Melissandra Ulmiel Magiczka nie myśląc wiele i widząc Jina broniącego ją swoim ciałem, cisnęła tym samym prostym zaklęciem, mając na uwadze jego skuteczność w walce z robactwem. Pociski nie mogły chybić celu, a co więcej nie miały prawa nawet musnąć mnicha, trzymającego gardę. Zaśpiewała ponownie, ...

Melissa z całego serca chciała pomóc Auprinerowi. Los, który go spotkał był podobny do jej własnego. Ona co prawda nigdy nie miała własnej tożsamości, w przeciwieństwie do mnicha, który został "jedynie" w jakimś stopniu z niej okradziony. Perspektywa wyjazdu napawała ją jednak niepokojem. ...

Melissandra Ulmiel W końcu z racji na późną porę, Melissa poszła do pokoju, który dzieliła z Eleril. Rozsznurowywała gorset, by uwolnić się z jego objęć i dać sobie wreszcie chwilę swobody, lecz usłyszała smętne pytanie Eleril. Przysiadła się do diablicy, nieśmiało objęła ją jedną ręką, mimo woni a...

Melissandra Ulmiel -Przepraszam, może faktycznie zbyt pochopnie zareagowałam. – powiedziała Melissa. – Fakt jest taki, że z Wężem zmagasz się mnóstwo czasu, zatem pewnie jesteś w stanie poczekać jeszcze trochę, a sposób na wydarcie go z twego umysłu musi być w pełni bezpieczny i pewny, tak żeby oby...

Przepraszam, że znowu zwlekałem z postem. Uczelnia, a raczej wykładowcy, wyciskają ze mnie życie. W zamian jest trochę więcej, niż zazwyczaj i można się trochę o Melissandrze więcej dowiedzieć

Melissandra Ulmiel Opowieść Aupa wstrząsnęła Melissą do tego stopnia, że nie zrobiła ani ruchu w jego kierunku. Podziwiała jak ludzki był, mimo obecności do bólu złej istoty w umyśle. Gdy srebrnowłosy podziękował magowi, wyszła z pomieszczenia z pochyloną głową. Musiała wszystko uporządkować sobie ...

Melissandra Ulmiel Czarodziejka obudziła się, a świadczyły o tym jedynie jej otwarte oczy. Poza tym, czuła się tak wiotka, że przez moment nie miała najmniejszej ochoty, żeby się ruszyć. Zorientowała się, że nie pamięta już nawet po co przemierzali umysł elfa. Jaki był w tym cel? Dowiedzieli się pr...

Melissandra Ulmiel Powrót do pierwszej Sali okazał się być strzałem w dziesiątkę, bo teraz znajdowały się w niej drzwi, które prawdopodobnie miały wyprowadzić drużynę na wolność. Pojawienie się Węża wywołało obrzydzenie w Melissie. Istota zła, pełna korupcja i zdrady, znowu sączyła swój jad słowami...

Melissandra Ulmiel -Z radością się tym zajmę. – odpowiedziała czarodziejka, przyglądając się z zaciekawieniem opasłemu tomowi. Takiej księgi nigdy nie widziała w życiu. -Wyobraźcie sobie, że każdy z nas może mieć taki zbiór informacji w swojej głowie. – podjęła, grzebiąc w torbie, szukając kałamarz...

Melissandra Ulmiel -Z chęcią się przez moment rozejrzę, tym bardziej, że znaleźliśmy sposób na przywrócenie głosu kulom. – odpowiedziała Jinowi, a gdy jej uwagę przyciągnął drugi mężczyzna, zwróciła się do niego. -Dziękuję Aup. Najpierw odczytam wspomnienie, a później, jeśli nie macie nic przeciwko...

-Tak, już lepiej. Dziękuję. – odrzekła Melissa, podnosząc się z ziemi. Zastanowiła się moment nad uczuciem, które przyszło w drugiej fali, które całkowicie różniło się swoją energią. Poczuła potęgę, siłę przepływającą przez nią. Jakby ta tajemnicza mgła chciała jej powiedzieć, że wszystko będzie w ...

Wszystko działo się tak szybko. Biorąc jednak pod uwagę silne, negatywne emocje w powietrzu, było to całkiem normalne. Melissa nie wiedziała nawet, na czym się skupić. Wyglądało na to, że całe ich starania sprowadziły się jedynie do odzyskania kluczy. Wąż miał pozostać w umyśle Aupa, przynajmniej ta...

Zadowolona z siebie czarodziejka, nabrała pewności i ruszyła za towarzyszami, by stanąć oko w oko z Wężem. Ten od razu złożył im propozycję. Melissa wysłuchała łuskowatego, jednak pełna była podejrzeń i niezdecydowania. Po tym, jak wypowiadał się o nim Aup, mnich, kapłan Pana Umysłu, który podąża dr...

Bardzo przepraszam! Sesja mnie bardzo ogranicza ostatnio. Jeszcze co najmniej tydzień będę miał dosyć szumny, a potem powinno być spokojniej!

Melissa zaczęła przeglądać księgę w poszukiwaniu odpowiedniego zaklęcia. Jak to dobrze, że ostatnio skupiała się na nowych inskrypcjach! Wyjęła tusz i pióro i zamachała nim kilka razy, kończąc stronę tekstu. -Mam! – zakrzyknęła podekscytowana. Miała nadzieję, że to zaklęcie nada się do wyszukania Wę...

Dobra! Właściwie to już coś mam!

A jakie są skuteczne zaklęcia wieszczenia? Bieda u mnie z tego typu magią, ale to się da zrobić teraz przy awansie ) Tym bardziej, że jako Recaster Melissa otrzymuje jeszcze jedno dodatkowe zaklęcie )

Gdy towarzysze zdążyli się naradzić, czarodziejka odwróciła się i starając się nie uginać nóg przed smoczym ogromem, przeszła kilka kroków i zaczęła przemawiać. -O, Potężny. - zasyczała w pradawnym języku, kłaniając się jednocześnie wdzięcznie przed swoim rozmówcą. -Od początku zdawaliśmy sobie spra...

Melissa się podejmie, ale chciałbym, mimo wszystko zastanowić się, co ona może zaoferować smokowi. Jakieś pomysły?

Melissandra Ulmiel Melissa zadowolona, że towarzysze posuwają się naprzód z kolejnym kluczem, trzymanym w garści, ruszyła dalej za Aupem. Jako że ten zatrzymał się przed kolejnym pomieszczeniem jak wryty, wpadła na niego z impetem. Najpierw spojrzała na twarz mnicha, a potem zdała sobie sprawę, że ...

Melissandra odetchnęła z ulgą, gdy Aup wrócił z kluczem na stały ląd i nic mu się nie stało. Chciała go uściskać, ale powstrzymała swój przypływ radości i obdarzyła go jedynie uśmiechem pełnym zadowolenia. Ponownie przyszedł czas na odpoczynek i czarodziejka niezmiernie cieszyła się z takiej sposobn...

Melissandra poczuła się słabiej, czując ponownie efekt płomieni na swojej skórze. Nie mogła się skupić na położeniu dwóch istot, co uniemożliwiało jej jakąkolwiek akcję. Co więcej, swoich towarzyszy też nie mogła dostrzec. Jedynie miała przed sobą Aupa. Oparła się lekko na jego ramieniu, mimo wszyst...

No cóż, jeśli tak twierdzisz, to w porządku. Przemów Melissie do rozsądku, bo prawie umiera!

Czarodziejka stęknęła, gdy płomień sięgnął do jej obnażonych partii ciała, a było ich dosyć sporo. ~Ognista kula. Niby klasyka, a jaka skuteczna. ~ zaklęła w duchu. Mimo skwierczenia skóry na jej ramionach, zadziałała dosyć szybko. Mimo nieużyteczności jej zmysłu wzroku, przypomniała sobie w głowie ...

-To trochę stereotypowy pomysł, Aup. – skarciła szeptem człowieka. –Mam nadzieję, że nie przyjmą tego jako obrazę, choć jak mniemam prędzej skoczą nam do gardeł, niż nawiążą rozmowę. Lepiej się przygotujcie. To mówiąc, Melissa zbliżyła rękę do księgi zaklęć, tak by wyglądało to naturalnie. Nie chcia...

Melissa przystała na propozycję odpoczynku z ochotą. Przemierzanie labiryntów myśli, było wyjątkowo męczące. Zastanawiała się, jak to wygląda, gdy cała drużyna śpi w pomieszczeniu i przemierza czeluście umysłu elfa. Nagle naszło ją uczucie, że są przecież całkowicie bezradni. Ich ciała leżą, pogrążo...

Melissandra Ulmiel -Umysł tego elfa broni się w najbardziej możliwie sadystyczny sposób. –rzekła zrezygnowana czarodziejka. –Biorąc pod uwagę to, że nie odczuwam ani potrzeby jedzenia ani picia, to jedyne co pozostaje, to umrzeć z nudów albo tracąc swoje jestestwo, będąc zamkniętym wśród czterech ś...

Melissandra Ulmiel -Aup. –zaczęła Melissa. –Chyba nie mam nic na taką sytuację. Mogłabym spróbować , co najwyżej, zbadać drzwi i dowiedzieć się jaka magia w nich drzemie. –Zajrzała ponownie do księgi. –Poza tym jedyne rozwiązanie, które mam do zaoferowania, to czysta siła. –Zaczerwieniła się lekko ...

Melissandra Ulmiel Czarodziejka spojrzała na drewniane drzwi, które wydawały się tak zwyczajne w porównaniu do poprzednich pomieszczeń. Dwa symbole z pewnością sugerowały księżyc i słońce, a więc jaki cykl. Diablica uprzedziła ją w wysnutej refleksji. -Dobrze. –odrzekła do Aurpinera, splatając kilk...

Melissandra Ulmiel

-Pomieszczenie zawierające klucz, całe pulsowało magią. –rzekła Melissa. –Efekt zaklęcia nie zdradził mi jednak, jak wykorzystać tę informację, by zagłębić się dalej w labirynt. Być może odszukanie strażnika, to lepszy pomysł. –Zakończyła, mówiąc jakby do siebie.