sob kwie 25, 2009 8:59 am
Pamiętam, że kilka lat temu na forum istniała swoista moda na umieszczanie prac w PDF-ach. Ma to swoje dobre strony, bo pozwala choćby na bezproblemowe ściąganie takiego tekstu na dysk. Niemniej, podobnie jak Chochliczek, chętnie bym zobaczył ją także w wersji forumowej.
To tyle tytułem wstępu. Czas przejść do rzeczy...
Fabuła:
Pod tym względem praca niestety nie jest najlepsza. Opis klasy jest momentami niespójny (np. dlaczego lubią czarodziejów/zaklinaczy?), a do tego kręci się wokół tylko jednej rzeczy. Całości brakuje też jakiegoś konkretnego klimatu czy polotu. Nie do końca rozumiem też skąd Warcraft w nazwie skoro klasa niezbyt przypomina profesje z tej gry, a i do świata nijak się nie odnosi. Sama nazwa rycerz też zresztą średnio oddaje stronę fabularną profesji.
Niespecjalnie wypada też strona stylistyczna, w której widać kilka niezbyt szczęśliwych zdań oraz liczne powtórzenia. W czytaniu przeszkadzają także ilustracje wrzucone w środek tekstu i rozbijające poszczególnego wiersze. Na plus można natomiast zaliczyć ładną tabelkę oraz trzymanie się podręcznikowego schematu rozpisywania klas (poza umiejętnościami, które nie wiedzieć czemu zapisano w liście, a nie w ciągu).
Mechanika:
Pod tym względem klasa jest z jednej strony dość nijaka, a z drugiej chyba lekko przepakowana. Nijaka ponieważ to tak naprawdę paladyn bez specjalnych zdolności swojej klasy za to z większym wyborem zaklęć. Za silna jest z kolei z powodu posiadania pełnego ataku, dużego wyboru czarów, dwóch dobrych rzutów obronnych, KW k10 i 4 punktów umiejętności. Rzecz jasna nie jest to jakiś wybitny przepak, ale jednak wybija się nieco w stosunku do pozostałych klas podstawowych z "Podręcznika Gracza". Dziwi też obecność tej Wiedzy (szlachetność). Wydaje mi się, że lepsza byłaby zwykła wiedza (realigia) (bo w końcu to, że są ateistami nie znaczy od razu, że nie mogą się o bóstwach uczyć) lub w ostateczności jakaś szlachta i władcy lub coś w tym rodzaju.
Poza tym, jak wspomniał już jeden z moich przedmówców, dobrze byłoby przerobić tą profesję na klasę prestiżową, bo w tym momencie widać doskonale, że brakuje koncepcji na twórcze zapełnienie wszystkich 20 poziomów. Problem tylko w tym, że jeśli zmienimy rycerza na prestiżówkę to wyjdzie nam szpitalnik z "Obrońców Wiary", który posiada właściwie takie same właściwości (BAB, czary, nakładanie rąk). W związku z tym najlepiej byłoby chyba zmniejszyć wagę podręcznikowych właściwości, wymyślić jakieś oryginalne zdolności, dać jakieś sensowne wymagania i skrócić klasę do 10 (albo nawet 5 poziomów). Wtedy jest szansa na dość ciekawą profesję zaawansowaną.
Podsumowując trzeba powiedzieć, że klasa nie należy do najlepszych. Mimo niezłego wykonania brakuje jej polotu i klimatu, choć trzeba przyznać, że pewien potencjał jest. Do tego dochodzą jeszcze drobne problemy mechaniczne. Krótko mówiąc stany średnie. Ocena końcowa 3+/6 w tutejszej skali ocen - średnia robota.