Cóż zasady 3.5 są całkiem dobre(lepsze niż 3) - może dlatego. A co do wyciągania kasy to masz rację, ale nic nie poradzimy - takie czasy.
1. Troche trudno mi odpowiedzieć na to pytanie, bo z innymi światami miałem raczej mało doczynienia.
Jak piszą autorzy, świat Dragonlance zostal stworzony, jako świat, w którym gracze mają inne cele, niż tylko zabijanie potworów i poszukiwanie skarbów smoków. W tym świecie ważna jest fabuła, tło i historia. Gracze mają przeżywać tu wielkie przygody, ich poczynania są ważne, a ich skutki będą widoczne w jakiś sposób na świecie. Jest to heroic setting - nie ma co ukrywać, ale nie dungeon crawl heroic, tylko taki w którym odgrywanie postaci i historia jaką tworzą jest dużo ważniejsze, niż zabijanie nieskończenie potężnych bestii.
2. Przede wszystkim przedmioty magiczne nie są powszechne, są raczej rzadko spotykane. Poza tym magowie(choć w 5 erze już trochę mniej) są niewielką, w stosunku do innych, organizacją. Ludzie często się ich boją, są bardzo nieufni i nieprzyjaźnie nastawieni. Czary są nie tylko trudne do zdobycia, ale również ich rzucanie przysparza magom wiele trudności(klątwa magii).
3. 5 era to inaczej czas śmiertelników, czas który nastał po drugim katakliźmie, jakim był stąpający po ziemi chaos. Światem rzdzą potężne smoki(zwierzchnicy) do spółki z czarnymi rycerzami(Rycerzami Neraki), Elfy utraciły ojczyznę(obie
), no i sławetna wojna dusz. Jednakże sytuacja powoli zdaje się zmieniać. Obecnie bogowie powrócili(znowu, po 38 latach nieobecności, spowodowanych kradzierzą świata), Solamnijcycy zaczynają odzyskiwać dawne ziemie. Niestety(stety?
) minotaury rozpoczęły inwazję na kontynent(począwszy od Silvanesti).
4. Nie ma Adeptów i Arystokratów, a Paladyni tylko za zgodą Mistrza. Dodano Mistyków, Arystokratów i klasy prestiżowe takie jak: Rycerze Solamnijscy/Neraki, Smoczy jeźdźcy, Inkwizycja, oczywiście Order of the High Sorcery
, i jeszcze kilka.
5. Jak juz napisałem są to klasy prestiżowe- spełniasz wymagania, dostajesz klasę. Tak to wygląda od strony mechaniki...
Mam nadzieję, że wystarczy