Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
fairhaven
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1486
Rejestracja: śr cze 02, 2004 8:14 am

Symbolika w Legendzie

czw sty 13, 2005 11:48 pm

Wydaje mi się, że L5K jest systemem stworzonym do sesji w symbolicznej, nieco onirycznej konwencji. Oczywiście, zależy to od stylu prowadzenia (niektórzy wolą pełny realizm) ale nawet w najbardziej "przyziemnych" kampaniach (brudne wojny graniczne, nieczysta klanowa polityka, wspomniany już gdzie indziej margines) jest miejsce na pobawienie się ukrytym znaczeniem miejsc, przedmiotów, wydarzeń.

Dlatego chciałam spytać - jak wy się zapatrujecie na wykorzystanie watków symbolicznych? Jak przedstawiacie je graczom (jako że zapewne bazują na symbolach z nieco odległego od nas kręgu kulturowego)? Czy macie jakieś ulubione motywy (królują chyba miecz i sakura :) )?
 
Awatar użytkownika
Mathius Gabriel
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 185
Rejestracja: wt cze 29, 2004 2:36 pm

pt sty 14, 2005 2:41 pm

Nie zgodzę się z tym ,że Legenda jest systemem stworzonym do symbolicznych sesji. Takie wątki można wprowadzać w każdym systemie, zaś Legenda nie ma ku temu jakichś specjalnych predyspozycji. Mogło by się wydawać ,że bogactwo kultury Orientu daje nam wiele wspaniałych możliwości i aż się prosi by wykorzystać tą wspaniałą symbolikę. Jest w tym jednak pewna pułapka. Jesteśmy dziedzicami kultury Grecji i Rzymu (jest to wielki skrót myślowy, proszę się nie czepiać) i każdy z nas (chyba ,że jest miłośnikiem bądź fanatykiem Orientu) może mieć problemy ze zrozumieniem wschodnich symboli. Jaki jest więc sens wprowadzania symboli, których i tak nikt nie zrozumie?

Oczywiście ktoś powie, że można wprowadzić zachodnią symbolikę, jednak wszyscy zdają sobie sprawę ,że to nie to samo i można w ten sposób zniszczyć nastrój gry.

Inny rzeknie ,że mistrz gry może objaśnić. Ale czy powinien to robić za każdym razem? Poza tym wtedy symbol staje się zabiegiem artystycznym o bardzo nikłej wartości.

Większość może powiedzieć - wszak gramy w Legendę, powinniśmy znać symbolikę wschodu i interesować się Japonią. Nie jest to jednak zgodne z prawdą, gdyż większość osób gra w gry fabularne dla przyjemności i ogranicza swe zainteresowanie tematem do minimum, które jest niezbędne do odgrywania postaci (oczywiste jest ,że mistrz gry powinien posiadać odrobine większą wiedzę) pogłębiając wiedzę jedynie w takich dziedzinach ,które są zbieżne z ich zainteresowaniami. Wymaganie czegoś takiego od graczy może zniszczyć przyjemność płynącą z zabawy (to tak jak ja prowadząc CP2020 dla ekipy policjantów kazałbym się wszystkim wkuć procedur policyjnych lub solosom nauczyć na pamięć nazw wszystkich elementów pistoletu, mogę nagrodzić tych którzy mają większą wiedzę ale nie będę ich do niczego zmuszał).

Z wymienionych wyżej powodów uważam ,że w Legendzie dużo trudniej o symbolike niż w innych systemach opartych na naszym kręgu kulturowym, dlatego też nie zgadzam się z wypowiedzią Fairhaven (pierwszą jej częścią).

Co zaś do samej symboliki jest to ciekawy zabieg, który może sprawić ,że gracze wyciągną z przygody coś więcej niż tylko dobrą zabawę. Z powodu trudności ,które wymieniłem powyżej dobrze jest przed wprowadzeniem symbolu/symboli przygotować odpowiednio grunt. Sesję bądź dwie przed tym jak mamy zamiar wprowadzić symbol (zależy od częstotliwości i regularności prowadzenia) można na przykład w opowieści mnicha lub rozmowie z innym samurajem 'przemycić' znaczenie pewnych symboli, które mamy zamiar wykorzystać niedługo.

Pozdrawiam
 
Awatar użytkownika
deem
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 690
Rejestracja: pn maja 17, 2004 1:27 am

sob sty 15, 2005 7:00 pm

masz rację Mathiusie, każdy system nadaje się do sesji symbolicznych; podobnie jak kazdy system nadaje się do horroru [nawet Toons jak się ktoś uprze], do rozwałki, do sesji detektywistycznej. Tyle tylko, że dziwnym trafem miłośnik np. horroru kupi zwykle system, który kładzie nacisk na tę formę rozgrywki.

Nie "mogłoby się wydawać" tylko Orient daje nam wiele wspaniałych możliwości wykorzystania symboliki. Do tej pory stworzyłem tylko pare sesji do Legendy [z czego poprowadziłem jak na razie tylko część], ale każda z nich zawiera w sobie motyw jakiegoś symbolu typowego dla tej kultury. Sam nie jestem specem od Japonii [baaaardzo delikatne ujęcie tematu] w związku z czym nie są to przykłady wymagające od grających głębokich studiów. Jak sprawić, aby gracze zrozumieli o co chodzi? Po pierwsze można zrobić im mały wykładzik na dany temat [najsłabsza opcja], po drugie potrzebną wiedze można przekazać w nieinteraktywnych scenkach przeplatających przygodę lub wstęp, po trzecie sam tytuł sesji może dawać pewne wskazówki [nie widzę powodu, dla którego nie można odwołać sie do tego środka gdyż z jednej strony nie psuje to graczom zabawy a z drugiej pozwala im nastawić się odpowiednio do klimatu, który chcemy stworzyć].

Dla mnie symbolizm jest jednym z głównych plusów Legendy. Prowadzę ją bardzo rzadko ponieważ typ sesji na swój sposób nostalgicznych, mających skłonić do jakiś głębszych przemyśleń, a dłuższą mętę zmęczy drużynę. Ponad to niekażdy jest to w stanie przełknąć [nie ma to jak sobie polatać z paroma uzikami czy w pełnej plycie z półtorakiem :razz: ].
 
Awatar użytkownika
fairhaven
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1486
Rejestracja: śr cze 02, 2004 8:14 am

ndz sty 16, 2005 11:40 pm

Chyba już rozmawialiśmy o kwestii przydatności systemów - owszem, da się prowadzić wszystko i wszędzie, ale jest coś takiego jak konwencja systemu. Moim zdaniem konwencja w L5K obejmuje w dużej mierze opowiadanie historii - tzn posługiwanie się legednami, opowiesciami, poezją, sztuką - zatem także i symbolem. Czy co do tego się nie zgadzamy?

Akurat nie sądzę, by graczom zaszkodziła większa znajomość orientalnej kultury - przeciez nie po to gramy w Legendę by czuć się Europejczykami? Przy odrobinie wysiłku jestesmy w stanie zrozumiec przynajmniej wierzchnią warstwę tamtejszej kultury, w co wliczają się również symbole.

Kwestię nieznajomości orientalnych symboli można łatwo obejść, wcale nie robiąc z tego wykładu. Wiele rzeczy da się przemycić podczas sesji, o części można też spokojnie poinformować od razu (np symbol dzwoneczka [kwiat] na wieczku puzderka oznacza pięć żywiołów) bez szkody dla sesji (jeśli dany motyw nie jest tematem przewodnim intrygi).

Moim zdaniem również symbolizm jest dużym "legendowym" plusem, choćby dlatego, że pomaga stworzyć klimat. Oczywiście, co za dużo to niezdrowo :D
 
Awatar użytkownika
Vino
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 136
Rejestracja: wt cze 15, 2004 7:00 pm

śr sty 19, 2005 6:14 pm

Propos symboliki to nie wiem czy zauważyliście ale dla naszych skośnookich sąsiadów duże znaczenie w budowaniu nastroju ma kolorystyka. Zastanawialiście się kiedyś dlaczego w anime co jakiś czas sypią się kolorowe płatki kwiatów, ptasie piórka itd.? Kiedyś cos gdzieś o tym czytałem ale to było za czasów kiedy miałem czas na czytanie dla przyjemności.

No więc pobawmy się w kolorystykę symboliczną. Niech nasz podróżujący Bushi napotka skrytego w trawie żurawia, kiedy przechodzi obok, żuraw zrywa się z krzykiem do lotu, gubi kilka białych piór, które to przelatują obok wędrującego, zrywa się chłodny północny wiatr, słychać tylko szelest traw, nasz bushi jest sam na środku drogi...... Albo zamiast żurawia dajmy pyłki traw, trawy mają zwyczaj pylenia się takim białym ustrojstwem latającym z wiatrem tu i tam doprowadzając wszystkich alergików do szału. No więc umieśćmy naszego dzielnego bushi na trakcie po obu stronach ciągną się zarośnięte wysoką trawą łąki, na horyzoncie niebo przed wędrowcem jest szaro sine od chmur, zrywa się lodowaty wiatr, podrywając znad łąk białe pyłki traw, w oddali słychać huk gromu. Od taka zapowiedź czyjejś śmierci. :siekierka:

Albo scena miłosna w sadzie wiśniowym, dwoje kochanków stojących(witających się, żegnających rozmawiających ze sobą, nie będących pewnymi czy to drugi ich kocha, itd.) naprzeciwko siebie, w promieniach słońca, delikatny powiew wiatru, i nagły deszcz różowych płatków...mniam...100% romantyzmu :belt: .

Takich typowych scenek o symbolicznym wyrazie , bo tylko tak można rozpatrywać jakikolwiek symbol(czyli w odniesieniu do sytuacji) można generować na pęczki, nie uciekając się do kręgu funkcjonalnego(symbolicznego) wschodu. Ot nawet my wiemy co znaczy "gest" kiedy wszyscy nagle odwracają się do nas plecami, chodzi im o naszą obecność a nie o obrazy na ścianach(chyba że jesteśmy w galerii)
:papieros:
 
Awatar użytkownika
Flapjack
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 372
Rejestracja: wt kwie 13, 2004 3:45 pm

czw sty 20, 2005 11:57 am

Wszystko pieknie Vino-san tylko że ty piszesz o typowej dla Japoni/Rokuganu estetyce (BTW dlaczego ty wkońcu nie sprubujesz porowadzić Legendę) a w symbolice chodzi troche o coś innego IMO.
 
Awatar użytkownika
Vino
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 136
Rejestracja: wt cze 15, 2004 7:00 pm

pn sty 31, 2005 2:02 pm

Pomijając „estetykę” scen To unoszące się w powietrzu farfocle odpowiedniego koloru niosą ze sobą konkretne znaczenie. Czerń w europie to kolor śmierci, biel niewinności, itd. trzymając się nawiązań do kultury jap/rok biały to kolor umierania pedalsko różowo wiśniowy to kolor miłościowo życiowy, nie bardzo mam jak sprawdzić jak to jest z tymi kolorkami bo materiały mam w Zamościu, i nie bardzo chce mi się przez całą Polskę po nie jechać.


L5K nie poprowadzę bo nie :razz: .
 
Awatar użytkownika
fairhaven
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1486
Rejestracja: śr cze 02, 2004 8:14 am

pn sty 31, 2005 11:05 pm

Takie przedstawienie "symboliki kolorystyki" mnie osobiście bardzo ciekawi :P

Właśnie mi przyszedł pomysł - próbowaliście kiedyś poprowadzić w konwencji animie - właśnie z tymi opadającymi kwaitami wiśni, płatkami róż, różnymi efektami podkreslającymi nastrój. Myślę tu o efekcie nieco podbnym do tego, co da się uzyskać zabawiając się konwencją 7th sea - takiej lekkiej parodii, opowieści z przymrużeniem oka.

Jakie jeszcze efekty możnaby w takiej "mangowej" sesji wykorzystać?
 
Awatar użytkownika
zegarmistrz
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1002
Rejestracja: śr paź 20, 2004 4:05 pm

wt lut 01, 2005 8:48 am

Cóż, ja osobiście symboli (jakichkolwiek i gdziekolwiek) nie lubie... Nie mniej jednak to moja prywatna antypatia. Prawdopodobnie w rękach sprawnego mistrza mogą być skutecznym narzędziem, jednak należy sobie zadać pytanie: czy Gracze będą w stanie je zrozumieć? Jeśli nie prowadzimy w groie fanów i znawców orientalistyki, to prawdopodobnie nie będą oni zaznajomieni ze znaczeniami kolorow, gestów i przedmiotów, a sesja stanowić będzie dla nich pusty bełkot.

Natomiast jeśli chodzi o konwencje anime i kolorystykę... Jest to ryzykowny zamiar moim zdaniem. M&A są medium wzrokowym, sprowadzają się - brutalnie mówiąc - do oglądania obrazków, natomiast RPG w wykorzystywanym tworzywie sprowadza się raczej do słów, więc wykorzystanie tego wszystkiego znowu może być problematyczne...
 
Awatar użytkownika
fairhaven
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1486
Rejestracja: śr cze 02, 2004 8:14 am

wt lut 01, 2005 10:27 pm

Właśnie dlatego każdy obcy symbol trzeba przed użyciem jakoś wprowadzić, w rozmowie lub parę sesji wcześniej. Tak by znaczenie było już znane, kiedy zdecydujemy się je wykorzystać.
Ja lubie bawić się symbolami - choć oczywiście nie można przesadzać - gracze nie muszą się interesować kulturą orientalną tak jak ja.

Konwencja anime miałaby być czymś w rodzaju pastiszu, chwilowym urozmaiceniem. Mimo tego, że opis nigdy nie przewyższy wyrazistością obrazu, pewne chwyty da się z powodzeniem przenieść. Np estetykę. Sposób pokazywania akcji (walk). Emocjonalność.
To wszystko wymaga wysilku od graczy i MG, ale jest do zrobienia. Oczywiście, jeśli wszyscy mają na to ochotę.
 
Awatar użytkownika
Flapjack
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 372
Rejestracja: wt kwie 13, 2004 3:45 pm

śr lut 02, 2005 12:34 pm

fairhaven pisze:
Właśnie dlatego każdy obcy symbol trzeba przed użyciem jakoś wprowadzić, w rozmowie lub parę sesji wcześniej. Tak by znaczenie było już znane, kiedy zdecydujemy się je wykorzystać.


Albo wręcz przeciwnie. Niektóre symbole można wprowadzić jakiś czas po ich użyciu. Poszukiwanie znaczenia danego symbolu może być ciekawym wątkiem pobocznym a może nawet osią przygody. Można też wyjaśnić znaczenie symbolu graczom całkiem przypadkiem/w krytycznym momencie. Dzieżki temu symbole są bardziej tajemnicze i mistyczne.

fairhaven pisze:
Konwencja anime miałaby być czymś w rodzaju pastiszu, chwilowym urozmaiceniem. Mimo tego, że opis nigdy nie przewyższy wyrazistością obrazu, pewne chwyty da się z powodzeniem przenieść. Np estetykę. Sposób pokazywania akcji (walk).


Nie bardzo rozumiem fairhaven-sama co masz na myśli pisząc "konwencja" anime. Widziałem Ninja Scrola i Ruroni Kenshin obydwie animki byly o samurajach/ninja ale miały inną konwencję.
O ile bardzo chętnie będę czerpał z Kenshima prowadząc legendę (i nie bedzie to żaden pastisz) to już przy Ninja Scrolu bedę o wiele bardziej ostrożny.
Moim zdaniem legenda to nie miejsce dla wojowników skaczących kilkaset metrów nad ziemią, zadających ciosy z szybkością światła i bluzgających hektolitrami krwi. Jakoś mi to nie pasuję do mojego obrazu L5K. Ja preferuję „realistyczny” styl prowadzenia który według mnie sprawia że niezwykle elementy świata są bardziej wyraziste i mniej wyświechtane.
Oczywiście jeśli ktoś się będzie w ten sposób dobrze bawił to prószę bardzo...

Kłaniam się nisko
Flap
 
Awatar użytkownika
Togashi Kaneda
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 257
Rejestracja: sob kwie 24, 2004 6:08 pm

śr lut 02, 2005 1:10 pm

Ja na szczęście nie mam problemów z objaśnianiem symboli... :) Zresztą IMHO wprowadzanie symboli, czy to z naszego czy innego kręgu kulturowego jest nieuniknione. Rozumiem, że chodziło zapewne o coś innego, ale mon też jest smbolem. Farbowanie włosów u Żurawi i Lwów. L5K jest wręcz przesycone symbolami. Poza tym z najmniejszego gestu można zrobić symbol. Symbolem jest również ślepy mnich opowiadający historie w pobliskiem zajeździe. Symbolem jest bardzo często pogoda. Nieprawdaż ? Czy do sesji horrorowej nie dajemy burzy i przenikliwego wiatru ? Czy w sesji "bojowej" nie dajemy graczom omenów pogodowych mogacych wskazywać na wygraną lub klęskę ? Tak ! Więc symbole są nieuniknione i nieodzowne do prowadzenia.

Dodatkowo biorąc pod uwagę pochodzenie jakichś 95% kultury Rokugańskiej (czyli Japonię) można z symboliki i nastoju zrobić wspaniałe narzędzie służące zabawie. Wyobraźcie sobie scenę, w której samuraj zmierza do onsenu i zauważa przez przypadek w jednym oczku gorącego źródła piękną kobietę wygrzewającą się w parującej wodzie. Opis można rozwlec w czasie co byćmoże zwiększy wrażenie. Nie chodzi mi tu o bardziej szczegółowe opisy, tylko o chwile ciszy między poszczególnymi zdaniami. Być może nie jest to najlepszy przykład jeśli mowa jest o symbolach, ale z symbolami nierozerwalnie jest połączony nastrój. Ja staram się wstawiać w swoje sesje jak najwięcej przrywników. Niekoniecznie związanych z główną fabułą sesji, ale IMHO takie wstawki pomóc mogą graczowi we wczuciu się w swoją postać, jak i zagłębieniu się w Rokugan.
 
Awatar użytkownika
Mathius Gabriel
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 185
Rejestracja: wt cze 29, 2004 2:36 pm

śr lut 02, 2005 2:57 pm

Flapjack pisze:
Albo wręcz przeciwnie. Niektóre symbole można wprowadzić jakiś czas po ich użyciu. Poszukiwanie znaczenia danego symbolu może być ciekawym wątkiem pobocznym a może nawet osią przygody. Można też wyjaśnić znaczenie symbolu graczom całkiem przypadkiem/w krytycznym momencie. Dzieżki temu symbole są bardziej tajemnicze i mistyczne.


Nie mogę się zgodzić z tą ideą Flapjack, wszak gracz może nie znać znaczenia danego symbolu, jednak jego postać jest wykształconym samurajem, kimś kto urodził się i dorastał w kulturze Rokuganu. Dlatego też znaczenie większości Rokugańskich symboli, mimo że nie jest oczywiste dla graczy, dla ich postaci nie stanowi żadnej zagadki.
 
Awatar użytkownika
Flapjack
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 372
Rejestracja: wt kwie 13, 2004 3:45 pm

śr lut 02, 2005 3:19 pm

Zle mnie zrozumiales Gabriel-san. Albo to raczej ja nie wyrazilem się za jasno. Już tlumaczę :
Flapjack pisze:
Albo wręcz przeciwnie...

W mojej wypoweidzi nie chcialem zupelnie zanegowac zdanie fairhaven ale tylko wskazać inną drogę.
Chodzilo mi o symbole które trudno jest zidentyfikować. Jak bardzo trafnie napisal Kaneda-san: symbolika to brdzo szerokie zagadnienie.
W naszej kulturze są symbole który każdy z nas potrafi zidentyfikować jak np. krzyż, albo stluczenie lustra ale są też takie których znaczenie jest nieznane zwyklym ludziom (np.symbole okultystyczne) albo kontrowersyjne (powiedzmy sfastyka).
Podobnie bedzie w Rokuganie.

To tyle odemnie
Klaniam się nisko
Flap
 
Awatar użytkownika
Mathius Gabriel
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 185
Rejestracja: wt cze 29, 2004 2:36 pm

śr lut 02, 2005 3:48 pm

Wydaje mi sie jednak ,że samuraje stanowią elitę intelektualną Rokuganu (być może nie wszyscy ale większość tak) i z tego powodu rozszyfrowanie nawet trudniejszych symboli nie przysporzy postacią graczy zbyt wielu trudności.

Pozdrawiam.
 
Awatar użytkownika
zegarmistrz
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1002
Rejestracja: śr paź 20, 2004 4:05 pm

śr lut 02, 2005 7:23 pm

Problem nie leży w zrozumieniu przez postacie graczy symboli, co raczej w pojęciu ich przez samych graczy... To, że samuraj, w którego się wcielam na pewno zrozumie, co znaczą np. opadajace płatki wiśni, nie znaczy, że ja to wiem... Chyba, że chcemy zrobić z tego coś na kształt ,,Rzut na Intuicje + Etykiete o ST: 10, a MG wyjaśni ci, co miał na myśli".
 
Awatar użytkownika
fairhaven
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1486
Rejestracja: śr cze 02, 2004 8:14 am

czw lut 03, 2005 12:32 am

Oczywiście, że nie chodzi o rzuty. Flap ma racje z tym wprowadzaniem symboli, nie powinno być tu schematów. Wykształcony samuraj może nie znać symbolu np Kolatu (że posłużę się tutaj tak banalnym przykładem) - ale czym innym jest, gdy symbol jest oczywistą zagadką, innym gdy sesja bazuje na jego zrozumieniu przez graczy. W takim wypadku powinien zostać wprowadzony wcześniej/w trakcie sesji.

Zgadzam się, że wprowadzanie symboli jest nieuniknione - zresztą samo słowo jest wg definicji symbolem :) . Symbole są powiązane z nastrojem - choć nie stanowią jedynej drogi jego uzyskania. Ale zawsze, próbując oddziaływac jakoś na psychikę graczy, posługujemy się symbolami. Np wiadomo, co może nieść ze sobą postać małej dziewczynki, co innego wojownik w pełnej zbroi. Dziewczynka oznacza chęć wywołania rozczulenia, może lżejszego nastroju, może potrzebę opieki - jej niewinność może być też użyta jako kontrast. Wojownik z kolei symbolizuje siłę, agresję, może niebezpieczeństwo?

Przecież budując swoje sesje, opieramy je właśnie na symbolach ;)
 
Awatar użytkownika
Flapjack
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 372
Rejestracja: wt kwie 13, 2004 3:45 pm

czw lut 03, 2005 11:24 am

Dziękują fairhave-sama. Dokladnie o to mi chodzilo (nawet miałem posłużyć się tym samum przykladem).
Podobnie zresztą będzie z monami, oczywiście każdy gracz rozpozna mon klanu czy rodu ale już te przypisane danej osobie będzie trudniej (po co inaczej taka umiejętność jak heraldyka).
Wiedzą na temat niektórych symboli na pewno też nie będą chętnie dzieli się Shugenja a na pewno skrzętnie strzec tajemnicy swych symboli będą Maho-tsukai.

Miałem tu także na myśli różne "znaki" przepowiadające bohaterowi szczęście/nieszczęście/miłość/zdradę/zwycięstwo/porażkę.

Pamiętacie wróżbę Ciri na temat śmierci Geralta?
To wlasnie o coś takiego mi chodzi

Klaniam się nisko
Flap

fairhaven to co z tą konwencją mangową ?
 
Awatar użytkownika
fairhaven
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1486
Rejestracja: śr cze 02, 2004 8:14 am

czw lut 03, 2005 1:11 pm

A co ma być z tą konwencją mangową? :D
Przedstawiłam swoją wizję, która większości się nie spodobała ;) . Co do klimatu - zgadzam się, że animie miewają różny, ale chodziło mi o estetykę tych bardziej standardowych pozycji - nie autorskich, czy wybijających się ponad normę.
A Ninja Scroll moim zdaniem pasuje jak najbardziej :P , nawet do "w miarę normalnej" konwencji.
 
Awatar użytkownika
Vino
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 136
Rejestracja: wt cze 15, 2004 7:00 pm

czw lut 03, 2005 3:28 pm

Symbol to nie tylko coś co jest znane wszystkim i rozumiane przez każdego. Żyjąc tworzymy sobie tysiące relikwii minionych wydarzeń, poznanych osób, itd. Poszukiwanie symbolu nie musi ograniczać się zastanawiania się jaki to mon. :papieros:

Np.(w ramach inspiracji karcianką :mrgreen: ) żurawiec :lol: z małym drewnianym pudełkiem w którym znajduje się zasuszony płatek kwiatu wiśni. Pewnie jest zakochany powiecie...nie bardzo. Powiedzmy że zdarzyło mu się zrobić coś bardzo brzydkiego z miłości i teraz nosi go jako przypomnienie iżby nigdy więcej dla czegoś tak ulotnego nie napaskudzić sobie w życiorysie. Jeśli gracze ni pojadą po schemacie mogą odkryć jego mrrrrroczną i tajemniczą tajemnicę. Czy chociażby mroczno tajemnicza chusta zasłaniająca usta mojego mirumoto. Kiedyś skorpion pewien zastanawiał się co też ona symbolizuje.... Ale to nie kawałek materiału ma znaczenie lecz jego kolor(a właściwie dopiero teraz ma bo wcześniej byłą tylko kolorowym kawałkiem jedwabiu). Takich prywatnych symboli na znaczenie których można zapolować można tworzyć tysiące... w oparciu o znaczenia oryginalnych kulturowych symboli czegoś tam.

O Ninja Scroll da sie powiedziećwiele złego, ale bewnej bardzo ciekawej "estetyki" scen (nie mówie o krwi jako takiej " nie da mu się odmówić.
 
Awatar użytkownika
laza
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 241
Rejestracja: pn cze 28, 2004 7:27 pm

pn lut 14, 2005 11:36 pm

Problem polega nie na tym czy Legenda jest systemem "symbolicznym" czy nie, ale na tej specyfice symboliki jaki nam oferuje. Każdy z nas jest nastawiony na odbiór symboli czy znakow, no ale tylko tych, które mamy na codzień.

Bo kto mi zgadnie co ma symbolizować podstawka na pedzelki w kształcie pięciu gór? Nie wspominam o chryzantemach, lusterkach itp bo tu akurat jest szansa na skojarzenie. Ale kto mi powie jakie stworzenia reprezentują kierunki w Japonii/Rokuganie? Mogę sobie, za przeproszeniem, w "tył" wsadzić aluzje z taoizmu [nikt mi usiądzie i nie zgadnie na wyrywki co jest yin a co yang] czy buddyzmu zen. Bo to się mija z celem. Nie jestem z tamtego [wschodniego] kręgu tematycznego, mogę ewentualnie się dowiedzieć różnych rzeczy na temat tamtejszych symboli, ale moi gracze nie mają obowiązku. Bo nie prowadzę japonistom.

Dlatego... potrzeba nam umiaru. Z początku operując symbolami w tle, wprowadzając graczy w ich skomplikowana siatkę stopniowo, mozemy z czasem pozwolic sobie na wiecej, stawiając owe symbole, które nie są już swoistą zagadką, podsuwac graczom pod nos w formie wskazówek, spodziewając się [i słusznie] odpowiedniej reakcji.

Świat kontrolujemy za pomocą znaków, a siebie za pomocą symboli [nie pamiętam kto to powiedział] Ale, o ile znaki moga byc niezmienne na sporej powierzchni globu [znaki drogowe niechaj będą przykładem], tak z symbolami jest juz wiekszy problem.
 
Awatar użytkownika
Sulej
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: czw lis 17, 2005 1:37 pm

ndz sty 01, 2006 4:38 pm

Pozwole sobie na wypowiedz...

Zabrzmi to moze dosc dziwnie i mozna by powiedziec fanatycznie, lecz wdlug mnie wszelka symbolika na sesji L5K powinna pochodzic ze tak to ujme z wnetrza MG. Juz spiesze tlumaczyc. Legenda jest jak wiemy systemem artystycznym nie nastawionym na rabanke czy cos. Nich symbole wyplywaja ze tak to ujme z glebi MG=NPC odpowiednio przekazane napewno dotra do BG.

Mam nadzieje ze moja wypowiedz wniesie cos do dyskusji
Klaniam sie nisko.
 
Awatar użytkownika
Mathius Gabriel
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 185
Rejestracja: wt cze 29, 2004 2:36 pm

pn sty 02, 2006 10:31 am

Odpowiadając na twoje pytanie Seji, wydaje mi się, że tezy tej nie da się poprzeć cytatami z podręcznika, co by wskazywało, że jest to po prostu podejście graczy do systemu.

Jeszcze nie prowadziłem L5k (jedynie sporo grałem), ale uważam, że system ten, dzięki swojej mechanice, szczególnie po wyjściu 3 edycji świetnie nadaje się na "rąbankę". Co więcej dla niektórych graczy sesje oparte o akcję z "warstwą artystyczną" zepchniętą na plan dalszy mogą przynieść dużo więcej zabawy.

Proszę wybaczyć offtopic.

Pozdrawiam

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość