pt wrz 18, 2015 5:02 pm
Realizm? Gryf jest jak najbardziej przystosowany do poruszania się po lądzie, szpony orła na przednich łapać to tak naprawdę kwestia estetyczna. Tak naprawdę jest maszyną do zabijania dużo potężniejszą od lwa, a lwy, jak wiemy, potrafią szarżować na swoje ofiary.
Gryf jest wystarczająco duży, żeby ponieść jeźdźca, więc skoro sam umie biegać po ziemi, to z nim na grzbiecie tez da radę (patrz -> koń). Dodajmy, że gryf podległ tresurze czy treningowi i jest dość inteligentny (Int 5, więc mu niewiele brakuje do bardzo tępego orka), więc twierdzić, że sobie z tym nie poradzi, to jak twierdzić, że człowiek nie jest w stanie robić akrobacji w trakcie skoku do wody.
Kolejna rzecz: gryf to akceptowany przez PMP wierzchowiec, a zaletą wierzchowców właśnie jest możliwość szarżowania z ich grzbietu.