Z "pozorem" jest ten problem, że seeming z tego co zrozumiałem jest tym, jak changeling
naprawdę wygląda, a tylko dzięki Masce wydaje się być normalnym dzieciakiem. Vide jedna z postaci z AP prowadzonego przez Gerarda i spółkę. Delikwent
wygląda jak Śmierć, ale
pozornie jest ponurym kolesiem w wieku średnim.
Tak więc, ponieważ seeming jest
prawdziwym obliczem odmieńca (Odmieńca!
Odmienionego przez jego przeżycia - wreszcie termin ten jest celniejszy niż w oWoDowym Changelu!), sugerowałbym raczej coś po linii "oblicza", "aparycji", niż "fasady" i "ułudy".
Pokrewieństwo jest niezłe, ale ponieważ "kith" to "country and kinsmen", "friends and family" (w archaicznym znaczeniu "rodziny i przyjaciół domu"), najchętniej widziałbym znacznie wygodniejszy w wykorzystaniu "ród". Są Dwory, ładnie będzie wyglądało przedstawienie się "z Dworu i rodu".
PS: Aha, disclaimer. Osoby nazywające Fae, zwłaszcza tak opisane jak arkadyjskie true Fae, "wróżkami" będą miały ze mną baaaaardzo ciężkie życie, po cios piankową maczugą na dzień dobry włącznie.
Przepraszam, żartuję rzecz jasna, ale mam alergię po pewnej przemiłej pani magister z filologii angielskiej, której nie byłem w stanie wyłożyć zrozumiale, że "Nie, mityczne "fae" to
nie są słodkie ważkowate istotki pokroju Tinkerbell, ani skrzaty psujące mleko". Rozumiecie, trauma.