Ogólnie wszyscy mieli problem większy lub większy od początku tej sesji. Fatum Poltera jak widać działa nadal. Wobec tego, że takie postowanie, prośby o posty itp nie są docelowo taką formą prowadzenia, ku jakiej bym się skłaniał, zmuszony jestem przeprosić Was i zamknąć sesję. Jeśli w przyszłości r...
„I rycerz dupa jak wrogów kupa”, powiedzenie to było powszechnie znane i każdy, kto choć raz wylądował w towarzystwie weteranów, musiał usłyszeć je podczas jednej rozmowy najmniej raz. Gdy zaś przychodziło do opowieści z bitewnych pól, zwykle powiedzenie to pojawiało się równie często w opowieściac...
Ruszyli ku wyjściu z jaskini, choć Priscilla wlekła się na samym końcu ich oddziału i raz po raz zerkała nerwowo przez ramię na siedzącą na skale i uśmiechającą się paskudnie wiedźmę. Stara miała ubaw po pachy widząc jej wewnętrzną walkę pomiędzy niechęcią do wypełnienia jej rozkazu, nawet zawoalowa...
Jako, że trwają Święta, mój post dziś, jeśli się pojawi, będzie krótki i treściwy. Nie zabiję w nim również niepostujących. Jednakże w kolejnym swoim poście MG, jeśli będą Gracze, którzy porzucili swoje postacie, muszą się liczyć Oni z ich bezpowrotnym zejściem.
Starcie na brzegu, bezkrwawe na szczęście, trwało bardzo krótko. Uodporniony na urok Syren zdobytą wiedzą i poznaniem cywilizacji młody Sztokfisz opanował się w połowie swego skoku ku łucznikowi. Później zaś w sukurs przyszła mu kowalka, której nie w smak był męski zachwyt nad urodą półryby. Zresztą...
Trzy łodzie wyładowane ludźmi Lorda Ponurego Zamku szły w zawody, która pierwsza zgarnie nagrodę w postaci młodego Sztokfisza i garstki jego ocalałych ludzi. Każda walczyła o prymat, bo też śmierć dowódcy wymagała pomszczenia. Nie mówiąc już o nagrodzie. Ruszyły niemal jednocześnie, lecz szybko zazn...
Ta walka była krótka i brutalna. Nie mogła być inną, bo rozegrała się ledwie na przestrzeni placu o średnicy kilkunastu kroków w centrum Zatoczki. I była gwałtowna bo z jednej strony zbrojni Pendarica próbowali dostać się do młodego Sztokfisza słusznie przewidując, iż jego schwytanie będzie końcem w...
Impas. Dwa wrogie oddziały zamarły względem siebie w oczekiwaniu „czegoś” co przełamie impas. Żyć chciał wszak każdy a od chwili, kiedy dwaj łucznicy wzięli dowódców oddziału Lorda Pendarica za cel swoich strzał ich wola rozstrzygnięcia wszystkiego bitką wyraźnie zmalała. Mierzył łucznika złym spojr...
A bycie jeńcem = zapędzenie do stodoły, której nie zdążyłeś podpalić No tak. Primo primo, hali. Spolszczenie. Wikingowie mieli swoje hale, gdzie wszyscy mieszkańcy osady debatowali, pili, bawili się. Hala, nie stodoła. Choć wielka jak stodoła. :) Secundo primo, obnażasz mój sekretny plan! Tertio pr...
Pomysł prowadzenia za rączkę osób niezorientowanych uważam za właściwy. Każdy kiedyś zaczynał. Sam pomogę chętnie wedle sił i możliwości. O ile się na co przydam komu.
Taaaaak. Witaj Brilchanie. Przede wszystkim jedno "ale". Grając u mnie nie ma konieczności znajomości świata GH. Wystarczy poznać okolicę rozgrywki, bo gra się postaciami o zasięgu lokalnym. Mam taką wizję wieków średnich, którą potwierdza lektura odpowiednich opracowań, że w tych czasach ...
Osadę osnuwały splątane ze sobą poranna mgła i smużki dymów snujące się przy ziemi z kominów kilku sadyb. Świt jaśniał z każdą chwilą coraz bardziej a oddział Lorda Sztokfisza niemal stanął w progu hali, w której mieli się skryć. Jednak wszyscy czuli owo napięcie, nerwowość której nic nie tłumaczyło...
Rzeczy ustalone z MG. Co do wyłapania "skrycia się babki" rzecz rzucana na kostnicy. Nie mniej jednak "by MG" na pewno. Pamiętajcie jednak, że poza tym iż on łukiem włada, to jest człowiekiem lasu. Żyjącym z tropienia i łowów. Dostrzeżenie zniknięcia kogoś jest dlań dosyć proste....
Zapomniałem założyć. Więc zakładam teraz. Mam nadzieję, że będzie nam służył. Chcę Was zatem powitać i ostrzec, że niebawem dołączą do nas nowi członkowie wyprawy Lorda Sztokfisza.
Zapraszam zatem. Dodam również, iż pomimo tego że sesja już trwa, dołączyć do niej można będzie cały czas. Podobnie jak z niej zejść... tfu ... wyjść. Jak losy będą nam sprzyjać pogramy znaacznie dłużej niż 1-2 sesje. I chciałbym skrystalizować sobie bandę Graczy związanych z przyszłą osią czegoś wi...
Na brzegu powoli sytuacja została opanowana, ale nastroje wojów Lorda Sztokfisza bynajmniej lepszymi nie były. Roztrzaskanie łodzi, rozłam w drużynie na samym początku wyprawy a w końcu krwawa rozprawa nie były dobrymi wróżbami. I jeszcze bluźnierstwo młodego Panicza. Nie było go na Wyspach przez la...
Burza skończyła się równie gwałtownie jak się zaczęła. To było na Wyspach częste. Szkwał potrafił nadejść od morza wraz z nagłym porywem wiatru by po niespełna połowie godziny zwykłą mżawką zraszać pozostawione po wichurze pobojowisko. I teraz nie było inaczej. Uszkodzony, pozbawiony masztu drakkar ...
W Przystani wrzało. Po pierwsze od dawna nie panował w niej tak ożywiony ruch. Osada nawykła do ospałego rytmu. Ludzie o świcie wypływali na łodziach na łów aby powrócić po południu. W tym czasie niewiasty naprawiały sieci, dbały o dziatwę i ognisko domowe. Wieczorami zaś wszyscy przesiadywali na br...
Witam. Jak widzicie sesja już ruszyła. Jak dostanę wizję postai możecie zacząć odpisywać. Czytajcie kolejne notki sesyjne, bo one opisują nam Wasz świat.
http://img6.imageshack.us/img6/7044/vikingvillage.th.jpg Osada nigdy nie miała nazwy. Nikt przynajmniej jej oficjalnie nie nazwał, ale też nikomu z jej mieszkańców to nie wadziło. Nie wadziło nikomu. Położona na brzegu opodal zamku Sztokfiszy, była dlań portem w czasach ich świetności. Ktokolwiek z...