Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
caelian
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: wt kwie 02, 2013 11:56 am

prosba o pomoc w opisie

wt lip 22, 2014 3:25 pm

witam, jestem początkującym MG i borykam się z wyzwaniem walki.

generalnie zaczęło się od znalezienia w internecie "pergaminu" z wyznaczona nagroda za znalezienie wojownika chaosu: http://fotowrzut.pl/MAQYRO5TAM
Teraz moi gracze są zbyt słabi by pokonać owego wojownika, a ja sam dodałem go do kampanii tylko po to by pokazać jak niebezpieczny może być chaos - można to nazwać tzw "random event"

Moi gracze znajdują się niedaleko twierdzy krasnoludzkiej Karak - norn, gdzie ma się stoczyć walka, i tu pojawia się mój problem.

Chce walkę "chaosiarza" z krasnoludami opisać dosyć krwawo jednakże zbyt mało mi doświadczenia w prowadzeniu by zrobić to perfekcyjnie, chciałbym aby w walce poległo kilkoro / kilkunastu krasnoludów lub w takiej ilości by np najpotężniejszy kowal run był zmuszony opuścić mury twierdzy, wyzwać owego "wojownika" na pojedynek chwały (czyli sam kowal run vs wojownik) i to własnie owy kowal run miałby po długiej meczącej, wyczerpującej i krwawej walce ostatkiem sil pokonał wojownika.

Dlatego proszę tutaj o pomoc w stworzeniu opisu tej walki, na tyle przerażającej by gracze byli przestraszeni (nie mowie tutaj o rzucie na strach który na pewno będzie miał miejsce) lecz o samym "klimacie" owej sytuacji

Zatem proszę o pomoc za którą będę bardzo wdzięczny :)
Ostatnio zmieniony wt lip 22, 2014 3:27 pm przez caelian, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód:
 
Awatar użytkownika
WekT
Grafik
Grafik
Posty: 189
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:05 pm

Re: prosba o pomoc w opisie

śr lip 23, 2014 11:21 am

Cześć

po pierwsze masz trochę złe założenia początkowe.

Dlaczego to kowal run ma się najlepiej bawić i odwalić całą robotę za drużynę pokonując Wojownika chaosu.

Konstruując przygodę zawsze rób tak, aby to gracze byli w centrum wydarzeń- to oni są bohaterami.

Jeżeli wojownik jest rzeczywiście tak potężny, a Twoja drużyna początkująca to może warto nie robić z tego przygody, ale kampanię, w której na końcu gracze pokonują tego gościa.

Jak przedstawić tę scenę. Rzuć okiem na bitwy we Władcy Pierścieni, w Gladiatorze, serial Vikings czy nawet w filmie Czarna Śmierć. Poszukaj w książkach opisów i najpierw sam sobie to opisz w głowie swoimi słowami.

Moim zdaniem bitwy możesz przedstawiać na dwa sposoby:

1. opisowo to co widać, zmiany prowadzenia, rozbicia oddzialow etc.
2. Jeżeli obserwator uczestniczy w bitwie to narracja musi byćszybka chaotyczna, nie widać dużo więcej niż ostrze przeciwnika przed Tobą, krew ścieka po skroni liczy się tylko przeżycie.
3. Aby wywołac wrażenie graczom powino zależeć na wyniku bitwy- nalezy zaangażowac ich emocjonalnie- może ssątam znajomi, rodzina lub coś czego potrzebują. Po co opisywać im bitwę ktorej sa tylko widzami

Co do samej przygody myślę, że możesz poprowadzić na dwa sposoby:

1. gracze zmierzają w stronę twierdzy i po drodze spotykają uciekinierów (raczej ludzi), którzy opowiadają im tylko o strasznym zdarzeniu - tu ostrzegasz graczy o zagrożeniu- ich decyzja czy zaryzykują i pójdą dalej.
2. Przybywają na sam koniec bitwy. Najpierw słychać odgłosy zza wzgórza, potem widać trupy, drapiezne ptaki, ponad twierdzą i doliną. Na koniec Widać kowala który wśród ciał poległych (patrz film HObbit- historia Thorina) toczy bój z Chaośnikiem i przegrywa. KRasnoludy poległy. Krew, pożoga, żniwo śmierci i zepsucie. Może wśród trupów znajdą dawnego towarzysza lub nawet uda im się dostać do konającego kowala run jeśli wczesniej chaośnik nie urżnie mu łba. Ma rozdarty brzuch, wnętrzności wychodzą na wierzch, wydłubane oko- ostatkiem sił spogląda na bohatera którego chwycił za nogawkę i mówi: pomścijcie nas, skarby i tajemnice KArak Norn nie mogą wpaść w ich ręce, ratujcie....

I masz i emocje i motywację i graczy w centrum.
A jak będą na tyle nierozważni by zaatakować to skop im tyłki, wtedy będą chcieli się wzmocnić wrócić i odegrać na przeciwniku.

Druga opcja jesttaka że jakimś cudem mogą przechylić szalę zwycięstwa na stronę krasnoludów- może mogą zwolnić tamę jakiejś górskiej rzeki i zalać dolinę lub coś podobnego- wtedy zapewne Wojownik Chaosu dowie się kto to zrobił i dla odmiany to on będzie polował na drużynę, które właśnie zaskarbiła sobie przyjaźń krasnoludów i może jakiś zacny oręż w prezencie dostała.

powodzenia
 
Awatar użytkownika
Wlodi
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 35
Rejestracja: ndz gru 23, 2007 1:21 am

Re: prosba o pomoc w opisie

śr lip 23, 2014 11:51 am

Tak przyszło mi do głowy - a jeśli gracze mają obserwować jedynie walkę (są dużo za słabi), a ich celem nie jest pokonanie wojownika, może ten wojownik posiada jakiś przedmiot którego koniecznie potrzebują BG.
Co jeśli ciało wojownika chaosu zostanie wniesione do twierdzy. I co jeśli owy przedmiot w oczach krasnali jest plugastwem, a dla BG jest jedynym ratunkiem by ocalić kogoś bliskiego? :razz:

Offtopnąłem. :)
 
Awatar użytkownika
jakkubus
Moderator blogów i komentarzy
Moderator blogów i komentarzy
Posty: 51
Rejestracja: czw maja 05, 2011 10:39 am

prosba o pomoc w opisie

śr lip 23, 2014 11:58 am

Pierwsza rada: odstaw Warhammera (chyba, że to trójka). Naprawdę trudno znaleźć system z tak antyklimatyczną walka. Po pierwsze jest mocno planszówkowa (nie atakujesz przeciwnika, tylko pole, które on zajmuje), a poza tym, szczególnie na niskich poziomach, walki przypominają pojedynki na sztachety zataczających się paralityków. Ponadto są tam jeszcze zrąbane trafienia krytyczne. Dzięki nim nawet dorzynanie półzdechłego szczurołapa może się ciągnąć i ciągnąć choć jest on cały czas ćwiartowany i miażdżony. Dobrze radzę poszukaj innego systemu.
 
Szelem
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: czw lip 03, 2014 9:31 pm

prosba o pomoc w opisie

śr lip 23, 2014 5:54 pm

Chce walkę "chaosiarza" z krasnoludami opisać dosyć krwawo jednakże zbyt mało mi doświadczenia w prowadzeniu by zrobić to perfekcyjnie

To może zaczniesz? Oczekiwanie, że ktoś zrobi coś za ciebie jest przereklamowane.

To nie kwestia doświadczenia, tylko zdolności retorycznych.

Czytaj dużo książek, to pomaga się rozwijać, poszerzać zasób słów i zapamiętać kilka dobrych patentów, na bazie których możesz potem robić fajne mieszanki słowotwórcze.
Poza tym nie musisz wysilać się od razu serwując graczom poemat. Wystarczy opisać walkę rzeczowo i rzetelnie. W miarę, na tyle, na ile potrafisz. Wystarczy opisać im co się dzieje. Opisy mają byc krótkie, treściwe, nieco klimatyczne.

Poza tym Chaos jest wszędzie. Wokół BG i w nich samych. Jego niebezpieczeństwo właśnie na tym polega, że nie da się przed nim ukryć, i każdy jest nań narażony. Każdy może stać się jego pomiotem. Poza tym Chaos, to tak naprawdę tylko jedno z niebezpieczeństw Starego Świata. Stary Świat, to głód, brud, błoto, krew i ekstrementy. Chaos jest daleko w tyle. Sam Chaos jest nieprzewidywalny, prędzej zeżre swego sługę, niż nasyci go mocą pozwalającą mu pokonywac armie w pojdynkę.

Moim daniem pomyliłeś systemy. Tego typu akcje są dobre w heroic. Jeśli zależy ci na postaciach, które w pojedynkę pokonują całe armie, to WFRP od tego klimatem odbiega.
Może D&D byłoby lepszym pomysłem, bo tam to jest powszechne, mechanika wspiera takie akcje.

Dla mnie cała ta akcja z "czrnym rycerzem" wygląda dziecinnie.
Jeśli taki ktoś by zaistniał, to od razu by się nim zainteresowali czrodzieje, armie i wogóle ubili, bo nikt by nie pozwolił swobodnie mu się wałęsać z taką mocą.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości