Nowy Indiana mimo, że nie powala jak Ostatnia Krucjata, daje jednak solidnego kopa. I o to chodzi, w nawale kolejnych podróbek, przynajmniej można wrócić do znajomych klimatów. BTW scena z lodówka, cudownie przegięta i (powiedzmy ) pełna humoru. Kosmici w filmie ok, nawet pasują do konwencji- nikt m...