wt gru 16, 2008 12:34 pm
Wiem, że Kordyjczycy nazwali Dawny Dor, Dawnym Dorem przez złośliwość, ale nie zmienia to faktu, że ta prowincja składa się z ziem Cesarstwa Doru. Ja mam taką koncepcję
Dynastia Doru wymarła gdy w wyniku zarazy umarł ostatni cesarz. Już wtedy cesarstwo istniało tylko formalnie, ograniczając swoje wpływy tylko o południowego wschodu. Choć cesarza nie było, to zdaniem Dorów, cesarstwo dalej istniało. Władzę Lorda protektora zasiadającego na tronie w Dor uznawały tylko Doria, która była początkowo tylko marchią południową, nieco mniejszą niż obecnie (o błękitne góry). Przez paręset lat Dor dogorywał, prowadząc egzystencję podobną do 2 Rzeczypospolitej. Gdy Wolfgang podbijał Dor, Doria w pełni uzyskała niepodległość (Choć wcześniej już jej władcy używali tytułu królów), wraz z poczuciem, że zawiedli swój naród, bo przecież nie było (i defakto dalej nie istnieje.) Dawny Dor, w przeciwieństwie do swej południowej córki, był mimo wszystko krajem dosyć ludny i bogatym, ale Wolfgang podbił o głównie po to, by legitymować swoją władzę. Wiem, że namotałem
Z poważaniem
Grzegorz „Slann” Knychała