Zrodzony z fantastyki

 
BartekChom
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 215
Rejestracja: pn sie 23, 2010 3:25 pm

Niewybredne blaszane upiory

pn sie 23, 2010 4:41 pm

To mój pierwszy opis, więc pewnie będzie mocno wybrakowany. Spróbowałem dostosować opis niewybrednych blaszanych upiorów z Fûstel do świata D&D.

Plan Materialny składa się z niezliczonych kryształowych sfer. W jednej z nich znajduje się świat zwany Môftel, w którym kontynenty unoszą się w powietrzu. Jego nazwa pochodzi od największego kraju. W Môftel już bardzo dawno temu odkryto sposób na teleportację między sferami. Dzięki temu ich cywilizacja objęła wiele sfer. Wiele krajów zyskało kolonie, a tam, gdzie to się nie udało, miejscowi i tak często przyjęli kulturę Môftel. Kilkaset lat temu władca Lafon, kraju sąsiadującego z Môftel, kazał stworzyć konstrukty bojowe, które miały być odporne na zwykłe ataki, dobrze współpracować, samodzielnie zdobywać paliwo i same budować następne wykorzystując części ze zniszczonych wrogich konstruktów a nawet złoża rudy. Jednak w czasie przerzucania armii między sferami coś poszło nie tak i niemożliwe do opanowania konstrukty pojawiły się na wszystkich sferach w międzysferowej sieci Môftel, a odtąd są znane jako niewybredne blaszane upiory z Môftel. Okazało się, że jedzą wszystko. Osobniki pożerające w pełni żywych udało się wytępić, ale reszta się rozmnożyła, a tam, gdzie się je spotyka myślące konstrukty i nieumarli nie rozstają się z magiczną bronią lub chronią się w twierdzach, o ile nie są wystarczająco potężni.

Już na pierwszy rzut oka widać, że niewybredne blaszane upiory są zbudowane z metalu. Wzrostem przypominają krasnoludy. Mogą wysuwać chwytaki, ale w miejsce rąk mają wbudowane mieczopodobne ostrza (Mają one takie własności jak długi miecz, ale są wbudowane, więc nie można ich po prostu zabrać z ciała zabitego konstruktu. Można najwyżej je oderwać, a następnie dorobić rękojeści.). Mają nogi, ale również śmigła, które umożliwiają im lot. Blaszane upiory atakują i pożerają wszystko, co można uznać za nie w pełni żywe: nieumarłych, orantów, konstrukty (ale nie wykazują skłonności do kanibalizmu), złożone mechanizmy (zaczynając od zegarów mechanicznych), inteligentne przedmioty i dusze. Blaszane upiory są tak nasączone magią, że mogą się regenerować jak żywe istoty (a nawet nieco sprawniej - zachowują przytomność i mogą się leczyć przez całą dobę).

Niewybredny blaszany upiór (SW 6)
N Średni konstrukt
Inicjatywa: +3

Klasa Pancerza: 24 (+4 Zr, +10 naturalny), dotyk 14, nieprzygotowany 20
Kostka Wytrzymałości: 5k10+20 (47 PW)
Rzuty obronne: Wytr +3, Ref +3, Wola +2

Szybkość: 9 m (6 pól), latanie 12 (słaba)
Atak: wbudowany długi miecz +2 +10 wręcz (1k8+2/19–20)
Całkowity atak: 2 wbudowany długi miecz +2 +10 wręcz (1k8+2/19–20)
Przestrzeń/zasięg: 1,5 m/1,5 m
Bazowy atak/zwarcie: +6/+15

Atrybuty: S 19, Zr 19, Bd — , Int 2 , Rzt 11, Cha 6
Specjalne ataki: pożeranie nie w pełni żywych
Specjalne cechy: cechy konstruktów, widzenie w ciemnościach 18 m, widzenie w słabym świetle, redukcję obrażeń 10/magia, pożeranie dusz, naprawianie się, naprawianie innych, budowanie innych
Środowisko: każde
Występowanie: pojedynczo, grupa (2–10) lub horda (11–100)
Skarb: żaden

Wysączenie energii (zn):
Blaszany upiór może na życzenie w akcji standardowej nałożyć 1k2 negatywnych poziomów na jedną nie w pełni żywą istotę (nieumarli, oranci, konstrukty oraz złożone mechanizmy (zaczynając od zegarów mechanicznych) i inteligentne przedmioty). bez rzutu obronnego. Rzut obronny na Wytrwałość pozwalający pozbyć się wspomnianych negatywnych poziomów ma ST 20. Nie bierze się pod uwagę odporności konstruktów i nieumarłych na negatywne poziomy. Mechanizmy i inteligentne przedmiot traktuje się, jakby miały jedną KW, chyba że są na tyle duże i złożone, że uzasadnione jest więcej. Za każdy nałożony negatywny poziom blaszany upiór zyskuje 5 tymczasowych punktów wytrzymałości.

Pożeranie dusz:
Za każdym razem kiedy jakaś istota przy nich umiera lub jest wskrzeszana, mają szansę na pożarcie jej duszy. Szansa wynosi 50% jeżeli jest jeden i nie jest zajęty, 25% jeśli jest jeden i jest zajęty (np. walczy), 75%, jeśli jest ich wiele i nie są zajęte oraz 50% jeśli jest ich wiele i są zajęte. Istota, której duszę pożarły, może zostać przywrócona tylko przy użyciu Cudu lub Życzenia, a następnie czaru wskrzeszenia. Pożarcie leczy 1k4 na KW duszy obrażeń blaszanego upiora.

Naprawianie innych:
Blaszany upiór może w ciągu godziny poskładać i uruchomić z powrotem zniszczonego pobratymcę, jeżeli nie brakuje jego części i nie były one celowo niszczone. Naprawiony konstrukt ma 5PW (1/KW). Może też pomóc zregenerować się bardzo zniszczonemu pobratymcy w ciągu godziny do 5PW.

Naprawianie się:
Blaszany upiór pozostając w bezruchu przez 8 godzin leczy 5PW (1/KW).

Budowanie innych:
Blaszany upiór, jeżeli dysponuje 500kg metalu, może w ciągu doby zbudować nowy egzemplarz. Większa liczba może zrobić to odpowiednio szybciej (dwa w ciągu 12 godzin itd., aż do 12 w ciągu 2 godzin).
Ostatnio zmieniony wt sie 31, 2010 8:29 pm przez BartekChom, łącznie zmieniany 6 razy.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Ginden
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 831
Rejestracja: pt gru 19, 2008 1:15 pm

Niewybredne blaszane upiory

pn sie 23, 2010 9:02 pm

BartekChom pisze:
Osobniki pożerające w pełni żywych udało się wytępić.

E?
BartekChom pisze:
Kostka Wytrzymałości: 5k10 (27 pw)

Gdzie PW za bycie średnim konstruktem?
BartekChom pisze:
Jednym ciosem wysysają 1k4 kostek

Co to są kostki?

Praca do poprawy, brak formatowania i wielu prostych rzeczy.
 
BartekChom
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 215
Rejestracja: pn sie 23, 2010 3:25 pm

Re: Niewybredne blaszane upiory

pn sie 23, 2010 9:52 pm

Ginden pisze:
BartekChom pisze:
Osobniki pożerające w pełni żywych udało się wytępić.

E?

Co się nie zgadza?

Ginden pisze:
Gdzie PW za bycie średnim konstruktem?

+20? Myślałem, że dodaje się ile się chce. Coś jeszcze jest ustalone, a zrobiłem na chybił trafił?

Ginden pisze:
Praca do poprawy, brak formatowania i wielu prostych rzeczy.

Trzy z czterech wskazanych błędów chyba poprawiłem. Coś jeszcze?
 
Awatar użytkownika
Schpeelah#144
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 939
Rejestracja: pn sie 21, 2006 8:26 pm

Niewybredne blaszane upiory

wt sie 24, 2010 9:17 am

Obejrzyj sobie polskie SRD (zwróć uwagę na dział o potworach a zwłaszcza Pożeracza - twój potwór jest mniejszym blaszanym pożeraczem) oraz szablon statystyk żeby pomóc w formatowaniu.

Pożeranie: Nie można bezpośrednio wysysć KW, tylko dawać negatywne poziomy, to raz. Dwa, że efektywnie dawanie zaklęcia 4. poziomu Pozbawienie sił na życzenie potworowi o SW 3 nie ma racji bytu. Z drugiej strony, twierdzenie że nieumarli chowają się przed potworem o SW 3, nieważne jak dużo go jest, jest zwyczajnie śmieszne.

Odporność: Była, w drugiej edycji. W 3.5 na takiemu potworowi można najwyżej dać Redukcję Obrażeń 10/magia, posiadanie takowej nie jest jednak standardem, trzeba jakiegoś specjanego powodu żeby ją mieć.

BartekChom pisze:
Myślałem, że dodaje się ile się chce
.
Przeczytaj zasady i stosuj je, od tego są.

Specjalnie nie chce mi się komentować dalej, w życiu nie słyszałem o materiale źródłowym (z jakiej to powieści jest czy czego?) a praca jest napisana w taki sposób że nie zainteresuje nikogo bez znajomości w/w materiału.
 
BartekChom
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 215
Rejestracja: pn sie 23, 2010 3:25 pm

Re: Niewybredne blaszane upiory

wt sie 24, 2010 2:34 pm

Schpeelah#144 pisze:
Obejrzyj sobie polskie SRD

Schpeelah#144 pisze:
Przeczytaj zasady i stosuj je, od tego są.

Czytałem i zastosowałem to, co zauważyłem. Oba średnie konstrukty w SRD mają PW+20, ale dla innych brakuje takiej konsekwencji.

Schpeelah#144 pisze:
(zwróć uwagę na dział o potworach a zwłaszcza Pożeracza - twój potwór jest mniejszym blaszanym pożeraczem)

Mogę się bronić, że pożeracz wydziera i więzi dusze, a blaszane upiory pożerają przelatujące.

Schpeelah#144 pisze:
oraz szablon statystyk żeby pomóc w formatowaniu.

Schpeelah#144 pisze:
Pożeranie: Nie można bezpośrednio wysysć KW, tylko dawać negatywne poziomy, to raz.

Schpeelah#144 pisze:
Z drugiej strony, twierdzenie że nieumarli chowają się przed potworem o SW 3, nieważne jak dużo go jest, jest zwyczajnie śmieszne.

Schpeelah#144 pisze:
Odporność: Była, w drugiej edycji. W 3.5 na takiemu potworowi można najwyżej dać Redukcję Obrażeń 10/magia,

Dziękuję. Coś zrobiłem. Jest lepiej?

Schpeelah#144 pisze:
posiadanie takowej nie jest jednak standardem, trzeba jakiegoś specjanego powodu żeby ją mieć.


Schpeelah#144 pisze:
Dwa, że efektywnie dawanie zaklęcia 4. poziomu Pozbawienie sił na życzenie potworowi o SW 3 nie ma racji bytu.

Można osłabić moc albo zwiększyć stopień wyzwania. Tylko jak bardzo?

Schpeelah#144 pisze:
Specjalnie nie chce mi się komentować dalej, w życiu nie słyszałem o materiale źródłowym (z jakiej to powieści jest czy czego?) a praca jest napisana w taki sposób że nie zainteresuje nikogo bez znajomości w/w materiału.

To mój własny pomysł. Jeśli to coś pomoże, mogę spróbować dopracować.
 
Awatar użytkownika
Schpeelah#144
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 939
Rejestracja: pn sie 21, 2006 8:26 pm

Niewybredne blaszane upiory

wt sie 24, 2010 6:14 pm

Drobna uwaga: wielokrotne cytowanie pod sobą jednej osoby marnuje miejsce. Lepiej scalić w jeden tag i rozdzielać (...).

BartekChom pisze:
Czytałem i zastosowałem to, co zauważyłem. Oba średnie konstrukty w SRD mają PW+20, ale dla innych brakuje takiej konsekwencji.

Premiowe pw jest zależne od rozmiaru, tabelka jest przy opisie typu Konstrukt. Zaś z tymi szablonami chodziło mi głównie o część po statbloku, zwłaszcza brakuje opisu wyglądu.

BartekChom pisze:
Można osłabić moc albo zwiększyć stopień wyzwania. Tylko jak bardzo?

Docelowe SW zależy oczywiście od tego jak niebezpiecznym przeciwnikiem te upiory powinny być. Zobacz sobie jakie są SW tych typów inteligentnych nieumarłych (i przeciwników w ogóle), którzy wg ciebie powinni uważać te "blaszane upiory" za zagrożenie, sprawdź zasady odnośnie trudności wyzwań w Podręczniku Mistrza Podziemi i na tej podstawie ustal docelowe SW.

Następnym krokiem jest decyzja o tym, jak potwór ma się zachowywać w walce. Tu problemem jest, że drużyna walcząca z potworem prawdopodobnie jest w pełni żywa i jako taka nigdy nie zobaczy jego głównych zdolności. Stąd powinna być ona albo rozszerzona na żywe istoty albo stać się alternatywą dla innej, bardziej uniwersalnej zdolności (którą w ostateczności może być po prostu mocny atak, ale takich konstruktów ci u nas dostatek).

BartekChom pisze:
To mój własny pomysł. Jeśli to coś pomoże, mogę spróbować dopracować.

Zrób to. W tym momencie fabularia są szczątkowe i mało interesujące. Pamiętaj, że miarą twojego sukcesu jest czy ktoś inny będzie chciał wykorzystać twoją kreację na swojej sesji - powinna być interesująca sama w sobie nawet odarta z kontekstu settingu czy historii, którą stworzyłeś.
 
Awatar użytkownika
von Trupka
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1571
Rejestracja: śr sie 24, 2005 10:22 am

Re: Niewybredne blaszane upiory

wt sie 24, 2010 10:13 pm

Blaszane upiory atakują i pożerają wszystko, co można uznać za nie w pełni żywe: nieumarłych, orantów, konstrukty (ale nie wykazują skłonności do kanibalizmu), złożone mechanizmy (zaczynając od zegarów mechanicznych) i dusze (patrz dalej). Jednym ciosem nakładają 1k4 negatywnych poziomów

Poprawcie mnie jeżeli się mylę,ale nieumarli i konstrukty, że o mechanizmach nie wspomnę są chyba niepodatni na negatywne poziomy.
 
BartekChom
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 215
Rejestracja: pn sie 23, 2010 3:25 pm

Re: Niewybredne blaszane upiory

wt sie 24, 2010 10:39 pm

Schpeelah#144 pisze:
Premiowe pw jest zależne od rozmiaru, tabelka jest przy opisie typu Konstrukt.

Dziękuję.

Schpeelah#144 pisze:
Docelowe SW zależy oczywiście od tego jak niebezpiecznym przeciwnikiem te upiory powinny być. Zobacz sobie jakie są SW tych typów inteligentnych nieumarłych (i przeciwników w ogóle), którzy wg ciebie powinni uważać te "blaszane upiory" za zagrożenie,

Atak dwudziestu blaszanych upiorów w jednej rundzie na jeden cel wydaje się być fizycznie możliwy. Przy tym każdego można trafić na przynajmniej 5%, a biorąc pod uwagę obrażenia, zadają prawie 0,5 obrażenia na rundę. Przeciwnicy nawet dla SW kilkanaście mają najwyżej dwieście-trzysta PW, a jeżeli nie mają ataku obszarowego, mogą zabić najwyżej dwa (czy w ogóle tylko jednego?) upiora na rundę. Czyli (o ile czegoś nie pomieszałem) jeżeli zdolnością upiorów będzie tłoczenie się, powinny móc zagrozić nawet potężnym przeciwnikom.

Schpeelah#144 pisze:
sprawdź zasady odnośnie trudności wyzwań w Podręczniku Mistrza Podziemi i na tej podstawie ustal docelowe SW.

W końcu muszę się przyznać. Nie mam PMP ani żadnego podręcznika, wiedzę o D&D czerpię z instrukcji do Baldur's Gate II (dopiero od niedawna z tego forum) i grałem najwyżej w parę niedokończonych sesji.

Schpeelah#144 pisze:
Następnym krokiem jest decyzja o tym, jak potwór ma się zachowywać w walce. Tu problemem jest, że drużyna walcząca z potworem prawdopodobnie jest w pełni żywa i jako taka nigdy nie zobaczy jego głównych zdolności. Stąd powinna być ona albo rozszerzona na żywe istoty albo stać się alternatywą dla innej, bardziej uniwersalnej zdolności (którą w ostateczności może być po prostu mocny atak, ale takich konstruktów ci u nas dostatek).

Jeżeli nie ma nekromanty, któremu można wyżreć szkielety, ani inteligentnego przedmiotu (To, że nie uwzględniłem ich na liście ofiar, to w sumie przeoczenie.), a ratowanie duszy umierającego też z jakiegoś powodu nie pasuje, jedynym wyjściem chyba faktycznie będzie przyjęcie, że wyrwały się spod kontroli niedawno i osobników pożerajacych w pełni żywych jeszcze nie udało się wytępić.

Schpeelah#144 pisze:
Zaś z tymi szablonami chodziło mi głównie o część po statbloku, zwłaszcza brakuje opisu wyglądu.(...)
Zrób to. W tym momencie fabularia są szczątkowe i mało interesujące. Pamiętaj, że miarą twojego sukcesu jest czy ktoś inny będzie chciał wykorzystać twoją kreację na swojej sesji - powinna być interesująca sama w sobie nawet odarta z kontekstu settingu czy historii, którą stworzyłeś.

To macie mnie z głowy na jakiś czas. Zanim to sobie do końca wyobrażę i sformułuję, trochę czasu minie.

von Trupka pisze:
Poprawcie mnie jeżeli się mylę,ale nieumarli i konstrukty, że o mechanizmach nie wspomnę są chyba niepodatni na negatywne poziomy.

Takie coś właśnie zauważyłem. To by znaczyło, że moc niewybrednych blaszanych upiorów jest niepowtarzalna, chyba że da się znaleźć inny sposób wysysania sił ich ofiarom.
 
Awatar użytkownika
von Trupka
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1571
Rejestracja: śr sie 24, 2005 10:22 am

Niewybredne blaszane upiory

śr sie 25, 2010 10:17 pm

BartekChom pisze:
W końcu muszę się przyznać. Nie mam PMP ani żadnego podręcznika, wiedzę o D&D czerpię z instrukcji do Baldur's Gate II (dopiero od niedawna z tego forum) i grałem najwyżej w parę niedokończonych sesji.

W takim przypadku branie sie na poważnie za kreację kawałków mechaniki może być utrudnione. Poważnym wsparciem będzie na pewno SRD jednak nie zawiera ono wszystkiego.
BartekChom pisze:
Atak dwudziestu blaszanych upiorów w jednej rundzie na jeden cel wydaje się być fizycznie możliwy. Przy tym każdego można trafić na przynajmniej 5%, a biorąc pod uwagę obrażenia, zadają prawie 0,5 obrażenia na rundę. Przeciwnicy nawet dla SW kilkanaście mają najwyżej dwieście-trzysta PW, a jeżeli nie mają ataku obszarowego, mogą zabić najwyżej dwa (czy w ogóle tylko jednego?) upiora na rundę. Czyli (o ile czegoś nie pomieszałem) jeżeli zdolnością upiorów będzie tłoczenie się, powinny móc zagrozić nawet potężnym przeciwnikom.

Konstrukty zwykle mają redukcję obrażeń, która utrudnia zadanie im jakichkolwiek ran, a potężni nieumarli bywają bezcieleśni. Ciężko ich będzie choćby ruszyć..
BartekChom pisze:
Takie coś właśnie zauważyłem. To by znaczyło, że moc niewybrednych blaszanych upiorów jest niepowtarzalna, chyba że da się znaleźć inny sposób wysysania sił ich ofiarom.

O ile wiem, się nie da. Czyni to Twoja pracę wyjątkową... i niepoprawną mechanicznie, niestety. Ale mechanika rzecz płynna, można przyjąć, ze ten jeden konkretny byt ma taką zdolność - jeśli znajdzie to uzasadnienie pode postacią interesującej możliwości fabularnej.
 
BartekChom
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 215
Rejestracja: pn sie 23, 2010 3:25 pm

Re: Niewybredne blaszane upiory

czw sie 26, 2010 5:46 pm

Jest rozszerzony opis i dodatki w mechanice. Może być?

von Trupka pisze:
W takim przypadku branie sie na poważnie za kreację kawałków mechaniki może być utrudnione. Poważnym wsparciem będzie na pewno SRD jednak nie zawiera ono wszystkiego.

Nie da się ukryć.

von Trupka pisze:
Konstrukty zwykle mają redukcję obrażeń, która utrudnia zadanie im jakichkolwiek ran, a potężni nieumarli bywają bezcieleśni. Ciężko ich będzie choćby ruszyć..

Bezcielesnością nie mogą się przejmować. Słowo upiór to po mojemu skrót od duchojad. Nawet jeśli nie będą siekać zjawy, pochłoną ją dzięki zdolności pożerania nie w pełni żywych. (Zastanawiam się, czy w roli pożerania nie w pełni żywych nie użyć mocy analogicznej do wysączenia energii upiora.)

Z redukcją obrażeń - wbudowany długi miecz jest, jeśli dobrze rozumiem, magiczny. Zastanawiam się tylko, czy powinien być adamantytowy, żeby zagrażać golemom.

von Trupka pisze:
O ile wiem, się nie da. Czyni to Twoja pracę wyjątkową... i niepoprawną mechanicznie, niestety. Ale mechanika rzecz płynna, można przyjąć, ze ten jeden konkretny byt ma taką zdolność - jeśli znajdzie to uzasadnienie pode postacią interesującej możliwości fabularnej.

Szczerze mówiąc nie widzę w tym nic dziwnego. Coś musi dawać siłę konstruktom i nieumarłym i nawet jeśli nie jest to to samo, co siła żywych, powinno dać się wyssać.
 
Awatar użytkownika
von Trupka
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1571
Rejestracja: śr sie 24, 2005 10:22 am

Niewybredne blaszane upiory

pt sie 27, 2010 12:44 pm

BartekChom pisze:
Szczerze mówiąc nie widzę w tym nic dziwnego. Coś musi dawać siłę konstruktom i nieumarłym i nawet jeśli nie jest to to samo, co siła żywych, powinno dać się wyssać.

W przypadku nieumarłych jest to Negatywna Energia, w przypadku konstruktów... szczerze, nie wiem. Gdzieś coś chyba jest wspomniane, że w konstruktach zaklęte są duchy (ale nie dusze) czy cos takiego. Niemniej warto zwrócić uwagę, że są to bardzo odmienne od siebie rodzaje energii.
BartekChom pisze:
Nawet jeśli nie będą siekać zjawy, pochłoną ją dzięki zdolności pożerania nie w pełni żywych

Aby wyssać poziomy Twój twór musi trafić, a trafienie istoty bezcielesnej wiąże sie z 50% ryzykiem chybienia, pomijając nawet KP.
BartekChom pisze:
(Zastanawiam się, czy w roli pożerania nie w pełni żywych nie użyć mocy analogicznej do wysączenia energii upiora.)

To juz jest analogiczne do mocy upiora, z wyjątkiem tego, że nie zezwala na rzut obronny.
BartekChom pisze:
Z redukcją obrażeń - wbudowany długi miecz jest, jeśli dobrze rozumiem, magiczny. Zastanawiam się tylko, czy powinien być adamantytowy, żeby zagrażać golemom.

Pomysł niegłupi, acz nieco kosztowny jak na istotę SW 3. Niemniej jak wolisz ;)
BartekChom pisze:
Jest rozszerzony opis i dodatki w mechanice. Może być?

Lepiej. Poprawki wciąż by sie przydały, zwłaszcza jeśli chodzi o styl, ale zawsze to blizej
 
BartekChom
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 215
Rejestracja: pn sie 23, 2010 3:25 pm

Re: Niewybredne blaszane upiory

pt sie 27, 2010 3:15 pm

von Trupka pisze:
W przypadku nieumarłych jest to Negatywna Energia, w przypadku konstruktów... szczerze, nie wiem. Gdzieś coś chyba jest wspomniane, że w konstruktach zaklęte są duchy (ale nie dusze) czy cos takiego.

Też tak kojarzę.

von Trupka pisze:
Niemniej warto zwrócić uwagę, że są to bardzo odmienne od siebie rodzaje energii.

Najwyraźniej w Lafon chcieli coś, co naprawdę dobrze będzie sobie radzić ze zdobywaniem energii. Tylko w takim razie nie powinny marnować energii. Jeżeli standardem jest 5PW za KW, to tyle powinny dostawać, a nie 1k4.

von Trupka pisze:
Aby wyssać poziomy Twój twór musi trafić, a trafienie istoty bezcielesnej wiąże sie z 50% ryzykiem chybienia, pomijając nawet KP.(...)
To juz jest analogiczne do mocy upiora, z wyjątkiem tego, że nie zezwala na rzut obronny.

Jeżeli tak zinterpretować tę moc, daje co najmniej 1/40 szansy na odebranie statystycznie 2,5 KW przez jednego blaszanego upiora. Średnio 1/16. To wystarczy, żeby tłocząc się pożerały Przerażające widmo zanim znacząco uszczupli siły hordy. A właściwie takie pożeranie chyba nie powinno mieć dodatkowego ryzyka chybienia dla istot eterycznych, chyba że coś pomieszałem.

Tylko teraz trzeba to sformułować. Może tak:
Wysączenie energii (zn): trafione specjalnym niefizycznym atakiem dotykowym blaszanego upiora nie w pełni żywe istoty (nieumarli, oranci, konstrukty (ale nie wykazują skłonności do kanibalizmu) oraz złożone mechanizmy (zaczynając od zegarów mechanicznych) i inteligentne przedmioty) otrzymują 1k4 negatywnych poziomów bez rzutu obronnego. Nie bierze się pod uwagę odporności konstruktów i nieumarłych na negatywne poziomy. Mechanizmy i inteligentne przedmiot traktuje się, jakby miały jedną KW, chyba że są na tyle duże i złożone, że uzasadnione jest więcej. Za każdy nałożony negatywny poziom blaszany upiór zyskuje 5 tymczasowych punktów wytrzymałości.
Czy da się to sformułować bardziej standardowo? Zostaje jeszcze pytanie, do jakiego SW pasuje taka zdolność i jakie parametry (typu PW i obrażenia) pasują do tego SW.

von Trupka pisze:
Pomysł niegłupi, acz nieco kosztowny jak na istotę SW 3. Niemniej jak wolisz ;)

Po namyśle stwierdzam, że to i tak im się nie przyda. Tłocząca się horda zabiera golemowi ponad dwie kostki na rundę bez użycia mieczy, więc długo i tak z nią nie wytrzyma. A w Lafon musieli zwrócić uwagę, że jeżeli armia może coś pożreć, to nie warto ponosić dodatkowych kosztów, żeby to zwyczajnie niszczyć.

von Trupka pisze:
Lepiej. Poprawki wciąż by sie przydały, zwłaszcza jeśli chodzi o styl, ale zawsze to blizej

Dziękuję. Mogę prosić o wskazanie błędów? Ze stylem radzę sobie najgorzej.
 
Awatar użytkownika
von Trupka
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1571
Rejestracja: śr sie 24, 2005 10:22 am

Niewybredne blaszane upiory

pt sie 27, 2010 10:05 pm

BartekChom pisze:
Tylko w takim razie nie powinny marnować energii. Jeżeli standardem jest 5PW za KW, to tyle powinny dostawać, a nie 1k4.

Twój wybór.
BartekChom pisze:
A właściwie takie pożeranie chyba nie powinno mieć dodatkowego ryzyka chybienia dla istot eterycznych, chyba że coś pomieszałem.

W opisie zaznaczyłeś, że moc działa po trafieniu. Skoro tak, to wszystko co utrudnia trafienie, utrudnia zadziałanie mocy.
BartekChom pisze:
To wystarczy, żeby tłocząc się pożerały Przerażające widmo zanim znacząco uszczupli siły hordy

Skoro w przeszłości tak intensywnie je trzebiono, to "hordy" nie powinny raczej być za duże - takie łatwo wyśledzić i zniszczyć, więc po czasie ostają sie najwyżej mniejsze grupki.
BartekChom pisze:
Wysączenie energii (zn): trafione specjalnym niefizycznym atakiem dotykowym blaszanego upiora

Straszliwie to niemechaniczne. Istoty bezcielesne właśnie w tym celu mają bezcielesność, żeby je było trudno trafić. Wymyślane na siłę rozwiązanie znoszące ich przewagę uważam za niecelowe. Po prostu należy uznać, że Twoje stworki z bezcielesnymi bytami sobie nie poradzą zbyt łatwo - zwłaszcza, że mogą one np. wniknąć w ziemie i tyle.
BartekChom pisze:
Czy da się to sformułować bardziej standardowo? Zostaje jeszcze pytanie, do jakiego SW pasuje taka zdolność i jakie parametry (typu PW i obrażenia) pasują do tego SW.

Zapis jest ok, choć jak pisałem - jak dla mnie przekombinowane to na siłę. Co do SW, przy pominięciu tego ataku ataku specjalnego dla bezcielesnych i wstawieniu odpowiedniego RO na negatywne poziomy dałbym 5-6. Jeśli chcesz, żeby koniecznie zostało bez RO niech by było 6-7.

Ze stylu:
BartekChom pisze:
W jednej z nich znajduje się świat zwany Môftel, w którym kontynenty unoszą się w powietrzu. Jego nazwa pochodzi od największego kraju.

W Môftel już bardzo dawno temu odkryto sposób na teleportację między sferami. Dzięki temu ich cywilizacja objęła wiele sfer.

Jednak w czasie przerzucania armii między sferami coś poszło nie tak i niemożliwe do opanowania konstrukty pojawiły się na wszystkich sferach w międzysferowej sieci Môftel, a odtąd są znane jako niewybredne blaszane upiory z Môftel.

Okazało się, że jedzą wszystko. Osobniki pożerające w pełni żywych udało się wytępić. Ich występowanie sprawia, że myślące konstrukty i nieumarli nie rozstają się z magiczną bronią lub chronią się w twierdzach, o ile nie są wystarczająco potężni.

Chodzi głównie o to, ze zdania są pocięte troche bezładnie, miejscami strasznie ubogie (choć nie ma sensu przeginać w drugą stronę) i zupełnie wyprane z emocji. Ostatni cytat jest nadto mylący - sugeruje, że panikę wśród nieumarłych itd sieja wytępione byty.
 
BartekChom
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 215
Rejestracja: pn sie 23, 2010 3:25 pm

Re: Niewybredne blaszane upiory

sob sie 28, 2010 3:43 pm

von Trupka pisze:
W opisie zaznaczyłeś, że moc działa po trafieniu. Skoro tak, to wszystko co utrudnia trafienie, utrudnia zadziałanie mocy.

Szczerze mówiąc na początku napisałem byle jak i nie myslałem, jak to dokładnie ma działać. Potem zasugerowałeś, że efekt wymaga trafienia i nie wymaga rzutu obronnego i wyszło mi, że to da dobry skutek. Chociaż w sumie jeśli to możliwe wolałbym sam rzut obronny. Wsysania blaszanych upiorów nie da się uniknąć, ale można mu się oprzeć. Ewentualnie mogę w końcu wszystko porządnie policzyć i dać odpowiednio skuteczne trafienie i odpowiednio trudny rzut obronny. (Co właściwie znaczy +13 w opisie broni?) Ale tak czy inaczej nie widzę powodu, żeby bazcielesność dawała ochronę przed tą zdolnością.

von Trupka pisze:
Skoro w przeszłości tak intensywnie je trzebiono, to "hordy" nie powinny raczej być za duże - takie łatwo wyśledzić i zniszczyć, więc po czasie ostają sie najwyżej mniejsze grupki.

To w sumie problem. Mogę się bronić, że po wytępieniu osobników pożerających w pełni żywych reszta się rozmnożyła. To też było w planie, a w tej sytuacji muszę to uwzględnić.

von Trupka pisze:
Straszliwie to niemechaniczne. Istoty bezcielesne właśnie w tym celu mają bezcielesność, żeby je było trudno trafić. Wymyślane na siłę rozwiązanie znoszące ich przewagę uważam za niecelowe. Po prostu należy uznać, że Twoje stworki z bezcielesnymi bytami sobie nie poradzą zbyt łatwo - zwłaszcza, że mogą one np. wniknąć w ziemie i tyle.

Uciec w ziemię mogą i to pasuje. Ale moc pożerania nieumarłych działa działa w pierwszej kolejności na duchy, czyli istoty bezcielesne i byłoby dziwne, gdyby duchy były bardziej odporne niż takie szkielety (nie licząc tego, że szkielety są głupsze). Za to mogę zamienić 1k4 negatywnych poziomów na 1. Skuteczność i tak jest wystarczająca.

von Trupka pisze:
Zapis jest ok, choć jak pisałem - jak dla mnie przekombinowane to na siłę. Co do SW, przy pominięciu tego ataku ataku specjalnego dla bezcielesnych i wstawieniu odpowiedniego RO na negatywne poziomy dałbym 5-6. Jeśli chcesz, żeby koniecznie zostało bez RO niech by było 6-7.

Dziękuję.

von Trupka pisze:
Chodzi głównie o to, ze zdania są pocięte troche bezładnie, miejscami strasznie ubogie (choć nie ma sensu przeginać w drugą stronę) i zupełnie wyprane z emocji.

Ciężka sprawa. Może kiedyś przeżyję olśnienie i dam radę ładniej to opisać. Ale na razie nic na to nie wskazuje.

von Trupka pisze:
Ostatni cytat jest nadto mylący - sugeruje, że panikę wśród nieumarłych itd sieja wytępione byty.

Spróbowałem poprawić.
 
Awatar użytkownika
von Trupka
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1571
Rejestracja: śr sie 24, 2005 10:22 am

Niewybredne blaszane upiory

sob sie 28, 2010 9:57 pm

BartekChom pisze:
Chociaż w sumie jeśli to możliwe wolałbym sam rzut obronny. Wsysania blaszanych upiorów nie da się uniknąć, ale można mu się oprzeć.

W takim razie trzeba trochę inaczej skonstruować tą zdolność. Ogólnie do wyboru masz:
a) zdolność działajacą na wybrany cel w zasięgu x metrów, bez potrzeby trafienia, tylko RO
b) atak dotykowy + ewentualny RO
c) trafienie + ewentualny RO

Ogólnie pierwsza opcja jest najbardziej pasowna dla Twoich wymagań, ale jest jeden haczyk - takie rzeczy mają zwykle limit użyć na dzień, bo to potęga.
BartekChom pisze:
Ewentualnie mogę w końcu wszystko porządnie policzyć i dać odpowiednio skuteczne trafienie i odpowiednio trudny rzut obronny.

Byłoby to niezłe.
BartekChom pisze:
Co właściwie znaczy +13 w opisie broni?

Że atak tą bronią wykonuje się z premią +13.
BartekChom pisze:
Ale tak czy inaczej nie widzę powodu, żeby bazcielesność dawała ochronę przed tą zdolnością.

Zależy od tego, którą konwencje przyjmiesz. Przed atakiem dotykowym albo atakiem wręcz chronić będzie
BartekChom pisze:
Mogę się bronić, że po wytępieniu osobników pożerających w pełni żywych reszta się rozmnożyła.
na pewno.
Rozmnażające sie konstrukty to kolejna dość karkołomna idea. Jak one miałyby sie rozmnażać? Budowały huty, zatrudniały czarodziejów itd? Stanowczo odradzałbym ten pomysł, ale to oczywiście Twoja decyzja - może uda ci sie wykombinować coś logicznego.
BartekChom pisze:
Ale moc pożerania nieumarłych działa działa w pierwszej kolejności na duchy, czyli istoty bezcielesne i byłoby dziwne, gdyby duchy były bardziej odporne niż takie szkielety

Istota bezcielesna i duch to jednak nie całkiem to samo, mimo wszystko jest ona obleczona w NE, ciemność, nieśmierć czy co tam jeszcze. Raczej nie próbowałbym rozdzielać nieumarłych na podatniejszych i mniej podatnych.
Zmiana ilości nakładanych negatywnych poziomów wydaje sie być sensowna.
BartekChom pisze:
Spróbowałem poprawić.

Jest ok.
 
BartekChom
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 215
Rejestracja: pn sie 23, 2010 3:25 pm

Re: Niewybredne blaszane upiory

ndz sie 29, 2010 8:18 pm

Bardzo dziękuje za informacje.

Po symulacjach zdecydowałem się na następujące parametry
SW 6
Atak: wbudowany długi miecz (nie można go uzyskać) +2 +10 wręcz (1k8+2/19–20)
Tłoczenie się:
Do dwunastu blaszanych upiorów może w jednej rundzie atakować ten sam średni cel. Zamieniając się miejscami w na pozór chaotyczny sposób, na zmianę zadają ciosy.
Wysączenie energii (zn):
Blaszany upiór może na życzenie w akcji standardowej nałożyć 1k2 negatywnych poziomów na jedną nie w pełni żywą istotę (nieumarli, oranci, konstrukty oraz złożone mechanizmy (zaczynając od zegarów mechanicznych) i inteligentne przedmioty). bez rzutu obronnego. Rzut obronny na Wytrwałość pozwalający pozbyć się wspomnianych negatywnych poziomów ma ST 20. Nie bierze się pod uwagę odporności konstruktów i nieumarłych na negatywne poziomy. Mechanizmy i inteligentne przedmiot traktuje się, jakby miały jedną KW, chyba że są na tyle duże i złożone, że uzasadnione jest więcej. Za każdy nałożony negatywny poziom blaszany upiór zyskuje 5 tymczasowych punktów wytrzymałości.

Tak może być?

Wyszło mi, że jeden blaszany upiór ma równe szanse ze szkieletem o 12 KW i nie opłaca mu się używać do walki wysączania energii.

von Trupka pisze:
Zależy od tego, którą konwencje przyjmiesz. Przed atakiem dotykowym albo atakiem wręcz chronić będzie

To wygląda raczej na efekt związany z negatywną (przy szkodzeniu nieumarłym może pozytywną) energią, a w najgorszym razie można potraktować jak broń widmowa. Ale na szczęście przy braku konieczności trafienia to nieistotne.

von Trupka pisze:
na pewno.
Rozmnażające sie konstrukty to kolejna dość karkołomna idea. Jak one miałyby sie rozmnażać? Budowały huty, zatrudniały czarodziejów itd? Stanowczo odradzałbym ten pomysł, ale to oczywiście Twoja decyzja - może uda ci sie wykombinować coś logicznego.

...same budować następne wykorzystując części ze zniszczonych wrogich konstruktów.

Na razie mam tyle. Spróbuję coś jeszcze wymyślić.

von Trupka pisze:
Istota bezcielesna i duch to jednak nie całkiem to samo, mimo wszystko jest ona obleczona w NE, ciemność, nieśmierć czy co tam jeszcze. Raczej nie próbowałbym rozdzielać nieumarłych na podatniejszych i mniej podatnych.

Mam jednak wrażenie, że zjawa to w mechanice D&D odpowiednik ducha.
 
Awatar użytkownika
von Trupka
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1571
Rejestracja: śr sie 24, 2005 10:22 am

Niewybredne blaszane upiory

ndz sie 29, 2010 9:02 pm

BartekChom pisze:
Mam jednak wrażenie, że zjawa to w mechanice D&D odpowiednik ducha.

Możliwe. Niemniej, prostota jest piękna. Nie ma sensu komplikować.
BartekChom pisze:
...same budować następne wykorzystując części ze zniszczonych wrogich konstruktów.

Pomysł nie taki zły... teoretycznie. W praktyce, z kamiennego, cielesnego i glinianego golema nie pozyskają żadnych części, podobnie z humunkulusa. Żelazny golem, choć części dostarczyć może, dla odmiany jest na tyle krzepki, że zapewne wybije więcej celów niż pozwoli odbudować. Nie wiem jak to wygląda z konstruktami z innych bestiariuszy, ale one rzadko są tworami typowo mechanicznymi.
BartekChom pisze:
Tak może być?

Jasne.

Musze powiedzieć, że jestem pod wrażeniem nakładu pracy jaki wkładasz w ten tekst. Tak trzymaj, to dobrze wróży na przyszłość ;)
 
Awatar użytkownika
Schpeelah#144
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 939
Rejestracja: pn sie 21, 2006 8:26 pm

Niewybredne blaszane upiory

ndz sie 29, 2010 9:32 pm

wbudowany długi miecz (nie można go uzyskać)

Właściwie czemu nie? Nie jest to jakoś super daleko poza skarbem, jaki można dostać z innych potworów.

Tłoczenie się nie działa w systemie, w którym każda jednostka ma określoną pozycję na mapie. Z resztą, jako że latają, średni naziemny cel i tak może otoczyć 17 a latający - 26. W ostateczności - gdzieś w internecie istnieje szablon Tłum funkcjonujący jako ekwiwalent Roju dla małych i średnich istot. Z naciskiem na "gdzieś".

Naprawa powinna określać, ile hp odnawia, jak długo trwa użycie, czy pozwala na "wskrzeszenie" całkiem zdezelowanego konstrukta/stworzenie nowego z części.

Później dorzucę coś faktycznie konstruktywnego (patrz: godzina dodania posta);
 
BartekChom
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 215
Rejestracja: pn sie 23, 2010 3:25 pm

Re: Niewybredne blaszane upiory

pn sie 30, 2010 2:28 pm

von Trupka pisze:
Pomysł nie taki zły... teoretycznie. W praktyce, z kamiennego, cielesnego i glinianego golema nie pozyskają żadnych części, podobnie z humunkulusa.

Fakt. Chyba trzeba będzie przyjąć, że korzystają z rudy.

von Trupka pisze:
Żelazny golem, choć części dostarczyć może, dla odmiany jest na tyle krzepki, że zapewne wybije więcej celów niż pozwoli odbudować.

Zniszczone można naprawić, więc to akurat nie problem.

von Trupka pisze:
Musze powiedzieć, że jestem pod wrażeniem nakładu pracy jaki wkładasz w ten tekst. Tak trzymaj, to dobrze wróży na przyszłość ;)

Dziękuję. Ale już widzę, że na opublikowanie innych pomysłów nie będę miał siły.

Schpeelah#144 pisze:
Właściwie czemu nie? Nie jest to jakoś super daleko poza skarbem, jaki można dostać z innych potworów.

Po prostu są wbudowane. Ewentualnie można zabrać ostrza i u kowala dorobić rękojeści.

Schpeelah#144 pisze:
Tłoczenie się nie działa w systemie, w którym każda jednostka ma określoną pozycję na mapie.

W sumie mam wrażenie że dwie współpracujące istoty wielkości człowieka mogą razem walczyć na polu 1,5m*1,5m, albo grupa ruszając się i atakując w zsynchronizowany sposób (nie tak jak zwykle każdy w swojej turze) może zwiększyć liczbę ataków dosięgających wroga.

Schpeelah#144 pisze:
Z resztą, jako że latają, średni naziemny cel i tak może otoczyć 17 a latający - 26.

Tak czy inaczej tego nie wziąłem pod uwagę. W tej sytuacji dodatkowa zdolność jest zbędna. Przy okazji zastanawiałem się, czy na ziemi atakować można normalnie we czwórką czy w ósemkę. Rozumiem, że w ósemkę.

Schpeelah#144 pisze:
W ostateczności - gdzieś w internecie istnieje szablon Tłum funkcjonujący jako ekwiwalent Roju dla małych i średnich istot. Z naciskiem na "gdzieś".

Aż się zastanawiam, czy go nie widziałem.

Schpeelah#144 pisze:
Naprawa powinna określać, ile hp odnawia, jak długo trwa użycie, czy pozwala na "wskrzeszenie" całkiem zdezelowanego konstrukta/stworzenie nowego z części.

Zdecydowanie chodziło o wskrzeszenie. W ogóle najlepiej będę się wzorował na czarze wskrzeszenie, chociaż bez osłabienia po wskrzeszeniu. Więc od razu kwestia ożywania, odzyskiwania punktów życia i budowy. Może tak:

Blaszany upiór może w ciągu godziny poskładać i uruchomić z powrotem zniszczonego pobratymcę, jeżeli nie brakuje jego części i nie były one celowo niszczone. Naprawiony konstrukt ma 5PW (1/KW). Może też pomóc zregenerować się bardzo zniszczonemu pobratymcy w ciągu godziny do 5PW.

Blaszane upiory są tak nasączone magią, że mogą się regenerować jak żywe istoty (a nawet nieco sprawniej - zachowują przytomność i mogą się leczyć przez całą dobę):
Blaszany upiór pozostając w bezruchu przez 8 godzin leczy 5PW (1/KW).

Blaszany upiór, jeżeli dysponuje 500kg metalu, może w ciągu doby zbudować nowy egzemplarz. Większa liczba może zrobić to odpowiednio szybciej (dwa w ciągu 12 godzin itd., aż do 12 w ciągu 2 godzin).
 
Awatar użytkownika
von Trupka
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1571
Rejestracja: śr sie 24, 2005 10:22 am

Niewybredne blaszane upiory

wt sie 31, 2010 10:39 am

BartekChom pisze:
Dziękuję. Ale już widzę, że na opublikowanie innych pomysłów nie będę miał siły.

Za każdym razem będzie lżej ;) W końcu nabierasz właśnie doświadczenia.
BartekChom pisze:
Rozumiem, że w ósemkę.

Tak.
BartekChom pisze:
Może tak:

Nie najgorzej. Mi sie podoba.
 
BartekChom
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 215
Rejestracja: pn sie 23, 2010 3:25 pm

Re: Niewybredne blaszane upiory

wt sie 31, 2010 8:32 pm

von Trupka pisze:
Za każdym razem będzie lżej ;) W końcu nabierasz właśnie doświadczenia.

Zobaczymy. Jak się będę nudził, to spróbuję coś wysłać, ale teraz będę miał praktykę, a potem zaczyna się rok akademicki.

von Trupka pisze:
Tak.

Dziękuję.

von Trupka pisze:
Nie najgorzej. Mi sie podoba.

Uf. Mam nadzieję, że tak, jak jest teraz, będzie mogło zostać.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość