- Panowie nie chcecie chyba aby Jabbę mineła taka okazja! Wszyscy tutaj praktycznie należą do zakony Jedi i posiadają ponadprzeciętne umiejętności - Dla potwierdzenia swoich słow wykorzystuje moc by podnieśc i prznieść do swojej ręki jakiś przedmior ( np. klucz francuski)

Sajuck
- A czy moglibyśmy pójść odrazu z wami do Jabby i się z nim potargować? Myślę że mozemy mu być o wiele berdziej przydatni niz tylko nasze pieniądze - podchodzę do dowódcy i przy okazji staram sie dopomóc Rivelowi by opuścil miecz. - Prowadźcie do Jabby Władczym głosem mówię osilkom

Sajuck
Oj Rivel, zostaw ich w spokoju. Nie potrzeba nam zlości Jabby w momencie kiedy chcemy od niego pracę - mówię kładąc rękę na ramieniu Jedi- Myślę że możemy pójść do Jabby trochę porozmawiać

Sajuck

Gdy osiłki już sobie pójdą mówię do Debracki - Decyzja rozsądna ale myślę że można to było rozwiazać z miejszą ilość pieniędzy. A teraz szybko na zakupy, nie ma co tracić czasu.

- Spokojnie Panowie, nie ma potrzeby by stawać się brutalnymi. Jakim cudem procent za taki krótki okres czasu jest tak wysoki? Możecie podać jak był naliczany i co ile kapitalizowany? (próbóje ich zbić z tropu)

Witam panów -mówi ithorianin otwierając przyjaźnie ręce. - Czym możemy panom slużyć? Jestem pewien że dojdziemu do porozumienia

Sajuck

Zwraca się w o ojczystym języku Wookich
miło mi cię poznać i uśmiecha się

- no to poszukajmy jakiegoś uczciwie wyglądającego kupca. - mówi Ithorianin kierując sie w kierunku rynku.

Sajuck

Markus całkiem możliwe że spotkaliśmy się gdzieś w akademii. Co do broni to nie chcę mieć blastera tylko paralizator. Nie chcę mieć nawet możliwości zabicia kogoś.

Sajuck

Chętnie z wami pójdę - uśmiecha się Ithorianin znam też kilka obcych języków więc mogę zdobyć kilka informacji dla was ciężko dostępnych

Sajuck

- Macie statek? Tak się składa że potrzebuję jakiś transport i jeżeli chcecie to mogę wam służyć medycznę pomocą

Sajuck

- Chętnie się przysiądę. - odpowiada Ithorian - Nazywam się Sajuck.

Nagle Ithorianin spogląda w kierunku grupy osób i zauważa u boku jednego z nich miecz świetly. Następnie drapie się po głowie, powoli wstaje i podchodzi do ich stolika. Zwraca się do tego z mieczem: Jesteś Jedi? Pracowałem przez kilka lat dla Jedi jako lekarz. - Po tym ustawia swoją głowę w pozycji ...

(juz jestem ;P)
Nagle do kantyny wkracza Ithorianin ubrany w białą szatę z dużą torbą podróżną. Od razu kieruje się do jakiegoś wolnego stolika. Widać po nim zmęczenie, pewnie pracowal do późna.

Skrydka , opublikuj proszę twoją postać w pytaniach do mechaniki to będziemy ją mogli konstruktywnie skrytykować (stwierdzenia typu masz źle zrobioną postać nic ci pewnie nie mówią). Na start dostaniesz pewną kwotę pieniężną. Jeszcze to ustalę. Czy każdy dostanie taką samą kwotę? W moim przypadku t...

Mnie tam interesują koszty droidów medycznych i ewentualnie droidów-tłumaczy, a także ile może kosztować wizyta u lekarza (chcę wiedzieć ile będzie innych graczy kosztować zastąpienie mnie ).

Imię:Sajuck Rasa: Ithorianin Wiedza: galaktyka (na 0 - początkujący) +1 Obce rasy (na 0 - początkujący) +1 Medycyna (na 1 - szkolony) +2 Aspekt I - wędrowny uzdrowiciel - po opuszczeniu rodzinnych stron Sajuck musiał niejednokrotnie zarabiać na chleb lecząc obcych, często w koszmarnych warunkach i b...

Główna waluta powinna być obsługiwana w całej galaktyce jednak ceny powinne być w przeliczeniu znacznie wyższe niż gdyby się płaciło lokalną walutą. To mniej więcej tak jak w naszym świecie z dolarami (może w Europie już mniej), każdy chętnie je przyjmie ale naliczy sobie coś ekstra bo bogatych Amer...

Witam w klubie zawiedzionych... 14/20 z angielskiego . Jutro se na niemieckim odbije, jak nie dostanę min. 18 to... będę zły.

To już bardziej skomplikowana sprawa - pytaj o zgodę MG, bo jak zakładam będzie to wchodziło w skład wyposażenia statku. A więc proszę naszego Pana czasu i przestrzeni o jakąś wypowiedź na temat mojego zoo. I nie musi być koniecznie na statku kosmicznym, może być początkowo umieszczone gdzieś u Jed...

Można sobie zawsze kupić takiego pilota-droida jak miał Dooku.

kirwan , Deckardowi chodzi chyba o to że w czasie gdy taka na przykład wiedza: galaktyka jest osobna umiejętnością do której nic więcej nie trzeba wykupywać, zaś taki np. pilotaż: swoop to podumiejętność która nie ma prawa działać beż posiadania umiejętności bazowej. Tak mi się zdaje, ale ja tam gł...

Jeżeli mi się uda i znajdę tę odrobinę czasu to bym chętnie zagrał Quarrenem lub Kel Dorem. Osobiście nienawidzę grać ludźmi jeszcze nigdy gdy miałem wybór nie wziąłem człowieka ;P Płci lepszej oczywiście Ja tam jestem przekonany że płeć żeńska jest lepsza i piękniejsza ( nie licząc maniakalnych fem...

Co do ognisk i gitar to jestem wielkim znawcą ale nie zdarzyło mi się nigdy mieć sesji w którym by jedno lub drugie występowało. Może ma to coś wspólnego z faktem że moi MG to wygodnisie i bez miękkiego fotela nie przeżyją, a jeden z graczy nam raz prawie zdechł jak sesja była na działce i było tros...

W tym roku muszę się wreszcie zdecydować gdzie pójdę... Jest to ciężkie pytanie, ja sam nie wiem, ja umiem wszystko po trochu :cry: . Mam nadzieję sie dostać na anglistykę, ewentualnie jakiś pokrewny kierunek (może się uda, w moim wiejskim liceum bylem najlepszy na próbnej), jak mi nie wyjdzie to po...

Tu rządzi przypadek...Każdy jedi(no może prawie) mógł zostać sithem jakby mu na czymś zależało Co było sprzeczne z kodeksem :razz: Yoda był mądry potężny, ale zbyt mocno trzymał sie kodeksu Wadą Yody był jego wiek, ponieważ w podeszłym wieku traci się umiejętność szybkiego przystosowywania do zmian...

Krakonman pisze:

Moc jako taka pozostaje w rownowadze niczym plaska tafla jeziora. Kazde uzycie ciemnej strony jest jak kamien wrzucony do wody i narusza rownowage mocy.

+ 1 Krakonman

Po dłuższym namyśle jest to jedyna hipoteza która nie robi z rady Jedi bandy samobójców .

RG miał w swoim życiu pare wypadków: złamane palce, reka, peknięte kolano, obciety palec i pokiereszowana klatka piersiowa, zerwane węzidełko języka. Czy i Wy, mieliście podobne przygody? Nie powiem ciekawe... Ja tam miałem tylko złamany przy schodzeniu z kibla obojczyk. Oprócz tego systematycznie ...

Jak dla mnie to ideałem jest Windu --> twardo trzyma się kodeksu i bezwzględnie tępi Sithów :razz: . kodeks to tylko idealne formuły wskazujące pewne ogólne założenia. Jako zbiór praw nie ma racji bytu, gdyż jest zbyt ogólnikowy. Skoro jest taki ogólnikowy to czemu wszystkim tylko przeszkadza? Podsu...