Zasady są po to by ich używać mądrze. D&D to nie kodeks karny, MG może je modyfikować do woli, oczywiście z celem lepszej i bardzie satysfakcjonującej graczy gry.

Zasad przepoczwarzania się z rasy na rasę jako takich nie znam, i nawet o takich nie słyszałem, więc tu trzeba kreować samemu. Z zmianą podtypu jest nieco prościej. Pomysłowość własna + szablony. Ale o tym już pisałem wcześniej :) . Ostatecznie można pójść nieco na łatwiznę i gdy postać gracza się z...

Autorzy w mechanice nie zawarli wszystkiego - sporo aspektów gry jest mało rozwinięta, albo pominięta, albo wprowadzona dopiero później. Dlatego nie traktuj braku jakieś zasady, którą uważasz, że powinna być, jako czegoś złego, tylko jako pole do zaprezentowania swojej kreatywności i pomysłowości. W...

Wiesz, nie oczekuj szczegółowych odpowiedzi zadając ogólne pytania :) . Zresztą jedną z największych radości w D&D zawsze było, przynajmniej dla mnie, kombinowanie i tworzenie czegoś od siebie - zasad, klas czy światów. No i nie mów, że to co napisaliśmy powyżej ci w żaden sposób nie pomoze :) .

Gracz który gra lub stał się nieumarłym niezależnie od klasy lub rasy ma KW K12, chyba że żle przeczyłem bądź zrozumiałem. Chodzi mi o taki wzór, że gracz który gra człowiekiem stracil, reke, noge i pół ciała jeszcze, przechodz transformacje za pomoca kilku operacji i troche magii, w konstrukta. Ja...

Nie ogarniasz chyba jednej podstawowej rzeczy - każdy ma swoje zasady, a od każdej zasady są wyjątki. Ksiega potworów opisuje "generyczne" humanoidy-potwory. Tabele tam zamieszczone służą głównie do budowania nowych potworów i rozwijania tych już istniejących. Są rasy z pewną "podbudo...

Nieprzypadkowo za najkrwawsze wojny są uważane te wewnętrzne ( w dzisiejszych czasach straciło to trochę na prawdzie, ale raczej z powodu postępu techniki niż zmiany moralności ).

Krasnale nie mają czarodzieji. Ich kapłani run służą raczej do rozpraszania magii przeciwnika. "Poczarować" można jedynie z kowadła, które choć troszkę zawodne, może nieźle może namieszać w szeregach przeciwnika.

Różnorakie machiny wojenne zawsze będą przydatne - działa i katapulty w szczególności. Do tego przydali by się bohaterowie do prowadzenia armii ( można niby robić przeróbki z zwykłych wojaków, ale wymaga to chęci i umiejętności ), i w perspektywie - jakieś bardziej elitane oddziały - zabójcy, gwardi...

Czy atut "cios w szczelinę zbroi" opisany w "pieśni i ciszy" działa też na naturalny pancerz ?

Dokładnie - wg. zasad powinny się wiec łączyć.

W praktyce ( jak zawsze zresztą ) - decyzja MG.

Samuraj był rozpisywany w DnD przynajmniej 3 razy. Raz jako wspomiana prestirzówka w "mieczu i pięści", i dwa razy jako klasa bazowa - w "krainach wschodu" i w "complate warrior" bodajże. Jak interesuje cię szeroko pojęty background grania samurajem, to poczytaj "k...

Skalą podobny ( chyba ) jest flames of war.

Bez przesady . Angielski jest akurat na szczęscie bardzo prostym językiem, zresztą zawsze można zapytać o wątpliwości na forum, od tego między innymi w końcu jest.

Jeden z kilku podsystemów, jakie Games Workshop kiedyś twożł do swoich głównych produktów ( WFB i WH40K ), obenie juz niestety niewspierany ( czyt. de facto porzucony przez producenta ). Modele można już w zasadzie kupić tylko bezpośrednio od GW albo z drugiej ręki, zasady w PDF-ie są na stronie pro...

Jakby było inaczej, to bitewniaki nie były by tak popularne .

Zawsze są dylematy - a to w co grać, albo za co do grania coś kupić. No i trzeba mieć z kim grać - jak nie ma przeciwników, to nie ma się po co zaczynać, bo grać samemu z sobą jakoś nie wypada ( choć znam gościa który takie rzeczy odstawiał :) ). Młotek jest po prostu u nas najstarszy, co wcale nie ...

Batl i 40K są najpopularniejsze, co do tego nie ma wątpliwości. Ale systemów na rynku jest masa, by wspomieć chociażby flames of war, czy warmachine/hordes. Jest takie czasopismo wargames ilustated które zbiera wszelkiego rodzaju gry tego typu i co numer można się doszukać tam kilku-kilkunastu syste...

Dopomogę na ile będę w stanie. Acz z racji SESJI ( ach uroki bycia studentem ), to na jakąś większą aktywność będę mógł zaprezentować zapewne dopiero w marcu.

Dokładnie. Newsy działały w miarę dobrze nawet podczas największych okresów marazmu, ale przydały by się do poczytania artykuły, recenzje, poradniki czy nawet szeroko rozumiana twórczość fanowska. No i przede wszystkim aktywność ludzi w tematach - sam jeden przecież postować nie będę .

Fajnie, że w końcu coś się w dziale bitewniaków zadzieje . Trochę głupio się patrzy na to, jak aktywnych na tym podforum jest może z 5 osób, kiedy w czasach jak tu dołączałem było 2-3x tyle ( Soren, Neverwinter, gdzież jesteście ! ).

Grę kojażę, choć nigdy w nią nie grałem. Ale pamietam, ze była kiedyś jako pełniak w CDA .

Więcej pobrań może wynikać z tego, że jedna nazwa bardziej chwytliwa jest dla ogółu, niż druga. Jest to tym bardziej prawdopodobne w tym przypadku o tyle, że jedna jest angielska, druga "przaśna" (to nie moja opinia, ale często się z nią spotykam) polska. Proponuję eksperyment: umieść obi...

Można też sobie pomóc życzeniem, jeśli masz do niego dostęp np. ze zwoju.

Akurat mylicie się - jest taki atut, opisany w "przewodniku po zapominanych krainach". Nazywa się to "umysł ponad ciało" i w istocie pozwala brać intelekt zamiast kondycji do obliczania HP. Ale by nie było zbyt różowo, działa tylko na pierwszym poziomie, potem oblicza się już nor...

Trudno jest zaprzeczyć prawdzie :) . Tak, gram gwardią, i trudno bym opisywał zmiany z perspektywy innej armii niż ta którą gram :razz: . I zmiany uważam za generalnie IG przychylne, choć jak mówię - kilka aspektów gry można było zrobić IMHO duuuużo lepiej, niekoniecznie nawet dla samej gwardii, ale...

Nowa edycja się że tak powiem - "zbatlowaciła". Psionika, szarże, układ rulebooka, wszystko tak bardzo przypomina 8 ed. WFB, co w sumie złe nie jest, bo to w sumie dobry produkt. Z rzeczy które mi się spodobały : Psionika - mimo wszystko jest ciekawa. Dyscyplin jest sporo, są na w miarę ró...

Owszem, DOT jest względnie bezpieczny, nawet jak zostawisz w nim figsa na dłużej ( tylko nie popełniaj błędu mojego znajomego który zostawił tam model na 1,5 roku przez nieuwagę ). Dłuższa wizyta w rozpuszczalniku może spowodować, że model będzie przypominał szczerego wyznawcę Nurgla .

IMHO lepiej zmyć. Warstwa na warstwie farby może zatrzeć detale modelu.

(tyle, że ich trzeba już teleportować) Nie trzeba. Zawsze możesz wystawić ich po prostu na stole, czy też w np. landku. Dwa cyklony z tank hunterem są dość mordercze. Jeszcze myślałem nad opcją oddzialiku z multimeltą i plasmagunem, który miałby za zadanie po zleceniu strzelić w przeciwnika. Przeży...