Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
vanderus
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 634
Rejestracja: pt sie 22, 2003 11:43 am

czw paź 20, 2005 2:53 pm

Jednak wydaje mi się, że na poczatek można by coś sztucznie zaprojektować. Jako punkt wyjścia. Tak więc ciut bliżej mi do pomysłu Khamul'a. Rozpisać kto kogo zna - zasady jak i dlaczego gracze mogą ustalić sami. A potem puścić to - zobaczymy jak to się będzie potem wszystko zmieniać.
 
Awatar użytkownika
zgreg
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 869
Rejestracja: sob cze 07, 2003 12:53 pm

czw paź 20, 2005 3:11 pm

Wedlug mnie najwazniejsze by sie na cos zdecydowac, by nie bylo tak, ze jednemu kosmici porwali chomika, a drugiemu snia sie macki :) Chociaz w sumie to tez moze miec swoj urok...

Podzial chyba faktycznie nie jest konieczny, gdy bedzie obszerniejsza lista postaci mozna sie mailowo skontaktowac i dogadac wspolna przeszlosc, przeciez nie musi byc ona znana dla wszystkich (nie wiem dlaczego zalozylem, ze od razu bedziemy slali do siebie listy :)). Pomysl wzajemnego polecania sie jest fajny :)

Wspolna przeszlosc jest o tyle fajna, ze listom mozna nadac przyjacielski ton :) Chociaz nie jest to konieczne do dobrego efektu, jesli nie znacie poczytajcie sobie "Cthulhu vs. Nigerian Spammer" :)
http://www.geocities.com/steerp1ke/David_Ehi.html

"De profundis" w najlepszym wydaniu ;)
 
Jeremiah Covenant
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 288
Rejestracja: pt kwie 01, 2005 5:20 pm

czw paź 20, 2005 3:34 pm

Jeśli miałbym opowiadać się za jakąś konwencją, popierałbym Mity plus szczypta okultyzmu.

Wspólna historia? Optowałbym za czymś, co mamy teraz - po prostu każda z postaci spotkała się na jakimś tam forum, poznali się (tutaj mamy koncepcje grup - kto z kim) i zaczęli do siebie pisać.

Ot i cała filozofia :P
 
Awatar użytkownika
vanderus
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 634
Rejestracja: pt sie 22, 2003 11:43 am

czw paź 20, 2005 3:35 pm

A właśnie - czy będziemy uprawiali korespondecję na zasadzie każda grupka sobie, czy też może np. Elmo przygotuje jakiś rys "scenariusza", który będzie stanowił punkt wyjścia? I jak my to zrobimy, żeby wszystko się jakoś nie rozlazło na wszelakie strony...
 
Awatar użytkownika
bukins
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 627
Rejestracja: śr cze 01, 2005 10:00 pm

czw paź 20, 2005 3:38 pm

Szczerze przyznam, że powoli zaczynam się gubić... ;)
 
Awatar użytkownika
Khamul
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 52
Rejestracja: sob lut 21, 2004 9:42 am

czw paź 20, 2005 3:56 pm

To pewnie to słynne Szaleństwo cię ogarnia.

Chyba trochę przesadzacie z tą drobiazgowością. Przecież nie ruszymy z kopyta "piszę do ciebie, bo coś mnie zjada". Przez jakiś czas akcja będzie przebiegać swobodnie, nasze postacie się się poznają, a za tym będzie sobie stało Nienazwane, ale na scenę nie wejdzie. Potem w końcu ktoś zacznie szaleć, będzie miał swoje 5 minut, skończy, a potem dojdą kolejni.

Zaufajmy poszczególnym graczom. Jeżeli jeden ma fajny wątek, to druga strona staje się "słuchaczem" i doradcą, a nie wyskakuje z jeszcze większymi mackami.
 
Awatar użytkownika
Elmo
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 273
Rejestracja: ndz sie 31, 2003 9:59 pm

czw paź 20, 2005 4:10 pm

(...)będzie miał swoje 5 minut, skończy, a potem dojdą kolejni.

Heh, Ty chyba listy pomyliłeś, ta z orgiami jest na forum obok :razz:.

Więc tak. Jeśli chodzi o tematykę - ja mam zamiar bawić się w wiele rzeczy, od kabalistyki, poprzez Mity na teoriach spiskowych kończąć (ale nie w kiczowatym wydaniu, Boże broń...). Ufo zdaje mi się czymś, bez czego będziemy mogli się obejść :wink:.

Po co scenariusz? Każdy oczy i rozumek ma, można już zacząć kombinować, skąd się znamy. Możliwości jest wiele.
 
Awatar użytkownika
karp
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3116
Rejestracja: sob cze 07, 2003 1:31 pm

czw paź 20, 2005 4:13 pm

Spodziewaem się konkretów, a wiem tyle co i przedtem...
Czy może to ktoś uporządkować i przedstawić jasne reguły? Elmo zacząłeś wątek, dasz radę go uporządkować?
Jeśli chodzi o tematykę, osobiście optuję za okultyzmem + wieli spisek organizacji (poza i) rządowych. Bardziej kręcą mnie choćby "9 wrota" niż Lovecraft, którego mam w CoC.
No i już bym zaczął...

Sorki post pisałem zanim pojawił się Twój. Co do UFO zgadzam się w zupełnosci
Ps. co z owym ustronnym miejscem (wymiana adresów itp)?
 
Awatar użytkownika
vanderus
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 634
Rejestracja: pt sie 22, 2003 11:43 am

czw paź 20, 2005 4:19 pm

Czyli rozumiem że ruszamy powoli, jak słoń ociężale :D a potem liczymy na to, że się wszystko rozkręci. Przewodniego motta dla całości nie wymyślamy, ale...

Mam takie drobne pytanie, sugestię, prośbę - czy jest szansa żeby wszystkie listy, które między nami będą dryfować w wersji elektronicznej trafiały do kogoś, np. do mnie :) . Potem będzie można z tego jakieś perełki powybierać, posegregować to, raz na jakiś czas zarzucić na forum jakąś propozycję w którą stronę warto może pchnąć akcję. Widziałbym to np. w formie jakiegoś dziennika / gazety, którego po części mógłbym się podjąć redakcji. A na sam koniec - wydamy z tego potężną księgę, którą wszyscy szaleńcy kupią, a my umrzemy bogaci :razz: Tudzież wszyscy bogacze kupią, a my umrzemy szaleni :razz:

No i najważniejsze pytanie - jak się wymieniamy adresami? Oficjalnie na forum, czy też każdy na własną rekę w prywatnej korespondecji ma zdobywać?
 
Awatar użytkownika
Elmo
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 273
Rejestracja: ndz sie 31, 2003 9:59 pm

czw paź 20, 2005 4:35 pm

@Vanderus - również chciałbym dostać kopie listów (po zakończeniu historyj, oczywiście, żeby nie psuć zabawy) w wersji elektronicznej i za zgodą autorów zrobić ładne archiwum na Szóstej Kolumnie - ale to tak kiedyś, w przyszłości.

Dobra, zedytowałem pierwszy post z tym co na razie mamy. Coś tam dopisać?
 
Awatar użytkownika
vanderus
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 634
Rejestracja: pt sie 22, 2003 11:43 am

czw paź 20, 2005 4:50 pm

Z tym spójnym połączeniem masz niezłą zagwostkę :) Jeśli zaś idzie o kopie listów - ja bym optował za otrzymywaniem ich W TRAKCIE ROZGRYWKI, a nie po grze. Bardziej się bowiem w tym przedsięwzięciu na skrybę i moze jakiegoś przemycacza pomysłów w owej gazetce, niż gracza. Zresztą, jeśli bym coś zaczął z tej wiedzy wykorzystywać - to i tak wszyscy by się od razu skapnęli.

Tak więc jeśli mogę zarezerwować dla siebie taką postać pół gracza / pół ... hmmm... nie wiem jak to nazwać ... Mistrza Gry? W De Profundis pasuje to jak pięść do oka... to byłoby fajnie.

Kwestia, czy grającym odpowiada taki pomysł...

A adres zaraz do Elma wysyłam...
 
Jeremiah Covenant
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 288
Rejestracja: pt kwie 01, 2005 5:20 pm

czw paź 20, 2005 4:55 pm

Co do kopii - zawsze przed napisaniem listu, robię jego wersję "na brudno" w wersji elektronicznej, więc z mojej strony to nie będzie problem.

A co do tego, jak mogliśmy się spotkać - moja propozycja:

Na forum "xxx", na którym omawiano tzw. "Rumuńskie Ukrzyżowanie" zainteresowanie kilku forumowiczów wykroczyło poza normalne zaangażowanie w podobny temat. Wraz z biegiem czasu okazywało się, że osobników dyskutujących na ten temat łączy jedno - przekonanie o braku racjonalnego wytłumaczenia pewnych spraw.

W końcu postanowiono, że lepszym pomysłem niż pisanie na forum i "upublicznianie" swojej wiedzy, jest przerzucenie się na formę listowną.
 
Awatar użytkownika
Elmo
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 273
Rejestracja: ndz sie 31, 2003 9:59 pm

czw paź 20, 2005 5:06 pm

Jeremiah Covenant - Wykonywany zawód: Pracownik Urzędu Miasta - którego miasta?

Zmieniłem delikatnie moją postać, dałem jej polskie pochodzenie, żeby dopasować się choć ciut do większości

Połączenia:
Khamul - były znajomy z sieci, po jego odpięciu się przerzucili się na snail-mail'e.
Karp i vanderus - podobnie, znamy się już od dłuższego czasu, jakiś czas temu (bo udanym wejściu na XXX.gov) Bernard zaczął nalegać na przejście do tradycyjnych listów.

No, to połączenia wstępne z 3 z 5 postaci mam, na początek powinno starczyć. A jak z wami? :razz:

Ja generalnie jestem raczej przeciwny wysyłaniu listów postronnym osobom w trakcie trwania historii. Po jej zakończeniu natomiast proszę bardzo.

I generalnie, ja widzę listy tak, że robię sobie jedną historię z jednym graczem/kilkoma (jak wola), kończę ją i dopiero potem w oddzielnym już kompletnie liście zaczynam nową. Żeby potem można było te listy spokojnie porozkładać fabularnie, żeby nie było, że w tym są dwie historie na raz itp. itd. Przecież wiadomo, że te listy będzie potem fajnie sobie oglądać po jakimś czasie.
I tutaj też prośba - o estetykę. Sam jak ta kura pazurem bazgrzę, ale będę się starał - więc wy też możecie chyba. I zdaje mi się, że powinniśmy z góry zbannować drukowane listy - gdzie tu klimat?
 
Jeremiah Covenant
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 288
Rejestracja: pt kwie 01, 2005 5:20 pm

czw paź 20, 2005 5:59 pm

Urząd Miasta w Trzebini :)

Gdy Brandt spostrzegł, że temat na forum zamarł, zaczął szukać ludzi, z którymi dyskutował na temat "Rumuńskiego Ukrzyżowania". Via Email skontaktował się z J. Królem i z zapytaniem, czy może dołączyć do tego "eksperymentu".

Tak, zdecydowanie - drukowane listy odpadają.
 
Awatar użytkownika
zgreg
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 869
Rejestracja: sob cze 07, 2003 12:53 pm

czw paź 20, 2005 6:14 pm

No dobra (ja? ja sie op**? :P), wiec szkic postaci:

Andrzej Lewandowski, lat 25, zamieszkały w Warszawie (<-dodane w edycji)
Swiezo po studiach informatycznych, pracuje w sredniej wielkosci firmie jako programista. Jesli chodzi o wszelkie sprawy paranormalne w stylu duchow, innych wymiarow czy boskich istot z mackami ;) kompletny sceptyk, racjonalista. Przynajmniej tak bylo jeszcze kilka tygodni temu, od pewnego czasu bowiem zaczyna ich doswiadczac... Szczegolnie martwia go zagadkowe sny o miejscu, ktore niedawno odwiedzil. W poszukiwaniu jakichs informacji (oczywiscie przez internet ;)) wygooglal forum, na ktorym - jak mu sie wydaje - sa sami szalency, ale moze beda w stanie mu pomoc...

***

Co do kopiowania listow: zgodze sie, jesli wiekszosc sie zgodzi. A listy drukowane dozwolone sa tylko przy uzyciu klasycznej maszyny do pisania :)

Ruszamy od poniedzialku? Musze kupic papeterie i znaczki :)
Ostatnio zmieniony pt paź 21, 2005 1:00 pm przez zgreg, łącznie zmieniany 1 raz.
 
Awatar użytkownika
Khamul
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 52
Rejestracja: sob lut 21, 2004 9:42 am

czw paź 20, 2005 6:19 pm

Jeremiah Covenant pisze:
...Via Email skontaktował się z J. Królem i z zapytaniem, czy może dołączyć do tego "eksperymentu".


Jednak Jacek zamilkł, ponieważ właśnie był na odwyku. Jego adres zdobyłeś kilka miesięcy później, w niejasnych okolicznościach. W tym czasie doszło do wielu ciekawych wydarzeń...

a propos: to rumuńskie ukrzyżowanie to sobie z głowy czyli z niczego wzieliście, czy rzeczywiście coś takiego jest?
 
Awatar użytkownika
lucek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 348
Rejestracja: pn mar 01, 2004 6:55 pm

czw paź 20, 2005 7:43 pm

zero-g

- aktywny na paru forach internetowych poświęconych parapsychologii, okultyzmowi, religioznastwie. Pisze z dziwnych IP, jeśli komuś się kiedyś chciało sprawdzać. Jego posty cechuje rozwaga i naprawdę spora wiedza- jeśli idzie o tematy religioznawcze.
- aktywny na kilku grupach usenetowych, głównie w hierarchii alt.* rozpoznawanych skądinąd jako grupy działające nie do końca legalnie. Zaskakująco często pisuje na comp.org.eff.*
- pisuje w internetowym pisemku poświęconym zjawiskom paranormalnym. Ze szczególnym zacięciem oddaje się wszelkiego rodzaju opracowaniom wypadków drogowych. Druga jego mania to wszelkie (od religioznawczych do psychologicznych) aspekty ofiary.
- bardzo mocno aktywny na malutkim forum poświęconym porcelanie. Moderuje dział poświęcony oryginalnej porcelanie chińskiej. Na kilku stronach cytowane są jego wypowiedzi.
- prowadzi stronę na której umieszcza swoje sny.

Jeśli się ktoś już koniecznie chce do gościa dopychać, to się prawdopodobnie mocno zdziwi.
Jerzy Gustaw Sobolewski,

świeżo obroniony doktor religioznastwa. Temat nieopublikowanej jeszcze rozprawy doktorskiej: "Labirynt, mit, mistyka, współczesność". Skończone studia informatyczne na AGH, temat pracy: "Ochrona i bezpieczeństwo w systemach FreeBSD i Linux".
Lat 28, mieszka w Krakowie, w połowie drogi między rynkami Krakowa i Wieliczki. Od czasu do czasu zdarza mu się poprowadzić zajęcia na uniwerku, ale generalnie ma to głęboko w nosie.
Rodzice Jerzego zginęli w karambolu na niemieckiej autostradzie. Spadek, polisa ubezpieczeniowa i odszkodowanie od niemieckiej firmy przewozowej, której kierowca zawinił ustawiły Jerzego finansowo. Nie, żeby wcześniej cierpiał biedę- rodzice prowadzili dobrze prosperujące przedsiębiorstwo przetwórstwa mięsa. Jerzy jako pierwszy dzieciak w okolicy miał magnetowid, potem c-64, peceta, w końcu internet. Założył jedną z pierwszych w Krakowie osiedlówek. Sporo klikał. Umie parę rzeczy. Pijał wódkę z Jabolem. Ale trzeba by wiedzieć, kto to jest Jabol, nie? Pijał też wódkę z Torą, mlekiem, vxem. I paroma innymi. A jak pili, to się bawili. Ale to inna historia.
Jerzy nie wygląda na nerda. Nie poznałbyś go na ulicy, gdybyś nie miał jego zdjęć z ostatnich szachowych mistrzostw Krakowa. Wysoki, postawny. Nieprzyjemna, odpychająca twarz aspołecznego socjopaty. Studentki mówią, że jest diabelnie przystojny. Jerzy to olewa. Studenci go nie lubią (kiedy twoja dziewczyna mówi, że dałaby temu wykładowcy na jeżu, jeśli by ją tylko chciał brać to też byś typa nie lubił). Jerzy to olewa. Nie ma przyjaciół. Utrzymuje pewne kontakty towarzyskie - bywa na kilku imprezach naukowych, gra w klubie szachistów, trenuje półprofesjonalnie kung-fu. Ale nie wiąże się z nikim.
Jeździ czteroletnim seatem cordoba, ma pozwolenie na parkowanie w strefie B. Ma sporą kolekcje chińskiej porcelany. Używa jakiegoś dziwacznego, niemarkowego telefonu komórkowego, czasem ma problem z ładowarką do niego. Jada najczęściej w da Pietro, czasem można go zobaczyć w trattori przy Anny. Prawie nigdy nie chodzi w garniturze. Nie znosi kserowanych materiałów, to pewnie awersja z czasów studenckich.

______________
I teraz tak:

1. Chciałem zrobić pajęczynę, ubiegł mnie Elmo, to nawet lepiej, on się będzie męczył organizacyjnie.
2. Grać będę tylko wtedy, kiedy postacie będą pochodzić z miast, z których pochodzą gracze. Nie chce mi się pisać do francuza mieszkającego w USA na adres w Ciechocinku. Ani do wrocławskiego księdza na adres warszawski. To uprawdopodobni rozrywkę.
3. Nie ma. Może dopiszę ;P

l.
 
Jeremiah Covenant
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 288
Rejestracja: pt kwie 01, 2005 5:20 pm

czw paź 20, 2005 9:59 pm

Ładna rozpiska, Lucku.

A co do twoich warunków: Ja mieszkam w Trzebini (konkretniej na Awaryjnym), więc Brandt pracuje w Trzebini. Tak przynajmniej nakazuje logika :P

"Rumuńskie Ukrzyżowanie" - jak dobrze poszukasz, to znajdziesz ;)

Jeszcze jedno - Brandt w sieci podpisuje się "T47B".

P.S. Mógłby każdy z was pokrótce opisać, jak zapatruje się na umieszczanie odniesień do Mitów w listach? Konwencję ustaliliśmy, jednak nie chciałbym w liście przeczytać czegoś w stylu "Od kilkunastu dni mam podobne sny... pojawia się w nich dziwne słowo... ciągle je słyszę... brzmi jak Kutulu...".
 
Awatar użytkownika
vanderus
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 634
Rejestracja: pt sie 22, 2003 11:43 am

pt paź 21, 2005 9:20 am

Elmo - nie bądź przeciwny wysyłaniu listów. Jak Ci dam pełną gwarancję nie wykorzystywania ich treści, to w czym problem? No chyba - że zakłądamy że będziemy "podpuszczać" graczy na graczy. W takim wypadku masz rację. Jeśli natomiast nic takiego nie będzie mieć miejsca, to gwarantuję zachować sobie ich treść dla siebie, a wykorzystywać je jedynie to publikacji artykułów, które mogą coś sugerować lub "wzbogacać" intrygę.

Lucek - jestem pół Holendrem, pół Irlandczykiem, ale również masz szerokie polskie korzenie (po dziadkach matki, którzy mnie chowali). Tak więc język polski znam dzięki temu. Mieszkam w Wawie, tak jak to w opisie postaci zapisałem, więc chyba problemów nie będzie :D

Jeremiah Covenant - ja jeszcze w De Profundis nie grałem, więc zwłaszcza na początku nastawiałbym się na odbiór listów i pisanie tekstów wspierajacych czyjeś rozważania, niż snujące moje wizje itp. I to zarówno w listach, jak i korzystając z pomysłu gazetki. Ale tak ogólnie - im mniej mitów i im bardziej w tle tym lepiej. Nie wszystko pozostaje NIEWYRAŻONE i BLUŹNIERCZE
 
Awatar użytkownika
karp
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3116
Rejestracja: sob cze 07, 2003 1:31 pm

pt paź 21, 2005 11:08 am

ok. zgodnie z zaleceniem Lucka - które uważam za mocno sensowene, mała korekta postaci byłego księdza:
karp pisze:
Mateusz Sobota
Lat 42, średni wzrost (jakies 180cm), szatyn, lekka nadwaga.
Pochodzi z Wrocławia, święcenia kapłańskie otrzymał w wieku 24 lat, kolejne pięć lat spędził w parafii Św. Trójcy w Oleśnicy, następnie 4 lata w Rzymie i w końcu misje: rok na Filipinach i pięć lat w Rosji i Kazachstanie. W wieku lat 38 porzucił służbę kapłańską, jak sam mówi, "przestał być istotny dla Boga". Mateusz jest dość wrażliwą osobą, jako kapłan asystował włoskiemu egzorcyście Giuseppe Galliemu, potem próbowal sił na Filipinach i w Rosji, jednak to z czym się spotkał, najzwyczajniej go przerosło.

Od trzech lat Mateusz prowadzi maly antykwariat we Wrocławiu, a od roku sklepik wysyłkowy. Mieszka w Zakrzowie, małej wsi na opolszczyźnie, gdzie prowadzi skup starych poniemieckich sprzętów (sprzedawanych potem w antykwariacie). No i szuka odpowiedzi, grzebiąc zarówno w książkach jak i na sieci...
 
Awatar użytkownika
lucek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 348
Rejestracja: pn mar 01, 2004 6:55 pm

pt paź 21, 2005 11:23 am

No to cieszę się, że wprowadziłem na tyle smrodku i zamieszania, że coś się ruszyło :]
Wiecie, moi mili, to naprawdę mocno uprawdopodabnia rozgrywkę, kiedy wysyła się list w jednej kopercie a nie w dwóch :P (W PlbNie wysyłaliśmy sobie listy dość często i było uroczo).

Hm, co do mojego konceptu pajęczyny, to mogę zdradzić jeden pomysł - niestety, już jest za późno, żeby go wprowadzić. Ale sama idea jest godna rozważenia. Ogłoszenie na forum, prośba o to, żeby gracze zgłaszali się bezpośrednio do prowadzącego, a nie wpisywali. Prowadzący od czasu do czasu rzuca uaktualniający post dotyczący ilości graczy, potrzebnych ról itp. Jaki bonus dostajemy?
Gracze nie wiedzą, kto kim gra. Nie wiedzą, że ten religioznawca to lucek, z którym pili piwko na konwencie. Korespondencja z zupełnie obcą osobą - to jest szalenie podniecające. A jeśli jeszcze pisze się o sekretach i spiskach? O rany, rany.

Kiedyś może Wam zrobię taką pajęczynę. Ale poczekam, aż skończymy z tą. I zapomnimy o niej :]

l.
 
Awatar użytkownika
vanderus
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 634
Rejestracja: pt sie 22, 2003 11:43 am

pt paź 21, 2005 11:39 am

Trzeba przyznać, że luckowy pomysł pajęczyny jest rzeczywiście intrygujący. W razie czego - na przyszłość już się piszę :) Problem, że może się nagle okazać, że ktoś zacznie nas inwigilowac, a my o tym nawet nie będziemy wiedzieli. Nigdy nie wiadomo, co odkryjemy naszą jakże odkrywczą korespondecją...

A swoją drogą - chyba tylko ktoś mnie zupełnie nie zna, mógłby się nie domyślić kto gra postacią która zwie się Ian van der Uss :D
 
Awatar użytkownika
zgreg
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 869
Rejestracja: sob cze 07, 2003 12:53 pm

pt paź 21, 2005 1:25 pm

Najwazniejsza sprawa techniczna: koniecznie, ale to bezwzglednie, umieszczajmy w listach DATY.

Co do zgodnosci miast postaci i graczy: jestem w 100% za.

Co do udziału mitów: OK, pod warunkiem, ze beda wplecione w fajny sposob. Czyli jak najmniej konkretnie, jak najbardziej klimatycznie. Zadnych szeptanek "kulu-uuu-lu" w snach, facetow z mackami w kasach w supermarkecie (przynajmniej nie od razu...) ;). I sugerowalbym, zeby nie czynic zadnych zalozen co do znajomosci mitow u korespondentow - ja na ten przyklad nie gralem w CoC i liznalem bardzo niewiele opowiadan, znam tylko dosc ogolnie zalozenia (chetnie sie listownie doksztalce ;) )...

Zalozenie o wzajemnej nieznajomosci jest bardzo fajne, w moim przypadku chyba w 100% spelnione (raczej nie bywam na konwentach).

Kopiowanie listow: jestem raczej przeciwny. Po pierwsze to pojscie na latwizne, jesli chcecie motywow na sesje to korespondujcie :P. Po drugie mozna sobie popsuc zabawe, podejrzewam, ze sporo frajdy bedzie pochodzilo z wzajemnego kierowania sie do siebie lub cytowania ("wiesz, o podobnym problemie pisal do mnie Kowalski, jemu tez sni sie jednooka kobieta, ale blondynka...").

Jeszcze w sprawach technicznych: zdrowy rozsadek podpowiada mi, ze z poczatku listy beda krazyly lawinowo, na zasadzie fascynacji nowoscia, potem sprawa pewnie nieco przycichnie. Moze wprowadzmy od razu zasade, ze poza przypadkami wynikajacymi z fabuly nie bedziemy do konkretej osoby wysylac listu czesciej niz raz na tydzien? Saczmy zabawe, delektujmy sie nia...

Kolejna sprawa: co z niniejszym watkiem na forum? Bedziemy go jakos wykorzystywac? Jak?

Czy w trakcie gry bedziemy przyjmowac nowych czlonkow? Zapewne im wiecej tym ciekawiej, probuje werbowac znajomych.

I chcialbym sie upewnic: nikt z nas wczesniej w "De profundis" nie gral?
 
Awatar użytkownika
vanderus
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 634
Rejestracja: pt sie 22, 2003 11:43 am

pt paź 21, 2005 2:12 pm

Jeśli chodzi o nowe osoby - to naturalne, że jak ktoś będzie się chciał dołączyć to się dołączy. Im wiecej osób, tym faniej :) . Nie widzę żadnych przeciwskazań.

Widzę, że przesyłanie kopii listów aprobaty nie zyskuje. No trudno, więc chyba z tego pomysłu nic nie wyjdzie.

W De Profundis nie grałem, ale doświadczenie nie jest tutaj rzeczą niezmiernie istotną.

Co do częstotliwości - moim zdaniem po prostu najlepiej przyjąć założenie, że wysyłamy list za list. Nie mamy odpowiedzi, to nie ślemy następnego, tylko zaczynamy korespondencję z kolejną osobą. Niektórzy z nas poświęcą temu bowiem tyle czasu, że będą sobie mogli pozwolić na korespondencję z kilunastoma osobami, inne natomiast co najwyżej z kilkoma. Sztywne ograniczenie w stylu "raz na tydzień" jest za sztuczne i zbyt niewygodne jak dla mnie.

Aha - no i najlepiej właśnie, żeby osoby dobrze zorientowane podchodziły do innych raczej jak do laików jak na początek. Mitologia Cthulhu nie jest mi rzeczą obcą, ale już np. jakieś teorie spiskowe to raczej nie najmocniejsza moja strona.

Ale wszystko wyjdzie w praniu.
 
Awatar użytkownika
zgreg
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 869
Rejestracja: sob cze 07, 2003 12:53 pm

pt paź 21, 2005 3:14 pm

vanderus pisze:
Widzę, że przesyłanie kopii listów aprobaty nie zyskuje. No trudno, więc chyba z tego pomysłu nic nie wyjdzie.


Wiesz, po wszystkim - nie ma sprawy. Ale w trakcie... No jakos tak nie bardzo...

W De Profundis nie grałem, ale doświadczenie nie jest tutaj rzeczą niezmiernie istotną.


Jasne, tak sie tylko z ciekawosci pytam. Ja tez nie gralem.

Sztywne ograniczenie w stylu "raz na tydzień" jest za sztuczne i zbyt niewygodne jak dla mnie.


Nie no, to tylko taka sugestia byla, tez nie jestem za sztywnym ograniczaniem. Wazne jednak, zeby zachowac pewne pozory, jesli ktos np. prosi o przejrzenie ksiag nie mozna mu odpisac nastepnego dnia: "przejrzalem caly ksiegozbior i..."... Nawet jak sie ma wielka ochote juz, zaraz... ;)
 
Awatar użytkownika
Elmo
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 273
Rejestracja: ndz sie 31, 2003 9:59 pm

pt paź 21, 2005 5:20 pm

Ograniczenie czasowe - śmieszna sprawa. Wydaje mi się, że to "max raz na tydzień" będzie zbędne, prawdopodobniej listy będą w takim tempie (lub dwóch tygodni) krążyły.
Poza tym nie ma sensu też zabraniać nikomu wysyłać listów częściej. Np. klasyczna sytuacja, kiedy postać jest na samym końcu wpadania w szaleństwo - i każdego dnia odkrywa coraz ważniejsze "fakty" - zabroniłbyś mi wtedy wysyłać listy przez kilka dni pod rząd? Podejrzewam, że nie, bo byś je pewnie bardzo chętnie czytał i patrzył na zmiany w psychice.
W depa zdażało mi się grać, jeśli o mnie chodzi.
Co do wprowadzania nowych graczy - nie wiem. Z jednej strony niby większa liczba graczy będzie fajna, z drugiej chaos i to samo ryzyko co w seksie grupowym - można zostać pominiętym :razz: .
Mkay, swoją postać niedługo jakoś przerobię na polskie realia.
Lucek - pomysł ciekawy i wbrew pozorom jakbyśmy się uparli nie jest spalony. Jeno wszyscy by musieli niestety nowe postaci zrobić - a potem do mnie wysłać, zarządzałbym bazą postaci, adresami itp. Mogłoby być interesująco. Ja jestem za, możnaby jeszcze teraz tego spróbować. Ktoś za, ktoś przeciw?
 
Awatar użytkownika
bukins
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 627
Rejestracja: śr cze 01, 2005 10:00 pm

pt paź 21, 2005 6:55 pm

Jeno wszyscy by musieli niestety nowe postaci zrobić - a potem do mnie wysłać, zarządzałbym bazą postaci, adresami itp. Mogłoby być interesująco. Ja jestem za, możnaby jeszcze teraz tego spróbować. Ktoś za, ktoś przeciw?

Za.
 
lotek

pt paź 21, 2005 11:58 pm

Można się jeszcze przyłączyć? W De Profundis nigdy nie grałem, co więcej, nie miałem przyjemności przeczytać podręcznika. Jednak z tego co widzę brak ogrania nie jest przeszkodą, a z podręcznikiem postaram się zapoznać tak szybko jak to możliwe.
 
Awatar użytkownika
zgreg
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 869
Rejestracja: sob cze 07, 2003 12:53 pm

sob paź 22, 2005 11:49 am

Elmo pisze:
Ograniczenie czasowe - śmieszna sprawa. Wydaje mi się, że to "max raz na tydzień" będzie zbędne, prawdopodobniej listy będą w takim tempie (lub dwóch tygodni) krążyły. Poza tym nie ma sensu też zabraniać nikomu wysyłać listów częściej. Np. klasyczna sytuacja, kiedy postać jest na samym końcu wpadania w szaleństwo - i każdego dnia odkrywa coraz ważniejsze "fakty"


Coz, jak pisalem to tylko sugestia (nie propozycja formalnego zakazu), zeby sie za szybko nie wypalic. I - co zaznaczylem - nie dotyczy przypadkow wynikajacych z fabuly :P

Lucek - pomysł ciekawy i wbrew pozorom jakbyśmy się uparli nie jest spalony. Jeno wszyscy by musieli niestety nowe postaci zrobić - a potem do mnie wysłać, zarządzałbym bazą postaci, adresami itp. Mogłoby być interesująco. Ja jestem za, możnaby jeszcze teraz tego spróbować. Ktoś za, ktoś przeciw?


Mnie jest obojetne, dostosuje sie do wiekszosci. Gdyby koniecznie trzeba sie bylo decydowac moge byc traktowany jako glos za...

Postacie i adresy wysylamy przez PW czy mailem?

W takiej sytuacji zapewne opozniamy start pajeczynki?
 
Awatar użytkownika
Elmo
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 273
Rejestracja: ndz sie 31, 2003 9:59 pm

sob paź 22, 2005 12:09 pm

Poproszę wszystko na PW (nie na maila, wolę mieć wszystko na polterze w skrzynce, żeby się nie zgubiło). Jak dostanę kilka postaci wrzucę je hurtem (żebyście nie zaczęli kombinować czyja tym razem postać się pojawiła :razz:).

Start opóźniamy, ale niewiele - tyle ile trzeba nam będzie czasu na stworzenie nowych postaci (o ile reszta też się zgodzi). Ja jestem za tym, żeby jeszcze w owym przyszłym tygodniu wysłać pierwszego batcha listów, jeśli się da - nie ma to jak zacząć 1 listopada czytając listy depowe :wink:.

EDIT: Proszę Was o jedno - w PW z postaciami dajcie od razu swoje adresy, żebym nie miał tego w stu różnych miejscach - zminimalizuje to ryzyko, że podając adresy pomylę postaci :razz:.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość