Wyszła następna część. Nie wiem czy wymuszona przez Rebis, ale dotychczasowe zakończenie mnie dobiło. Zupełnie bezsensowne. To tak jakby Rzymianie pokonali Napoleona i przejęli jego technikę. A potem nadlatują B2 i wszystko zaorują atomówkami...
O ile dobrze zrozumiałem, jeśli stale pijesz mleko czy jego przetwory, masz odpowiednie enzymy do trawienia. We wschodniej Azji rzekomo po okresie dziecięcym nie spożywa się mleka, tym samym nawet produktów mlecznych dla dorosłych jest tam mało.
Strategia 'nie oceniaj książki po okładce' bardzo dała mi po łapach. Nie kupowałem pierwszego wydania Achai, bo okładka wręcz odrzucała. Teraz nie chce mi się kupować trzech tomów naraz.
Katalog twierdzi, że nie mam tej książki. Nie przypominam sobie też bym ją czytał. A, sądząc po dacie, wydana 3 lata po Stworzeniu. Odpowiednio 1987 i 1990 pierwsze polskie wydania. Raczej bym się zainteresował. Okładka blado się kojarzy.
Zgadza się. Gdy już napisałeś, przypomniałem sobie. ;) Też szukałem i nie znalazłem. Pewnie znajdzie się mimochodem za tydzień, rok, czy dzień. :P http://sklep.niwserwis.pl/image/cache/data/ostatni_dzien_stworzenia_front-500x500.jpg Wie ktoś może, co to jest 'Pielgrzymi czasu' tego samego autora? Ni...
Niemiecki autor, bardziej broszura niż książka. Nie pamiętam tytułu ani autora. Leży gdzieś na dnie szafy. Raczej cofnęli się coś o 15 tys. lat. Rosjanie cofają tylko jakiś Arabów w samolotach na samobójcze misje.
@Feline Jeśli tu zaglądasz; Tekst dokumentu odczytywanego przez dowódcę w chwili objęcia okrętu, był na początku 'Placówki Basilisk' i 'Krótka, zwycięska wojenka'. Treść takich dokumentów by się nie zmieniła, tradycja. :p
A, potoczna nazwa HMS Hexapuma, z 'Cień Saganami', to Wredne Kocię, ew. Kocię.