Bóg* o jakim jak na razie każdemu wiadomo ;]
czyli ten z biblii
przecież nawet ateista ma prawo poczytać biblie no nie?
no wiec żeby było Tobie jasno - na myśli miałem Boga o jakim czytałem, o jakim słyszałem i o jakim uczono
Aureus pisze:Wyłączam się z rozmowy
No i wyszedłeś na kłamcę.
Po prostu sobie idź.