Moja ksywka wzieła się od imienia mojego pierwszego bohatera jakim grałem w RPG. Był on elfim zabójcą z mieczem dwuręcznym (subtelna broń jak dla zabójcy nie? :wink: Naturalnie potrafiłem też posługiwać się dmuchawką) w starym dobrym Warmłotku. Było to z 9 lat temu, a mój heroes przeżył okolo 30 prz...

Jeżeli gracze nie rozwiążą zagadki to znaczy że nie zasługują na przejście przygody. Naturalnie zagadki powinny być na miarę inteligencji graczy. Rzuty za inteligencje jeśli chodzi o rozwiązywanie zagadek są sztuczne. Ja nie narzekam na inteligencje moich BG. Ale wiadomo że każdemu czasem zdarza się...

Nie widze powodu dla którego stosować zasady które przeszkadzają mistrzowi i graczom. Naturalnie jest to tylko ostateczność. A i zasady nie stosowane nie powinny zniekształcać systemu.

Sorki za niecenzuralne słowo w poprzednim moim poście.

Jeżeli chodzi o jedzenie to każdy zpewnie je sobie sam. Czasami się zdarzy że osoba u której gramy (ostatnio jestem to Ja) ma dla drużyny ciasto czy coś podobnego.

Jeżeli chodzi o jedzenie w czasie sesji to normalka. Ale picie to nie najlepszy pomysł. Po 7 godzinach gry i piwie poprostu graczom od<piiiiiii>dala(żadne inne słowo nie mogło tego trafniej określić)

Co nie znaczy, że musiałeś użyć tego określenia.
Moderator.

Elek
Jedno pytanko.
To ile osób liczy twoja drużyna?

Czyli rozumiem, że czytanie Iliady lub Odyseji to też "podważanie wiary w Jezusa Chrystusa". Co za bzdura! Idioci piszący takie bzdury, nie znając nawet tematu sprawiają, że młodzi ludzie zaczynają się odsuwać od kościoła. To oni wyrządzają większą krzywdę kościołowi. Szkoda że gość nie napisał, że ...

Kiedyś w drużynie której prowadziłem gracze postanowili 3 graczy postanowiło zabić innego. Denerwował ich, łagodnie mówiąc od kilkunastu sesji. Nie współdziałał z drużyną, nie dzielił się z drużyną znalezionymi skarbami i nie miał skrupułów zostawiając innych graczy w niebezpieczeństwie mimo, że móg...

Jakie odkrycie?
To oczywiste!!
Nie zadne koło tylko... KOSTKA!!!

Miecz długi za 50sz!! To chamstwo i drobnomieszczaństwo!! :wink: A tak na poważnie to jak już daje graczom jakieś większe fundusze (a daje tylko w przypadku jeśli na to zasłużyli :razz: ) to staram się robić jak najmniej ograniczeń jeśli chodzi o wydanie tej kasy. Jak im starcza to mogą sobie kupywa...

Obcinaj mu PD. Jeśli nie pomoże to się z nim pożegnaj - krótka piłka - jak nie zacznie odgrywać to nara. Może znajdziecie kogoś wartościowego na jego miejsce. Ale najpierw szczerz z nim pogadaj.

Ostatnia kupiona przygoda w którą grałem była prowadzona fatalnie: MG jąkał się czytając kładąc tymsamym kompletnie przygodę. Lepsze są przygody własnego autorstwa, a mistrzowie kupujący przygody są poprostu leniwi. Pozatym jest jeszcze satysfakcja jeżeli graczom podobała się sesja twojego autorstwa...

Bez przesady muszą być jakieś ograniczenia jeżeli chodzi o ciężar kasy.

A poza tym to moi gracze kupili sobie przed piątkową sesją pełno worków, czyżby liczyli na jakiś skarb w 1 przygodzie? Rozczarują się.

Chętnie bym zagrał. Jeżeli chodzi o mistrzowanie to musiałbym się wszystkiego o prowadzeniu dowiedzieć.

Sprinter!!
Bąbel Marchewka to mój bohater!!!!
To plagiat!!

Ja miałem tylko raz więcej niż 5.000sz - po zabiciu bialego smoka i grupy gigantow :) . Zazwycaj jako BG mam mało kasy, też jako MG daje moło i uważam żę tak powinno być. Posiadanie wielkich mas złota może popsuć grę. Dużo pieniędzy to nagroda za jakieś wybitne zadanie, a duży skarb za pokonanie pot...

Jeżeli chodzi o 9 godzinne sesje to zdecydowanie łatwiej i przyjemniej jest grać niż prowadzić tak długo.

Jeżeli o mnie chodzi to wolę nie grać i prowadzić w odcinkach. Jeśli już miał bym tak grać to dzień po dniu. Może mam za mało cierpliwości :) .Natomiast nie widzę sensu zbierania się na sesję, która trwa mniej niż 5 godzin, chyba że przygoda jest naprawdę denna (masz ochotę popełnić samobójstwo boha...

Moim zdaniem nie można wpełni obiektywnie ocenić umiejetnosci pisania przygód na podstawie tylko 1 przygody. Szkoda. Ale zasady to zasady. A pisze rzeby się sprawdzić nie dla nagród (aczkolwiek nic przeciwko otrzymaniu takowej nie mam ).

Czy można wysłać więcej niż 1 scenariusz?

Jak was chciał nauczyc myślenia to mógł detektywistyczną przygodę poprowadzić. Ja w ciągu swoich wielu już lat gry walczyłem z podobnymi hordami (czasami sam wysyłałem hordy :) ). Sęk w tym że nawet nie mieliśmy rzadnej broni, którą wyrządzilibyśmy wilkołakowi większą krzywdę. Była to 1 sesja tych b...

Fajny pomysł. Tylko trzeba mieć inteligentną drużynę, która nie jest nastawiona tylko na zabijanie

koleżka jest mistrzem od 8 lat
ale ostatnio mial przerwę w prowadzeniu (wojsko)

hehehe
ale jeszcze zyjemy (prawie wszyscy)