Ja obecnie jestem na etapie czytania Gaimana :P Dla mnie najsłabszym elementem jest Koralina, natomiast Nigdziebądź i Amerykańscy Bogowie to pozycje, którę są imho najlepszymi jego książkami. No może nie licząc Chłopaków Anansiego, w których humor jest genialny. Dym i Lustra są niezłe, zwłaszcza pod...
Dziwne.
Mamy niewygodny koszt, ale też potężne działanie. Może do goblinów...
Nie jestem do końca przekonany do tej karty. Niemniej poza brakiem przecinka wszystko jest ok.
Upkeep Krok utrzymania Na początku tego kroku rozpatrzane są wszystkie efekty czekające na stosie a także odpalane na początku tury. Teraz też opłaca się koszty permanentów, które tego wymagają. Można zagrywać czary i zdolności. Wątek obok. Sacrifice- poświęcenie. Jest to często koszt jakiegoś czaru...
Tylko, ze jak cos jest removed from the game, o powinno byc, jak sama nazwa wskazuje, usuniete z gry. .... Nie wplywac na nia. No to teraz mamy problem z mechaniką zwaną imprintem :/ Wiele kart zajmuje się wracaniem kart spoza gry. Najczęściej również je usuwa, by wrócić w dogodnym dla nas momencie.
Z tym że taki deck jest dużo bardziej podatny na hate od np tootha, w którym możemy normalnie wystawić krity z many, bo przeciwnik nie wyśle po nie ekstrakcję. Tutaj natomiast musimy minimalizować ilość kritów w decku, by zmaksymalizować szansę ich wylosowania.
I teraz nie wydaje mi się jakoś szczególnie silne. Popatrz na tą kartę, i napisz: Sądzę, że jest ona na tyle grywalna, że ma sznasę zaistnieć w jakimś decku z ext/t2
Poza tym, poraz kolejny nie widzę tu jakiejś szczególnej oryginalności.
Wiem, że łatwo pisać, ale...
ale raczeni nie widze żeby komuś chciało się pod to wymyślać nowy archetyp tier 1 Spoko, z takim podejściem nie powstałby żaden deck :/ Ja powiem tylko tyle, że z powodu randomowości (która imho nie jest konieczna) karta traci bardzo dużo na potencjale. Poza tym, jest o wiele mniej grywalna od toot...
Nie wzbudziła u mnie jakiś szczególnych emocji
Z tego, co na szybko wyliczyłem, jest zbyt tania.
Ale to nie zmienia faktu, że nie byłaby grana poza limited.
Ludzie, róbcie karty, o których można popisać :/
Popraw post. I byłoby miło, gdybyś zamieszczał tekstową wersję karty.
Sama karta nie podoba mi się. Nie jest ani szczególnie dopracowana, ani oryginalna.
Wiesz, w obecnych atogach itd nonbasiców jest więcej od zwykłych landów. Więc ich nie posiadanie nie jest raczej tak częstym zjawiskiem.
A skontrowanie tego przecież nie spowoduje u nas card disadv.
Jak dla mnie koszt ma zbyt niski. Kontra z cantripem kosztuje afaik 2UU- nie chce mi się sprawdzać ;P Tutaj przy minimalnym drawbacku zmniejszyłeś koszt dwukrotnie. No i jeszcze wspomniany przez Ciebie build.
Flavour to nie tylko tekst pisany kursywą. Chodzi ogólnie o powiązanie działania karty z nazwą, artem i właśnie tekstem.
Sama karta- zbyt przypomina niedawnopowstałą, bym mógł napisać o niej coś ciekawego.
Świetny debiut, bardzo dobra karta :D I nawet błędów w wordnigu nie jest zbyt wiele. Nie zachwieje to zbytnio potęgą tej karty, bo w sumie to utrudni zdjęcie go czarem. Czemu miałoby to utrudnić? Afaik jest więcej czarów niszczących nielatające krity od tych, które niszczą nieblokowalne krity. Co do...
a o czyms takim jak [mtg]words of wisdom[/mtg] slyszales ? U nas nie ma takiego tagowania. Tak i co to ma do tego? WoW dawał Draw wszystkim oppom, a moje daje tylko wybranemu! Przy okazji moje może dać oppowi 3 karty Co nie zmienia faktu, że działanie ma identyczne niemal. ReCo podał Ci doskonały p...
Dla mnie wrzucanie spiritów jest zbędne. Samo convoke chyba nie jest aż tak grywalne, prawda?
Sama karta jest bardzo dobra, potrafi kupić nam bezcenne kilka tur. Jeśli wrzucimy to w 3-4 turze, to po zejściu tego mamy już mnóstwo odpowiedzi na napór przeciwnika.
Podoba mi się, niezła. Potrafi wygenerować spory card adv nawet bez posiadania jakiś super kritów na grave. Poza tym, jest to bardzo dobra odpowiedź na removal. Szkoda tylko, że obustronność powoduje osłabienie pracy deeda, niemniej całkiem ciekawa
Standardowy przejmowacz kritów kosztuje :r:.
Oczywiście koszt jest niewygodny, ale w obecnych czasach nie stanowi on jakiegoś wyjątkowego problemu
Osobiście zabrałbym cycling, lub tap przy okazji cyclingu. Po prostu teraz wydaje mi się ona lekko undercosted.