Świat jest młody. Ja tylko podałem pomysł, by uwzględnić poprzednie istnienie (dawno temu) cywilizacji ludzi na jakimś solidnym, dedekowym poziomie, która upadła na tyle dawno temu, że pozostałości po niej są ogromną rzadkością. Nie powoduje to jednak niczego konkretnego oprócz tego, że jak się odpowiednio długo szuka w odpowiednich miejscach, to się znajdzie jakieś ruiny. No pardon, ale jakoś trzeba nabić te poziomy przed zejściem na dół Jednak ich skala i poziom zachowania nie byłyby takie jak np. w Faerunie gdzie na każdym kroku można się natknąć na jakieś szczątki. Poza tym rzecz stała się tak dawno temu,że nikt nie ma prawa o niej pamiętać. Jedyną pozostałością po tej cywilizacji, obok rzadkich znalezisk byliby właśnie spectranie, żyjący w Podmroku i zapewne utrzymujący, że zawsze tam żyli i tam powstali i nie mają nic wspólnego z słabymi ludźmi.
Natomiast ten upadek cesarstwa nastąpił stosunkowo niedawno-pokolenie, maksimum dwa temu i zapewne odbyło się na raty. Myślę, że ostatni "bastion cywilizacji" padł kilkanaście lat temu.
Do tej pory podchodziłem z rezerwa do "cesarza-boga" ale teraz głębiej nad tym myślę i sądzę, że pomysł ma potencjał, ale muszę go sobie jeszcze przetrawić.
Dwie sprawy, których nie omówiłem dotychczas:
Nietolerancja: no właśnie chodzi mi o to, że większość miejsc na powierzchni byłaby bardzo nietolerancyjna dla "odmieńców". To dodawałoby smaczku, gracze będący elfami czy półelfami musieliby sie mocno pilnować. Nie tyle zostaliby szybciutko spaleni, co przede wszysktim wzbudzaliby paranoiczne podejrzenia, nieufność i agresję. Tylko nieliczne zakątki krain ludzi automatycznie kładą na stos "odmieńców". Zapewne krasnoludy są tolerowane, choć na ciepłe przyjęcie liczyć nie mogą, elfy raczej wzbudzają strach przemieszany z nieufnością. Praktycznie wszędzie w większym lub mniejszym stopniu inne rasy są nietolerowane przez ludzi, ale na pewno diablęta czy półczarty maja na pełnej linii przechlapane i nie ma zmiłuj.
Co do orków-nie mam głębszych pomysłów. Może być tak, że jest to świat odorczony, ale... ale zawsze można je walnąć pod powierzchnię, choć osobiście z trudem pojmuję taki koncept, ale może z czasem sie to zmieni. z całą pewnościa byłoby to mocno... wyjątkowe.
Jest jednak pewien problem; nie mamy obecnie żadnego większego pomysłu na Podmrok, który ma przecież być prawdziwym miejscem przygód, podczas gdy powierzchnia jest miłym i bogatym starterem, choć rozygrywanie kampanii na jej powierzchni tez jest możliwe.. Jakieś oryginalne i ciekawe pomysły?