Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
kymil
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 277
Rejestracja: ndz kwie 04, 2004 9:02 pm

wt lip 04, 2006 3:39 pm

Mandos pisze:

kymil pisze:
IV.Zmniejszenie ilości magicznych przedmniotów-- co to za zmiana?

Dosyć istotna jeżeli chodzi o świat, nie ma już tej masy mieczy +1, zębatych trzosów, magicznych lin i reszty tałatajstwa. Może dla Ciebie to pryszcz ale mimo wszystko nie można tego faktu zignorować.


Nie zrozumieliśmy się widocznie. Chodziło mi o to, że głównie od MG zależy nagromadzenie dużej ilości magicznych przedmiotów. A ponadto to wydaje mi się, że w WFB magicznych przedmiotów było od groma, a przecież jest to zgodne z IIed.

Co do wampirów.... to może ktoś wskazac jak dawno temu miał incydent w historii z wampirami i imperium tzn. czy to wydarzenie pamietają tylko starcy czy też o tym się non stop wspomina w karczmach....
 
Awatar użytkownika
Mandos
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 862
Rejestracja: sob sty 28, 2006 2:23 am

wt lip 04, 2006 4:33 pm

kymil pisze:
Nie zrozumieliśmy się widocznie. Chodziło mi o to, że głównie od MG zależy nagromadzenie dużej ilości magicznych przedmiotów. A ponadto to wydaje mi się, że w WFB magicznych przedmiotów było od groma, a przecież jest to zgodne z IIed.

Mi chodzi o to jak to jest przedstawione w systemie, wiadomo że MG może tą "wizje" odpowiednio zmodyfikować. W ed 1 nie było problemu z magicznymi przedmiotami, było ich wiele i duża część na tyle słaba aby gracze mogli bez większego kłopotu je zdobywać i używać. W "dwójce" wyraźnie zaznaczono że to rzadkość, co nie zmienia faktu że jak MG jest dobry to może "nawpychać" drużynie całe tony tego typu rzeczy.
Co do WFB to mimo wszystko nie mieszałbym go z WFRP, mimo że nastąpiła pewna unifikacja to są to gry które się jednak różnią podejściem do "tematu". Nie doczekamy się już dodatku który będzie przygotowany dla obu tych gier jak było to w przypadku realm of chaos do pierwszej edycji (z tego co kojarzę).

Co do wampirów.... to może ktoś wskazac jak dawno temu miał incydent w historii z wampirami i imperium tzn. czy to wydarzenie pamietają tylko starcy czy też o tym się non stop wspomina w karczmach....

Ostatnia wojna miała miejsce chyba w 2132 r. Czyli nie wspomina się tego non stop, ale na pewno dosyć dobrze się o tym pamięta.
 
kirwan
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 128
Rejestracja: śr maja 10, 2006 1:13 pm

wt lip 04, 2006 4:45 pm

Kymil przytoczyl dobre argumenty...Mandos czy ciagle uwazasz ze 1 i 2 to tak rozne swiaty?

Co do krasnolodow chaosu to byly gdzies wzmianki ze saobie zyja tylko nie bylo to rozwiniete tak jak wiele watkow.

Co do "realm of chaos" to masz racje - jest dla obu systemow. A co bardziej zabwane czesc dodatkow byla tez "dostosowana" do uzycia w warhammer 40 000 ;)
 
Awatar użytkownika
kymil
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 277
Rejestracja: ndz kwie 04, 2004 9:02 pm

wt lip 04, 2006 5:08 pm

Mandos pisze:

Co do wampirów.... to może ktoś wskazac jak dawno temu miał incydent w historii z wampirami i imperium tzn. czy to wydarzenie pamietają tylko starcy czy też o tym się non stop wspomina w karczmach....

Ostatnia wojna miała miejsce chyba w 2132 r. Czyli nie wspomina się tego non stop, ale na pewno dosyć dobrze się o tym pamięta.


O to mi właśnie chodzi. Wydarzenie, które miało miejsce w 2132 roku, przy założeniu, że mamy 2525(?-tu nie jestem pewien, który teraz jest:) jest zdarzeniem historycznym i problem ze "zgrzytem" w wersjach I ed i II ed odpada.

Tak samo z krasnoludami chaosu. Po prostu sprecyzowano info gdzie są ich królestwa.
Btw: czy ktoś prowadził kampanie poza starym światem, tylko wtedy to byłby problem.

Najwieksze IMHO problemy to Bretonia i Norska, ale światopglądowo a nie geograficznie, bo tutaj śie nic nie zmienia.

Bretonia, wielokrotnie wałkowani błędni rycerze. Chociaż Rycerze Czarnego Graala to ciekawy pomysł na przxygody.

Norska, wikingowie nam się stoczyli ku chaosowi i zaprzedali złu.
Chociaż czytając opisy berserkerów to nawet bardziej odpowiada chyba szał krwi wyznawcom Khorne'a niż Ulryka. Tutaj też jednakże można założyć, że wioski nadmorskie, położone bliżej Erengardu dalej wierne są Ulrykowi, a na teranch położonych w głębi kraju panuje Khorne i reszta:))
 
Awatar użytkownika
KRed
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1136
Rejestracja: pt lip 01, 2005 9:12 pm

śr lip 05, 2006 1:56 pm

Mandos pisze:
Z "Konrada" pamietam tylko to, że to straszna cienizna była


Jak większość książak pisanych dla eRPeGowców, dziejących się w ich ulubionych światach, i pisanych aby jeszcze bardziej zarobić na systemie... To bez znaczenia. Ważny jest ten jeden patent, który może trochę wyjaśnić. Nie wiam w jakiej relacji względem siebie jest opis z książki i opis za podręcznika RPG, ale wydaje mi się, że żaden nie przeczy drugiemu.
 
Awatar użytkownika
kymil
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 277
Rejestracja: ndz kwie 04, 2004 9:02 pm

śr lip 05, 2006 6:33 pm

Mandos pisze:
Do tego pamietam dwa opowiadania w których w jednym przedstawiono pustynię chaosu jako lodową pustynię (taką Antarktydę) a w drugim występowało pole bitwy na którym każdy wojownik SŚ się pojawiał przynajmniej raz w życiu i trwała wieczna, nieustająca wyrzynanka. To też chcesz spinać ?


A jak wyglądają pustynie chaosu? Czy tereny wokół Bram Chaosu? Mi się zawsze wydawało, że tak jak tego chcemy, a dokładniej jak sobie obmyślili Bogowie Chaosu? Mogą być pustynie lodowe i piaskowe. Pola trufli, kartofli.... Nie mają one bowiem żadnego logicznego wytłumaczenia. Ba mogą sobie istnieć pareset lat, aby pozniej zmienić się w coś innego, np. las iglasty. A dlaczego?? No chaos jest niepojęty::))

I jak to się ma do zgodnosci edycji?

Pozdrawiam
 
slann
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 4982
Rejestracja: pt paź 14, 2005 10:35 am

śr lip 05, 2006 6:40 pm

Na początek powiem że, Sylvania istniała w 1ed. a jej nazwa nie była przecież zbiegiem okoliczności. Po prostu linia wydawnicza była na tyle dziwna że. nie pojawił dodatek poświęcony opisowi świata, a za to mieliśmy kampanię ten świat wywracającą do góry nogami(lekka hiperbola). Wewnętrzny Wróg pojawił się na zachodzie 20 lat temu. Większość tych co w niego grali, już dawno jest poza rpg-światem. U nas ukazał się gdy na zachodzie o Warhammerze powoli zapominano. W tych niewielu dodatkach, które wtedy wydano wzorowano się w dużej mierze na batlu(chociażby oba rosy. Podobnie tak robiło wielu internautów. Nawet w Mimie tak robiono. Tak naprawdę w głównym podręczniku można zauważyć że autorzy nie mieli jednej wizji świata. Warhammer jawi się nam tam, jako fantasy historyczne, jako fantasy wagneropodobne i jako zwyczajne fantsy.dopiero w dodatkach wizja staje się w miarę jasna chociaż, nawet nasza jesienna gawęda, mimo swych wad była spójniejsza. Dlatego powiem nowy Warhammer to nowy system, a nie druga edycja starego. Ps chodzą słuchy że nowy batl będzie bardziej podobny whfrpg
 
Awatar użytkownika
kymil
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 277
Rejestracja: ndz kwie 04, 2004 9:02 pm

śr lip 05, 2006 6:48 pm

slann pisze:
Na początek powiem że, Sylvania istniała w 1ed. a jej nazwa nie była przecież zbiegiem okoliczności.


Dokładnie tak! Automatycznie ta nazwa miała się kojarzyć z wampirami.... a w II ed je po prostu dostaliśmy na tacy.....


A co do polskiej "jesiennej gawędy" tzw. jedynie słusznej wersji wfrp :) to zrodziła monastyr. Szanuje ten system, więc proszę się nie obrażać.
Ale polska gawęda nie była i na szczescie nie będzie obowiązująca. W wfrp jest mroczno, ale żeby od razu płakać, to nie jest zdrowe.
 
kirwan
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 128
Rejestracja: śr maja 10, 2006 1:13 pm

pt lip 07, 2006 5:23 pm

Mam powazne pytanie? Jakie sa roznice na mapie Imperium?

Czy wiemy czym sa podyktowane zmiany?

Z tego co wiem to chyba sa jakies zmiany na poludniu Imperium w organizacji landow - nie mowie o Sylvanii bo ona istniala w 1ed tylko nie byla eksponowana.
 
slann
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 4982
Rejestracja: pt paź 14, 2005 10:35 am

ndz lip 09, 2006 12:03 pm

Więc tak, Sudenland został włączony do Wissenlandu. Zdarzenie to miało miejsce podczas inwazji Gorbada, żelaznego pazura, gdy cała(no prawie cała) Sudenlandzka szlachta, łącznie z elektorem, zginęła. Jednak Sudenland posiada pewną autonomię. Sylvani również niema, jest tylko wschodni Stirland. Jego elektor przyłączył tą prowincję metodą faktów dokonanych, po pokonaniu Manfreda von Carstein”a. Teraz Sylvania znowu stała się niepodległa, wzraz z powrotem Manfreda. Ps mam pytanie czy Sylvańczycy są spokrewnieni z mieszkańcami Morgheim
 
Awatar użytkownika
kymil
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 277
Rejestracja: ndz kwie 04, 2004 9:02 pm

pn lip 10, 2006 11:43 am

A jak poradzimy sobie z Kolegiamii Magii.
W I ed istniały obok innych Kolegiów np. Iluzjonizmu czy Elemantalizmu (pisze na podstawie I ed RoS).
W II ed natomiast założono jedynie słuszną wersję o wyłączeniu innych dziedzin magii.
Poza tym opisanie w Ied czarodzieje jako patriarchowie Kolegiów byli opisani czasami komicznie, mieli wady.
W II ed dostajemy prawdziwych bohaterów z krwii i kości. Abstrahuję już od faktu, że to inne osoby....
 
Awatar użytkownika
Xeloss
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 279
Rejestracja: czw kwie 29, 2004 3:34 pm

wt lip 11, 2006 1:49 pm

Iluzjonizm to magia Cienia - Szary Wiatr Magii. Popatrz sobie na listę zaklęć i opis tego Kolegium.
A Elementalizm jest zakazany przez Kolegia, bo to "błędna interpretacja źródła Wiatrów Magii".

A co do patriarchów, to przecież w "Królestwach Magii" można przeczytać o van Horstmannie, który był przecież patriarchą Kolegium Światła, a zdradził. Zresztą jeżeli próbujesz sugerować, że patriarchowie w II ed. są kryształowo czyści i szlachetni(bo ja tak twoją wypowiedź odebrałem) to przeczytaj sobie lepiej uważnie opis Balthazara Gelta(Szef złotych i szef szefów). albo Thyrusa Gormana(Patriarcha Ognia)
 
Awatar użytkownika
kymil
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 277
Rejestracja: ndz kwie 04, 2004 9:02 pm

wt lip 11, 2006 2:18 pm

Xeloss pisze:
A Elementalizm jest zakazany przez Kolegia, bo to "błędna interpretacja źródła Wiatrów Magii".

{...} przeczytaj sobie lepiej uważnie opis Balthazara Gelta(Szef złotych i szef szefów). albo Thyrusa Gormana(Patriarcha Ognia)



Nie uważacie, że to dowód na głupotę/ małość elfów, że odcięli się od elementalizmu, który daje wielkie możliwości. Plus nie jest skażony przez chaos...?
Chyba żeby przyjąć, że tylko efy wysokie nie używają elementalizmu, ale leśne nieźle sobie radzą.

Co do Balthasara Gelta, nie przeczytalem... Rzeczywiście ciekawy człowiek
Jednak Thyrus Gormann to nothing special.
 
slann
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 4982
Rejestracja: pt paź 14, 2005 10:35 am

śr sie 02, 2006 3:18 pm

Cóż, dla mnie istnienie elementalizmu w zespół z magią wojenną, było jednym z dowodów na zlepkowatość 1ed. Dla mnie powinno być albo to, albo tamto

A teraz mam parę ciekawostek. W 2ed dalej mamy dwanaście plemion , dowód: strona 61 bestjariósza. Po drugie, czy reptilioni i troglodyci nie mogą być przypadkiem skinkami i saurusami którzy popadli w stan barbarzyństwa? Oraz czy zoaty nie mogą być smoczymi ogrami, które nie przyjęły daru nieśmiertelności
 
Awatar użytkownika
kymil
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 277
Rejestracja: ndz kwie 04, 2004 9:02 pm

czw sie 03, 2006 4:59 pm

A teraz mam parę ciekawostek. W 2ed dalej mamy dwanaście plemion , dowód: strona 61 bestjariósza. Po drugie, czy reptilioni i troglodyci nie mogą być przypadkiem skinkami i saurusami którzy popadli w stan barbarzyństwa? Oraz czy zoaty nie mogą być smoczymi ogrami, które nie przyjęły daru nieśmiertelności

To naprawdę niezły pomysł, tyle że reptilioni bardziej pasują mi na saurusów a traglodyci na kroxigorów.

Co do zoatów? Ile mają wzostu zoaty a ile smoczeogry?? Bo size matters, jak są dobrym odpowiednikiem....
 
SZaqAL
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 198
Rejestracja: pt paź 22, 2004 8:00 pm

czw sie 03, 2006 8:56 pm

"Co do zoatów? Ile mają wzostu zoaty a ile smoczeogry?? Bo size matters, jak są dobrym odpowiednikiem...."
To raczej trudno tu umieścić odpowiednie proporcje. Smocze Ogry wzrastają wraz z wiekiem, co symbolizuje ich wzrastającą Potęgę (słowo tak samo coraz popularniejsze jak Mroczność i Punurość). Myśleć tutaj należy w pełni stereotypowo - widzimy coś dużego, boimy się tego bardziej. Bestiariusz prodaje przykład "legendarnej" istoty z rasy smoczych ogrów, której szpony miałyby być wielkości rumaka bojowego. Każdy.

Zoaty jednak możemy odebrać jako jaszczurki - w tym wypadku również rosłyby wraz z przeżytym wiekiem, bo jak wiemy, gady rosną aż do swej śmierci. Jednak zakładając, że zoaty raczej nie muszą być długowieczne - przeciwnie, możemy uznać, że żyją 30 lat, chociaż mi samemu bardziej "odpowiada" bariera lat 200 - nigdy nie będą większe niż ich spaczeni kuzyni (oczywiście tylko teoretyzuję.) Podręcznik podaje ich wielkość w granicy 180 cm wysokości i 250 cm długości. Jest to jednak wielkość spotykanego na sesjach wojownika... Załóżmy, że ich wzrost maksymalny to 2,50 metra wysokości i 3,5 długości. Ale to czyste gdybanie.

"Oraz czy zoaty nie mogą być smoczymi ogrami, które nie przyjęły daru nieśmiertelności "
Problem w tym, że Smocze Ogry przyjęły dar Nieśmiertelności.
Nie wiemy (to znaczy: wiemy, bo to zależy od każdego z nas) czy Chaos miałby przemienić ich ciała. Bo podobieństwo Ogrów Smoczych i Zaotów jest taki jak wróbla i sokoła - też mają skrzydła i nogi. (...nie, nie mają skrzydeł, przenośnia do cholery, przenośnia...) A zresztą: czy nazwa Smoczy OGR nie jest dosyć przekonująca?
 
Awatar użytkownika
kymil
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 277
Rejestracja: ndz kwie 04, 2004 9:02 pm

pt sie 04, 2006 9:45 am

SZaqAL pisze:
"

"Oraz czy zoaty nie mogą być smoczymi ogrami, które nie przyjęły daru nieśmiertelności "
Problem w tym, że Smocze Ogry przyjęły dar Nieśmiertelności.
Nie wiemy (to znaczy: wiemy, bo to zależy od każdego z nas) czy Chaos miałby przemienić ich ciała. Bo podobieństwo Ogrów Smoczych i Zaotów jest taki jak wróbla i sokoła - też mają skrzydła i nogi. (...nie, nie mają skrzydeł, przenośnia do cholery, przenośnia...) A zresztą: czy nazwa Smoczy OGR nie jest dosyć przekonująca?


Teoretycznie oba "gatunki" mogły mieć wspólnego praprzodka....:) Oba są centauroidalne, zoaty i shartaki (?!) mają łuski, tyle że głowa u zoata to łeb żółwia/jaszczurki a smoczego ogra "najbardziej przypomina ogra".

W Bestiariuszu do II ed stoi, iż smoczy ogr na głowie ma też punkty pancerza (2 PP) tak samo jak na reszcie ciała... na której ma łuski. Czyli z tego wynika, że musi mieć też łuski na gębie, chyba że założymy że ma mutację " wyjątkowo twarda głowa".
 
slann
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 4982
Rejestracja: pt paź 14, 2005 10:35 am

pt sie 04, 2006 1:07 pm

Cóż. Biorąc pod uwagę statystyki to troglodyci bardziej pasują do saurusów. Kroxsy posiadają siłę zbliżoną do troli, i wzbudzają strach. Reptilioni są trochę za wysocy na skinki, ale przyglądając się ilustracji(która jest jedną z znośniejszych) to ich pyski są trochę podobne do skinkowych. Dodamy jeszcze chwytacze jako cold one, i mamy postapokaliptyczny warhammera. Zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę opis mrocznych ziem. Co do smoczych ogrów to nie sugerowałbym się nazwą, skoro szczuroogry nie mają nic wspólnego z ogrami. Zoaty to po prostu smocze ogry które oparły się pokusie przymierzaz Chaosem ps szartaki to shagothy
 
Awatar użytkownika
zegarmistrz
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1002
Rejestracja: śr paź 20, 2004 4:05 pm

pt sie 04, 2006 1:28 pm

Najlepiej wywalcie te dwie rasy (reptiliony i zoaty).

Zoaty nie mają nic wspólnego ze smoczymi ogrami. Rasa ta to wojownicy tyranidów z wczesnej czterdziestki nie wiadomo po co wrzuceni w uniwersum Battle i RPG. Dziś nie uświadczysz ich nawet na stołach, a do funkcjonowania systemu szczególnie potrzebni nie są.

Reptiliony to natomiast zagadka. Nigdy nie było ich w Battle, pojawiły się wraz z bestiariuszem do 1 edycji i (podobnie jak półorków) pomysłu nie eksploatowano. Wiele lat po nich pojawiła się armia jaszczurek, z całkiem zmienionym image.

Ciekawostka: dokłanie takie same stwory (troglodyci i reptilioni) istnieją w DeDekach (a pierwszy młotek dość mocno z tego systemu ściągał)... A dokładnie te same obrazki Game Workshop użył w chyba 2 edycyjnym RuneQueście...
 
Awatar użytkownika
kymil
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 277
Rejestracja: ndz kwie 04, 2004 9:02 pm

pt sie 04, 2006 6:52 pm

zegarmistrz pisze:
Najlepiej wywalcie te dwie rasy (reptiliony i zoaty).


Po co wywalać... Lepiej zaadaptować :)
Co do troglodytów.... one mają po 3 metry wzrostu i SĄ wielkie jak trolle, wieć to musza być kroxigory z Lustrii.

Co do reptilionów (po angielsku lizardmen) to rzeczywiście można przyjąć mniejsze to skinki, większe to saurusy.

Co do zoatów... Podoba mi się wersja dobrej rasy, którą skorumpował i odmienił przed eonami :) chaos, tylko nazwa smoczy ogr jakaś słabiutka.

A plemion w bestiariuszu jest 12!!! Czyli jak w Ied
 
Awatar użytkownika
quidamcorvus
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2144
Rejestracja: pn mar 27, 2006 12:52 am

sob sie 05, 2006 1:39 pm

kymil pisze:
A plemion w bestiariuszu jest 12!!! Czyli jak w Ied

W 1ed było 8 plemion, stąd jednym z symboli Sigmara była ośmioramienna gwiazda, złożona z dwóch nałożonych na siebie kwadratów. Na takim planie zbudowana jest także Katedra Sigmara w Altdorfie (przynajmniej w 1 ed).
 
slann
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 4982
Rejestracja: pt paź 14, 2005 10:35 am

sob sie 05, 2006 2:00 pm

Zegarmistrz, ja wiem, że 1ed jest trochę slepkowata. Co do tyranidzkich zoatów, to sądząc po wyglądzie robaków, zoaty z whrp miały tylko nazwę wspólną z tymi z wh40k. Zresztą teraz w wh40k też są zoathropy(czy jakoś tak). Zalążki współczesnej wersji jaszczurek widać w opiśe reptów. ps ja nawet za darmo nie wziąłbym ilustracji z 1ed do swego syteemu

Kymil, o ile wzrostem troglodyci przypominają trole, to mają o jeden(w przeciwieństwie do kroxsów) mniej siły. Reptilioni powinni pochodzić od skinków bo, saurusi nie potrafią stworzyć cywilizacji. Nazwa smoczy ogr jest raczej ludowa. Oficjalnie(według uczonych) w Imperium pewnie plemion jest dziesięć. Pozostałe są zaginione
 
Awatar użytkownika
kymil
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 277
Rejestracja: ndz kwie 04, 2004 9:02 pm

pn sie 07, 2006 4:34 pm

Nie sugerowałbym się charakterystyką trolla i troglodyty / kroxigora... Raczej wielkościa i budową....


Ok następna nieścisłość :
w I ed czarodziejem może być zarówno elf, czlowiek, krasnal i halfling a w II ed nie... Jakieś rozwiązanie?
Jak rozumiem kwestia kapłanów w I ed i II ed jest niezmieniona?
 
Awatar użytkownika
Vukodlak
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1622
Rejestracja: śr maja 11, 2005 4:41 pm

wt sie 08, 2006 7:39 pm

Cóż, w I ed ludzie i elfy otrzymywali 4k4 Punkty Magii na poziom, krasnoludy i halflingi 2k4. Najprostszym rozwiązaniem byłoby dać uczniowi czarodzieja i wędrownemu czarodziejowi rozszerzenie +1 do magii, a mistrzowi magii i arcymagowi +2, jeśli postać jest krasnalem lub halflingiem.
 
Awatar użytkownika
quidamcorvus
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2144
Rejestracja: pn mar 27, 2006 12:52 am

wt sie 08, 2006 11:27 pm

kymil pisze:
Ok następna nieścisłość :
w I ed czarodziejem może być zarówno elf, czlowiek, krasnal i halfling a w II ed nie... Jakieś rozwiązanie?
Jak rozumiem kwestia kapłanów w I ed i II ed jest niezmieniona?


A mi się wydaje, że twórcy 2 ed dostrzegli to co z uporem przedstawiano w 1 ed, a mianowicie odpornośc niziołków i krasnoludów na magię - i dlatego nie pozwolili przedstawicielom tych ras na naukę magii.

A co do kapłanów, to w 2 ed, w odróżnieniu od 1 ed, krasnoludu i elfy nie posiadają duchownych. O ile w przypadku elfów jest w stanie to zrozumiec, w końcu elfy to rasa tylko nieco słabsza od bogów, to Kult Krasnoludzkich Przodków znacznie zubożał, moim zdaniem, bez kapłanów Grimnira i Grungniego oraz kapłanek Valayi.
 
Awatar użytkownika
KRed
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1136
Rejestracja: pt lip 01, 2005 9:12 pm

czw sie 10, 2006 3:31 pm

kymil pisze:
w I ed czarodziejem może być zarówno elf, czlowiek, krasnal i halfling a w II ed nie... Jakieś rozwiązanie?

Idealnego rozwiązania nie ma. Ja tam nigdy nie miałem na sesji krasnoludzkiego czy halflińskiego maga, więc nie mam problemu. Ale od biedy można to tłumaczyć jakimś "globalnym osłabieniem Wiatrów Magii" po Burzy Chaosu.
Nie pamiętam gdzie, ale czytałem, że w Starym świecie aktywność bram Chaosu się zmienia. Poza tym czytałem (też nie pomne źródła), że obecni magowie dysponują mocą słabszą od dawnych mistrzów. Wystarczy uznać, że Wiatry Magii osłabły w całym Starym Świecie, i przez to rasy mało aktywne magicznie straciły całkowicie zdolność magikowania.

A co do kapłanów, to w 2 ed, w odróżnieniu od 1 ed, krasnoludu i elfy nie posiadają duchownych


A to już zbrodnia. Czy oni boga w sercu nie mają, żeby takie rzeczy robić krasnoludom ?!? Toż to obraza boska :)
 
Awatar użytkownika
quidamcorvus
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2144
Rejestracja: pn mar 27, 2006 12:52 am

czw sie 10, 2006 5:32 pm

paskud pisze:
Ja tam nigdy nie miałem na sesji krasnoludzkiego czy halflińskiego maga, więc nie mam problemu. Ale od biedy można to tłumaczyć jakimś "globalnym osłabieniem Wiatrów Magii" po Burzy Chaosu.

Co do niziołków i mechaniki: według zasad 2ed niziołki nie mogą władac magią z powodu posiadania cechy rasowej odpornośc na chaos, co czyni je właśnie odpornymi na chaos i pozbawia możliwości władania magią.
 
Awatar użytkownika
kymil
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 277
Rejestracja: ndz kwie 04, 2004 9:02 pm

pt sie 11, 2006 10:48 pm

quidamcorvus pisze:

Co do niziołków i mechaniki: według zasad 2ed niziołki nie mogą władac magią z powodu posiadania cechy rasowej odpornośc na chaos, co czyni je właśnie odpornymi na chaos i pozbawia możliwości władania magią.


W innym systemie rpg, gdy taki krasnolud czy halfling chciał zostać magiem to tracił tą cechę rasową i tutaj możnaby postapić tak samo.....
 
slann
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 4982
Rejestracja: pt paź 14, 2005 10:35 am

pn sie 14, 2006 11:39 am

Kapłanów Grimira, jest akurat nad wyraz dużo. Kapłanami Grungniego są najważniejsze osoby w klanie. Cały zabieg miał na celu uniemożliwienie krasiom rzucanie czarów. Co do zakazu bycia magami dla niziołków i krasnali, to jest on efektem tego że i tak nigdzie nie można było zobaczyć niskich magów
 
Awatar użytkownika
Dark_Raziel
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 326
Rejestracja: pt mar 10, 2006 1:48 pm

śr sie 16, 2006 10:40 am

Co do reptilionów i troglodytów, to oni przecierz dalej istnieją tylko że BI wyrzuciło ich z Gór Krańca Świata a umieściło w Lustrii i Południowych Krainach.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości