Pamiętam, że oglądałem z 2 lata temu film pod tytułem "Piraniokonda". Film żenujący do granic możliwości. To miał być horror, ale bardziej bawił niż straszył. Efekty specjalne jakie były w tym filmie, to ja zrobiłbym chyba lepiej w Paincie. Nie polecam, chyba że jakimś masochistom.
Ja lubię serial z pogranicza fantastyki, więc od siebie mogę ci polecić: - Nie z tego świata - American horror Story - Stargate (wszystkie 3 części) - Utopia - Preacher (kaznodzieja)
Jak chcesz, to jeszcze kilka mogę podrzucić, ale te są na prawdę dobre.
Film bardzo dobry, ale producenci nie ustrzegli się też kilku wpadek, np. to manewrowanie Kowalskiego podczas napraw teleskopu jest nierealne w praktyce.
Ten soundtrack jest genialny. Moim zdaniem najlepszy kawałek w historii. Jak oglądałem Incepcję i to słyszałem, to aż miałem ciarki na plecach: https://www.youtube.com/watch?v=RxabLA7UQ9k
Ale w jakim celu te książki? Rozrywkowym jedynie? A może się czegoś nauczyć chcesz. Nikt nic o Tobie nie wie, więc i na takie pytanie nie da się odpowiedzieć.
Ja ostatnio po raz kolejny oglądałem kilka kultowych seriali sci-fi. - Stargate SG-1 - The X-Files - Stargate - Atlantis - Heroes - Battlestar Galactica
Serial emitowany jest od 2011 roku, a już jest uważany za kultowy. Pamiętam jak leciały zapowiedzi na HBO. Powiem, że nie sądziłem, iż pomysł stworzenia wysokobudżetowego serialu fantasy się powiedzie. Po prostu takimi klimatami interesowała się zaledwie garstka. A tutaj taka niespodzianka.