Raz jeszcze dziękuje bardzo za walkę zarówno tobie smaller jak i tobie Agnostos.<br />Gdyby nie te stosy kości w które sam się wpakowałem to byłoby nawet przyjemnie. [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/icon_biggrin.gif[/img]<br />A teraz potwory :razz:.<br /><br /> Karthis<br /><br />Eleven-Headed Hydr...

<!--coloro:#666600--><span style="color:#666600"><!--/coloro--> Hikuranasiaga <br /><br />Walka była skończona. Hikaru wyczytał to z oczu przeciwnika i choć był okropnie zmęczony, to jednak z radością rzucił się do ostatniej serii ciosów , która sprawiła , że nieumarły smok rozsypał się w kupę pyłu ...

<!--coloro:#666600--><span style="color:#666600"><!--/coloro--> Hikuranasiaga <br /><br />Smok podszedł dwa kroki i zaatakował jednego z przeciwników. Gdy ogromne szczęki dosięgły swego celu zombie padł na ziemię i rozpadł się w pył. Hikuranasiaga widząc, że szanse znów stały się wyrównane rzucił si...

<!--coloro:#666600--><span style="color:#666600"><!--/coloro--> Hikuranasiaga <br /><br />Smok zaparł się na tylnich łapach, i spojrzał na ciało drugiego, żywego jeszcze przed chwilą smoka, które zostało rozerwane na strzępy przez nieumarlaki. Wiedział już, że jeśli teraz nie pokona jednego z nich, ...

<!--coloro:#666600--><span style="color:#666600"><!--/coloro--> Hikuranasiaga & Sakurasan <br /><br />Sakurasan w trakcie ostatniego ataku nieumarłych smoków miał tyle szczęścia co i pecha. Choć przyjął na siebie pełną siłę ich oddechów, to jednak nadal po tym ataku stał na nogach, a to było coś. Wi...

<!--coloro:#666600--><span style="color:#666600"><!--/coloro--> Hikuranasiaga & Sakurasan <br /><br />Hikuranasiaga wykonał jeden krok za odsuwającym się przeciwnikiem i oślepiony bólem, ze wszystkich sześciu ataków trafił tylko ogonem, otwierając kolejną małą ranę na ciele smoka. < <!--coloro:#FF00...

<!--coloro:#666600--><span style="color:#666600"><!--/coloro--> Karthis, Hikuranasiaga & Sakurasan <br /><br />Smoki niezrażone ranami atakowały wciąż zaciekle, gryząc, drapiąc, uderzając skrzydłami i ogonami*. Choć niektóre z ich ataków nie przedarły się przez łuski to jednak większość doszła do ce...

<!--coloro:#666600--><span style="color:#666600"><!--/coloro--> Karthis, Hikuranasiaga & Sakurasan <br /><br />Smoki ponownie rzuciły się do ataku*, tym razem wykorzystując pełnię swych możliwości. Każdy z tych ciosów, które przedostały się przez łuski ponad dwukrotnie większych przeciwników powalił...

<!--coloro:#666600--><span style="color:#666600"><!--/coloro-->Karthis, Hikuranasiaga & Sakurasan<!--colorc--></span><!--/colorc--> <br /><br /><!--coloro:#666600--><span style="color:#666600"><!--/coloro-->Smoki wystrzeliły przed siebie w równie pięknym, co morderczym tańcu. W ułamek sekundy wszys...

<!--coloro:#666600--><span style="color:#666600"><!--/coloro--> Karthis, Hikuranasiaga & Sakurasan <br /><br />Wszystkie dziesięć smoków zrównało swą prędkość z pędzącą hydrą. Zdziwionym spojrzeniem lustrowały czekających przeciwników. Prychnęły i zaczęły pleść kolejną inwokację. Gdy przebyły już dw...

<!--coloro:#666600--><span style="color:#666600"><!--/coloro--> Karthis, Hikuranasiaga & Sakurasan <br /><br />Kiedy tylko hydra usłyszała sygnał na rozpoczęcie walki, ruszyła biegiem w stronę przeciwników, skupiona całkowicie na najmniejszym z przeciwników. Jej szarża, choć dość powolna, była bardz...

Gratuluje Smaller. To była bardzo ciekawa walka, choć frustrująca w niektórych momentach pewnie dla nas obu, to jednak musze stwierdzić, że jeszcze właściwie nigdy nie byłem uczestnikiem tak „ładnego” i taktycznego spotkania. Dziękuje ci za bardzo dobrą zabawę.<br /><br />Dziękuje równie...

<!--coloro:#3333FF--><span style="color:#3333FF"><!--/coloro--> Keird <br /><br />Leonal spojrzał na swego przeciwnika, żądza krwi przez chwile jakby odpłynęła, została zatamowana przez coś, co było… urażoną dumą? A może obrzydzeniem?<br />Lew już miał się cofnąć, postawił pierwszy krok w tył,...

A ja rezygnuje z DM...<br />Brak pomysłu, brak weny, brak czasu.<br />Powodzenia!<br />Niech wygra najlepszy.<br />

<!--coloro:#3333FF--><span style="color:#3333FF"><!--/coloro--> Keird <br /><br />Leonal ponownie rzucił się na przeciwnika i ponownie zarówno pierwszy, jak i drugi atak pazurami przebiły się przez łuski, raniąc smoka, ponownie pierwszy, jak i drugi atak pazurami przybliżył smoka do śmierci i ponown...

<!--coloro:#3333FF--><span style="color:#3333FF"><!--/coloro--> Keird <br />- Więc przynajmniej w tym jednym przypadku jesteśmy zgodni! <br />Leonal ponownie zaatakował pazurami i ponownie oba ciosy przebiły się przez łuski smoka. Dwie duże rany pulsowały równie boleśnie jak poprzednie. Niespełna se...

<!--coloro:#3333FF--><span style="color:#3333FF"><!--/coloro--> Keird <br /><br />Na twarzy Leonala wyraźnie widoczne było zdziwienie, które jednak zaraz zmieniło się w uśmiech. W oczach Keirda widoczny był szacunek do smoka. Po całej arenie rozniósł się ryk, taki sam jak na początku walki i Keird z...

Jeśli znalazło by się jeszcze miejsce to chętnie dołączyłbym do DM.<br />A co do zasad, mam jedno pytanie, co zrobimy z warlockiem? Nie rozwija on czarów kożysta z spell like'ów a może być równie groźny jak zwykły mag.<br />Ja bym był za zbanowaniem go w przypadku tej konkretnej walki.

<!--coloro:#3333FF--><span style="color:#3333FF"><!--/coloro--> Keird <br /><br />Keird popatrzył na przeciwnika z przerażeniem, tak jakby stało się coś nieoczekiwanego. Przez sekundę albo dwie leżał i patrzył się na przelatującego smoka. Potem jednak zamknął oczy. <br />- Poddaję się. Nie jestem w ...

<!--coloro:#3333FF--><span style="color:#3333FF"><!--/coloro--> Keird <br /><br />- Jestem. I choć nie jestem z tego powodu szczęśliwy, masz racje. To moja ostatnia deska ratunku i jeśli wymyślisz jakiś sposób by ją rozpracować prawdopodobnie przegram tą walkę. Nie poddam się, ale mam inną propozycj...

<!--coloro:#3333FF--><span style="color:#3333FF"><!--/coloro--> Keird <br /><br />- Masz racje, nie wygram, ale też nie przegram, jeśli moja obrona okaże się dostatecznie dobra. – Leonal powoli usiadł.<br />- A czy dysponujesz bronią, która będzie na tyle skuteczna by mnie teraz zranić? Spróbu...

<!--coloro:#3333FF--><span style="color:#3333FF"><!--/coloro--> Keird <br /><br />- Tak, więc zaczekam. – Leonal uśmiechnął się ponownie.<br />- Swoją drogą zastanawiam się, czemu akurat ciebie tu przysłali? Jad płynący z twych ust może jest groźniejszy niż twe pazury czy oddech, lecz nie poko...

<!--coloro:#3333FF--><span style="color:#3333FF"><!--/coloro--> Keird <br /><br />Leonal przeszedł jeszcze kilka kroków, jakby coś obchodząc i oparł się plecami o ścianę areny.<br />- Już nie będę uciekał, nie mam gdzie. Atakuj, czekam.<br />Zaraz po tym jak wypowiedział te słowa, znów się skoncentr...

<!--coloro:#3333FF--><span style="color:#3333FF"><!--/coloro--> Keird <br /><br />Leonal znów zignorował docinki smoka i zwalniając pokonał następne dwadzieścia metrów. Kiedy dotarł na miejsce przystopował i skupił się. Jego oczy zaświeciły na sekundę mocą wykonał zamaszysty gest łapą i wypowiedział...

<!--coloro:#3333FF--><span style="color:#3333FF"><!--/coloro--> Keird <br /><br />Leonal wysłuchał słów przeciwnika. Był zdezorientowany i przytłoczony sytuacją. Argumenty wysuwane przez smoka normalnie rozśmieszyłyby Keirda, ale teraz jednak nie miał najmniejszej ochoty się śmiać. W pewnym momencie...

<!--coloro:#3333FF--><span style="color:#3333FF"><!--/coloro--> Keird <br /><br />Leonal chciał odpowiedzieć smokowi, lecz uznał, że nie warto. Wiedział, że nie uda mu się przekonać kogoś tak przesiąkniętego przez rzeczy, które nigdy powinny nie powstać.<br />Słowa jak i negatywna energia, które pły...

<!--coloro:#3333FF--><span style="color:#3333FF"><!--/coloro--> Keird <br /><br />Przesunął się jeszcze dwa kroki do tyłu i całą energie, którą stworzył dzięki swej mocy rzucił w stronę przeciwnika. Czar, który powinien był go sparaliżować, sprawić, że stałby się łatwym celem dla ostrych kłów i pazu...

<!--coloro:#3333FF--><span style="color:#3333FF"><!--/coloro--> Keird <br /><br />Leonal widząc prędkość, z jaką poruszał się jego przeciwnik, powoli cofnął się o parę metrów nie odrywając wzroku od jaszczurzego pyska. Był lekko zdenerwowany, wiedział, że wygrać może, ale jednak będzie to wymagało w...

Oto nasze zasady:<br />- zabronione wszystko, co sprawi, że przeciwnik zniknie z pola widzenia (burrow, invisibility, hide in plain sight, eteryczność etc. etc.)<br />- ekwipunek TYLKO wyznaczony w rozpisce (np. maczuga ogra icon_wink.gif )<br />- nieformalna zasada "niejednoturowości" walki ;] (pr...

No to czekam na przeciwnika icon_wink.gif.

<br /><br />No to się doczekałeś [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/icon_twisted.gif[/img] <br /><br />Z chęcią przyjmę wyzwanie.