Odnośnie pochodzenia to tylko zależy od Ciebie i od Twoich graczy. Wymyślasz otoczkę fabularną np. Stalker, bandyta, Żołnierz, Handlarz itp. Jeśli Mistrzowi spasuje opis proponuje wspólne ustalenie co dana profesja daje (np. stalker +1 Zr bądź percepcji). Cechę z pochodzenia można tez jakąś ciekawą dodać oczywiście bez przeginania lub ie i dostać za to gamble.
Nie wiem czy jest sens tworzenia jakiś specjalnych profesji, przybliż graczom realia i każdy zdecyduje czy chce grać naukowce czy awanturnikiem w Zonie. Specjalizacji nie ma co ruszać są dobre.
Bardzo ciekawy temat gry jak dla mnie
Dodajesz frakcje Monolit... itp itd i gracie
Zawsze możecie użyć profesji człowiek z nie twój zasrany interes
On pasuje wszędzie
Powiedz czy kwestia broni jest taka istotna? Ja bym porównał tylko działanie broni odnośnie trybu ognia i bym po zmieniał w razie czego nazwy. Wiem że może to się nie zgadzać ze do takiej broni nie pasuje amunicja o takim kalibrze. Z resztą większość prezentowanego uzbrojenia jest z czasów dzisiejszych lub wstecz do drugiej wojny światowej. Więc nie ma tutaj czego zbytnio zmieniać. Jedynie można się pokusić o rozpiskę karabinu Gaussa, który jest (był) produkowany w tajnych laboratoriach Związku.
Jest gdzieś autorski dodatek do Neuro odnośnie promieniowania i ilości RADów w organizmie. Anomalie jak wiem były różne w stalkerze. Można zrobić to na zasadzie, że daje lekkie promieniowanie i jakieś obrażania spowodowane np. wyrzuceniem z wiru (i tutaj teścik czy graczowi udało się uciec, jak nie to anomalia go rani krytycznie lub rozrywa).
Odnośnie pancerzy... hmm. Może podzielić je na standardowe typy: lekki, średni, ciężki, wspomagany. Zastosować jakoś proporcjonalnie wartości. A w razie jakiś specjalnych pancerzy np. zwiększać redukcje obrażeń kosztem kar w %.
Bardzo ciekawy temat
Sam kiedyś o tym myślałem