Wraz z pojawieniem się Dark Side Sourcebook i Power of the Jedi Sourcebook pojawiła się cała masa możliwości co do wprowadzania do SW najróżniejszych przedmiotów magicznych(bronie, talizmany, amulet itp.), stworów(zarówno bezmyślnych kreatór jak i niebezpiecznych strażników grobowców ) no i.....duchów. Duchy występują zazwyczaj w dwóch obozach: Jasna lub Ciemna Strona Mocy. Dotyczy to głównie Jedi i Sith. Co o tym sądzicie? Czy odpowiada Wam ten klimat "mystic SW", oddalony od tej całej technologii(zaawansowanych broni, statków itp) Co sądzilibyście o możności grania duchami(bycie czyimś przewodnikiem/mentorem tak jak Obi Wan po swojej śmierci)?

Ja jestem jak najbardziej za. Zreszt± jak Darklighter dobrze wie, mieszkam na planecie na której o takie rzeczy nie jest zbyt trudno . <br /> <br />SW od dawna kojarzy mi siê z fantasy w realiach sci-fi. Co prawda Jedi mo¿na t³umaczyæ jako mutacjê, ale o wiele pasuje do nich mistyczna otoczka. A to jeszcze lepiej pasuje do Sithów (szczególnie za czasów Z³otej Ery). <br /> <br />Je¶li co¶ wydaje siê ciekawe, to czekamy mamy z tego nie korzystaæ?

Zgadza się Darklord. Star Wars jest definiowane przez podręcznik jako space fantasy. I moim zdaniem jest to bardzo dobre określenie. Fantasy od powieści historycznej definiuje jedna rzecz: magia, która kreśli cały mistyczny świat. W SW jest to oczywiście Moc. I to właśnie odróznia SW od Star Trek, który jest czystym s-f. <br /> <br />W tym dziale będe także starał się wyjaśnić wszelkie watpliwości bądź niejasności dotyczące wszystkiego co jest nadnaturalne w SW(co, jak i dlaczego).Piszcie o swoich spostrzeżeniach. Czekam na pytania.

W takim razie mam pytanie czy postaæ nie FS ma sznsê zostaæ np. demonologiem? I czy, na przyk³ad, taki bardzo z³y cz³owiek mo¿e po ¶mierci mo¿e zostaæ demonem? Pozatym uwa¿am, ¿e postaæ nie FS jest "biedna". Mam rodzinê ca³± FS i wiem ¿e po ¶mierci oni zostan± duszkami(co¶ ala w filmie JEDI), a postaæ normalna po ¶mierci zostanie rozdzielona ze swoj± rodzink±. Mo¿e dlatego wyj¶ciem z tego typu sytuacji jest pozostaæ istot± demoniczn± ?

<!--QuoteBegin-Lightstorm+-->

Lightstorm pisze:

<!--QuoteEBegin-->   W takim razie mam pytanie czy postać nie FS ma sznsę zostać np. demonologiem?  

<br />Zakładam, że demonolog to rodzaj Force Adept'a . Jeśli tak, to postać nie posiadająca tego atutu nie będzie w stanie kontrolować duchów. Ale...są różne sposoby kontroli. Możliwe jest, że duchy kontroluje jakiś przedmiot. Postać, o ile wejdzie w posiadanieb takowego, będzie w stanie dokonać takich rzeczy, pomimo braku tego atutu. <br /><!--QuoteBegin-Lightstorm+-->

Lightstorm pisze:

<!--QuoteEBegin-->I czy na przykład taki bardzo zły człowiek może po śmierci może zostać demonem?

<br />Po śmierci dusza człowieka jednoczy się z Mocą. Ale...pradawni Sith'owie mieli swoje sposoby by zatrzymać dusze niewolników, tak by po śmierci strzegły grobowców Lordów. Możesz to nazwać demonem, gdyż takie dusze miały zdolność przejmowania innych ciał jeśli ich obecne było zniszczone.(opętanie ) <br /><!--QuoteBegin-Lightstorm+-->

Lightstorm pisze:

<!--QuoteEBegin-->Pozatym uważam, że postać nie FS jest "biedna". Mam rodzinę całą FS i wiem, że po śmierci oni zostaną duszkami (coś ala w filmie JEDI), a postać normalna po śmierci zostanie rozdzielona ze swoją rodzinką. Może dlatego wyjściem z tego typu sytuacji jest pozostać istotą demoniczną ?[img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/laugh.gif[/img]

<br />Dziwne stwierdzenie. Po śmierci jest koniec gry . To Star Wars, zapomniałeś? Jak zginiesz to nie powinieneś już martwić się o swoją postać. OK. odpowiem . Jedi, tak jak inni, po śmierci jednoczą się w Mocy. W odróżnieniu od innych Jedi potrafią zachować swoją świadomość i zamanifestować ją w realnym świecie. To wszystko. <br />Tak czy inaczej nie widzę powodu byś nie spotkał się z rodziną po śmierci. <br />PS. Duch Ciemnej Strony jednoczy się z Ciemną Stroną Mocy. Czy uważasz, że spotkałbyś tam swoją rodzinę? Bo wg mnie zostalibyście rozdzieleni na zawsze [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/crying.gif[/img].

No tak ale Jedi mog± manifestowaæ siê w rzeczywistym ¶wiecie , czyli co¶ jak duchy s± na innej p³aszczy¼nie istnienia, nie w¶ród ¶miertelnikow, ale i nie w¶ród normalnych duchów.

<!--QuoteBegin-Lightstorm+-->

Lightstorm pisze:

<!--QuoteEBegin-->No tak ale Jedi mogą manifestować się w rzeczywistym świecie , czyli coś jak duchy są na innej płaszczyźnie istnienia, nie wśród śmiertelnikow, ale i nie wśród normalnych  duchów.

<br />Na końcu i tak wszyscy jednoczą się w Mocy . Faktem jest, że Jedi potrafią po śnierci zachować swoją świadomość (choć podobno nie wszyscy) i to ich rózni od zwykłych istot. To właśnie dlatego mogą manifestować swoją obecność.

Hmm..w jakim¶ innym temacie który wczoraj czyta³em pad³o stwierdzenie któremu nikt nie zaprzeczy³ i¿ Moc to Moc, co¶ takiego jak ciemna czy jasna strona to jedynie nazwy jakie nadali¶my naszym praktykom.

[WC-2.SB]