Kid usiadł na miejscu które mu wskazano. Odetchnął spokojnie przełożony wyglądał na wartościowego człowieka co dodało mu pewności siebie. Powoli po krótce streścił mu wszystko to co wydarzyło się na ulicy od ich przybycia. - Ślady, nawet jeśli nie rozmył ich deszcz, zostały zadeptane przez tłum, któ...