Ale tą treść można przekazać subtelniej, i mniej dydaktycznie. myslę, że o to chodzi Malaggarowi, o nachalny dydaktyzm filmu, łopatologiczność.
Mój mąz złośliwie stwierdził, wychodząc z kina, że Amerykanie wreszcie dostali film, który w pełni zrozumieją