Chętnie bym zagrał, mimo iż deck mam co najmniej słaby. Na szczęście do końca roku jeszcze sporo czasu, kasy się trochę zaoszczędzi (albo wygra w totka :P), może na coś dobrego (szopy, szopy! taa, jasne...) starczy. Nie sądzę, że zagra duuużo osób, gdyż Vintage to niezbyt popularny format. Cóż, żyje...