Zrodzony z fantastyki

  • 1
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
  • 11
 
Awatar użytkownika
MorfiQ
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 329
Rejestracja: ndz lut 05, 2006 9:46 am

sob sty 03, 2009 3:54 pm

Może "Pająk z Cormathoru"? Znajdziesz go na stronie Poltera. Co prawda nie grałem w tą kampanię, ani jej nie prowadziłem, ale spotkała się z ciepłym przyjęciem czytelników. Po przeczytaniu kilku pierwszych stron mnie także zaciekawiła.
 
Inqusitor
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 58
Rejestracja: ndz mar 04, 2007 8:59 pm

sob sty 03, 2009 4:25 pm

Dobrym pomysłemmoże być wykożystanie jakiegoś ogranego motywu typu mała wioska w której dzieją się dziwne rzeczy, ale mieszkańcy wszysko ukrywają przed podróżnymi, może trochę bardziej horrorowo -na stronie wizardsów jest bardzo fajna przygoda w stylu Lovecrafta(The last breaths of Ashenport).

Jeśli twoi gracze i graczki nie lubią horrorów pozostaje zrobić dobrą przygodę detektewistczną coś jak "CSI:Neverwinter", chociaż z taką drużyną raczej nie wypali(większość "lubi" las, naturę i wąchanie kwiatków), chociaż - "Coś niepokjącego dzieje się w lesie niedaleko neverwinter, pobliską wsią wstrząsneła fala zabójstw, a komendant straży padł trupem, tajniacy wpadają jeden po drógim. Straż jest ziwigilowana(tak się pisze?) przez "coś", potzeba ludzi z zewnącz. Wybór akurat padł na graczy.
 
Awatar użytkownika
Shanhaevel
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 79
Rejestracja: ndz gru 31, 2006 9:57 pm

pn sty 05, 2009 7:52 pm

Raczej nie loch bo gracze umrą z nudy.


Po bandzie pojechałeś. Loch to bardzo dobra sceneria na sesję wprowadzającą. : )

Obawiam się, że na nich rdzewiacz nie zrobi wrażenia, będzie tylko zwykłym potworem.


Och, nie obrażałbym tak poczciwego rdzewiacza. : ) Założę się, że jeśli taki milusi stworek by podpełzł do obozu bohaterów i ukradkiem skonsumował im trochę sprzętu, po czym na graczy napadłby patrol goblinów/gnolli, w dodatku po ciemku, to byłaby jazda, survival takoż.

Chciałbym aby to była przygoda mniej lub bardziej detektywistyczna, z kilkoma momentami na walkę. Raczej nie loch bo gracze umrą z nudy.


Na pierwszych poziomach? 1 levele to straszne barszcze, najpierw bym ich podpakował expem i eq w jakichś mniej skomplikowanych (sub)questach.
 
Awatar użytkownika
Zychu
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1235
Rejestracja: sob kwie 29, 2006 2:50 pm

pn sty 05, 2009 8:56 pm

Ja mam pytanie, bo też w sumie dopiero zaczynam prowadzić(DnD, w innych RPG mam więcej wprawy :razz: ) i zauważyłem, że czego bym nie rzucił BG to wyrżną wszystko :razz: Czy to smoki, ogry, Xille i inne _ idą pod nóż jak świnie na uboju :wink:
Jest straszliwy rozrzut w zdolności BG do walki, albo są całkowicie zdrowi albo na skraju śmierci, kiedy BG mają po 50 hp już a przeciwnik tłucze po 10 dmg, to kilka ciosów aby obić BG i następny go zabija całkowicie. W Warhammerze była tabela krytyków i obrażenia rzadko wybiegały powyżej 10 na atak, BG dostawał krytyka, leżał i żył, po pewnym czasie podchodził paranoicznie do walki(i dobrze), kiedy tutaj chciałbym zrobić taki numer to BG zazwyczaj zejdzie do -8, nie ustabilizuje się i panowie resujemy :razz:
Jakiego wystawić im przeciwnika, przed którym naprawdę poczują respekt, ale jednocześnie takiego który by ich nie pozabijał :wink: Wiadomo, że można im wystawić wroga w postaci Drakolicza, ale wtedy ich śmierć jest pewna i BG też są pewni, że MG nie wystawi im czegoś takiego do walki bo to najzwyklejsze w świecie _ i dlatego ich stopień respektu wynosi 0 jak w wypadku kilku orków bez rozwinięć :wink: Chodzi mi o to, żeby przeciwnik był na równi z nimi i żeby mieli dreszczyk emocji na plecach w stylu "wejdzie krytyk i jest po mnie", niestety czego bym im nie rzucił jak na razie to szlag to trafiał w max 3 tury :wink:
A może profilaktycznie ubić jednego? Albo może jakieś trudne do wyleczenia trucizny ujmujące statsy? Jak raz trafią na upiora i wyjdą wszyscy z walki z -4 Siły i muszą szukać przez tydzień kapłana który im to wyleczy, to na następny raz jak zobaczą upiora to opracują plan jak dziada pokonać, tak co by im nie zrobił tego samego numeru jeszcze raz :wink:
Chodzi mi po prostu o zmuszenie ich do taktycznego myślenia - DnD ma takie możliwości taktyczne w walce(flankowanie, rozstrzaskiwanie, przewracanie, itd. itp.), że aż żal ich nie wykorzystywać :wink: Przy dobrym zgraniu można odwalić taki party combo, że nawet MG który zna mechanikę na pamięć zrobi "eeee?" :wink:
W drużynie jest druid, tropiciel na łukach i krasnolud kapłan tempusa. Kiedyś rzuciłem im Barghesta, ale tutaj była przesada, bo żaden nie miał broni przebijającej jego DR a miał jej sporo bo 15 i nie mieli szans w takiej walce :wink: Mieli szczęście, że wtedy był z nimi Archon z bronią +1, który mógł pokonać Barghesta :)
Raz też znowu była akcja, że dałem na przełęczy 4 niedźwieżuki, 20 orków, 12 goblinów i ogra jako znak, że tędy nie przejdą(mieli 3 lvl wtedy każdy), gracze wesoło popędzili na nich(do głowy im nawet nie przyszło, że to była barykada zawracająca) i... wycięli wszystkich :shock:
Tropiciel pomyślał, wspiął się na skały na wąwozie i pruł do zielonych z łuku aż buczało, wspiął się za nim ogr no i dużo się działo, jednak tutaj był już manewr taktyczny i BG zasłużyli na zwycięstwo, jak zrobić aby takich sytuacji było więcej? :)

Pierwsze ostrzeżenie. Jeszcze jedno, a będą nieprzyjemności.
Malaggar
 
Awatar użytkownika
Malaggar
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3222
Rejestracja: ndz cze 01, 2003 3:36 pm

pn sty 05, 2009 9:06 pm

Jeśli drużyna to wygrała, to znaczy, że jesteś słabym przeciwnikiem jako mg (chodzi tu o "zarządzanie zasobami wrogów"). I tyle.
Zresztą, to mamy Ci doradzić, jak nie znamy poziomów i cech postaci?
 
Awatar użytkownika
AesmaDeva
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 39
Rejestracja: czw paź 09, 2008 3:20 pm

pn sty 05, 2009 9:10 pm

Może porada uniwersalna: zamiast używać potworów, napuść ich na inną drużynę poszukiwaczy przygód. Najemnicy, zbiry wysłąne za nimi, łowcy skarbów, konkurencja - możliwości fabularnych dużo. Mechanicznie: dobrze zgrana grupa, dostosowana do większości przeciwników, z taktyką na wszystko. Moja rada: niech średni poziom będzie o 0.5 poziomu niższy niż średnia dla drużyny. Przygotuj mechanicznie jako całość (wzajemnie wspierającą się grupę kilku istot), dokładnie opracuj kilka możliwych taktyk. Niech korzystają z pochwycenia, rozbrajania, roztrzaskania (to potrafi się naprzykrzyć, adamantytowy oręż zyskuje znacznie na wartości) - gracze od razu zrozumieją, że mają do czynienia z co najmniej równym przeciwnikiem. Błędów nie wybaczaj zbyt łatwo i zbyt szybko :)
 
Awatar użytkownika
Zychu
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1235
Rejestracja: sob kwie 29, 2006 2:50 pm

pn sty 05, 2009 9:23 pm

Może spróbuję rzucić na nich drużynę o 1 poziom około niższa od nich, ale za to bezlitośnie użyję wszystkich manewrów taktycznych, wojownik będzie rozwalał adamantytowym toporem broń, pancerze i tarcze ile wlezie, mag będzie robił z nich kaleki i rzucał brzydkie czary a łotrzyk ukradkowym atakiem na niewidzialności ściągnie tropiciela, który myślał, że jak będzie daleko stał to mu się nic nie stanie :wink:
Chociaż, może niewidzialność to jeszcze nie, za droga rzecz, wykorzysta po prostu otoczenie(drzewa, kamienie, itd)
Dla informacji podaję:
BG lvle 6 wszyscy
Sprzęt: Tropiciel ma drogi i dobry sprzęt, dorobił się nieźle na questach: łuk refleksyjny +1 i elfia kolczuga +2 skradania, pierścień obrony +1(wszyscy je mają za questa, dobrze zareagowali, więc stwierdziłem, że mag da im po jednym takim pierścieniu)
Druid: nic nadzwyczajnego raczej, zbroja ze skóry nosorożca, sejmitar z Higzagkuur, tobra sztuczek(brązowa z lwem)
Kapłan: Zwykła płytówka, zwykła tarcza, młot z Higzagkuuru i trochę oszczędności. Ponadto wszyscy wyposażeni w healing belty.
W atuty im nie wnikałem, bo munchkini z nich żadni i nie znają żadnych buildów, które mogłyby zamieszać :wink: Natomiast odznaczają się czasami niezłą pomysłowością w używaniu niektórych umiejętności na skraju naginania zasad.
 
Awatar użytkownika
von Mansfeld
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1778
Rejestracja: wt lip 29, 2008 7:31 am

pn sty 05, 2009 9:48 pm

Zychu pisze:
Natomiast odznaczają się czasami niezłą pomysłowością w używaniu niektórych umiejętności na skraju naginania zasad.


Jednym słowem - manczkini praktykowo-umiejętnościowi :>

Co do rady: osobiście bym polecił, jeśli nie drugą drużynę poszukiwaczy przygód, to raczej "falowy" system atakowania przeciwników. Opiera się on na atakowaniu paru "poddziałów" słabszych jednostek z jednym bossem broniącej się drużyny, po czym kolejne fale atakują, ale nie od razu (taki manewr lepiej powtórzyć tylko raz w bitwie), tylko co jakiś krótki okres czasu, kiedy gracze będą pewni, że nic ich nie zaatakuje w ciągu dłuższego czasu. ;)

A to wygląda mniej więcej tak:
- Gracze muszą rozbić się u podnóża jakiejś ruiny, zamku, wieży, posiadłości, najlepiej kamiennej i to muszą być kompletne szczątki budynków (same zręby ścian, ewentualnie jakieś stare ściany z całymi framugami okien, gdzieniegdzie urywek schodów na jeden poziom w górę z jakimś kawałkiem ściany (dla ułatwienia)
- Pierwsza fala (najsłabsza) idzie w niespodziewanych okolicznościach, ale nie wieczorem, tylko tuż przed rankiem/u zarania świtu. Wtedy zazwyczaj ludzie (i istoty podobne, śpiące) czują się najgorzej wyspane, bo jeszcze zerwane z fazy REM. Może to ciężko wpisać w mechanikę, ale - w każdym razie pozwól, ze te stwory nie będą skradać się skrytobójczo, tylko szli na "hura". Gracze powinni mieć szansę w miarę szybko dobyć swej broni, ale na założenie zbroi bym nie liczył (najwyżej jakieś skórznie lub dość łatwo zakładalne koszulki kolcze). Pierwsza fala ma za zadanie jedynie naruszyć spokój graczy, w pewnym sensie jest do stracenia.
- Druga fala powinna nadejść wtedy, kiedy gracze przygotują się (ubiorą pełny ekwipunek), ale nie wcześniej, niż zdecydują się wybrać. Wtedy warto zaatakować tą falą, ale stosując zupełnie inną zagrywkę jawnie ofensywną.
- A potem... nachodzić falami aż do śmierci graczy (jeśli przesadzisz) lub uznasz, że dostatecznie są wyczerpani.
- i jedna notka - nie warto w pierwszej fali otoczyć graczy (w znaczeniu: szerszą okolicę), by nabrać im sztucznej pewności, że z jednej strony nie zaatakują w następnych. Jednocześnie - dać im na tyle słabych, ale licznych stworów, by zastanawiali sie, czy uciekać czy jednak zostać.

Zasadniczo ten pomysł polega na wyczerpaniu zasobów graczy (mocy, amunicji, a także zużycia broni i pancerzy), tak, by albo zdecydowali się wyjść z tych ruin i mieli świadomość oraz możliwość wykrycia, że takowe bandy nadal są w okolicy i mogą w najmniej spodziewanym momencie nadejść. Co do pobudek fabularnych, rózne powody (np.: naruszenie przez BG świętego miejsca, komuś może zależeć na śmierći BG). Myślę, że przy takim "survivalu" będą ostrożniej podchodzić do wyrzynki grup przeciwników. ;) Wszelkie taktyki każdego potwora wskazane.

Jeśli coś takiego by nie wypaliło, radziłbym zastosować wyżej wspomniany pomysł z poszukiwaczami przygód. IMHO najlepszy na naprawdę opornych...
 
Awatar użytkownika
Zychu
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1235
Rejestracja: sob kwie 29, 2006 2:50 pm

pn sty 05, 2009 10:00 pm

A jest jakiś pojedynczy przeciwnik który napsułby im krwi? Sypanie wrogami z wiadra jest mało finezyjne i dosyć dziwne, że w okolicy było np. 200 orków, którzy nie wycofali się gdy padło pierwsze 100 :wink: Dziwne, też aby wrogowie wychodzili falami, bo każdy bystry dowódca wysłałby wszystko co ma jeśli miałby kilkudziesięciokrotną przewagę liczebną :)
Myślę, że 10 niedźwieżuków im utrze nosa dosyć skutecznie, może nawet mniej niż 10, ale za to z jednym wojownikiem powiedzmy 4 poziomu :wink:
A jakiś grande przeciwnik, który ich męczy, dręczy i nie chce wykitować? Licza może jakiegoś czy co? :wink: Albo wampira?
Tylko jak ich użyć aby BG naprawdę poczuli się mali przy nich, nie tylko pod samym względem mechanicznym :wink:
 
Awatar użytkownika
Szarlih
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 906
Rejestracja: ndz maja 11, 2008 3:04 pm

pn sty 05, 2009 10:09 pm

zbroja ze skóry nosorożca

Nic nadzwyczajnego? Po zamianie w tygrysa czy złowieszczego lwa, przy użyciu eap attacku wykręci ci 100 obrażeń na rundę. Uważaj na niego i nie wachaj się wystawić przeciwko niemu potężnych przeciwników.

Mają przerażający gear (wiem, WoW'owskie sformułowanie). Słowem ekwipunek z 2 razy droższy niż ten, który powinni mieć :) ale to nie znaczy, że masz od razu ich okradać.

Jeśli chodzi o walkę taką, żeby była wyzwaniem:
Łap ich w zwarcie, łap ich w zwarcie, w zwarcie łap ich, łap :). Założe się, że wspomniany ogr mógł zmiażdżyć (dosłownie) tego tropiciela gdyby tylko go schwycił.

Nie wachaj się robić swoim graczom paskudnych rzeczy poprzez paskudnych przeciwników ;). Wspomniane roztrzaskanie, zakażenie trucizną, oślepienie, czy chyba już wspominany ulubieniec publiczności, rdzewiacz :). Bogowie wiedzą, jak bardzo BG go nienawidzą...

Nie mają nikogo z magii wtajemniczeń, w związku z czym w spotkaniu z inną drużyną, mającą dostęp do takowej, będą mieli problem. Nie, nie mówię tu o popularnej ognistej kuli czy innym pseudo mocnym czarze :). Mówię o kamiennej skórze, przyspieszeniu itp. Jeśli chodzi o dopak osobisty, kapłan jest świetny, ale jeśli chdzi o dopak drużynowy, wtajemniczeni są lepsi.
 
Awatar użytkownika
Darmagon
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 63
Rejestracja: sob maja 19, 2007 9:33 pm

pt maja 15, 2009 2:20 pm

Cześć wszystkim !

Mam takie pytanie - mieszkam w Warszawie i chciałbym nauczyć się grać w D&D, ale nie wiem za bardzo gdzie. Do tej pory miałem styczność z tym systemem jedynie w grach tj. Świątynia pierwotnego zła czy Baldur's Gate. Znacie może jakieś miejsce w Warszawie gdzie mógłbym się nauczyć grać w D&D albo może jakąś stronę internetową gdzie jest opisane krok po kroku mechanika gry i jak ona generalnie wygląda, bądź też w jakim podręczniku jest to opisane ?

Z góry dzięx za odpowiedź !
 
Awatar użytkownika
Froger
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 560
Rejestracja: wt lut 05, 2008 4:52 pm

pt maja 15, 2009 2:49 pm

Hm, no nauczyć to się możesz z Podręcznika Gracza (pewnie jakbyś wpisał w google albo w jakiejś internetowej księgarni D&D, to byś się dowiedział szybciej). Wątpię, żeby ktoś obcy cie nauczył. To trochę jak kursy wiązania butów. Chociaż są jakieś kluby gdzie się spotykają, żeby grać, tylko grać, a nie uczyć. Ale kto ich tam wie?
Co nie zmienia faktu, że najlepiej przeczytać Podręcznik Gracza i pograć z kumplami. Szybko i przyjemnie.
Możesz też poszukać na necie (choćby na tym forum) ludzi, którzy grają w D&D. Chyba w stolicy ich nie brakuje?
 
Ooral92
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 340
Rejestracja: wt kwie 21, 2009 2:58 pm

pt maja 15, 2009 2:54 pm

Zacznij od artykułów z Poltera: http://dnd.polter.pl/Dungeons--Dragons-c926 oraz http://dnd.polter.pl/DD-i-d20-Wprowadzenie-c16097. Jeśli ci się spodoba to kup podręczniki. Niestety to nie jest tania rzecz bo 40-60 zł za jeden.
Jeśli postanowisz grać zakup podręcznik opisu świata któregoś settingu (opisy są na stronie głównej dnd.polter.pl).
Potem znajdź graczy, lub Mistrza Podziemi i graj :P
Miłej zabawy.

EDIT. No i masz, zostałem wyprzedzony :P
 
Awatar użytkownika
Krackus
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 198
Rejestracja: ndz lut 17, 2008 2:52 pm

sob maja 16, 2009 1:04 pm

jeśli znasz angielski możesz też wejśc na tę stronę http://www.wizards.com/default.asp?x=dn ... dtestdrive i ściągnąć darmową próbkę nowej edycji D&D (czwartej). Można ściągnąć skrócone zasady i przykładową przygodę, może pomoże Ci to w zorientowaniu się o i jak.
Dodam tylko, że 4 edycja nie została (jeszcze) wydana po polsku, w przeciwieństwie do 3 edycji.
 
Awatar użytkownika
Chochliczek
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 178
Rejestracja: pn lis 10, 2008 9:55 pm

sob maja 16, 2009 3:06 pm

Ewentualnie pozostaje jeszcze SRD :) (wpisz sobie w google: D&D SRD i ci się pokaże)


PS. 200. post w tym temacie :wink:
 
Awatar użytkownika
Hezor
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3788
Rejestracja: pn lip 23, 2007 10:31 pm

sob maja 16, 2009 3:11 pm

Chochliczek pisze:
Ewentualnie pozostaje jeszcze SRD Smile (wpisz sobie w google: D&D SRD i ci się pokaże)

www.d20srd.org
 
effendie
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: pt mar 14, 2008 8:28 pm

śr lip 22, 2009 3:08 pm

Witam,
jestem początkującym MP i w związku z tym mam pytanie do doświadczonych Mistrzów. Chciałbym prowadzic rozgrywkę w całości wymyśloną przeze mnie bez wspierania się na powstałych już przygodach czy gotowych scenariuszach. Czy jest to dobry pomysł, czy jednak lepiej żebym się najpierw wzorował na kimś bo nie chce spartaczyc swojej pierwszej sesji.
 
Ooral92
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 340
Rejestracja: wt kwie 21, 2009 2:58 pm

śr lip 22, 2009 3:11 pm

effendie pierwsza sesja i tak nigdy nie wychodzi taka jak chcemy :P
Poprowadź w anonimowym świecie kilka sesji, potem zdecyduj czy chce ci się wymyślać nowy świat czy skorzystać z gotowych stettingów.
 
effendie
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: pt mar 14, 2008 8:28 pm

śr lip 22, 2009 3:20 pm

tak właściwie to się źle wyraziłem, bo chcę prowadzic sesję w Faerunie, chodzi mi o same przygody, czy muszę się czymś wspierac czy można w miarę samemu je wymyślac i wyczuc balans opierając się na samych podręcznikach.
 
Awatar użytkownika
Froger
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 560
Rejestracja: wt lut 05, 2008 4:52 pm

śr lip 22, 2009 4:03 pm

Każdy musi się nauczyć mistrzować. Jeśli przeczytałeś (ze zrozumieniem) Przewodnik Mistrza to nie powinno być problemów. Ja swoją pierwszą przygodę napisałem całkowicie sam nie opierając na innych materiałach. Pierwsze dwie były beznadziejne, ale mówili, że jest spoko. Teraz wiem, że mówili jest spoko, bo będzie spoko i było ;) Także nie przejmuj się i pisz sam. Jak nie będziesz miał czasu, to wtedy kupisz sobie gotowca.
Ah, im dłużej będziesz się przygotowywał i więcej notatek zrobisz, tym lepiej wyjdzie. Zrób notatki o potworach, postaciach, z imionami etc. pomyśl też jakie testy będą wykonywać, opracuj je zawczasu (nie wynik na k20, tylko testy sporne, jakie one będą itp. ;))
 
effendie
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: pt mar 14, 2008 8:28 pm

śr lip 22, 2009 4:37 pm

ok tak zrobię. Generalnie chce się dobrze przygotowac bo czytam już od kilku tygodni podręczniki i obmyślam historię więc mam nadzieję że bedzie znośnie :wink:

I jeszcze jedna sprawa bo mam 3 graczy i jeden z nich jest bardzo dobrze zaznajomiony z mechanika świata itp (były MP), drugi też w miarę i trzeci słabo, chce grac i ma dużo różnych pomysłów ale trochę mało czyta podręczniki, jak mogę go zmobilizowac w trakcie sesji żeby lepiej poznał, mechanikę dnd i Faerun?
 
Awatar użytkownika
Szarlih
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 906
Rejestracja: ndz maja 11, 2008 3:04 pm

śr lip 22, 2009 4:40 pm

mechanikę dnd

Na 99% nauczy się jej zadowalająco dobrze podczas samej gry.

Zawsze możesz mu kazać awansować i rozpisywać swoje postaci całkiem samemu, bez pomocy bardziej doświadczonych graczy, co zachęci go do przeglądania podręczników.

Albo i nie, że tak zacytuję BH.
 
effendie
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: pt mar 14, 2008 8:28 pm

śr lip 22, 2009 4:50 pm

ale byłoby chyba dobrze gdyby poczytał cos o samym faerunie, ten świat jest podobny do innych fantastycznych ale jednak cechują go pewne różnice i trochę powinien poczytac na jego temat zanim zacznie grę. Tak mi się przynajmniej wydaje, a może się mylę.
 
Awatar użytkownika
nerv0
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 869
Rejestracja: pt cze 06, 2008 2:13 pm

śr lip 22, 2009 4:53 pm

Dobra rozpiska ci się przyda, ale pamiętaj by zrobić sobie małe zabezpieczenie na wypadek gdyby w pewnym momencie przygoda potoczyła się w niespodziewanym kierunku i będziesz musiał kupić sobie trochę czasu aby coś zaimprowizować.

Napisz w tym celu ze dwa albo trzy nie związane z głównym wątkiem spotkania, które w miarę swobodnie będziesz mógł wprowadzić w dowolnym momencie. Niech to będzie jakiś wielki dryblas, który pomyli z kimś, któregoś BG i będzie chciał aby oddał pożyczone pieniądze, albo roztargniony profesor, który poprosi BG aby oprowadzili go po mieście i w pewnej chwili wpadnie w jakieś tarapaty. To powinny być spotkania opisane w kilku zdaniach.

Zrób też sobie listę przykładowych NPC i miejsc. Też w skrócie opisanych. To mają być elementy na czarną godzinę. Nie musisz ich wprowadzać jeśli nie zajdzie taka potrzeba.
 
Awatar użytkownika
Szarlih
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 906
Rejestracja: ndz maja 11, 2008 3:04 pm

śr lip 22, 2009 4:54 pm

Cóż, moi gracze nie mają problemów z grą w settingu Kingdoms of Kalamar, IMO daleko trudniejszym do ogarnięcia od FR. Przed sesją opisywałem im scenerię, w której dzieje się przygoda - jak nazywao się miasto, w którym się znajdują, jaka panuje tam sytuacja polityczna, gdzie jest ono położone, jacy są jego polityczni rywale, a jacy sojusznicy - i jakoś problemów na tym gruncie nie było.

Oczywiście, że byłoby lepiej, gdyby przeczytał przewodnik gracza po faerunie - ale to właściwie tyle, gdyż reszta materiałów do tego settingu to IMO albo pulpa, albo rzeczy dla MG.
 
Awatar użytkownika
Froger
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 560
Rejestracja: wt lut 05, 2008 4:52 pm

śr lip 22, 2009 4:55 pm

Możesz mu opowiedzieć jego historię, historię terenów, z których pochodzi, o kilku ważnych osobistościach, których kiedyś miał może możliwość poznać. Taka wiedza powinna mu wystarczyć, taka wiedza jaką posiada możny mieszczanin, który skończył 3 klasy podstawówki ;)

Wyprzedził mnie Vo, ale z tym przewodnikiem gracza po faerunie, to bym się tak nie palił.
 
MaWro
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 326
Rejestracja: pt kwie 04, 2008 9:41 pm

śr lip 22, 2009 5:43 pm

Staraj się sposobem prowadzenia sesji spełniać oczekiwania graczy. Jedni lubią bogate opisy, a inni cenią sobie przede wszystkim dynamikę sesji.

Zorientuj się co twoich graczy najbardziej interesuje.Toczenie walk? Rozwiązywanie skomplikowanych intryg? A może eksploracja świata?

Aby w miarę dokładnie określić oczekiwania graczy wobec sesji możesz dać każdemu z nich sto punktów i niech rozda je między walki,intrygi i eksploracje. Potem sumuj wyniki całej drużyny w poszczególnych kategoriach i wiesz jakie proporcje pomiędzy walką, intrygą, a eksploracją zastosować w swojej sesji, aby jak najbardziej zainteresowała ona graczy.
Rzecz jasna jeśli masz już przygotowaną przygodę nie wyrzucaj jej do kosza, jeśli okaże się że gracze oczekują czego innego. Poprostu ją zmodyfikuj.

Trzeci gracz może czuć się trochę zagubiony w świecie gier fabularnych. Spędź z nim z półgodziny przed pierwszą sesją i skrótowo wytłumacz czym cechuje się mechaniką dedeków.
 
effendie
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: pt mar 14, 2008 8:28 pm

śr lip 22, 2009 6:49 pm

Dzięki za pomysły, tak zrobię MaWro super pomysł z tymi punktami. Okazało się że najwięcej punktów poszło w intrygi potem eksploracja a walki na końcu, więc będę musiał troszeczkę zmodyfikowac przygodę ale tak jak mówicie najważniejsze to spełnienie oczekiwań graczy :)

Co do tego gracza to postaram sie go jakoś wprowadzic w ten świat mam nadzieję, że pójdzie dobrze.
 
MaWro
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 326
Rejestracja: pt kwie 04, 2008 9:41 pm

pt lip 24, 2009 12:57 am

Dzięki, ale pomysł znalazłem w którymś z Alamachów wydanych przez Portal, więc nie jest do końca mój.

Postaraj się wyczerpująco odpowiedzieć na ewentualne pytania tego gracza i po sesji pogadaj z nim jeszcze chwilę - zorientuj się czy może ma jakieś pytania, na które możesz mu udzielić odpowiedzi itp.

Dobrze, że masz jasną sytuacje. U mnie różnice między poszczególnymi kategoriami sprowadzają się do kilku punktów, a żeby było weslej jeden gracz daje w walke 1, a drugi 80(na 100).
No, ale koniec narzekań. To nie temat "Co leży MaWrowi" na sercu, ale "Pierwsza sesja..."

Pochwal się potem na pw jak poszła pierwsza sesja.
 
effendie
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: pt mar 14, 2008 8:28 pm

pt lip 24, 2009 12:25 pm

na pewno :wink:

Mam jeszcze jedno pytanie, mianowicie nie podobają mi się niektóre nazwy z podręczników np niziołki waleczniaki. Czy można sobie niektóre nazwy zmieniac na jakieś bardziej odpowiednie czy raczej nie jest to polecane?
  • 1
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
  • 11

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość