Durchsetzunburg jest ciekawą szkołą, ale sadzę, że używanie jej do "ciosów w oko" to lekka przesada. Oczywiscie decyduje tutaj MG, ale pragnąłbym zauważyć, że system "called shot" ma na celu rozwiązanie problemu opancerzonych przeciwników (13+ pancerza z dracheneisen; -2z2k obrażń) którym w normalny sposób absolutnie nic nie możnaby zrobić, i jak zauważył drachu dodanie walce dramatyzmu, a nie załatwianie łotrów jednym "ciosem w oko". Ja rozumiem, że gracze zawsze chcą być kuci na cztery łapy, ale... no właśnie.
Jesli ktoś efektownie trafia łotra w finałowym pojedynku i tenże traci oko, po czym ucieka (naznaczony na całe życie i z powodem do zemsty) to jest to ciekawe. Jeśli jednak gracz każdgo trudniejszego przeciwnika załatwia w ten sam sposób to ni to efektowne ni ciekawe fabularnie. I sądzę, że szkoły tej nie tworzono w tym celu (tzn. "trafiania w oczy"). Oczywiscie napewno miała być skuteczna w walce, ale to dotyczy kazdej Szkoły, a z poprzedniej Twojej wypowiedzi Zdan i interpretacji tejże szkoły wynika, że żadnej innej nie warto by było brać, bo Durchsetzunburg rządzi. Inna sprawa, że jesli trafienie w głowę wymaga czterech podbić, to ilu wymagałoby trafienie w oko ? Ośmiu ? Bo napewno nie czterech. jak zauważył Drachu jeśli gracz (vide npc) wydaje pkt na Szkołę to odbieranie mu z tego korzyści byłoby nie fair. Tym samym wyjście z załozenia, ze np. zraniony w nogę szermierz Aldany nie może używqac Szkoły też sądze, jest troszkę na wyrost. Nie kazdy rytm wymaga biegania czy podskoków, a studenci Aldany po prostu poruszają sie do rytmu.
A co jesli jakaś postać wyda 40 punktów na zbroję z draheneisen (z zamkniętym hełmem) a inna tylko 25 na Durchsetzunburg ? Generalnie dracheneisen okaże sie do bani, bo koleś i tak wali po oczach, a hełm jaki by nie był wizure mieć musi :]
Poza tym skoro bohaterowie walą po oczach to dlaczego nie mieliby tego robić npc ?
Do tego nie trzeba Szkoły, a jak się uda to gość z np. piątką Rezonu jest wyłączony jednym strzałem. Warte zachodu
Może mało ciekawe (Jack Sparrow trafia Willa Turnera w oko podczas walki w kuźni i w 3 sekundy po sprawie i swietnej scenie pojedynku:] ) ale przecież to nie ważne; ważne by skutecznie i jednym ciosem :]
Oczywiście wszystko to co napisałem to tylko i wyłącznie moje zdanie odnośnie "problemu ciosów w oko". "Miałem" taki problem w Cyberpunku: gracze wpadli na pomysł, że skoro npc (a dokładnie strażnicy) noszą hełmy, które ciężko było przestrzelic (a trafienie w głowę było w tym systemie zabójcze - jeden strzał, jeden trup), to przecież można strzelać w twarz, bo nie każdy miał hełm z płytą twarzowa, a nwet jeśli to miała ona mniejszy pancerz. Pozwoliłem im na to, równocześnie informując, że mogą to robić, ale npc także będą strzelać w ten sam sposób, ponieważ takze maja przeciętny iloraz inteligencji, i jesli to im (graczom) sie podoba to dla mnie nie ma problemu. I na tym zakończyliśmy "problem" strzelania w twarz.
Swoją drogą Durchsetzunburg jest naprawdę dobra i zabójcza, nawet bez "ciosów w oko". Zmniejsza kary za called shot, a ponadto za podbicia przy called shot dodaje kości obrażeń (czyli w zasadzie mistrz celujący w głowę ma TN większa o 5, a dostaje dodatkowe 4 kości do obrażeń - bez koniecznosci deklarowania podbić na zwiększenie obrażeń). Biegłości sa świetnie dobrane bo Mur stali zwiększa Obronę (o 10 na 5 poziomie, co daje dobremu szermierzowi Obrone równą 40 - nie w kij dmuchał). Jest Riposta jakby jednak przeciwnik sie przebił (ponieważ Aktywną Obronę deklarujesz przed atakiem przeciwnika, ale wykonujesz tylko jesli ten trafi przebiwszy sie przez Obronę Pasywną) no a popis pozwala zdobywać Kości Dramy by je wykorzystywać w walce. Jedna z lepszych Szkół.