Nyarla dzielnie znosiła wzrok Aphina. Przez moment zastanawiała się, co by było, gdyby cisnęła w niego całą swoją mocą. Poruszyła palcami ledwie zauważalnie, szybko jednak zrezygnowała. Nawet gdyby go zabiła, na jej drodze stanęliby kolejni jemu podobni, zapewne i silniejsi, i dużo mniej mili, choć ...