Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
zegarmistrz
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1002
Rejestracja: śr paź 20, 2004 4:05 pm

Skrzydlaci

czw sty 11, 2007 11:43 am

Skrzydlaci:

Notka odautorska: rasa ta generalnie przeznaczona jest do mojego, autorskiego settingu, którego temat założyłem tu:
http://forum.polter.pl/sam-d20-vt31464.html
Podejrzewam, że może jej implementacja w innych settingach może powodować problemy. Prosiłbym jednak o opinie.

Skrzydlaci są rasą wywodzącą się od ludzi. Prawdopodobnie pierwotnie byli członkami haugijskich plemion, które służyły jako najemnicy elfom lub krasnoludom. U szczytu swej potęgi zamieszkiwali Czarne Wzgórza, Wrzosowisko Atten i północne krańce Równiny Traw. Wedle ich legend weszli w związek z potężną boską istotą przybierającą postać ogromnego ptaka. Jej błogosławieństwo miało przemienić ich przodków w takie istoty, jakimi są dzisiaj.

Społeczeństwo skrzydlatych nieznacznie różni się od ludzkiego. Przede wszystkim uważają się za rasę świętą, zaszczyconą wielką łaską, czego przejawem są skrzydła, nieposiadane przez żaden inny lud. Z tej przyczyny niechętnie patrzą na wszelkie próby mieszania krwi z innymi gatunkami, zachowując bardzo szowinistyczną postawę. Nie mniej jednak ich kulturę – prócz poczucia własnej wartości – niewiele różni od ludzkiej. Na czele ich społeczności stoi król oraz dwójka teoretycznie podległych mu książąt władających ostatnimi skrawkami ich ziemi. W praktyce jednak ziemie królewskie od jego lenników dzieli zbyt duży teren bezdroży, by ten w jakikolwiek sposób był w stanie wymusić posłuszeństwo na swych poddanych, jego zwierzchność jest więc tylko tytularna. Monarchia jest absolutna, przy czym nie towarzyszy jej żadna forma szlachty czy arystokracji. Jeśli podział taki istniał kiedykolwiek, to z czasem uległ zatarciu i zapomnieniu. Niepodzieleni w żaden sposób na kasty skrzydlaci mogą wybierać dowolne zawody i tylko od ich sprytu i umiejętności, a nie od urodzenia zależy czy osiągną w nich sukces. Jedynym wyjątkiem są elitarne formacje wojskowe nazywane Wojownikami Wichru, do których rekrutowani są najsprawniejsi chłopcy i dziewczęta w bardzo młodym wieku, a służba, w których jest uważana za obowiązek i wielki zaszczyt zarazem.

Osobowość: Skrzydlaci są dumną, wojowniczą rasą. Większość z nich uważa się za przedstawicieli wybranego, uprzywilejowanego ludu, stworzonego dla wyższych celów i posiadającego władzę zwierzchnią nad innymi rasami. Katastrofa, jaka nań spadła prawie dwieście lat temu tylko spotęgowała te odczucia. Skrzydlaci stali się jeszcze bardziej egocentryczni i tradycjonalni. Większość z nich jest zażartymi konserwatystami, broniącymi dawnych sposobów życia, tradycji i miejsc osiedlania się.

Mimo licznych, krępujących ich tradycji i zwyczajów, często obecnie już niezrozumiałych, poznaczonych znaczenia, niewygodnych lub wręcz barbarzyńskich istoty te kochają wolność i otwarte przestrzenie. Wielu z nich cierpi z powodu ograniczenia terytorium, na którym przyszło im żyć, marzy o zwiększeniu go – choćby kosztem sąsiadów. Nawet w życiu codziennym skrzydlaci przywiązują niewiele uwagi do miejsc zamieszkania, rzadko uprawiają rolę, a chętnie pędzą żywot pasterzy domy traktując jedynie jako schronienia przed deszczem, chłodem i nieprzyjacielem.

Opis fizyczny: Dorosły przedstawiciel tej rasy wyglądem przypomina człowieka, z tym wyjątkiem, że z jego pleców wyrastają potężne, pierzaste skrzydła. Ten – dość znaczący – szczegół anatomii wyróżnia ich na tle innych ras. Skrzydła te posiadają bowiem pewne, choć bardzo ograniczone właściwości lotne. Przeciętny przedstawiciel rasy jest w stanie używać ich do bardzo krótkich i męczących podróży powietrznych oraz spowalniania upadków, choć istnieją osobniki, które w skutek długotrwałego treningu stały się prawdziwymi mistrzami lotów. Niestety ta część ciała jest bardzo delikatna, długotrwała choroba, brak gimnastyki, starość, uszkodzenie czy wreszcie nadmierna waga ciała mogą sprawić, że skrzydła przestaną nadawać się do użytku. Skrzydlaci nie przychodzą na świat wraz ze swą charakterystyczną cechą. Pojawia się ona dopiero w okresie dojrzewania, co jest okazją do rodzinnego święta, a moment, w którym osiągną one pełnie rozmiaru jest równoznaczny z osiągnięciem dorosłości.

Ich kolor upierzenia potrafi być bardzo różny i choć dominują barwy biała i szara, to zdarzają się osobniki na myśl barwne, południowe ptaki. Najrzadziej widuje się natomiast czarnoskrzydłych. Cała rasa bowiem przed wiekami srodze ucierpiała ze strony tak ubarwionego władcy. Istnieją też mroczne przepowiednie mówiące, że czarno upierzeni ponownie spowodują tragedię – i być może wymarcie ludu – także w przyszłości. Podyktowani zabobonnym strachem konserwatyści i kapłani zabijają tak ubarwione dzieci, najczęściej podcinając im skrzydła i spychając w przepaść. Jedynie nielicznym tak ubarwionym osobom udało się uciec i schronić na terytoriach innych ludów.

Relacje: Relacje między skrzydlatymi, a innymi rasami są skomplikowane i trudne. Skrzydlaci – w brew wszelkim spadającym nań klęskom – uważają się za wybrańców bogów, istoty lepsze od innych. Pomijając niziołki i gnomy, traktowane przez nich prawie jak robactwo inne rasy patrzą na nich z mieszaniną szacunku i wrogości. Ludzi – swych najbliższych krewniaków – traktują z jednej strony z szacunkiem, z drugiej z mieszaniną pogardy i wrogości. Wiele ludzkich krain płaciło im ongiś daniny, uznając swą wyższość. Po dzień dzisiejszy zresztą każdy, najlichszy nędzarz wśród skrzydlatych uważa się za równego lordowi ludzi. Z drugiej strony to ludzkie armie rozbiły ich powietrze legiony i zburzyły ich piękne miasta.

Do orków żywią zbliżony stosunek. Wojownicy wichru przed wiekami podbili prymitywne, orkowe szczepy, mordując wręcz dla zabawy i zmieniając w pogardzanych niewolników tych, którzy przeżyli. Orki przez wiele pokoleń płaciły ogromne daniny, pracowały w kamieniołomach, wysyłały wojowników, gdy tylko ich panowie ruszali na wojnę i wykonywały najcięższe prace. Gdy państwo skrzydlatych upadło zaczął się czas prosperity dla orków. Dziś ich wodzowie ucztują w zdobycznych pałacach i fortecach, a najświętsze świątynie skrzydlatego ludu kalają odrażające rytuały ich szamanów. Skrzydlaci żywią doń nienawiść głębszą niż do któregokolwiek ze swych wrogów… A mają bardzo wielu wrogów.

Elfy i krasnoludy traktują niemal jak równych sobie. Krasnoludzkie twierdze oparły się nawet ich wojownikom wichru, a elfie łuki wielokrotnie odpierały ich inwazje w odległej przeszłości, czym zaskarbili sobie opinię walecznych i honorowych wrogów. Skrzydlaci, żyjący często bardziej przeszłością niż dniem dzisiejszym przechowali wspomnienia tych walk po dziś dzień, a fakt, że wśród obydwu tych ras żyją jeszcze świadkowie ich największej chwały sprawia, że żywią tym większy szacunek dlań. Co więcej obydwa ludy są naturalnymi wrogami orków.

Ogólnie skrzydlaci są bardzo mało tolerancyjną rasą, zwykli nawet mordować swych pobratymców wchodzących w związki z innymi rasami lub narodzone z tych związków potomstwo.

Charakter: Skrzydlaci – co ciekawe – posiadają strasznie rozdwojoną naturę. W ich społeczeństwie o prymat walczą przywiązanie do starodawnych tradycji i chwały wieków minionych, co zawsze jest przejawem silnie Praworządnych dążeń z umiłowaniem wolności, idealizowanych, nierealnych dziś dalekich wędrówek, otwartych przestrzeni i równości, co jest symptomem Chaotyczności. Sposób w jaki godzą te dwie natury innym rasom wydaje się niemożliwy.

Pomimo, że bardzo niewielu skrzydlatych posiada zamiłowanie do okrucieństwa i krzywdzenia innych istot trudno nazwać ich spokojną, miłującą pokój rasą. Przeciwnie: własne uwielbienie, poczucie wyższości i srogie zwyczaje sprawiają, że wielu z nich posiada skłonność do Złego charakteru.

Krainy skrzydlatych: Rdzenne ziemie skrzydlatych leżą na wyżynach centralnej Laruzji, na Czarnych Wzgórzach, Wrzosowisku Atten i Wzgórzach Ruin. Pomimo, że odizolowane społeczności uchodźców można znaleźć na całym niemal kontynencie to właśnie tam żyje ich najwięcej. Skrzydlaci zamieszkują warowne miasta położone na wzgórzach i urwiskach, często wręcz wczepione w zbocza jak ptasie gniazda. Nie odczuwają lęku wysokości, przeciwnie, preferują wręcz znajdowanie się jak najdalej od ziemi, dlatego też ich budownictwo często przybiera formę mieszkalnych wież.

Na wiosnę ich osiedla zwykle pustoszeją, gdyż znaczna część ludności opuszcza je wraz ze swoimi stadami, które wypasa wśród wzgórz. Mieszkańcy owi powracają dopiero jesienią, w stałych domostwach spędzając jedynie zimę. Klany i plemiona nazywane Wronami – koczowników rozsianych po całych wyżynach, nielicznych potomków ludności ze zburzonych miast i wygnańców we własnym kraju – w ogóle nie budują domostw. Życie spędzają wypasając stada, tylko na zimniejszą porę roku rozstawiając osiedla jurt.
Religia: System wierzeń skrzydlatych jest bardzo zbliżony do ludzkiego. Nie mniej jednak w centralnym punkcie stawiają swe plemienne, przypominające ptaka bóstwo, a głównym żywiołem, jakiemu oddają część jest powietrze. Bogowie pogody, wichrów i burz cieszą się wśród nich wielką popularnością, której nie dorównują jakiekolwiek inne bóstwa.

Język: Co ciekawe, mimo, że Skrzydlaci tak wysoce cenią sobie odrębność własnej rasy i kultury mówią w większości wariantem Wyniosłego, żartobliwie określanego jako „pierz”. Jedynie w charakterze języka religii stosowany jest Powietrzny, choć tym dialektem posługuje się niewielu.

Poszukiwacze przygód: Większość Skrzydlatych nie poszukuje przygód. Życie w centralnej Laruzji, gdzie spotykają się interesy wszystkich ras i kultur, w regionie, gdzie właściwie permanentnie toczy się wojna dostarcza ich bowiem w hurtowych ilościach. Mimo to zdarzają się – i to nader liczni – wędrowcy, których ciekawość świata i chęć wędrówki pcha daleko od domostw w inne regiony kontynentu.

Cechy rasowe:
• Rozmiar średni.
• Bazowa szybkość: 9metrów
• Lotne skrzydła: skrzydlaci posiadają ograniczoną zdolność lotu. Decydując się na tymczasowe wysączenie 1 punktu Budowy mogą unosić się w powietrzu przez 5 tur + ich premia z Budowy. Skrzydlaci latają ze zwrotnością Dobrą.
• Powolny upadek: skrzydła mogą posłużyć także do zmniejszania pędu i amortyzowania upadków. Jeśli skrzydlaty ma dość miejsca, by je rozłożyć (tzn. przestrzeń w promieniu 2 metrów od niego jest wolna) i posiada swobodę ruchów (tzn. nie jest związany, ani nie działa na niego żadna, ograniczająca ruchy magia) nie otrzymuje obrażeń od upadków.
• Życie na wysokościach: skrzydlaci są przystosowani fizjologicznie i psychologicznie do pędzenia życia na dużych wysokościach. Nie otrzymują żadnych kar na skutek lęku wysokości, rozrzedzonego powietrza i innych czynników, które można spotkać wysoko nad ziemią, niezależnie, czy są one wywołane magicznie czy też są całkiem naturalne.
Zdolność ta nie obejmuje zimna, silnego wiatru, zmian pogody, porażeń prądem elektrycznym ani żadnego rodzaju odnoszonych obrażeń.
• Automatyczne języki: Wyniosły (w innych setingach Wspólny), Powietrzny. Języki premiowe: dowolne. Skrzydlaci spotykają się z większością kultur i porozumienie z nimi jest dlań nader łatwe.
• Ulubiona klasa: Wojownik.
 
Awatar użytkownika
Bel esprit
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 281
Rejestracja: czw sty 11, 2007 6:14 pm

czw sty 11, 2007 9:23 pm

Widziałem już kilka niemalże identycznych ras, ale, jak mawiał Horacy, bis repetia placent. Chociaż muszę przyznać, że odwaliłeś kawał naprawdę solidnej roboty, choć może dodaj jakieś opowiadanie do tego tekstu?
 
Awatar użytkownika
zegarmistrz
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1002
Rejestracja: śr paź 20, 2004 4:05 pm

pn sty 15, 2007 4:34 pm

Widziałem już kilka niemalże identycznych ras, ale, jak mawiał Horacy, bis repetia placent. Chociaż muszę przyznać, że odwaliłeś kawał naprawdę solidnej roboty, choć może dodaj jakieś opowiadanie do tego tekstu?


Bo motyw jest popularny i generalnie ma tą samą grupę odbiorców, co elfy. Aż dziwi mnie, że rasa nie występuje w co drugim (zachodnim) fantasy, choć możliwe, że konkurencje robią jej anioły. W fantasy wschodnim natomiast skrzydlaci ludzie siedzą w co drugim tytule.

Opowiadanie nie napisałem i nie napisze. Generalnie nie służą niczemu, a tylko zaburzają czytelność tekstu.
 
Awatar użytkownika
zegarmistrz
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1002
Rejestracja: śr paź 20, 2004 4:05 pm

pn sty 15, 2007 4:34 pm

Widziałem już kilka niemalże identycznych ras, ale, jak mawiał Horacy, bis repetia placent. Chociaż muszę przyznać, że odwaliłeś kawał naprawdę solidnej roboty, choć może dodaj jakieś opowiadanie do tego tekstu?


Bo motyw jest popularny i generalnie ma tą samą grupę odbiorców, co elfy. Aż dziwi mnie, że rasa nie występuje w co drugim (zachodnim) fantasy, choć możliwe, że konkurencje robią jej anioły. W fantasy wschodnim natomiast skrzydlaci ludzie siedzą w co drugim tytule.

Opowiadanie nie napisałem i nie napisze. Generalnie nie służą niczemu, a tylko zaburzają czytelność tekstu.
 
Awatar użytkownika
amnezjusz
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1634
Rejestracja: pn sie 15, 2005 9:33 pm

pn sty 15, 2007 5:24 pm

Heh, ten tekst jest dla mnie impulsem aby w końcu zaznajomić się z Twoim settingiem :)

Sama rasa wydaje się ciekawa, nasuwająca skojarzenia z rasami ze starych japońskich rpg'ów ;) Fajne jest ich nastawienie do innych oraz świadomość własnej wyższości. Ogólnie rzecz biorąc to nie ma w tej pracy czegoś co by mi się nie podobało i naprawdę przyznam, że jest to kawał dobrej, solidnej roboty (choć nie jest to szczyt oryginalności ;)).

Teraz lecę rzucić okiem na twój setting :)
 
Awatar użytkownika
OzziLee
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 162
Rejestracja: pt sty 26, 2007 10:06 pm

pn kwie 09, 2007 11:08 am

Hmm... brakuje paru szczegółów. Mianowicie szybkości lotu. Oraz zmieniłbym zwrotność na przeciętną, przecież napisałeś [quote-"zegarmistrz"]Skrzydła te posiadają bowiem pewne, choć bardzo ograniczone właściwości lotne.[/quote]

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości