Brilchan nie ma aktualnie dostępu do neta... bardzo przeprasza ale na razie nie wiem. Olejcie go, zjedzcie albo włączcie zombie-moda (czyli niech za wami łazi i wsio) O.o xD

^^ Kwestia gustu, mechanicznie konstrukt nie jest aż taki nieopłacalny.

Fakt nie je, nie pije, nie śpi, nie odczuwa zmęczenia ni bólu

Opowiadanie twe mi polecili lecz zatrzymałam się na pierwszym rozdziale.. ba nawet nie przebrnęłam przez niego do końca... moje wewnętrzne ja skręcało się i sepleniło widząc stylistykę niektórych zdań... to zamierzone? I czy tylko ja mam problemy z rozczytaniem? : > - w pierwszych dwóch zdaniach pow...

Pozostawiłem to w gestii każdego z graczy, cóż można to uściślić ale wydaje mi się że większa dowolność nie zaszkodzi? czyli taki konstrukt może być też małym samolocikiem? Wydaje mi się że najczęściej tworzą go z metalu Może ogranicz ilość dostępnych kruszców co? Bo od razu nasunął mi sie złoty ro...

A co za problem zwykła naszą zagadkę przerobić na klimatyczną? Trochę inwencji

a przydatność na sesjech wielka choćby żeby stworzyc imiona dla elficków które by coś oznaczały, a nie ciągle cóc ni to po angielsku ni po fińsku :hahaha: Dobrze powiedziane czasem mam już dość tych wszystkich Silvanów i inny Queerinów czy coś o.O nie ma strony po polsku z elfim jezykiem? :? No bez...

Zwykle nie mam problemu z wymyślaniem imion dla bohaterów (bo nie przywiązuję zbytniej wagi do tego czy moja wojowniczka będzie Ripa czy C*pa..xD)
Osobiście polecam rożne angielskie wstawki lub japońskie, dodają moim zdaniem smaczku

Nie wiem czemu zawsze mi się kojarzyło, że dość popularnym systemikiem jest DragonLance

Zastanawia mnie jak taki konstrukt wygląda. Z czego inżynier go tworzy (metalu, błota, drewna?), co go napędza (czar, baterie? xD), jaka jest pomiędzy nimi więź, jak się porozumiewają. Szalenie mnie to intryguje...

Wyznaje taką zasadę... 'im starsze, tym lepsze' gdy oglądam co poniektóre nowe wydania, stwierdzam, że chyba jednak nie potrafię grac w RPG :P nie wiem, może to po prostu kwestia przyzwyczajenia? Moim zdaniem kup sobie podręcznik, który najbardziej przypadł ci do gustu i nie patrz na edycje bo co ch...

Awww muszę zrezygnować niestety, właśnie mi znajomi wakacje zaplanowali xD

zgłaszam sięęęę!

Obydwa budynki (LODEX i Hala MOSiR) są dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych - windy, podjazdy toalety... cuda wianki Wybacz jakoś w to niewierze... ostatnio byłam na mangowym konwencie, który odbywał się w INTEGRACYJNEJ szkole. Winda była na klucz który miał dyrektor... Platformy były na k...

Rozwiń jakiej pomocy potrzebujesz - będziemy cię nosić na rękach :) Ano sama to się wturlam po schodach o ile nie każecie mi wejść na 3 piętro bo już w połowie drogi wyzionę wam ducha xD i tylko kwestia wciągnięcia wózka za mną :3 i podpisuję się pod pytaniem Darth Stalin'a, można zaklepać korytarz...

A ja mam pytanie... a kaleke przyjmiecie pod swe skrzydła? Czy raczej nie ma co liczyć, że w ogóle się tam dostane? :3

Raz uczestniczyłam w takiej 'kampanii' gdzie gracze/postacie, odpadały (umierały) w kolejnych etapach sesji. Oczywiście każdy świadomie podejmował decyzje i liczył się z tym, iż na przykład walka sam na 30 wrogów z goła jest skazana na niepowodzenie, jednakże reszta drużyny dostanie dzięki takiemu '...

Dobre towarzystwo. Nie chodzi o paczkę przyjaciół tylko o ludzi, którzy chcą grać (lub jak kto woli można użyć sformułowania 'uczestniczyć w przyyygodzie'), którzy mają postać, 'żywą' - z uczuciami, problemami, wspomnieniami oraz doświadczeniem. Nie wzgardzę muzyką, ale w tle, która od czasu do czas...

Przepraszam ale mam nie lada problemy z internetem i z tego co wiem to nie zapowiada sie na poprawę. W efekcie nie mogę pisać tak często jakbym tego chciała. Moje pisanie raz na tydzień raz na półtora tygodnia nie pozwala mi na "100%" uczestnictwo z grze. Myślę, że rozsądnie by było gdybym sie teraz...

Rem W biegu całego zamieszania znalazła się obok nieprzytomnego Areena. W milczeniu spoglądała na twarz mężczyzny. Nie wyglądał zbyt dobrze, w ogóle nikt w tym towarzystwie nie wyglądał teraz dobrze a zwłaszcza dwójka stygnących na dywanie. Wyjąwszy z grubej rękawicy dłoń sprawdziła puls na szyi nie...

Gramy, gramy...

Rem Stała opierając się o twarde drewno. Jak jeszcze przed chwilą wydawała sie ożywiona tak teraz nie przejawiała żadnego zainteresowania sytuacją. Taka właśnie była, jeżeli coś zaczynało robić się aż za nadto oczywiste, przyziemne i takie stereotypowe traciło swój ‘smak’. Była jak kot, ...

... Ja tak sobie, siedzę i czytam co poniektóre posty to zaczynam sie poważnie zastanawiać czy wy sie nawzajem czytacie. I im dalej posuwa się akcja tym bardziej mnie utwierdzacie w tym, że jednak w ogóle nie czytacie swoich postów. Solimo możesz mi wytłumaczyć co twoja postać zrobiła? Z twojego pos...

Rem Siedziała na swoim krześle wpatrzona w pusty kieliszek. Elf najwidoczniej podłapał tok myślenia kobiety lub najprościej w świecie oboje wpadli na ten sam pomysł. Jego metody były dosyć spektakularne i budzące kontrowersje, jednakże wydawały sie skuteczne. Rem obrała strategie czekania na to co c...

Rem Obudziła się gdy słońce było już na nieboskłonie. W końcu wyspała się w normalnym łóżku. Zadowolona umyła się i ubrała dokładnie, po czym zarzuciwszy plecak na ramie skierowała swe kroki ku jadalni. Ku jej zdziwieniu stół był zastawiony po same brzegi, niektórzy z grupy już sie posilali. Usiadła...

Rem Gdy szli przez miasto, rozglądała się i 'podziwiała' okolice. Niestety nie widziała dobrze w ciemnościach, zresztą jak każdy człowiek. Wiedziała więc, że w dzień nie poznałaby budynków które mijali, mimo to rozglądała się. Jak dziecko oglądając niektóre domy, drzewa, studnie. Milczała bo co niby...

Rem Przeniosła wzrok na efla. Zaniemówiła, pierwszy raz w życiu zgłupiała. Oparła się mocniej na łokciach, cały czas trzymając splecione dłonie na poziomie ust. Nie odrywała wzroku od Danyell’a. Zaczęła układać i selekcjonować jego słowa, każde z nich oddzielnie analizowała i doszukiwała sie j...

Ja dla relaksu (by odpocząć od lektur) przeczytałam "Poczwarka" Doroty Terakowskiej. Teraz muszę się zabrać za "Mistrz i Małgorzata" M. Bułhakowa ...

Rem Łypnęła na elfa okiem i podniosła brew do góry, zastanawiała się co chce osiągnąć poprzez w ten sposób wypowiedzianą nic nie wartą, zimną gadkę do człowieka, który jest kłębkiem nerwów i zamiast racjonalności oczekuje litości. Kolejne słowa kompanów zbiły ją z pantałyku. Chodź niektóre pytania b...

Rem Gdy trafiła do niej podobizna, wzdrygnęła się. Coś za szczypało ją w pod powieką. Liczne piegi na policzkach i nosku, rude kosmyki opadające na delikatną buźkę, spojrzenie choć nieśmiałe przykuwające uwagę... coś jej to przypominało. Może widziała w niej odbicie swojej młodości. Dobrze znała tak...

Rem Sytuacja z buckmacherem tylko na chwile odciągnęła jej uwagę od ringu, którego i tak ledwo co widziała. Zdjęła nogę i usiadła wyprostowana, odgarniając uciążliwe kosmyki z czoła. Z uwagą obserwowała zachowanie szpetnego elfa. Gdy łysy knypek odszedł od stołu, obstawiała jaki będzie jego następny...