Aloha. Jest jeszcze miejsce? Mógłbym zagrać czymkolwiek, ale najchętniej strikerem (nigdy tym typem postaci nie udało mi się zagrać). Ahm, właśnie zobaczyłem, że sesja już trwa. No nic, powodzenia. Jakby ktoś odpadł to Burko wie gdzie uderzać .
Eglath Goliath machnął swoim młotem na odlew trafiając jednego z akolitów prosto w szczękę. Ciało biedaka poszybowało kilka metrów dalej, a jego nieżywe już zwłoki upadły na ziemię z mokrym plaśnięciem. Barbarzyńca nabrał powietrza w płuca i ryknął potężnie licząc na zastraszenie części przeciwnikó...
Aerden Elf, nie odrywając się od strugania patyka, spojrzał na wskrzeszonych towarzyszy doskonale rozumiejąc stan, w jakim się znaleźli. Powrót do świata żywych nie był przyjemny. - Moim zdaniem należałoby przeszukać leże smoka. Skoro pozbawił większości nas życia, moglibyśmy jakoś wynagrodzić sobi...
Aerden Elf kiwnął głową, najwyraźniej przemowa Zertula trafiła na podatny grunt. - Masz rację, każdy z nas ma jakieś przywary i wady. Jeżeli znajdziemy sposób na przywrócenie ich do życia to masz moje pełne poparcie, z pewnością na to zasłużyli. Tymczasem zakonserwujmy ich zwłoki żeby nie zwabiły n...
Beran Czarownik miecza, do tej pory nieobecny duchem zdecydował, że czas wziąć sprawy we własne ręce. Tym razem musiał puścić płazem "wyczyn" Błyska, zgadzał się z jego pierwotnymi założeniami i choć wykonanie pozbawiło drużynę dachu nad głową to wolał już spać pod gołym niebem niż razem ...
Aerden Przez całą przemowę czarownika twarz Aerdena nie wydawała się nijak zmieniać, jedyne emocje okazywał gdy siadał na nim jakiś zbłąkany komar. Najwyraźniej kilkakrotne "przygody" ze śmiercią uodporniły elfa na tego rodzaju przełomowe informacje. W końcu zebrał się w sobie i rzekł: - ...
Aerden Elf płynął już, skąpany w ciepłym, przyjemnym świetle do domu Corellona by tam cieszyć się możliwością wiecznego oglądania go w pełnym majestacie, gdy nagle coś chwyciło go za samo jestestwo i ściągnęło tam, skąd odleciał - do jego niedoskonałego, brudnego i poranionego ciała. Aerden jęknął ...
Beran Młynarz, choć wytrzymały i odporny, powoli opadał z sił. To samo jednak dało się powiedzieć o poszukiwaczach przygód, z którymi się właśnie "pojedynkował". Beran przeturlał się po podłodze i zasłonił mieczem tak, by dać sobie chwilę na odsapnięcie i ponowne skupienie myśli. Move act...
Beran Beran ponownie zaatakował, tuż po wirującym uniku wyprowadził cios, który jedynie odbił się od twardej skóry Młynarza. Wtem ujrzał belkę zmierzającą w kierunku jego głowy i podświadomie teleportował się dwa metry w bok, natychmiast zadając tym razem skuteczny cios. Siatka wyładowań elektryczn...
Beran Karykatura młynarza znalazła się w dobrym położeniu do wyprowadzania w miarę bezpiecznych ataków skierowanych w drużynę. Czarownik miecza nie mógł się do niej zbliżyć bez narażania siebie na poparzenie lub cios belką. Skupił się jedynie i otoczył przeciwnika ognistą aurą, która co prawda nie ...
Beran Walka trwała w najlepsze. Ataki Błyska powoli, acz uporczywie przysmażały monstrualnego młynarza. W ferworze starcia Beran nie dostrzegł okazji do sprowokowania oponenta by ten wpadł w pułapkę zastawioną przez dzieciaka. Skupił się zamiast tego na stworzeniu okazji do ataku Eglathowi. Zrobił ...
Beran Czarodziej miecza wyleciał jak z procy, podrzucając swój oręż w biegu. Zbliżył się do monstrualnego młynarza, którego gatunek widział po raz pierwszy w życiu oraz skupił się, stając w miejscu. Błysk w międzyczasie wyskandował zaklęcie, które zalało ich oponenta falą płomieni. Gdy ta znikła, w...
Chyba tylko jeden AP na walkę :P? Proponuję się rozproszyć. Aerden Elf już raz pokonał smoka. Skoro ten znów pragnął wyzwania, będzie je miał. Tym razem nie zamierzał puścić go z życiem. Pomimo kwasu palącego jego skórę i odzienie, spokojnym głosem wyskandował modlitwę, która miała otoczyć jaszczura...
http://img339.imageshack.us/img339/2620/zanward.png Zanward Zanward potrzebował kilku chwil na odzyskanie ochoty do życia, szczególnie ostatni cios hobgoblina odczuł dość boleśnie. Postękując, podbiegł do skrzyni i powiedział do towarzyszy: - Niech nikt się nie zbliża, tu może być pułapka! Poświęci...