Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
mergan
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1005
Rejestracja: pn lis 01, 2004 10:12 am

Zmiany z okazji DVD '04

wt sie 30, 2005 1:36 am

A właśnie. Mnie intryguje też jedna rzecz z filmów. No, może kilka.
1) Wałkowany wielokrotnie problem zmiany kolejności strzałów w Mos Eisley;
2) Zmiana twarzy Anakina-ducha na Endorze, po zniszczeniu II GŚ;
3) Radość na wielu planetach Galaktyki.
Ktoś zna jakieś sensowne wytłumaczenia?
 
Awatar użytkownika
Darklighter
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1600
Rejestracja: wt lut 08, 2005 8:02 pm

wt sie 30, 2005 8:55 am

<!--QuoteBegin-mergan+-->
mergan pisze:
<!--QuoteEBegin-->A właśnie. Mnie intryguje też jedna rzecz z filmów. No, może kilka.
1) Wałkowany wielokrotnie problem zmiany kolejności strzałów w Mos Eisley;

Bo Solo wyszedłby na zimnokrwistego mordercę. :lol:
<!--QuoteBegin-mergan+-->
mergan pisze:
<!--QuoteEBegin-->2) Zmiana twarzy Anakina-ducha na Endorze, po zniszczeniu II GŚ;

Bo wtedy tak naprawdę Anakin "umarł", przechodząc na CSM. Powrót na JSM był reprezentowany przez obraz Anakina z przeszłość, kiedy, jeszcze jako Rycerz Jedi, bronił Republiki.
<!--QuoteBegin-mergan+-->
mergan pisze:
<!--QuoteEBegin-->3) Radość na wielu planetach Galaktyki.

Imperator został zabity, więc mieszkańcy zostali wyzwoleniu spod ucisku Imperium. Klonom nie miał kto rozkazywać w chaosie jaki zapanował.
 
Awatar użytkownika
Darklighter
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1600
Rejestracja: wt lut 08, 2005 8:02 pm

wt sie 30, 2005 12:13 pm

<!--QuoteBegin-mergan+-->
mergan pisze:
<!--QuoteEBegin-->  Rozumiem, że emotka na końcu jest nieprzypadkowa?

Nie była. Nie oszukujmy się, galaktyka SW nie wszędzie jest bezpieczna. Jak ktoś żyje na "marginesie", to musi być twardy i zdecydowany na wszystko, inaczej marnie skończy.
<!--QuoteBegin-mergan+-->
mergan pisze:
<!--QuoteEBegin-->Nieprawda. Anakin "pojawił się" jeszcze raz na JSM w momencie, kiedy Luke ciągnął go w hangarze. Można powiedzieć, że to był ostatni obraz Anakina, jednak pojawił się nieco ulepszony (tzn. nie taki popalony dziad).

Jego ciało było zniszczone przez CMS, nosiło blizny lat nienawiści, ale nie to jest ważne. Anakin wracając na JSM stał się takim jakim był kiedyś. Dlatego też obraz (duch), który się ukazuje przedstawia Anakina w młodej postaci, czyli takiego jaki był oddany JSM.
Tym niemniej informacja o śmierci Imperatora leciała do wszsytkich systemów wolno, obijając się jeszcze przez imperialną propagandę.

Na Coruscant jak widać mieszkańcy sami rozprawili się ze strzurmowcami, podobnie jak i z pomnikiem tyrana.
 
Awatar użytkownika
mergan
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1005
Rejestracja: pn lis 01, 2004 10:12 am

wt sie 30, 2005 12:50 pm

Nie była. Nie oszukujmy się, galaktyka SW nie wszędzie jest bezpieczna. Jak ktoś żyje na "marginesie", to musi być twardy i zdecydowany na wszystko, inaczej marnie skończy.

Właśnie podałeś argument, który popiera tylko moje zdziwienie i niezrozumienie.

Jego ciało było zniszczone przez CMS, nosiło blizny lat nienawiści, ale nie to jest ważne. Anakin wracając na JSM stał się takim jakim był kiedyś. Dlatego też obraz (duch), który się ukazuje przedstawia Anakina w młodej postaci, czyli takiego jaki był oddany JSM.

Ale pod koniec oddał się JSM - jest to wyraźnie zaznaczane. Zupełnie bez sensu jest wstawienie twarzy Cristensena - Anakin z Jasnej Strony miał w VI Epizodzie lat ok. 40, a nie nadal koło 20tki.

Na Coruscant jak widać mieszkańcy sami rozprawili się ze strzurmowcami, podobnie jak i z pomnikiem tyrana.

Gdzie widać? Poza tym - informacja leciała wolno (do imperialnej Bakury [teraz właśnie jestem w trakcie czytania Paktu na Bakurze] leciała z tydzień albo i więcej, jak więc mieli się dowiedzieć na wpół dzicy Gunganie? Albo Bespin ze szturmowcami "na pokładzie"?
 
Kazeite
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 265
Rejestracja: wt sty 03, 2006 3:51 pm

wt sie 30, 2005 1:19 pm

Ja też jestem przeciwny frakcji "Greedo strzelił pierwszy" - po prostu, czyni to ewolucję postaci Hana mniej interesującą.

Jestem też przeciw haydenowaniu Sebastiana Shawa - zgadzam się tu w pełni z merganem, że trzeba to było zostawić - chociażby dlatego, że gra Haydena Christiansena zupełnie nie umywa się do wersji oryginalnej; Shaw wyglądał dostojnie, z łagodnym uśmiechem, w jedności z Galaktyką, swoim przyjacielem Obi-Wanem Kenobim (zauważcie, jak wymieniają między sobą spojrzenia) i sobą samym.

Natomiast zhaydenowany Anakin uśmiecha się złowieszczo, patrzy spode łba i unika spojrzenia Obi-Wana - ktoś powiedział, że wygląda jakby obmacywał w myślach Leię ;)

BTW, według nowelizacji ROTS Anakin miał 22 lata w tym filmie (a Obi-Wan 38 ). W nowelizacji ANH jest powiedziane, że Luke jest dwa razy starszy od dziesięcioletniego robota, a nowelizacja TESB to popiera, podając, że ma prawie 23 lata (a ANH wydarzyło się 3 lata wcześniej).

Czyli, jeśli ROTJ dzieje się rok po TESB, to wychodzi na to, że Anakin umarł mając 46 lat.

Gdzie widać?
Na końcu, na Courscant, widać szturmowca niesionego na rękach mieszkańców, a także obalaną statuę faceta w kapturze :)
 
Awatar użytkownika
Darklighter
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1600
Rejestracja: wt lut 08, 2005 8:02 pm

wt sie 30, 2005 1:20 pm

mergan pisze:
Ale pod koniec oddał się JSM - jest to wyraźnie zaznaczane. Zupełnie bez sensu jest wstawienie twarzy Cristensena - Anakin z Jasnej Strony miał w VI Epizodzie lat ok. 40, a nie nadal koło 20tki.

Ciało jednak nie gra tu tak ważnej roli. Anakin stał się taki, jakim był kiedyś i to było reprezentowane przez świetlistą formę, nie jego aktualny stan fizyczny. Forma reprezentowała Anakina takiego, jakim on sam siebie pamiętał, kiedy jeszcze był dobry.
 
Awatar użytkownika
mergan
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1005
Rejestracja: pn lis 01, 2004 10:12 am

wt sie 30, 2005 1:24 pm

Na końcu, na Courscant, widać szturmowca niesionego na rękach mieszkańców, a także obalaną statuę faceta w kapturze :)

Hm, muszę jeszcze raz zobaczyć, bo jeśli tak, to już zupełnie i w ogóle bez sensu - wskazuje to tylko na to, że Lucas ma książki w... gdzieś.
Forma reprezentowała Anakina takiego, jakim on sam siebie pamiętał, kiedy jeszcze był dobry.

To co, nagle, po 30 latach, przypomniał sobie, że pamięta siebie inaczej?
Dzięki holonetowi nie ma czegoś takiego jak wolno. Jest natychmiast.

Ale było jeszcze istnieli ludzie Imperium, którzy natychmiast negowali takie informacje. Albo, nie chcąc doprowadzić do upadku, sami myśleli o przejęciu władzy.
 
Kazeite
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 265
Rejestracja: wt sty 03, 2006 3:51 pm

wt sie 30, 2005 10:21 pm

Hm, muszę jeszcze raz zobaczyć, bo jeśli tak, to już zupełnie i w ogóle bez sensu - wskazuje to tylko na to, że Lucas ma książki w... gdzieś.

Ależ oczywiście że ma - jak sam powiedział, nie czyta książek SW (tylko czasami komiksy) i generalnie uważa całe EU za wszechświat równoległy. Sam autor nowelizacji ROTS, Matthew Stover, żalił się, że powkładał do niej wiele nawiązań do EU, a Lucas mu większość powyrzucał... :lol:

To jest zresztą klasyczna sytuacja - pierwsze książki powstawały jeszcze za czasów Oryginalnej Trylogii, i dlatego Imperium w nich jest jeszcze silne (bo końcówka ROTJ wyglądała tak, jak wygładała, a nie tak jak wygląda teraz), planety miały tarcze (bo Alderaan miał, a w SE nie ma), itd.
 
Awatar użytkownika
mergan
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1005
Rejestracja: pn lis 01, 2004 10:12 am

wt sie 30, 2005 10:40 pm

EU

Nie potrafię rozwinąć tego skrótu ^^"
To jest zresztą klasyczna sytuacja - pierwsze książki powstawały jeszcze za czasów Oryginalnej Trylogii, i dlatego Imperium w nich jest jeszcze silne (bo końcówka ROTJ wyglądała tak, jak wygładała, a nie tak jak wygląda teraz), planety miały tarcze (bo Alderaan miał, a w SE nie ma), itd.

To po kiego grzyba zmieniał te końcówki, skoro były uzasadnione i w książkach i generalnie były logiczne? Na przekór kilkumilionowej rzeszy fanów i pisarzy?
 
Kazeite
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 265
Rejestracja: wt sty 03, 2006 3:51 pm

wt sie 30, 2005 10:53 pm

Expanded Universe - czyli książki, RPG, i wszystko inne stworzone oficjalnie dla świata Star Wars.

A końcówki zmieniał, bo mu nie pasowały. A jeśli nie czytał książek to przecież nie mógł wiedzieć, że nie będzie się to z nimi zgadzało, prawda?

Ja widzę, że chciałbyś, żeby Lucas uwzględniał książki przy tworzeniu/zmienianiu filmów, ale tak... po prostu nie jest. Chyba tylko Matrix tak ma, że przy tworzeniu ichniego EU brali udział bracia Wachowscy i w związku z tym np gra Enter the Matrix jest ściśle powiązana z filmami, rozszerzając wątki w nich opowiedziane a także wyjaśniając losy pobocznych postaci - np skąd Niobe na początku Revolutions wzięła się tam, gdzie była. (podobno Path of Neo jest tworzony według tej samej zasady - pożyjemy, zobaczymy).

Generalnie jednak, twórcy filmowi raczej ignorują te wszystkie Rozszerzone Wszechświaty tworzone wokół ich dzieł - chociażby Star Trek - setki książek, i żadna z nich nie była wiążąca dla scenarzystów. Z punktu widzenia gracza RPG, które jest ściśle osadzone i zależne od EU, wszelkie nowe filmy zaprzeczające wydarzeniom z EU mogą się wydawać świństwem, ale niestety tak jest...
 
Awatar użytkownika
mergan
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1005
Rejestracja: pn lis 01, 2004 10:12 am

wt sie 30, 2005 11:10 pm

No ale albo kładzie na to lachę albo to dokładnie bada. Bo wtedy fani go nie lubią, o! ;)
A końcówki zmieniał, bo mu nie pasowały.

Nie czytam żadnych for Star Warsowych ani szczególnie nie szukam wywiadów z Lucasem, ale czy napisał/powiedził czemu mu nie pasowały? Czy to ma być "bo mu nie pasowały ;)"?
Ja widzę, że chciałbyś, żeby Lucas uwzględniał książki przy tworzeniu/zmienianiu filmów

Nie chcę katować Lucasa tonami bzdur, jakie się niekiedy pojawiają w beletrstyce, ale mógłby się chociaż do kilku ogólnie uznawanych za lepsze książek ustosunkować. Jeśli nie uwzględni trylogii Thrawna przy serialu (już pewne jest?), to utłukę ;)
 
Kazeite
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 265
Rejestracja: wt sty 03, 2006 3:51 pm

wt sie 30, 2005 11:50 pm

No mówię - kładzie na to lachę. Jak mówiłem, Stover nawet w jednym przypadku odwalił robotę (czyli uwzględnienie EU) za niego, wprowadzając wątki EU do nowelizacji ROTS, a Lucas większość pokasował, bo mu nie pasowały do jego wizji. I tyle.

"Nie pasowały"... no cóż, tak było napisane w wywiadach z okazji wprowadzenia SE (czyli Special Edition) w 1997 roku - że pierwotnie to sobie inaczej obmyślił (czy też stwierdził po fakcie, że coś tam jednak chciałby pozmieniać) i z okazji wypuszczenia odświeżonej wersji postanowił to coś pozmieniać. Chociażby Jabba w ANH - pierwotnie miał być, ale zrobiony z gumy, ale cóż, nie wyrobili się, więc w pierwotnej wersji go nie było.

Albo dołożone okna w Mieście Chmur - żeby wyrwać się z klaustrofobicznych wnętrz.

Albo rozszerzony numer muzyczny z ROTJ - też z powodu ograniczeń technologicznych Sy Snootles pierwotnie (będąc gumową lalką) potrafiła ruszać tylko ustami, a z pomoca komputerów Lucas mógł sobie zrobić pełen numer muzyczny.

No i koniec ROTJ... Pewnie chciał dobitniej pokazać, jak to Imperium upada ostatecznie i z kretesem - 20 lat później to musiałby do tego budować rozległe minatury i wynająć tysiące statystów, a teraz to mógł użyć komputerów i już.

A o ile moja ograniczona wiedza na temat serialu mnie nie zawodzi, będzie on obejmował okres przed ANH, więc trylogii Thrawna raczej nie obejmie :)
 
kirwan
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 128
Rejestracja: śr maja 10, 2006 1:13 pm

Roznice filmach z lat 70/80 a poprawionych epizodach IV-VI

czw cze 22, 2006 12:54 pm

Czy ktos wie jakie sa roznice w epizodach IV-VI w wersjach orginalnych oraz co zmieniono grafika komputerowa przy okazji krecenia I-III ?
 
Awatar użytkownika
rincewind bpm
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1931
Rejestracja: pn wrz 27, 2004 5:24 pm

czw cze 22, 2006 1:15 pm

W poprawionych wersjach są lepsze wybuchy, miecze świetlne, statki. Dlatego wyglądają nawet teraz całkiem dobrze.

Zmieniono też trochę końcówkę VI części- teraz pojawiają się tam wiwatujące planety, a wśród duchów Jedi stoi Christiansen, czy jak mu tam.
 
RG

czw cze 22, 2006 9:16 pm

W V E poprawiono wygląd miasta w chmurach. Więcej widoków, mniej ścian.
 
Awatar użytkownika
Ivelio
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 228
Rejestracja: czw wrz 15, 2005 7:45 pm

pt cze 23, 2006 12:22 pm

W IV części dodano scene gdzie widać Luka w jego "X-Łingu" jak lecą na gwiazde śmierci.
 
Awatar użytkownika
Krakonman
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 653
Rejestracja: pt gru 12, 2003 9:14 am

pt cze 23, 2006 3:23 pm

No i w oryginale Han strzela pierwszy ;)
 
kirwan
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 128
Rejestracja: śr maja 10, 2006 1:13 pm

pt cze 23, 2006 5:21 pm

Krakonman...czy mowisz o scenie z baru? (na Tatooinie?)
 
RG

pt cze 23, 2006 6:47 pm

W wersji z lat 70 IV E nie było sceny z Jabbą. A w nowszej mamy i Jabbę i Bobe Fetta.
 
Awatar użytkownika
Largus
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 899
Rejestracja: wt lut 08, 2005 10:39 pm

pt cze 23, 2006 10:51 pm

RG pisze:
W wersji z lat 70 IV E nie było sceny z Jabbą.

No jak nie było. Z tego co wiem, to był Jabba i była ta scena tylko, ze był to człowiek-grubas. A później zmienili go w tego robaka :razz: Przynajmniej tak mówią i prezentują to w filmiku o zmianach w epizodach podczas ich odświerzania na moich kasetach VHS :razz: (Special Edition z 1997, od tego zestawu Trylogii zaczeła się moja przygoda ze Star Wars :) aż się łezka w oczy kręci, dostałem go na moje 7 urodziny :cry: )
 
RG

sob cze 24, 2006 7:07 am

Jabba to Jabba - czyli ślimako-robal. Od zawsze był huttem. A nie człowiekiem. Dlatego tamta scena z jakimś grubasem mnie nie przekonuje. Jest różnica - jest. Mamy teraz Jabbę ślimaka - mamy. ;)
 
Awatar użytkownika
KhameirSarin
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 966
Rejestracja: czw lut 10, 2005 6:37 pm

sob cze 24, 2006 3:14 pm

Była scena z grubasem zamiast ślimaka, ale nie weszłą do ostatecznej wersji klasycznej trylogii... potem w SE przerobili kolesia na ślimaka i nawet dali Hanowi go podeptać troszke i wstawili do filmu... Dobrze pamiętam? Ktoś mnei wyprostować moze jak by co :)
 
RG

sob cze 24, 2006 3:18 pm

No właśnie. Dobrze mówisz. Ogladałem pierwszą wersję NH i nie było tak sceny z tym kolesiem. Ale po poście Largusa zwątpiłem.
 
Awatar użytkownika
Deckard
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2097
Rejestracja: wt wrz 20, 2005 9:50 pm

ndz cze 25, 2006 12:41 pm

Zapomnieliście wspomnieć o Mos Eisley z SE 1997. O dodanej scenie z Wampą w E V (gdy widzimy jak wcina tauntauna) z DVD `04. W SE dodano krajobrazówkę z lotem barki i skiffów Jabby (wpierw widzimy pustynię i banthy). Zmienił się Sarlacc (SE). W E IV zmodyfikowano pół bitwy nad GŚ ( w tym scenę pierwszego ataku), oraz dodano parę ujęć podczas dolotu Sokoła na Yavin IV. Dodana scena startu myśliwców i zgrupowania nad Yavinem (SE).

Tyle, że SE to `97 rok - ale jak już dyskutowaliście sobie o Jabbie w E IV, to tak uzupełniłem. :)
 
Awatar użytkownika
Jade Elenne
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1264
Rejestracja: pn maja 09, 2005 4:39 pm

pn lip 17, 2006 4:16 pm

No i muzyka - miast "Ewoks Celebration" w końcówce EVI słyszymy teraz "Victory Celebration". Oceńcie sami, jak dla mnie ten drugi utwór jest lepszy.
W SE dodano też dźwięk podczas niezłej sceny w ANH - tej ze szturmowcem walącym głową we framugę. Lucas chciał, żeby wyglądała na zrobioną celowo.

Jeszcze kwestia tłumaczenia" w starej wersji mamy "Millenijnego Sokoła" i księżniczką "Liiję" (sic!).
 
Awatar użytkownika
Krakonman
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 653
Rejestracja: pt gru 12, 2003 9:14 am

pn lip 17, 2006 4:26 pm

kirwan pisze:
Krakonman...czy mowisz o scenie z baru? (na Tatooinie?)
Dokladnie.

Jade Elenne pisze:
tej ze szturmowcem walącym głową we framugę.
W ktorym miejscu jest ta scena? Nie udalo mi sie jej nigdy wypatrzec.
 
Awatar użytkownika
Jade Elenne
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1264
Rejestracja: pn maja 09, 2005 4:39 pm

pn lip 17, 2006 4:36 pm

Kiedy szturmowcy wbiegają do pomieszczenia kontrolnego Gwiazdy Smierci (już po wyjściu Luke'a i Hana), o ile pamiętam.
 
Awatar użytkownika
SethBahl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3331
Rejestracja: sob lip 09, 2005 12:17 am

pn lip 17, 2006 4:51 pm

Krakonman pisze:
W ktorym miejscu jest ta scena? Nie udalo mi sie jej nigdy wypatrzec.

http://massassi.yavin4.com/sw_img/e4star32.htm
 
Awatar użytkownika
sirDuch
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 129
Rejestracja: pn sie 21, 2006 9:50 pm

sob wrz 02, 2006 8:56 pm

W VE uzupelniona zostaje scena z potworem z lodowej jaskini. W koncu po latach (juhuuu!) ujrzalem jak pozera bebechy tautauna i spoglada na Luke'a. Krotka wstawka, a o ile podniosla walor calej sceny, miod! :shock:

Natomiast jesli chodzi o IVE to troche mnie zabolalo na Tatooine, gdy Luke i Obi lecieli nad piaskami, dodane zostaly jakies takie skoczki pustynne. Oplakany efekt.

Spodziewalem sie tez ze poprawia wizerunki ekranow celowniczych na hudach T-Fighterow, ale pozostawili te zenujace z pierwotnej wersji. Grafa z ZX Spectrum, hehehe

No i jako fan starej wersji musze stwierdzic ze muzyka koncowa z VIE - Ewocs Celebration podoba mi sie bardziej, niz ta wymieniona. W starej slyszelismy spiewajace Ewoki, rewelka. Nowa jest zas jakims pastiszem tradycyjnej muzyki andyjskiej, moim zdaniem nietrafiony klimat. Jedynym uzasadnieniem nowej muzy sa dodane, ladne zreszta, sceny w koncowce. Muzyka po prostu musiala byc dluzsza.
 
Awatar użytkownika
SethBahl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3331
Rejestracja: sob lip 09, 2005 12:17 am

sob wrz 02, 2006 9:07 pm

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości