Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
Arto
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 67
Rejestracja: pn cze 11, 2007 6:48 am

Oręż

pn cze 11, 2007 6:55 am

Witam nie wiem gdzie wsadzić ten temat ale myślę że tu będzie dobrze. Mianowicie chodzi mi o to czy w monastyrze można dodać oręż?
W sensie że do broni dochodzą np: koncerz, Sejmitar itd.
Proszę o szybką odpowiedź pozdrawiam.
 
Awatar użytkownika
Mroczny Pomiot
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 235
Rejestracja: sob lis 25, 2006 5:27 pm

pn cze 11, 2007 8:07 am

Wiesz, to wszystko zależy tylko od Ciebie, nie ma jako takich ograniczeń, że nie możesz dodać jakieś broni. Wszystko to tylko zależy od Twojej inwencji :) .
 
stopaplpl
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: śr maja 09, 2007 8:53 am

pn cze 11, 2007 10:46 am

Jak najbardziej ja dodałem całą masę nowych rzeczy do ekwipunku ale musisz się liczyć z modyfikacjami cennika!
 
Awatar użytkownika
R@phael
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 289
Rejestracja: czw cze 03, 2004 3:04 pm

czw mar 20, 2008 6:24 pm

Czy wiadomo coś komuś na temat używania tarczy w Monastyrze? Nie mogę nic w tym temacie znaleźć.
 
Awatar użytkownika
Feniks
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 5008
Rejestracja: ndz lis 07, 2004 10:34 am

czw mar 20, 2008 10:00 pm

Ktoś kiedyś to poruszał na jakiś czacie i ustalono, że należy mieć w niej biegłość wykupioną działa wtedy jak walka z lewakiem dając dodatkową k20 do obrony tylko
 
Awatar użytkownika
R@phael
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 289
Rejestracja: czw cze 03, 2004 3:04 pm

pt mar 21, 2008 2:27 am

W sumie chciałem to rozwiązać bardzo podobnie, też jako biegłość z tą różnicą że ograniczała by ruchy PT2 do wszystkich kości ale sama dodawała +5 do zasłony podczas używania tarczy. Na zasadzie oczywiście dodatkowej kości K20.
 
Awatar użytkownika
aether
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: pt mar 23, 2007 9:38 pm

wt mar 25, 2008 8:17 pm

Dla mnie Mon co do walki ma pewne nieścisłości...
Z jednej strony szlachta, Dominium coś na podobę xvii wieku, z drugiej zaś orki uzbrojone w topory / wekiery, szarżujące na 4 łapach. W czym jest problem? Otóż przeciwko tak uzbrojonym wojownikom nie da sie wystawić uzbrojonych w rapier jako broń przyboczną żołdaków.
O ile nie ma problemu stawać z kimś takim w szranki ot dla ciekawości 1 na 1 -> topór i miecz jest straszliwie wolny, o tyle rapier w bitwie raczej niezbyt sie sprawdza (przystosowany głównie do kłucia) - tutaj rządzi szabla trzymając się epoki i miecz puszczając wodze fantazji - a tak na powaznie, bitwy w tym kanonie to raczej salwy z muszkietów / arkebuzów, armat i szarże kawalerii.
Co do walki z lewakiem - też niby mógłby dac modyfikatory na plus etc - jednak lewakiem walczono do no połowy xvii wieku, by potem odejść w kierunku postawy bocznej i ruchu bardziej po linii. Czyli lewak po prostu odpadł bo byl niepraktyczny - w mojej ocenie należałoby osłabić broń główną na korzyść lewaka i zmienić coś w ataku (lewak służyl do wiązania broni przeciwnika, zbijania ciosów i zadawania pchnięć w skróconym dystansie). Pomyslę o tym i dam znać...

oO
W
 
Awatar użytkownika
Feniks
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 5008
Rejestracja: ndz lis 07, 2004 10:34 am

wt mar 25, 2008 10:24 pm

Przypominamy że to nie jest gra EUROPA WIEK XVII tylko Monastyr więc wszelka argumentacja co było kiedy w europie jest bezcelowa.

Co do samej broni chyba wyraźnie jest napisane, że na polu walki dominuje broń bitewna czyli właśnie wszelkiego typu miecze pałasze, szable itp.
 
Awatar użytkownika
R@phael
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 289
Rejestracja: czw cze 03, 2004 3:04 pm

śr mar 26, 2008 1:07 am

Nie pamiętam dokładnie wieku, coś chyba koło XVI piechota stosowała dwa typy broni, miecz długi służący do szarży oraz szpady w walce bezpośredniej.
W bitwach bardzo przydatna i długo uzywana bo nawet nasi Ułani stosowali, to była szabla. Tutaj szabla to narzędzie pogan. Choć rapier też się nadawał, gorzej było ze szpadą ;).
 
Albert
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 617
Rejestracja: pt lip 02, 2004 7:33 pm

śr mar 26, 2008 2:31 pm

Szpady były bronią osobistą oficerów. Albo przeznaczone do pojedynków.
Lewaki faktycznie wyszły z użycia w połowie XVII wieku, bo stwierdzono, że w pojedynkach są zbyt wolne w stosunku do broni głównej. Najdłużej utrzymały się w Hiszpanii, podobnie jak rapiery. Zresztą z rapierami na polach bitew jest problem. Chociaż są one tak różnorodną bronią, że nie widzę problemu, dla którego ktoś nie mógłby używać rapiera zamiast pałasza. Były popularne jako broń boczna, nawet w listach przypowiednich wydawanych dla wojsk cudzoziemskiego autoramentu stoi, że jako broń boczną pikinierzy i muszkieterowie winni mieć rapier.

R@phael

W XVI wieku dominowały zwarte masy pikinierów, wspomaganych przez muszkieterów (których liczba systematycznie się zwiększała). Ze względów praktycznych (ścisk) uzywali oni raczej krótkich mieczy. Chyba że chodziło Ci o piechurów uzbrojonych w miecze dwuręczne, służących do przełamywania?

Zgadzam się tu z Feniksem. Nie przenośmy w stu procentach realiów XVII Europy do Monastyru. W końcu nie było orków, walczące armie miały podobne uzbrojenie i służyli w nich ludzie, nie krasnoludy i nne bestie :wink:
 
Awatar użytkownika
R@phael
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 289
Rejestracja: czw cze 03, 2004 3:04 pm

śr mar 26, 2008 9:55 pm

Tekst o którym mówiłem czytałem daaawno temu w jednym w MiM'ów, nie pamiętam epoki ani nazwy formacji ale pisało że dwuręczne miecze stosowano podczas szarż, a podczas walki w zbitej bitewnej masie porzucano ową nieporęczną broń i walczono rapierami. Bodajże były to formacje z rejonów Włoch lecz tekst czytałem jakieś 10 lat temu, głowy bym za to nie stawiał.
 
Albert
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 617
Rejestracja: pt lip 02, 2004 7:33 pm

śr mar 26, 2008 10:09 pm

Nie kojarzę takiego sposobu walki. Rapier potrzebuje przestrzeni, nie da się nim za bardzo walczyć w tłoku. Podczas starć dużych mas pikinierów powstawał taki ścisk, że często obie strony po prostu się przepychały. Próbowano różnych rozwiązań, np., niektórzy żołnierze czołgali się i dźgali od dołu nożami.
 
Awatar użytkownika
R@phael
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 289
Rejestracja: czw cze 03, 2004 3:04 pm

śr mar 26, 2008 11:09 pm

Rapier rapierowi nierówny, może to była jakaś krótsza odmiana. W Monastyrze Ragańczycy tez używają krótszych rapierów.
Jak kiedyś znajdę ten numer MiM'a to wkleję cytat i wyjaśnię całe zagadnienie. ;).
Osobiście oddziały Agaryjskie wyobrażałbym sobie z owymi pikami i krótszymi wersjami rapierów u boku, jako bronią boczną.
 
Awatar użytkownika
aether
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: pt mar 23, 2007 9:38 pm

czw mar 27, 2008 9:21 pm

Feniks - nie chodzi mi o przenoszenie Europy... Raczej o oddanie realizmu walki. W podręczniku stoi "rapier" (jak sadze dlatego że to takie romantyczne), wątpię jednak w to jak w bitwie sprawdzał by sie rapier, zwłaszcza w garniturze (rapier+lewak) - wątpię też w szerokie stosowanie mieczy (jako zbyt wolnych) - za argument przyjmuję historie i ewolucje wojen naszego świata.
Aczkolwiek argument z orkami i krasnalami oraz czarownikami faktycznie takie wnioskowanie mógłby podważać ;)

Jeśli chodzi o rapier sam w sobie jest pojęciem dość obszernym (od długich mieczy po szpikulce z rożna-rodem) więc kto wie co mial na myśli Autor.
W źródłach poświęconych szermierce (najlepiej ówczesne manuale http://www.aemma.org/onlineResources/li ... c_body.htm) znaleźć można stosowanie rapiera + puklerza/ płaszcza/ grubej rękawicy / lewaka - od owych dodatków z czasem jednak sie oddalono, jak i od rapiera. Było to naturalna konsekwencją rozwoju walki bronią biała i jej wypierania przez proch - tym rychlejszego w tych krajach które stosowały rapiery właśnie i szpady - zważyć można właśnie na to ze Francuzi przejęli szable, w której dominowała szkoła polska i węgierska, gdzie ta broń była używana najdłużej ale i najwcześniej)

Krótki rapier może przypominać kordelas lub szable marynarską (która wygląda jak krótki miecz z rękojeścią rapiera)

Sam walki wyobrażam sobie jako starcie sił w postaci: Dominium: kawaleria ciężka, kawaleria lekka, artyleria, ciężka piechota, lekka piechota, muszkieterzy, zwiadowcy-partyzanci, vs Valdor: kawaleria ciężka, deviria naziemne, kawaleria lekka, deviria latajace, działa starego typu lub katapulty, ciężka piechota, lekka piechota, magowie + łucznicy, zwiadowcy-partyzanci

Można by rozważać w co dana jednostka jest wyposażona?
 
Awatar użytkownika
R@phael
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 289
Rejestracja: czw cze 03, 2004 3:04 pm

pt mar 28, 2008 12:26 am

Sugeruję założyć nowy temat i podyskutować jaki kraj ma jakie siły militarne, w co jest dane wojsko wyposażone, podejście moralne do walki, dyscyplina i zarys taktycznych działań. No i oczywiście religijność ( karyjskie rycerstwo )
 
Awatar użytkownika
Bleddyn
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 885
Rejestracja: wt maja 25, 2004 1:25 pm

pt mar 28, 2008 1:07 am

aether pisze:
wątpię też w szerokie stosowanie mieczy (jako zbyt wolnych) - za argument przyjmuję historie i ewolucje wojen naszego świata.


A niby czego używała kawaleria na zachodzie? Używała mieczy, tylko oprawa była w stylu rapiera.

aether pisze:
Jeśli chodzi o rapier sam w sobie jest pojęciem dość obszernym (od długich mieczy po szpikulce z rożna-rodem) więc kto wie co mial na myśli Autor.


Poczytaj podręcznik i ostatnie Gwiezdny Piraty to się dowiesz co miał na myśli autor.
 
Awatar użytkownika
aether
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: pt mar 23, 2007 9:38 pm

pt mar 28, 2008 12:34 pm

Kawaleria na zachodzie używała pałaszy, koncerzy szpad i szabli, także rapierów ale kolno-siecznych lub mieczo-rapierów jednak odkąd muszkieterowie zaczeli stosować kontrmarsze i strzelanie sekwencyjne kawaleria zaczęła być wypierana i spełniac coraz bardziej pomocnicza rolę (wyjątkiem oczywiście kawaleria polska - husaria i towarzysze pancerni)- stąd opis bitwy w podręczniku jak dla mnie nie jest zbyt wiarygodny - ale ok może orki faktycznie mają taką siłe uderzeniową że tylko agaryjczycy walczący magiczna bronia i karianie w szale no i czasem ktoś z ragady jest w stanie im sie oprzeć.
Co do piechoty to muszkieterzy wspierani przez pikinierów rządzą - najlepiej z daleka.

Bez sensu sieję ferment spróbuję może wreszcie zebrac się i spisać coś o mechanice bo offtopuję, chociaż realizm mechaniki to nie tylko punkty i kostki.

Jesli mowa o Gwiezdnym Piracie - ostatnio nie czytałem, ale po lekturze, pokornie kiwam główką i przyznaję ok, racja szkoda że brak tekstu w Podręczniku.

R@phael - w sumie można by taki wątek pociągnąć i poopisywać oddziały sprżet i technike walki, np. oddziały muszkieterów z Nordii wyspecjalizowane w polowaniu na latające Deviria, uzbrojeni w koncerze do kłócia i wyposażeni w armaty strzelające sieciami - jak łowcy smoków w filmie ;)
 
Awatar użytkownika
R@phael
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 289
Rejestracja: czw cze 03, 2004 3:04 pm

pt mar 28, 2008 2:44 pm

w sumie można by taki wątek pociągnąć i poopisywać oddziały sprżet i technike walki, np. oddziały muszkieterów z Nordii wyspecjalizowane w polowaniu na latające Deviria, uzbrojeni w koncerze do kłócia i wyposażeni w armaty strzelające sieciami - jak łowcy smoków w filmie Wink


To ja chcę Gordyjskie kutry specjalizujące się w zabijaniu morskich deviria, historia kapitana okrętu zwanego Moby Dick, będa strzelali harpunami z armat i śpiewali szante "Śmiały harpunnik" :)

A tak poważnie fajnie by było ruszyć trochę to forum...
 
Awatar użytkownika
Bleddyn
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 885
Rejestracja: wt maja 25, 2004 1:25 pm

pt mar 28, 2008 2:57 pm

aether pisze:
Kawaleria na zachodzie używała pałaszy, koncerzy szpad i szabli, także rapierów ale kolno-siecznych lub mieczo-rapierów


Twierdzenie, ze kawaleria używała szpad jest karkołomne. Dasz jakiś przykład?:D
A to co nazywasz rapierem kolno-siecznym, czy mieczo-rapierem to nic innego jak głownia mieczowa z rękojeścią "rapierową", czyli po prostu miecz kawaleryjski/pałasz.

jednak odkąd muszkieterowie zaczeli stosować kontrmarsze i strzelanie sekwencyjne kawaleria zaczęła być wypierana i spełniac coraz bardziej pomocnicza rolę


Jasne... Tylko, że wraz ze wzrostem szybkostrzelności zmniejszono liczbę pikinierów i zaczęto używać kawalerii jako siły przełamującej. Nie była to główna siła, ale wielokrotnie decydująca o wyniku starcia.
 
Awatar użytkownika
aether
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: pt mar 23, 2007 9:38 pm

pt mar 28, 2008 3:50 pm

Dobra ze szpadami zaszalałem :) I zdążyłes dac znać nim zedytowałem posta...
 
Awatar użytkownika
R@phael
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 289
Rejestracja: czw cze 03, 2004 3:04 pm

śr lis 05, 2008 10:49 pm

A co z jednostką grenadierów, historycznie pojawili się w XVII wieku. Dominium wydaje się być trochę bardziej zaawansowane. Czy w Kordzie tego typu jednostki mogły by mieć miejsce, czy byłoby to dla nich za wcześnie?
 
Awatar użytkownika
faenrir
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 75
Rejestracja: czw lip 03, 2008 8:42 pm

wt lut 17, 2009 10:19 pm

Kord? Nie wiem, aczkolwiek Nordia wydaje się odpowiednim miejscem dla takiej jednostki. Jeśli chodzi o Kord, byłbym ostrożny. Zwłaszcza, że jeżeli ma to Kord, mają też wszyscy, w tym Agaria. Osobiście byłbym ostrożny z wprowadzaniem tej jednostki do Dominium. To jednak wiek XVI.
 
Awatar użytkownika
Moraine
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 273
Rejestracja: sob paź 04, 2008 10:15 pm

wt lut 17, 2009 10:56 pm

Grenadierzy jako jednostka regulaarna pojawiają się przy Napoleonie, aczkolwiek już w XVII wieku sa wymieniani. Granaty jako takie i ich użycie jest odnotowane już w XV wieku.
 
Awatar użytkownika
R@phael
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 289
Rejestracja: czw cze 03, 2004 3:04 pm

sob mar 07, 2009 12:42 pm

Rozgrywał ktoś kiedyś walki na kopie? Jak w ogóle liczycie broń bitewną, ja w sumie ukracam i umiejętność stosuje do każdej bitewnej broni jaką dzierży gracz. Teoretycznie trzeba by każdą osobno, ale gdzie potem akcje ruchu pisać??
 
Awatar użytkownika
Coor de Balance
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: czw kwie 27, 2006 8:53 am

pn mar 23, 2009 9:28 am

Odnosnie tarczy podrzuce tutaj cytaty z forum moich graczy (korzystalismy tez z pomyslow innych postowanych na forum mechniki tego forum lub wydawniczego, juz nie pamietam):
2. Proste zasady do tarczy:
Tarcza moim zdaniem w podręcznku jest ok. Tarczą raczej sie nie zastawiasz, tylko ona kryje ciebie. Mozna tylko dodać, iż tarcza ma jeden punkt redukcji. Wtedy z przebiceim broni by sie wszystko zgadzało.
Tarcza daje modyfikator +2(albo tyle ile MG uzna za stosowne) do wartości zasłony mieczem (bowiem raczej miecznik bedzie uzywal tarczy niz kolo w getrach z rapierem). Cała filozofia.

i przyklad:
A atakuje B mieczem. B jednak ma tarcze i kolczuge. Atak to bylo ciecie z zamachu, czyli standardowo to byloby trafienie na rane ciezka.
B wykonuje testy obronne. Do zaslony dodaje sobie +2 za tarcze. Niestety to za malo by sie obronic. Mamy wiec nadal trafienie za ciezka rane. B rzuca teraz, czy tarcza wciagnela choc czesc obrazen. Tarcza ma pokrycie 5. Wiec jesli wyrzuci 5 lub mniej uda sie.. Rzuca 7. Niestety nie dalo rady. No ale jest jeszcze kolczuga. Kolczuga ma rekawy, wiec pokrycie = 10. Rzut niestety wyszlo 12. B ma pecha dzis. Bo kolczuga tez nic nie dala. Czyli B dostaje rane ciezka i postepuje dalej standardowo (test na obrazenia). Gdyby cos z powyzszych sie udalo, to rana bylaby zdjeta o poziom redukcji pancerza czyli jeden poziom z tarczy do lekkiej, z kolczugi do drasniecia.
A omijanie... Jesli A atakowalby bronia posiadajaca Omijanie. Np rapierem lub wspomnianym nozem, ktore maja ten wspolczynnik =10 to wowczas testow na pokrycie pancerza bysmy nie wykonywali. Gdyz Pokrycie tarczy =5 (czyli 5 - 10 z omijania = -5) a kolczugi = 10 (10-10 = 0). Wyszloby wiec, ze ten pancerz nic nie wskoral (poza tarcza dajaca +2 do zaslony jeszcze podczas sprawdzania, czy atak trafil)

Od razu tez dodam info na temat sumowania pokrycia jakie u nas stosujemy:
W podreczniku nic nie ma na temat sumowania Pokrycia odnosnie tarczy. Logiczne jest, ze Pokrycie rosnie w miare jak dokladamy elementy pancerza:
koszulka kolcza = 5 + naramienniki i karwasze =10 + sukienka plytowa (uda) i nagolenniki = 15 itd. I oczywiscie wowczas nie testujemy kazdego elementu osobno, tylko calosc.
Problem jest stad, ze trzymajac sie tych wartosci Pokrycia jak dorzucimy tarcze do powyzszego to mamy 20! A pelna zbroja plytowa ma 19 (z tarcza bedzie 24!).
W sumie jestem gotow sie na to zgodzic o ile przy okazji bedziemy sie trzymac konwencji i wszyscy nagle nie zaczna biegac z tarczami :)


Troche przydlugo.. ale mam nadzieje kompleksowo.
Oczywista to nasze podejscie, i wcale nie jedynie sluszne.

pozdrawiam
CdB.
 
Awatar użytkownika
Moraine
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 273
Rejestracja: sob paź 04, 2008 10:15 pm

pn mar 23, 2009 10:04 am

Ja rozliczałabym bym tarczę jak lewak. W końcu tarcza to nie zasłona statyczna, można nią zbijać cięcia, i przywalić komuś rantem, więc od postaci gracza zależy, jak chce ją wykorzystać.
 
Awatar użytkownika
R@phael
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 289
Rejestracja: czw cze 03, 2004 3:04 pm

pn mar 23, 2009 3:26 pm

No ja wykorzystuje jak lewak, z tym że stosuje tylko do akcji obronnych broń bitewna. Akcji obronnych ruchu nie wykorzystuje ani przy tarczy, ani przy lewaku.
 
Awatar użytkownika
Coor de Balance
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: czw kwie 27, 2006 8:53 am

wt mar 24, 2009 5:15 pm

Tez mi to przeszlo przez mysl, ale gdzies pojawila sie bieglosc "cios tarcza"... chyba w Wilkach Pogranicza...?
No i tak zostalo u nas, ze jak ktos chce sie bic tarcza to musi bieglosc miec.

A co do kopii, macie jakies pomysly? Zdaje sie ze w podreczniku jest rozpisana bieglosc i/lub walka z konia, tylko nie pamietam czy to tylko dotyczy fechtowania, czy najazdow jak w przypadku walki na kopie.
 
Awatar użytkownika
R@phael
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 289
Rejestracja: czw cze 03, 2004 3:04 pm

wt mar 24, 2009 8:19 pm

W chwili obecnej walke kopia podpinam pod broń bitewną jako broń ciężką z modyfikatorem -2 do akcji. A samo uderzenie pod akcję na punktach ciosu z zamachu. Niestety nie miałem za bardzo sposobności przećwiczyć tego na sesji.
Co do tarczy, tak ja to używam jako osobnej biegłości.
 
Monte_Christo
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: czw lut 05, 2009 2:35 pm

śr mar 25, 2009 10:09 am

Odnośnie tarczy. Osobiście nie widzę powodu dla którego do używania tarczy powinna być potrzebna biegłość. Używanie tarczy w sposó przynajmniej przeciętnie skuteczny jest o wiele prostsze niż uzywanie lewaka. Co więcej w podręczniku również trarcza wskazana jest jako element uzbrojenia używany bez potrzeby piosiadania jakiś tam biegłości czy umiejętności.

Co do samych modyfiktorów tarcz, to jeżeli bawmimy się w zbroje na zasadach podręcznikowych, to jest ok, że daje po prostu 5 punktów pokrycia. To trzeba dosyć abstrakcyjnie potraktować po prostu jako utrudnienie w trafieniu. Jeżeli natoamist zasady podręcznikowe się komuś nie podobają i zbroje trkatuje inaczej lub po prostu chce zmenić zasady dotyczące tarczy to proponuję następujący manewr (ja go używam). Tarcza przede wszystkim daje -1 do wszystkich akcji (czyli minusy za uzbrojenie niejako zgodnie z podręcznikiem), co wiąże się z tym, iż gość z tarczą jest jednak mniej mobilny i sprawny niż bez niej. Natomiast dodaje + 3 do zasłony i odbicia - czyli generlanie do zasłaniania się przed ciosami. Na marginesie wspomnę, iż zgodnie z podręcznikiem profesje wojskowe ignorują minusy za zbroje do -3, minusy powyżej minus -3 wchodzą normalnie. Tak więc dla żołnierza tarcza nic nie odejmuje tylko daje +3 do zasłony i odbicia. Oczywiście nie wyobrazam sobie kogoś z tarczą i rapierem (zresztą technika walki rapierem i szpada nie pozwalała na skuteczne używanie tarczy), dlatego tarcze u mnie można używac jedynie z bronią bitewną. Tyle ode mnie:).

pozdrawiam

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości