O tubylcach nie wspomnę, skoro był mecz w okolicy. Oprócz tego co napisał Urko to wypada przypomnieć, że Lech grał gdzieś tam na wyjeździe i jedynie co związanego z meczem nas spotkało to brak miejsca w jednej knajpce, obleganej przez kibiców Kolejorza. Aj tam, odpadliśmy dopiero gdzieś w środku, p...