Nefarius pisze:Dzis po dlugiej przerwie wrócilem do mojego drugiego ulubionego hobby, jakim jest malowanie. Nie mam dokonczonego pudelka z czarnymi orkami i nad tym pracuje. Doszedlem do bebniarza. No i tu mam problem jak dobrac barwy do górnego materialu bebna (nie znam profesjonalnej nazwy, w to sie wali i powstaje dzwiek). Poczatkowo planowalem w kolorze Elf flesh, tlumaczylem sobie, ze ork zdarl skóre z zabitego elfa i tak to zrobil, ale jak sie domyslacie wyszlo fatalnie. Nie wiem za bardzo jaki na prawde powinno miec to kolor, ani jakie dobierac. Te, które moga sie przydac do tworzenia barwy i sa w moim posiadaniu to: Shining gold (domyslam sie, ze raczej sie nie przyda), Elf flesh, Scorched brown, Golden yelow, Bestial brown no i white. Pozostale sa kompletnie innego koloru (czarny, zielony, niebieski, czerwony).
Pozdrawiam i dziekuje za rady.
Przepraszam za spóźnienie, ale miałem ostatnio trochę na głowie.
Wiec jeżeli chodzi o malowanie bębna Czarnym Orkom to jeżeli jesteś początkujący i nie masz za bardzo pojęcia o co chodzi sugerował bym abyś to pomalował w ten sposób:
Biały (dobrze rozwodniony - konsystencja dwa razy gęstsza niż atrament), jak wyschnie malujesz całość kolorem Elf flesh, następnie (ofc jak wyschnie) rozwadniasz (albo kupujesz sobie wash) Bestial brown do takiego stanu, że będzie ciut rzadszy niż atrament (chodzi o ilość pigmentu w wodzie) następnie śmiało malujesz tym cala powierzchnie tak aby farba dobrze się wlała we wszelkie zagłębienia, a na środku bębna zebrała się taka ciemniejsza plama. Prawdopodobnie będziesz musiał trzymać model w odpowiedniej pozycji, aby farba nie rozlewała się po modelu.
Jeżeli chcesz bardziej zaawansowany efekt to krokiem następnym będzie:
a) Dry brush- znana technika suchego pędzla, sugerował bym jako pierwsza warstwę Bestial brown i biały w konsystencji 2:1 (tak aby kolor był o jakieś dwa tony jaśniejszy niż obecny kolor bębna po washu). Kolejna warstwa to BB z Elf flesh 1:1 lub nawet 1:2, a możesz dodać do tego jednostkę białego jak jest za ciemne. I ostatnia warstwa EF z białym 2:1 lub 1:1. Oczywiście tą ostatnia tylko delikatnie na najostrzejszych krawędziach.
albo
b) Layering- to co wyżej (jeżeli chodzi o kolorki) jednak malujesz warstwę po warstwie, każda następna ma pokrywać mniejszy obszar. Wychodzisz z ciemnego do jasnego, krawędzie na ekstremalnie jasny EF. Przy zastosowaniu dużej ilości warstw osiągniesz płynne przejście miedzy kolorami. Gdybyś chciał osiągnąć efekt jeszcze bardziej profesjonalny wykonujesz powyższe kroki w ten sam sposób jednak wszystkie kolory muszą być o ton lub dwa jaśniejsze, a na koniec wszystko traktujesz jeszcze raz washem - Efekt - gały Ci wyjdą na wierzch jak to zobaczysz
Teraz powiem Ci coś - najlepiej jak zainwestujesz w nowe washe od GW - są cudne i dają genialne efekty, a co najważniejsze są matowe (nie tak jak stare glazy). Tak samo doradzam lekturę naszego
działu modelarskiego, jednak jak masz jakiekolwiek pytania to wal śmiało.
Pozdrawiam serdecznie i powodzenia
P.S.
Mam jedną uwagę, a zarazem OGROMNĄ prośbę - przestrzegaj zasad j.polskiego podczas wysyłania postów.