@Klebern
Player Guide to Faerun jest właśnie do edycji 3.5! Do edycji 3.0 jest Faerun Campaign Setting.
Napisałem wyraźnie, że opieram się na I-necie (rzeczonego dodatku nie posiadam), a w tym informacje są niestety sprzeczne. Przykładowo to
źródło (jedno z dwóch, w którym znalazłem opis atutu "Otherworldly") wskazało PGTF jako podręcznik do edycji 3.0.
Po Twoim poscie przyjrzałem się sprawie jeszcze raz, i rzeczywiście większość źródeł podaje, że PGTF jest zaadoptowanym do edycji 3.5 podręcznikiem FRCG. Czyli moja interpretacja dotycząca edycji była błędna.
Naprawdę staram się dołożyć wszelkich starań i zapoznać z tematem, zanim się do niego odniosę - jednak opierając się na źródłach Internetowych siłą rzeczy skazany jestem jedynie na to, co zostało w nich napisane. Prościej mi było, kiedy opieraliśmy się na SRD - ale ponieważ wyszliśmy poza nie, prosiłbym o nieco więcej "wyrozumiałości".
Przynależność PGTF do edycji 3.5 nie zmienia zresztą ogólnej wymowy tego, co przeczytałem (i napisałem), a więc faktu że nawet WotC interpretują tę sprawę na różne sposoby, a środowisko graczy jest w tej kwestii podzielone. Wskazałem jeden
link w poprzednim poscie, ale mogę podać przykłady innych dyskusji dotykających omawianego zagadnienia, np.
http://www.giantitp.com/forums/archive/ ... 47219.html i
http://www.planewalker.com/forum/aasima ... e-outsiderZgodnie z FAQ ten atut daje weapon proficiency i to co Ty uważasz jest nieważne w dyskusji, w której porusza się oficjalne zasady mechaniczne
Wspomniany wcześniej
Richard Baker jest twórcą gier, pracuje dla WotC, a przy tym jest jednym z autorów PGTF (o którym przecież mowa). Jego wypowiedź jest późniejsza, niż wypowiedź z FAQ wskazanego przez
PPPP, jest więc bardziej "aktualna". "Dragon Magazine" jest natomiast oficjalnym periodykiem dotyczącym D&D.
@PPPP
Dragon wtedy nie był oficjalny (wydawało go Paizo, a nie WotC).
Fakt - acz na licencji WotC. Ponadto Richard Baker jest jednym z dwóch autorów podręcznika, na którego zapis (feat "Otherworldly") się powołałeś.
Chris Lindsay zajmował się raczej psioniką oraz RPGA, a jego wypowiedź ("Yes, based on the traits listed for outsiders in the Monster Manual (page 313), they most certainly would be proficient in all simple and martial weapons.") odnosi się do ras aasimira i tieflinga, bez rozróżniania czy chodzi również o postaci graczy, czy jedynie o potwory z MM (do czego odnosi się wiele osób w I-necie).
Osobiści nie widzę sensu drążenia tematu. Rozważania dotyczące interpretacji tego akurat zapisu zupełnie mnie nie ciekawią. Wskazałem, że kwestia jest - zgodnie z internetowymi źródłami - kontrowersyjna. Jeżeli polski fandom traktuje zapis w taki, a nie w inny sposób, to OK. Przyjmuję do wiadomości.
Jak napisałem poprzednio: takie zastosowanie atutu i tak kapłana jedynie "od-rycerza".
Po pierwsze, nie musi rzucać żadnego z powyższych czarów, bo gracza NIKT nie może zmusić do grania postacią w sposób inny niż ten gracz chce.
Czyli może z własnej woli ograniczyć się do poziomu Tier odpowiadający mniej więcej barbarzyńcy (4) lub może bardowi (3). O tym już pisałem: biorąc pod uwagę, że paladyn jest zaklasyfikowany na samym szczycie Tier 5 (czyli "niemal" na Tierze 4), jaki jest sens dokonywać skomplikowanych operacji (dobór nietypowych ras, nietypowych atutów, ograniczanie sobie czarów), aby zmniejszyć Tier kapłana o 2-3 poziomy, zamiast wykorzystać coś, co już jest dobrze opisane, i lepiej pasuje do archetypu rycerza?
Wydaje mi się, że grając traktujesz zbyt poważnie podręczniki. To, że jakaś postać dostaje mechanicznie czary, nie oznacza, że w swojej warstwie fabularnej musi być czarownikiem.
Jestem z wykształcenia inżynierem, i preferuje możliwie najprostsze rozwiązania. Jeżeli mam do wyboru:
A) wykorzystać klasę, której muszę sztucznie polepszać BAB; dodać dostęp do umiejętności i biegłości, których nie posiada; ograniczyć jej najbardziej przydatne umiejętności, a pozostałe traktować "kreatywnie" - równocześnie obniżając jej efektywny Tier i godząc się ze stosunkowo niską kostką obrażeń (d8);
albo
B) wykorzystać klasę, której nic nie muszę zmieniać - i mieć mniej-więcej taki sam Tier jak w przypadku opisanym wcześniej, ale z wyższą kostką obrażeń (d10)
to wybiorę opcje B. I nie ma to nic wspólnego z dosłownym traktowaniem podręcznika. Tak jest po prostu wygodniej. A przy tym żaden z graczy nie będzie się musiał zastanawiać, które czary i zdolności "wolno" mu wykorzystać, aby zachować "iluzję" bycia rycerzem, a które nie.
Czy na pewno dyskutujesz ze mną? Ja w ogóle nie pisałem nic o tiers. Chciałem tylko pokazać Ci, że funkcja fabularna nie jest ściśle związana z warstwą mechaniczną.
Temat kapłana jako rycerza wziął się z dyskusji o tym, że fabularnie *podbudowując* klasy, możliwe jest tworzenie drużyn z tego samego / podobnego Tier (np. zastępując rycerza magiem lub kapłanem), a przy tym pozwalając graczom realizować archetypy, które lubią. Do tego wątku się cały czas odnoszę. W żadnym innym wypadku nie widzę też sensu (wyłączając rzadkie przypadki graczy, którzy próbują stworzyć bardzo "wyjątkową" postać) "robienia" z kapłana pseudo-wojownika lub pseudo-paladyna. To po prostu niczemu nie służy.
@Korbel
Weźmy kapłana i udawajmy, że wcale czarów nie rzuca, że to są inne zdolności...
Dla mnie - kiepskie. Bez urazy i z całym szacunkiem.
Dokładnie o to mi chodzi.
@Gwjazdor
Czyli co, jazda na rumaku wymaga wyższych ST Jeździectwa niż jazda na kucyku?
To była "fabularyzowana" przenośnia. Z całą pewnością jeździectwo ma zastosowanie przy wykonywaniu skomplikowanych konnych manewrów, szarżowaniu, nawracaniu w miejscu, czy walce z konia. Inna sprawa, że kolejna umiejętność, dotycząca np. ujeżdżania wierzchowców - czyli handle animal - również jest cross-classowa dla kapłana, a znajduje się na liście wojownika i paladyna.
Negowanie tego to właśnie jest narzucanie fabularnych "ograniczeń". Bo jak masz czary to MUSISZ je rzucać i pokazywać że umiesz to robić.
Napiszę to jeszcze raz: nakładanie ograniczeń lub samo-ograniczeń wpływa na Tier postaci. Mag, który zadecyduje, że będzie rzucał jedynie zaklęcia wieszczeń nie będzie już w Tier 1, a co najwyżej w Tier 4. Fajnie - może to zrobić, może się świetnie bawić, i osobiście jestem jak najbardziej "ZA". Ale dla zwolenników Systemu Progów: nie będzie już mógł być w jednej drużynie z nie-ograniczającym się kapłanem, czy magiem, bo - na tyle na ile zrozumiałem - taka gra "mieszanymi Tierami" "nie ma sensu".
@Bortasz
A teraz powiedz mi co takiego nie jest Rycerskiego w moim krzyżowcu?
Że muszę kupić dodatkowy podręcznik, aby wiedzieć o czym piszesz?
O ile udało mi się dowiedzieć z I-netu, crusader jest "modyfikacją" paladyna, a więc zapewne nadaje się na rycerza całkiem nieźle. Prawdopodobnie nawet lepiej niż paladyn. Jeżeli tak - to pełne poparcie.
Nie jest natomiast "osłabionym" kapłanem, ani magiem - a o tym była dyskusja.
EDIT:
@goracepapu
Nie mam zamiaru z tobą dalej dyskutować, bo przekręcasz to co ludzie piszą, używasz bardzo ciekawego selektywnego cytowania (...)
Wydaje mi się, że czytasz moje posty niedokładnie i domawiasz sobie, że cokolwiek Ci zarzucam i/lub przekręcam. Jeżeli coś źle pamiętam, lub Twoim zdaniem wyrywam z kontekstu - to po prostu mi to pokaż.
Być może niesłusznie, ale wydaje mi się, że niektóre osoby wypowiadające się na tym wątku (w tym wypadku piszę również o Tobie) z góry zakładają, co chcę powiedzieć. Często też nie odnoszą się do sensu / merytorycznej strony mojej wypowiedzi, miast tego krytykując poszczególne przykłady, fragmenty wypowiedzi, albo poszczególne zdania. To oczywiście moje subiektywne zdanie - i być może nie mam racji.
A jeżeli nie chcesz o tym dyskutować: szkoda. Ale to Twoje prawo.
Nikt nie miał problemów w tym temacie z graczem, który ogranicza swoją mechanikę, na rzecz fabuły/koncepcji postaci. Niesmak budziła jedynie sytuacja, gdy to MG narzucał na gracza ograniczenia fabularne, bo był za silny mechanicznie
Tylko ja wciąż nie rozumiem, do czego dokładnie się odnosisz. Czy ja gdzieś napisałem, że twierdziłeś inaczej?
Jeszcze raz przypomnę natomiast, co napisałeś (post z 18 sierpnia z 12:29 w odpowiedzi na mój post 18 sierpnia z 12:03):
No fajnie - mag może wszystko. Ale żeby to "wszystko" robić, to albo musi być idiotą, albo mieć mentalność dziecka w sklepie z cukierkami.
:O Bo to nie jest mag, to jest fabularnie przywódca , albo zabójca, albo cokolwiek innego. Tylko cyferki ma z maga, a o ile się orientuję one nie mogą być głupie, albo się dziwnie zachowywać.
W ogóle pomijając sprawę, że kapłan może zrobić te wszystkie rzeczy nawet bez pocenia się. Ba nawet nadaje się na dowódcę, bo jest w stanie zwiększać morale wojska.
W połączeniu z postami, który wskazałem poprzednio, zrozumiałem że postulujesz fabularne prze-interpretowanie klas, aby możliwe było granie postaciami o podobnym Tier, ale zgodnie z preferowanym przez gracza archetypem. Jeżeli tak, to się nie zgadzam - i cały czas wyjaśniam dlaczego. Jeżeli nie - to przepraszam.
Nie, sugerowałem, że lepiej jest nazwać kapłana rycerzem i używać tych czarów, które pasują do rycerza, niż babrać się w modyfikacje mechaniki paladyna, lub wojownika.
OK. Ja natomiast twierdzę, że nie ma również sensu modyfikowanie mechaniki ("ograniczanie") kapłana.
To nie jest ograniczenie klasy. To jest realizacja koncepcji postaci. I nie, jej tier nie spadnie, bo kapłan nie potrzebuje mieć animacji martwego, ani zabijania słowem by być w t1.
Serio? Czyli jeżeli *ograniczymy* możliwości kapłana do tego, aby mógł *jedynie* dobrze walczyć, to nie spadnie z wszech-uniwersalnego Tier 1 PRZYNAJMNIEJ do Tier 2?
Bo wcześniej mowa była o tym, że za pomocą magii można zastąpić wojownika i łotrzyka, przyzwać zastępy potworów/zwierząt/nieumarłych, wpłynąć na NPC, karmić, leczyć i ożywiać, pokonywać trudny teren, kontrolować pogodę - czy ogólniej: zmienić cały świat. Czyli "móc wszystko" - bo to właśnie oznacza Tier 1. Jeżeli odebrać kapłanowi te możliwości (bez względu, czy zrobi się to przed grą, w czasie gry, czy zrobi to MG, czy sam gracz), to postać stanie się *tylko* rycerzem, a to IMHO najwyżej Tier 3.
Dodam że wizja rycerza, który nie jest w stanie pokonać zwykłego żołnierza, chyba że się wcześniej odpowiednio długo "pomodli", jest dla mnie lekko naciągana.