Gdy sternik zaczyna panikować, krzycząc i miotając sie prawie jak w febrze, wszyscy pasażerowie wlepiają w niego zdziwione spojrzenia. Wilk jest tu wyjątkiem. Siedząc na dachu nie ma jak tego zrobić, poza tym wydaje się tym nie wzruszony. Ciągle tylko lustruje wrak przez swoją lunetę, podobnie jak c...
Pomimo gorączki bitewnej, gdy skaczesz, ból w nodze prawie rozdziera cię na sztuki. Udaje ci się jednak złapać drgające ciało i wpaść razem z nim do wąskiej sieni. Pancerny wpada zaraz za tobą, łapiąc cię za pas i wpychając do głównej izby. W głowie ci się od tego kręci. Jest tu ciemno, ledwo kilka ...
Nigdy w życiu nie widziałeś takich postrzałów, a przynajmniej części z nich. Niektóre były typowe dla broni ręcznej dużego kalibru, inne dla średniej mocy ładunków wybuchowych podobnych do tych używanych przez ciebie na kutrze. Jedna czy dwie były do nich podobne, ale znacznie większe. Część jednak....
Mimo czasu jaki spędziłeś z Łańcuchowcami nie jesteś w stanie rozpoznać ich emocji w tej chwili. Z jednej strony ich wzrok zdaje się spoczywać na punkcie na horyzoncie, z drugiej strony kiwają głowami, rozumiejąc twoje stanowisko. Jedynie Marco jesteś w stanie odszyfrować. Nie jest to trudne. Szerok...
- Przebili się! Ogień ich spowolni, ale tylko na chwilę. - Odkrzykuje ci mężczyzna, po drodze zatrzymując się na moment, aby wystrzelić z półhaka. Trafiony tatar dosłownie wywija kozła w powietrzu nim pada rozkrzyżowany. Kulejąc widzisz jak inni wbiegają przez otwarte na oścież drzwi. Stary golibrod...
Ordynka śmiga ci tuż nad głową, słyszysz świst jej ostrza, mrożący ci krew w żyłach. Nie tracisz jednak swej pewności i wykonujesz resztę swojego planu. Twoja szabla śmiga po uchu i opada na czaszkę tatara. Czujesz lekki wstrząs i słyszysz chrupnięcie, a fragmenty kości, krew i mózg wypadają spod je...
Poszukiwania za pomocą lornetki trwają kilka sekund. Po chwili dostrzegasz poszukiwany kształt. Od razu orientujesz się, że jest to statek. I to duży. Rude plamy rdzy pokrywają go od dziobu po rufę, utrzymuje się jednak na wodzie. Choć nie masz pojęcia jak, gdyż jest przechylony na burtę. Nie dostrz...
Ruszasz do szarży na przeważających przeciwników. W duchu odzywają się w tobie wątpliwości - czy ze swoim kalectwem zdołasz ocenić kiedy jest najważniejszy moment? To w końcu kwestia odległości. Zduszasz je jednak. Nie ma teraz nań czasu. Jatagan rusza w swój śmiercionośny ruch a ty nastawiasz się n...
Cran Skyra - Tak . - Torguta, odzywa się, odstawiając swoją szklankę. - Informacje wywiadowcze o Heinrage, Koleosie i Gravise. Jak wyglądają, jakie mają zwyczaje, gdzie bywają poza miastem. Ile lat mają ich dzieci i gdzie je można spotkać. A zwłaszcza...czy i gdzie lubią się bawić ? Ton jej głosu w...
Rejs mija pomału. Dzień ciągnie się za dniem. Pogoda jest cały czas podobna, wietrzne wieczory i ranki po koło 5-10 stopni i do 20-25 w środku dnia. Im dalej od brzegu tym mniej ruchu na wodzie. Już drugiego dnia jak okiem sięgnąć nie było widać nic poza ołowianymi wodami jeziora. Mimo najszczerszyc...
Cran Skyra - Nie - Odpowiadam siadając na jednym z krzeseł i sadzając sobie Torgutę na jednym z kolan. - W zasadzie to dostaliśmy tylko ogólniki. Nie wiemy jakimi siłami dysponują Solenni, z ilu osób możemy pobrać próbkę DNA, kim one są, jak wyglądają, gdzie możemy ich spotkać i tak dalej. - Nie ws...
Cran Skyra Przylepiony do okna obserwowałem cuda tej planety. Ogrom miasta, połączony z naturalnym pięknem dzikiej okolicy podobał mi się o wiele bardziej od surowej stolicy Republiki. Jednocześnie słuchałem wyjaśnień młodego Organy, opisujących tak punkty orientacyjne jak i zawiłości polityki tej ...
Właśnie nie byłem pewny jak chcecie rozwiązać jej kwestie, w sensie który z nas ma ją prowadzić. Postaram się od kolejnego odpisu wmontować również jej wypowiedzi i działania.
Cran Skyra Gdy rampa opada i wita nas ciepłe powietrze łagodnego świata mimowolnie się uśmiecham. - Uff...ciepło. - Mruczę pod nosem, uśmiechając się do Tali. Następnie spokojnie wychodzę na powierzchnie Alderanu. Nie czuje się tu zagrożony. Być może jest to z mojej strony przejaw zbytniej pewności...
Panowie, co z wami? Bo się wysilę, przeszukam wszystkie odcinki Pingwinów z Madagaskaru i poproszę aby Skipper doprowadził Was do porządku:) Ja rozumiem, że Star Wars The old Republic jest teraz free to play do 15 poziomu (dlatego mój odpis tyle zajął), ale bez przesadyzmu. A tak swoją drogą, Corric...
Gdy pojawiasz się obwieszony bronią zauważasz błysk w ich oczach. Mieszankę podziwu i rozbawienia, jakby w ich pamięci odżyło jakieś przyjemne wspomnienie. Niczego jednak nie komentują, kiwając ci tylko głową. Bez cienia sprzeciwu czy szemrania wykonują twoje polecenia, gdy mówisz im jak rozsiąść si...
Cran Skyra Słuchając ostatnich komend kontroli lotów, przestawiłem dźwignie głównej dyszy, pozwalając krypie lecieć siłą rozpędu. Lekki ruch dłonią wprowadził maszynę w obrót. Wyhamowanie go odpowiednim miejscu i samo zejście zostawiłem Gunganowi. - Dobra, siadamy. - Rzuciłem w interkom pokładowy. ...
Ciężki sztylet pewnie leży ci w dłoni, gdy bierzesz zamach. Mimo wszystko czujesz ogromne zdenerwowanie ,widząc cwałującego na ciebie ogromnego wierzchowca. Ostrze jataganu lśni odbitym światłem pochodni. Ciśnięty sztylet wbija się w pierś konia. Wiesz, że płytko, tak naprawdę niegroźnie dla tak pot...
- Rozplanowanie jest dobre. - Zgodził się pięćdziesiętnik. - Co prawda staramy się nigdzie nie zostawiać jednej osoby, ale strażnik przy pontonie będzie osłaniany z kutra. W razie czego usłyszymy kanonadę i zdołamy przybiec z pomocą. - Nie zamierzałem sugerować desantu z kutra jako podstawowego dzia...
Cran Skyra Słysząc pytanie załogowego Jedi mimowolnie unoszę brew. Komu jak komu, ale śledczemu nie powinno być trzeba wyjaśniać, że należy dążyć do rozwiązania wszystkich wątpliwości. Ani, że nie zleca się tajnej misji przez holonet... Nim jednak zdążę coś o tym zagadnąć, słyszę pytanie Gungana i ...