[...]Pytanie co do sojuszników- co to znaczy pojawia się?? Pojawia się od tak po prost? Zawsze można zagrać sojuszników, kontakty itd itp i nic Mg do tego?? Przecież to wychodzą kurioza, która żaden celuloid by nie strawił[...] Drogi apollyonie - zapraszam na Falkon, na warsztaty prowadzenia Wolsun...

Uważam, że jeśli ktoś chce oszukiwać MG, to jest to kompletnie chora sytuacja. Nie wiem, jak wy, ale ja nie gram z ludźmi, którzy chcą mnie oszukiwać czy robić na złość tylko z kolegami. Jakby ktoś próbował czytać scenariusz, to raczej bym zareagował, bo psuje zabawę nie tylko, sobie, ale też innym ...

Ja rozwiązuję ten problem doysć prosto, ale wiem, że nie jest to zbyt dobra metoda. Po prostu wybieram dla graczy (lub oni sami wybierają) takie profesje, które nie przeszkadzają zbytnio w uczestnictwie w przygodach. W ten sposób każdy może odgrywać bez trudu swoją profesję i jednocześnie robić więk...

Ale czy wszystkie potwory ze starej edycji występują w nowej? Ja bestiariusza nie posiadam, ale słyszałem, że amfisbeny w II ed. już nie ma. Jeśli to prawda, to straszna szkoda...

Może zdecydowali, że takich "heretyckich" i niekonwencjonalnych metod, jak silniki można użyć tylko, kiedy są w sytuacji zagrożenia i może to pomóc im przetrwać. A na co dzień, gdy nic im nie grozi, nie ma już potrzeby wyręczać się maszynami przy pracy. Mi takie wytłumaczenie wydaje się w miarę logi...

Mi wydaje się, że zamiast łuków czy dzirytów lepiej pasowałyby do Kislevskiej husarii pistolety strzałkowe. Są dużo wygodniejsze i poręczniejsze, strzelać można jedną ręką. A co do przeładowywania, to rzadko się przecież zdarzało, żeby kawaleria oddała podczas natarcia więcej niż jedną salwę. Jedyny...

Ja bym to powiedział że to aż wóz na kółkach co sam jedzie. Tutaj się zgadzam. Wystarczy przypomnieć sobie, jaką furorę zrobiły czołgi podczas I WŚ. Po pierwsze: bardzo wytrzymały i skuteczny pancerz. Po drugie: możliwość taranowania przeciwników dzięki dużej masie. I po trzecie: efekt psychologicz...

Z tego, co wiem kampania "Kamienie Zagłady" nie nawiązuje do odkrycia Albionu, gdyż przez pierwsze trzy części (czwartej nie udało mi się kupić, jak ktoś ma do sprzedania w dobrym stanie, proszę pisać PW) bohaterowie kręcą się w terenach górskich a nie płyną nigdzie. Wydaje mi się natomiast, że w I ...

DE w WFRP nie mają żadnych deformacji fizycznych. Wyglądają jak najzwyklejsze elfy wysokie, nie mają żadnych mutacji, bo (ty akurat nie, ale ktoś o tym wspominał...) są złe, a nie chaotyczne. A ja przeczytałem na 63. stronie dodatku do I ed. pod tytułem "Skała Śmierci", że wiele "czarnych elfów" ma...

Z tego co wiem, było tak jak w schroniskach górskich. Pokoje były kilkuosobowe i jeśli grupa podróżników nie była na tyle duża, by zająć wszystkie miejsca w pokoju, dostawali jakiegoś dodatkowego lokatora. Oczywiście jeśli miało się odpowiednią ilość pieniędzy, można było wykupić cały pokój. Poza ty...

Problem z kapłanami jest taki że według podstawki tylko mała część ludzi potrafi posługiwać się magią i są to osoby naturalnie obdarzone tym darem. Kapłanem teoretycznie może zostać każdy czyli również osoby ktore są antytalentami magicznymi. W takim wypadku potrzebna jest jakaś "siła sprawcza" któ...

Jednak osobiscie nie lubie kultystów, uważam, że wystarczą ludzie. Nieludzie raczej rzadko są wyznawcami Mrocznych Potęg. ;) Tutaj niekoniecznie bym się zgodził, bo Skaveni, cześć krasnoludów i mroczne elfy (ludźmi to oni dla mnie nie są) wyznają bogów chaosu. Ale masz rację, co do tego, że _Ertai_...

Ja to bym odesłał do podręcznika gdzie jasno jest napisane - "Władze Imperium nie traktują poważnie kultu Ranalda, odmawiając jego kapłanom praw i przywilejów..." Rozumiem, że jak zwykle chodzi o podręcznik do II edycji.. tak? Przepraszam za ten błąd, faktycznie władze nie powinny popierać kultu bo...

Wracając do postu, który rozpoczał dyspute - W moim mniemaniu wszelkie konsekwencje wynikające z wyznawania jakiegokolwiek bóstwa brać należy w stricte logicznym mniemaniu - jeżeli w mieście Białego Wilka ktoś obnosić się będzie swoją wiara w Ranalda, to szybko narazi się kapłanom Ulryka, Sigmara, ...

Ja pozwalam na wykup umiejętności przynależnych profesji bez znajdowania nauczyciela tylko, gdy bohater faktycznie wypełnia profesję. Taki przykładowy rzemieślnik, który ani razu nie zajrzał do warsztatu nie ma żadnych szans poznać arkanów metalurgii, kowalstwa itp. Właściwie z pewnym sensie jest to...

Przydrożne karczmy są w Warhammerze dość często własnością sieci dyliżansowych. Jest to zdecydowanie wygodne rozwiązanie, gdyż woźnice nie muszą się martwić, gdzie przenocować pasażerów, odpocząć samemu czy napoić i nakarmić konie. Z tego, co wiem sieć Cztery Pory Roku wybiła się ostatnimi czasy (al...

W konkretne miejsce ciała, albo na daleki zasięg, do przeciwnika za przeszkodą czy do konkretnej jednostki z grupy. Bo trafić gościa na odległość 50 metrów w głowę to w Warhammerze naprawdę duży wyczyn. A przecież dokładnie wymierzonym strzałem można czegoś takiego dokonać.

Włosy można trochę przytopić czyms gorącym, żeby trzymały się razem (to się nawet obecnie praktykuje). A woda z cukrem jest droższą i chyba mniej trwałą metodą niż kurze białko.

panci123 stwierdza, że 14-letnie lefy mają wzrost poniżej 1 metra. :razz: Co jest dla mnie kompletną bzdurą, bo fakt, że wolniej dojrzewają nie oznacza, że ich okres niemowlęcy trwa 14 lat. A z kolei 16-letni elf nie wygląda jego zdaniem na młodego (o ile dobrze odcyfrowałem "i np 16-letni elf na ni...

Kto mówi o NPC?! Ja myślałem, że to gracze mają tutaj być killerami! Przynajmniej tak mi się wydawało, kiedy tu pisałem. A gracze, jak wiadomo mają często skłonność do pakowania się ulepszania ponad wszelką miarę. Nie mówię, że zdarza się to często, ale taki zabójca gigantów, który długo przygotowyw...

Moim zdaniem za to spowolnienie odpowiada nieustanna działalność chaosu. W końcu działalność chaosu jest czysto destrukcyjna i ma właśnie wprowadzać ludzi w stan otępienia umysłu. Latające od czasu do czasu nad światem meteoryty ze spaczenia nie mogą pozostawać bez wpływu na ludzkość. Ponadto, jak j...

Odpowiednio silna osoba byłaby nawet w stanie wyrwać rękę z barku przy odpowiednim chwycie Smile I wtedy śmierć jest całkiem mozliwa. Chyba troll ci tą ręke moze wyrwac z barku. Dzisiaj może ci się to wydawać niemożliwe, ale w czasach średniowieczno - renesansowych ludzi byli znacznie silniejsi. Wy...

Moim zdaniem dobry MG może sam spokojnie wymyślać sobie opisy trafień krytycznych dopasowywyując je do posiadanej przez atakującego broni, trafionej części ciała i przede wszystkim rzutu na trafienie krytyczne. Jeśli rzut niski, to można np.: wybić rękę ze stawu albo nieco ją nadwyrężyć a przy wysok...

Uważam, że chłop, który musi oszczędzać przez cały rok, aby kupić łuk, to jakieś spore przegięcie. Może tam chodziło o miesięczne a nie roczne dochody?? Bo tacy na przykład mysliwi, wcale od chłopów nie bogatsi wszyscy równo mają łuki i stać ich na konserwację oraz reperację swojej broni a w razie z...

Generalnie Rhapsody idealnie pasuje do klimatu fantasy: 1. Elnor's Magic Valley i Village of Dwrves - karczma 2. Knightrider of Doom - pościg 3. When Demons Awake - walka I wiele, wiele innych... Należy po prostu sobie tego trochę posłuchać. Poza tym każda inna super-mroczna muzyka też pasuje do War...

Podczas walki można: - splunąć lub chuchnąć na przeciwnika jakimś świństwem trzymanym w ustach - uderzać w krocze i inne punkty witalne - kopać w kolana i łydki celem przewrócenia - przewróconego deptac obcasem po nadgarstku, by nie mógł władac bronią - podczas siłowania ugryźć (najlepiej w oko) - u...

No cóż wymyślanie czaru to tak długi proces, że nie wiem, czy umieszczanie tego w grze ma jakiś sens. Moim zdaniem kilku (-nasto?) letnia praca w celu uzyskania jakiegoś (nie zawsze pewnego) rezultatu może nieco znudzić graczy. Jednakże, jesli ktoś już próbowałby robić coś takiego, to zdecydowanie z...

Panteon jest jednolity i wyznawcy jednego bóstwa wierzą też w inne, ale wydaje mi się, że nie oddają im podobnej czci. Są osobne świątynia a pomiędzy wyznawcami konkretnych religii dochodzi często do niesnasek (Sigmara i Ulryka; Ranalda i Myrmidii). Ale pozostaje faktem, że ludzie moga czcić kilku b...

Całkiem dobry pomysł z tą zmianą tematu. Jak dla mnie to skaveni jeżdżą na złapanych szczurołapach. No i oczywiście dają im w żyłę spaczenia, żeby mieli turbo... :razz: Chociaż mozna by się zastanowić nad koncepcją wymyślenia jakichś innych wierzowców dla skavenów. Może by tak klan Moulder rozpoczął...

W starych zasadach było cos takiego, jak cel nieruchomy, który się automatycznie trafiało i zadawało mu podwójne obrażenia, więc myślę, że nie był by tak zupełnie bez szans. Jednakże co do normalnej walki, faktycznie nie spotykam się z sytuacją krasnala z super wytrzymałością, bez pancerza i halflin...