Co prawda przygoda ta wydarzyla mi sie w Warhamerze, ale do dnd rowniez pasuje. MG, ktory prowadzil nam sesje, zrobil swietny nastroj,ktory powodowal, ze doslownie ciarki nam po plecach przechodzily. <br /> <br />Bylo to tak: <br />Deszcz, zimno, druzyna wycienczona. Szukajac schronienia, zbaczaja z...