Slann, utożsamiasz Kord z Hiszpanią za Filipa?
Moim zdaniem jest tak - wszędzie tam, gdzie kobieta ma prawo do dziedziczenia jej pozycja jest silna, finansowo równa mężczyźnie, a to własnie od własnych pieniędzy wszystko zależy. Tam, gdzie istnieje prawo primogenitury [dziedziczy najstarszy męski potomek, i tylko on, reszta jest wyłączona z dzidziczenia] rola kobiet jak i meżczyzn pozbawionych własnego majatku jest bardzo niska.
Primogenitura jest naturalna w krajach, gdzie jesty mało ziemi do podziału, a to ziemia jest w tym czasie podstawą bogactwa, bo szlachta handlem sie nie zajmowała - uwłacza to jej honorowi.
W związku z tym, ten system dziedziczenia moze istniec w Cynazji i Eliarze, w Kartinie i Kordzie. To zapewnia stały dopływ do urzędów państwowych drugich i trzecich synów, którzy musza sobie sami zapewnic byt - najlepiej zostając urzednikiem lub wojskowym zależącym bezpośrednio od władcy, który wypłaca im stałe pobory.
Matry pod tym względem nie rozgryzałam.
Kara i Doria, to kraje o systemie prawnym wyrosłym z feudalizmu, więc ziemia w nich należy do suwerena [króla, kardynała] który nadaje lenna wasalom. większość lenn jest nadawana ponownie dzidzicom, po śmierci seniora rodu, lecz rozsdziela je suweren. sa jeszcze alodia, czyli ziemie własne danych rodów, i tymi dysponuje dowolnie senior, uposazając jak chce dzidziców.
Kobiety otrzymują własne ziemie jako tzw. oprawę, aby posiadały własne dochody w trakcie trwania małżeństwa, i ziemie te nadaje żonie mąż. Ta ziemia częśto wraca do rodziny po smierci małżonnka, a w zamian nadawana jest oprawa wdowia. Ta oprawa wydzialna jest z lenna czy alodium męża, i andawana dopiero pomjego smierci, choć ziemię tę zastrzega się już w intercyzach przedślubnych.
To tyle tak na szybko.
PS - Slann, Średniowiecze trwało 1000 lat, i pozycja kobiety na przestrzeni tego czasu była bardzo różna, ale na pewno lepsza niz w czasach nowożytnych, gdzie hołdowano prawu rzymskiemu, całkowicie podporządkowujacemu kobietę mężczyżnie - ojcu, mężowi, synowi, bratu. Nie posługujmy sie proszę kliszami i stereotypami.