Klebern pisze:To nie o to chodzi, by porównywać wojownika z PF a wojownika DnD. Tu nie tu leży główny zarzut w stosunku do Pathfindera. Jasne, że wojownik z PF ma więcej opcji, ma więcej featów w podstawce i teoretycznie jest potężniejszy. Teoretycznie, bo ma bardzo małą szansę na to, żeby te jego comba weszły. Cały pic polega na tym, że jest jeszcze większą dupą wołową w stosunku do czarodzieja niż w DnD.
O to mi właśnie chodzi żeby stwierdzić kto bardziej zyskuje na PF, wojownik czy czarodziej, a nie przerzucać się bulidami.
Wiadomo że czarodzieje dalej wymiatają, ale jak dystans między wojownikiem a czarodziejem w PF się zmniejsza to może jest w tym chociaż trochę sensu.
A nawiasem mówiąc to jak patrzę na SRD dla PF to stwierdzam że chyba więcej zyskuje czarodziej niż wojownik.
goracepapu pisze:1. To nie moje porównanie, ja tylko poprawiłem inne obliczenia
2. To może od razu porównajmy na 17 poziomie. Porównanie jest robione na tym poziomie na którym wojownik dostaje atuty
3. To nie jest wybiórcze porównanie. Wzięliśmy build standardowego wojownika i dodaliśmy do niego atuty żeby zobaczyć jak to wygląda. Wojownik na TWF to jest kpina i to właśnie jest wybiórcze porównanie.
4. Jeżeli będziemy porównywać CORE dnd do CORE PF, to tak wojownik został troszkę ulepszony ale to i tak nie zmienia faktu że jest ciągle żałośnie słaby.
ad1. Jasna sprawa.
ad2. Tak tylko jak mówię, jaki sens jest przeprowadzać takie porównania? Skoro za poziom wszytko się zmienia, jak dorzucę atut x to znowu się wszystko zmieni, jak dorzucę broń prędkości to też się wszystko zmieni itd. itp. A wogóle to w ogniu dyskusji zginą gdzieś fakt że wojownik zadaje krytykiem przede wszystkim obrażenia, oślepienie jest dodatkowe, a czarem tylko oślepiamy nic więcej.
ad3. Dlaczego kpina? Jak idziemy w krytyki to zdaje się ma sens?
Jeśli już porównywać to widział bym porównania w ten sposób:
Wojownik z PF w stosunku do tego z DnD dostaje takie to a takie opcje: (wymienić nowe opcje, np. oślepianie wrogów) a takie to i takie stare opcje ulegają wzmocnieniu (wymienić)
Czarodziej z PF w stosunku do tego z DnD dostaje takie to a takie opcje: (wymienić nowe opcje, zdolności itp.) a takie to i takie stare opcje ulegają wzmocnieniu (wymienić)
Podsumowanie: Wniosek kto więcej zyskuje na PF, czarodziej czy wojownik.
anaron_duke pisze:Użycie TWF może miałoby sens, np. z sejmitarami ostrości, ale wtedy drastycznie spada szansa na trafienie w smoka przy np. naturalnej 12. Więc mimo większej ilości ataków - szanse niekoniecznie muszą się zwiększyć. W dodatku pójście w kierunku TWF zużywa jeszcze większą ilość atutów i daje więcej wymagań wobec postaci, więc trzeba byłoby zacząć dopakowywać też i czarodzieja. W dodatku TWF na 17 poziomie to trudniejszy smok (przeciwnicy), czyli jeszcze mniejsza szansa. Wojownikowi spada szansa na trafienie, szansa na potwierdzenie krytyka i szansa na nieudany rzut obronny - trzy mnożące się współczynniki, gdy u czarodzieja zmniejszają się szanse tylko dla dwóch współczynników. Poza tym TWF nie jest dobrym przeciwko komuś z dużą ilością PW/KP - a na wyższych poziomach raczej nie spotka się przeciwników mających po 20 PW by móc takiego skosić jednym ciosem przez TWF - więc ilość ataków które wchodzą zaczyna drastycznie spadać, a obrażenia tych co weszły - są mierne.
Tak się składa że wojownik z PF ma większą premię do trafienia niż ten z core DnD (dzięki zdolności Wepon Training) a na 20 poziomie nawet automatycznie potwierdza krytyka, atutów też wojownik ma od groma więc z tym nie ma problemu. I możemy się tak przerzucać ogólnym argumentami jeszcze długo, długo.