Aryth jest „zaludnione” przez uwięzionych. Uwięzieni często opętują ludzi i inne istoty, po to by móc istnieć w świecie fizycznym. Nie zawsze przemieniają ludzi w istoty swego rodzaju, czasem pozostają ludźmi. Tak sobie pomyślałem, czy jak taka istota zajdzie w ciążę, to czy efektem związku będą planokrwiści? A jeśli tak, to czy będą to diabelstwa/Aasimarowie, czy zwykli pół przybysze? Ja obstaję za tym pierwszym.
Los planokrwistych w współczesnym Artyh jest zapewne „ciekawy”. Aasimarowie nie są co prawda fey, a przy odrobinie szczęścia nie odziedziczą wyraźnych cech niebian, ale wywodzą od wrogów Izadora. Z kolei diabelstwa mogą być często odrzucane przez społeczeństwo z uwagi na swoje pochodzenie, więc zapewne wiele z nich „odnajduje” się w służbie mrocznemu bogu. Z drugiej strony czarty wydają się być nieco mniej złe, tak jak niebianie mniej dobrzy, niż w Reście multiunwersum.