Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
Carmenta
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 73
Rejestracja: pn lip 17, 2006 6:18 pm

śr lis 14, 2007 3:26 pm

Przepraszam... nikogo nie poprawiam... Ale Fate w tłumaczeniu na polski to nie tylko Los, ale właśnie też Przeznaczenie, czy jak kto woli nawet Fatum czy Dola.
A dla ścisłości Fate i Destyny są w angielskim synonimami :razz: w razie wątpliwości proponuje sprawdzić http://www.ling.pl/.

A czy ja poprawiam? Enchanter to Czarodziej, Czarujący... nie zaklinacz... tylko o to mi chodzi :cry:
 
Awatar użytkownika
Setesh
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 39
Rejestracja: wt lis 06, 2007 10:15 pm

śr lis 14, 2007 4:01 pm

Kastorze oba tamte posty były pisane przed twoim upomnieniem więc stwierdziłem że skoro raz już przeprosiłem to nie będę tego powtarzał by bezsensownie nie zaśmiecać forum a zmienić posta po prostu zapomniałem.

Carmento po prostu czarownik i czarodziej są terminami zbyt ogólnymi w tym systemie a wieszcz jak pisałem jest za bardzo, w ogólnym mniemaniu, zbyt szczegółowy.

Ale za to mówi się o zaklinaniu pogody :P
 
Awatar użytkownika
Carmenta
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 73
Rejestracja: pn lip 17, 2006 6:18 pm

śr lis 14, 2007 4:16 pm

:cry: może i mówi... ale to robota dla Acantusów tylko jak mają odpowiednie Legacies... a tak to takimi sprawami zajmuje się Obrimos :razz:

Więc jeśli mój wieszcz czy która tam forma jest zbyt wąska ( jak dla mnie nie jest) to twój zaklinacz jest zbyt rozległy i zahacza tak o Tyrsusa jak i Obrimosa... a mój wieszcz przynajmniej się trzyma jednej ścieżki :razz:

Poza tym zaklinacz nie ma nic wspólnego z przewidywaniem tego co się stanie więc też odpada bo w tym wypadku też jest zbyt wąskim stwierdzeniem bo wg twoich wypowiedzi wypada że odnosi się on tylko do Fate :razz:

A jak już się tak czepiasz to Wróżbici byli by idealni... mogą przewidywać przyszłość, poznawać przeszłość, rzucać klątwy i obdarowywać błogosławieństwem :wink:
 
Kastor Krieg

śr lis 14, 2007 4:34 pm

@Setesh
W porządku, przepraszam. Powyższego posta przeczytałem później i nie porównałem czasu dodania. Tak czy inaczej, proszę o spokojną, sympatyczną i konstruktywną dyskusję :papieros:
 
Awatar użytkownika
Setesh
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 39
Rejestracja: wt lis 06, 2007 10:15 pm

śr lis 14, 2007 4:38 pm

do najlepszego rozstrzygnięcia tego sporu potrzebny byłby anglista, polonista i najlepiej etnograf kultur pierwotnych w jednym......

z tym deszczem to był tylko przykład :)

Carmento a powiedz mi w jaki sposób Enchanter ma coś wspólnego z przewidywaniem ?
 
Awatar użytkownika
Carmenta
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 73
Rejestracja: pn lip 17, 2006 6:18 pm

śr lis 14, 2007 5:13 pm

No cóż.... A czy Czarodzieje (choćby Merlin) nie potrafił poznać przyszłości???? No właśnie potrafił... i do tego nią tak manipulował by wyszło tak jak chciał 8)
 
Awatar użytkownika
Setesh
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 39
Rejestracja: wt lis 06, 2007 10:15 pm

śr lis 14, 2007 6:19 pm

no dobra
Wieszcz - zbyt szczegółowy - time
Zaklinacz - zbyt szczegółowy albo zbyt ogólny - fate

Z tego co zauważyłem jednak większość popiera zaklinacza i chyba tak zostanie...
 
Awatar użytkownika
Carmenta
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 73
Rejestracja: pn lip 17, 2006 6:18 pm

czw lis 15, 2007 8:20 am

Ja popieram wróżbitę bo do Acanthusów to najbardziej pasuje bo łączy Time i Fate... A na pewno dużo bardziej niż D&D-owy Zaklinacz :razz:

No cóż a ile osób z tych wszystkich zajmowało się tak naprawdę historią czarów, magii i czarostwa poza ścisłymi ramami RPG? :)
 
Awatar użytkownika
Setesh
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 39
Rejestracja: wt lis 06, 2007 10:15 pm

czw lis 15, 2007 9:02 am

Wybacz ale ilu graczy nowego woda się tym zajmowało poza RPG?

W ogólnym mniemaniu jednak wróżbita zajmuje się tylko i wyłącznie przewidywaniem przyszłości i to jednak się bardziej gryzie z Enchanterem niż nawet zbyt ogólny zaklinacz który jednak jakieś spele rzuca (a z tego co wiem to jednak z tym właśnie wiąże się najbardziej Enchanter)
 
Awatar użytkownika
Armand de Morangias
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 628
Rejestracja: pn kwie 25, 2005 9:32 pm

czw lis 15, 2007 10:10 am

Wieszcz i wróżbita zdecydowanie odpadają. Nawet w odniesieniu do Arkan Czasu i Losu te terminy pokrywają tylko znikomą część zagadnienia. Główną siłą Acanthi nie jest to, że rozumieją los i czas, ale że potrafią je, khem, zaklinać ;)
 
Awatar użytkownika
Carmenta
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 73
Rejestracja: pn lip 17, 2006 6:18 pm

czw lis 15, 2007 1:33 pm

No dobra teraz widzę że po prostu nie ma sensu... Sorry ale jedyne do czego zostałam przekonana to do tego że nikt nie czyta uważnie tego co się piszę, a nawet jeśli to bez zrozumienia tekstu. A znajomi mnie ostrzegali... :evil:

Ja co do Acanthusa swego zdania nie zmienię... tyle w temacie.
 
Kastor Krieg

czw lis 15, 2007 1:46 pm

Carmenta, jednym tchem mówisz "nikt mnie nie słucha" i "ale ja zdania nie zmienię" :wink:

Inni mają swoje zdanie, ty masz swoje, możecie się nimi powymieniać i o nich podyskutować. To nie jest podforum do przekonywania ludzi do swojej wersji, a raczej do prób bronienia swojej wersji w świetle cudzych argumentów. Różnica jest dość znaczna, a jeśli wersja się nie obroni, to cóż.

Decyzję podejmie tak czy inaczej zespół tłumaczy, warto jednak byście dali nam dodatkowy materiał do porównań, przedyskutowując różne za i przeciw zamiast obrażać się, że inni nie popierają danej opcji.
 
MgFenrir
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 108
Rejestracja: wt wrz 18, 2007 1:02 pm

czw lis 15, 2007 2:28 pm

Carmenta. Takie sytuacje na tym forum są już standardem. Prawda jest taka, że jedynie 1/10 terminów da się tutaj przeforsować. Zdanie tłumaczy jest święte. Jednak i tak jest dobrze - bo większość podręczników jaka jest tłumaczona nigdy nie miała nawet tyle udziału fanów. Niema co się obrażać, ani upierać - bo tutaj taką pozycję przyjmują tłumacze i to ich kawałek chleba na tym forum. Podręcznik podręcznikiem ale my i tak możemy nazywać to po swojemu. Wiele terminów mi w prowadzeniu pozostało z oldwoda i jakoś tak nieprędko się takich naleciałości pozbędę.
 
Awatar użytkownika
Carmenta
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 73
Rejestracja: pn lip 17, 2006 6:18 pm

czw lis 15, 2007 9:38 pm

Ja rozumiem... tylko mi chodzi o to że zamiast dostać konstruktywną krytykę i jakąś normalną propozycję słyszę, "Zaklinacz jest lepszy"... Do mnie i moich znajomych ten termin najnormalniej w świecie nie przemawia choćby dlatego że nie oddaje nawet w ułamku natury Acantusów. A Acanthus jest chaotyczny, mówi nie zawsze składnie i tłumaczy tak że nikt i tak nie rozumie, tak samo chaotyczna i nieprzewidywalna jest jego magia. Dlatego do konwencji po prostu pasuje WRÓŻBITA. I tylko tyle.
 
Awatar użytkownika
NoOne3
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1908
Rejestracja: ndz wrz 18, 2005 4:42 pm

pt lis 16, 2007 1:07 pm

Tyle, że wróżbita brzmi za bardzo "cywilnie". Nazwa nie sugeruje wcale że dana osoba jest magiem. Ot, brodaty koleś grzebiący w kurzej wątrobie.
Dla mnie na przykład.
 
MgFenrir
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 108
Rejestracja: wt wrz 18, 2007 1:02 pm

pt lis 16, 2007 2:44 pm

Przeglądając wątek znalazłem 3 główne propozycje zaklinacz, wróżbita, czarodziej.
Czarodziej odpada bo wizardów w podręcznikach dużo.
Wóżbita - wyraźnie ucieka w jedną ścieżkę i kojarzy się dziwnie - mi np. z facetem z szklaną kulą i spiczastej czapce. Za grosz temu ku czarownicy (wiedźmie) - której chyba bliżej całości. Wróżbita w moim rozumieniu nie narzucał klątw, ani nie wpływał na przeznaczenie jedynie je odczytywał. Jak głoszą definicje zarówno na wiki jak i na pwnie wróżbiarze to odczytywanie przyszłości.
Zaklinacz - to słownikowy enchanter jednak jak niektórzy twierdzą nie oddaje wszystkiego. Zaklinacze wydają się szersi i bardziej plastyczni, bowiem w szerokim zakresie pojęć. Jako tako funkcjonuje tylko "zaklinacz węży", nie ciągnie takich dziwnych i wielorakich skojarzeń jak wróżbici. Wydają się lepsi właśnie dzięki nie do końca określonej formie.

Dla pewności jednak przeprowadziłem dwie małe próby, może nie są ona w żaden sposób wiarygodne. Ale chciałem sprawdzić jak wyraz enchanter wiąże się z wróżbiarstwem i zaklinaniem:

Test 1. Ilość stron wiążących:
enchanter z zaklinacz = 232 - najczęściej tłumaczenie bezpośrednie + D&D
enchanter z wróżbita = 3 - to forum i nicki - brak powiązań enchantera z wróżbitą w języku polskim




Test 2 ilość stron łączących odpowiedniki polskiego wróżbity z enchanterem. Oraz w jaki sposób są one powiązane:

augur = 21 200 - najczęściej wymieniani są obaj jako różne rodzaje czarodziei. Czasem trafia się jednak takie określenie:
augur (that is, an enchanter, one who looks for and uses omens)
Innymi słowy augur jest powiazany z enchanterem na zasadzie wchodzenia w jego skład. Jednak z zaznaczeniem ze enchanter jest zbiorem większym.

fortune-teller = 10 700 - pojawiają się jako synonimy z magician i sorcerer , czyli z mago podobnymi. Raczej powiązania są niewyraźne.

diviner = 57 700 - najwyraźniejszy synonim jedno i drugie wydaje się być wichcraftem dość silnie powiązanym.

Samych stron zawierających wyraz enchanter jest: 1,780,000
Dane na podstawie Google, a więc mogą być odrobinę przybliżone ;).

Ogólnie podsumowując testy. W polsce i w rozumieniu polaków enchanter nijak się ma do wróżbity. W angielskim rozumieniu tematu wróżbita jest synonimem enchantera. Jednak w znaczeniu wichcraft - czyli bardziej wiedźmiarskim. Wróżbita wiedźmiarsko niestety nie brzmi po polsku, prędzej wróż albo wyrocznia. Ale oba niosą ze sobą bagaż innych znaczeń...

Osobiście jestem za drogą mniej konfliktową i bardziej utrwaloną i mniej na około: ZAKLINACZ.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości