Drachu pisze:Ale inne mam pytanie - jak łączyć szkoły? JAk mozna polączyć rozkołysany i bardzo roztańczony styl Aldany ze statycznym Gallegos? Jak połączyć Eisenfaust z Leegstrą (jedno wymaga wolnej ręki na panzerhand, a drugie broni dwuręcznej)? Jak połączyć Soldano z Donovan (dwa rapiery+puklerz... mam tylko dwie ręce)? Albo Valroux z Ambrogią (odwrotne połozenie rapiera i lewaka w obu)?
Na moje jest tak, że można łączyć dwie szkoły, ale w walce można jednocześnie używać technik tylko jednej z nich. Wiadomo, ze nie będziesz miał jednocześnie +5dp PT za skoki Aldany i +10 za stanie w miejscu a'la Gallegos. Prawda? Albo nie złamiesz panzerhandem (Eisenfaust) wrogiej broni, jesli w obu łapkach masz rapiery jako Soldano. Prawda?
Jeśli znasz dwie szkoły, to w czasie rundy korzystasz tylko z jednej z nich. ZAWSZE.
Jeśli masz wielkie mistrzostwo w dwóch szkołach to korzystasz z OBU.
By mieć wielkie mistrzostwo używana broń musi się pokrywać - nie możesz korzystać z Panzerhanda i dwóch mieczy. W ten sposób nie łączysz szkół.
Aldane z Gallegos bez problemu - jest to osoba, któa skacze pląsa w tak pieśni Aladany, ciosy wykonuje według nich, ale z precyzją Gallegos - ciagle się rusza, ale nie musi tego robić.
W tej chwili nie chce mi się sprawdzać, ale Leegstra chyba nie trzyma dwuręcznego miecza jednorącz? Bo jeśli nie, to nie ma mowy o połączeniu szkół.
Soldano i Donovan się nie łaczy.
Ambrogia i Valroux dokładnie tak - miecz w lewej dłoni jak Ambrogia, reszta zrozumiała.
Możesz otrzymywać +5 za skoki i +10 za obronną postawę - wszak skoki pozwalają ci się lepiej ustawić, w pozycji, w której zyskasz więcej z obrony Gallegos.
Fakt, Panzerhanda i dwóch mieczy się nie da używać do niszczenia broni przeciwnika.
A do Zdana - cóż, po pierwsze Gallegos też moze mieć miecz Soldano... nawet na starcie.
Druga sprawa, chcesz użyć "stałych" DD do obniżenia progu ran - owszem po trafieniu, ale jednak. Równie dobrze, nasz Gallegos może użyć kości dramy do "wchłonięcia obrażeń" i możliwe jest, że zadasz mu nędzne rany powierzchowne.
Co jak co - licząc 2z2 +2 za soldano blade, 3z0 za krzepę masz 5z2 +2. Jeśli deklarowałeś podbicia to rzucasz już nie na 40 pasywnej obrony, tylko na dużo wiecej. By zatrzymać 3 kości na obrażenia, musiałbyś dać 6 podbić co graniczy z cudem (do przerzucenia 70, ale za to 10z3 obrażeń. Natomiast jak nie przerzucisz tych 70, to praktycznie koniec gry). A na 2 kosciach wcale nie zadaje się tak wiele. Biorąc nawet możliwość, ze będziesz miał 2x 10, a potem srednio 5 na każdej z nich to jest to 30 obrażeń, plus 2 za soldano blade.
32 obrażenia na 3 kosciach za krzepę wraz z 3 kosciami dramy czyli łącznie 6z6 i być może "wytrzymały dające łacznie 7z6 wchłania 32 obrażenia, obaj zostajecie bez kosci dramy i Soldano będzie miał teraz problemy z atakowaniem. Bo popis można przecież ripostować.
Zastanawia mnie, czy podbicia na atak ułatwiają aktywną obronę... wtedy byłoby już w ogóle pięknie, bo zbicie ciosu byłoby prostsze, a bez podbić będzie trudno zadać poważniejsze obrażenia.
Kończąc pragnę nadmienić, ze bardzo lubię szkołę Soldano, szkołę Gallegos i Aldanę bo wszystkie są wyjątkowe i ciekawie grałoby się z każdą z tych szkół.
Ale przede wszystkim chciałemz aznaczyć, ze z punktu mechaniki to Villanova i Valroux. Valroux za 2 technikę, a Villanova za mistrzostwo.
Gdyby połączyć Gallegos z Villanovą, a Valroux z Gaulle (atak Valroux, a obrona wzmocniona dzięki Gaulle - zabójczą kobinacją jest również Valroux i Ambrogia o któej wspominał Drachu - Valroux podbijamy tak z 10 razy, nie trafiamy,a le nasz przeciwnik tez nie trafi z tyloma podbiciami, więc jego PT będzie równe 5, w sam raz na nasz następny atak.