Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
deem
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 690
Rejestracja: pn maja 17, 2004 1:27 am

wt sie 14, 2007 2:35 pm

PT trafienia przeciwnika spada do końca następnej fazy- czyli, jeśli został trafiony w fazie 5 to oszołomienie trwa do końca 6. Jeśli kość akcji nie układają się po kolei można wstrzymać wcześniejszą akcję.
 
Awatar użytkownika
Vini
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 229
Rejestracja: pt wrz 17, 2004 5:31 pm

czw sie 16, 2007 4:02 pm

Czyli działa tak samo jak zaskoczenie przeciwnika? W sumie. Fakt.

//A Subsystem umarł?
 
Fingal
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 182
Rejestracja: pt maja 27, 2005 1:24 pm

pt sie 17, 2007 1:49 am

Ha, dawno nie pisałem, to coś w końcu dodam od siebie.

Nie wiem, jak tu obecnym, ale mnie wyjątkowo przypadła do serducha szkoła Finnegan, raz, że ma rozbrajający klimat, dwa, że wbrew pozorom jest to szkoła silna, nawet w starciu z tymi bardziej morderczymi stylami na szpadę czy rapier (ba, mało tego, zdarzyło mi się bez większego wysiłku klepać tym stylem panów halabardierów ze szkółki Rossini, a ci odpowiednio przygotowani są troszkę jak kombajn połączony z czołgiem).

W mechanikę dokładną i prawdopodobieństwo wygranej ze szkołą taką-albo-taką nie będę się bawił, bo to jałowa gadka, zazwyczaj nie mająca wiele wspólnego z rzeczywistością (i równie żmudna co temat "Piraci czy Ninja?")

Minusem tej szkoły jest to, że jest nieakceptowana przez gildię, z drugiej strony, pięściarze mogą sobie wyzywać na pojedynki do woli, w przeciwieństwie do np. szermierzy spoza gildii. Niemniej adept Finnegan naraża się na pogardę ze strony bardziej fe-fe i chou-chou postaci (zresztą, kto się nie naraża na ich pogardę :P)

Inna szkoła, do której jestem dość mocno przywiązany to Donovan. Z pozoru niby nie ma wielu atutów i nie jest tak widowiskowa, ale niezaprzeczalnie jest skuteczna (ba, Miles nie został najważniejszym po Linnae Knute członkiem Gildii dzięki ładnemu uśmiechowi).

Skoro już przy Donovanie jesteśmy, to dorzucę coś o tej niestosowności puklerza na dworze - raz, to ten gorszy argument - skoro szlachta na dworach lubi paradować w pancerzu, co prawda chitynowym, zrabowanym z siedzib taluzyjskich Syrnów, ale jednak, to co szkodzi puklerz?
Dwa - niestety ludzie pod wpływem kultury erpegowej wyobrażają sobie puklerz trochę dziwnie - jako coś mniej więcej a la felga od koła, tylko do parowania i niby nie jest to tak rażące skojarzenie, jeżeli mówimy o puklerzykach z XIV/XV w. Jeżeli natomiast mówimy o młodszych krewniaków tej tarczki, z XVI w. choćby, to to już inna rzecz. Te, nie dość, że małe, to jeszcze były wyjątkowo ozdobne, zwracały uwagę (polecam artykuł na MyArmoury.com o ewolucji tarczy). Z tak ładnym cackiem jak renesansowy puklerzyk raczej bez wstydu można na dwór theański wkroczyć (a swoje w walce ten bibelocik robi skutecznie :D).
 
Hajdamaka

sob gru 13, 2008 7:39 pm

Czy bedac czlonkiem Szkoly Szermierczej dostaje na starcie pakiet podstawowy Bieglosci z Podstaw Szkoly w ramach 25/35 punktow, czy tez musze je wykupic za punkty przeznaczone na Bieglosci?
 
Awatar użytkownika
Drachu
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1617
Rejestracja: sob cze 26, 2004 1:50 pm

sob gru 13, 2008 7:41 pm

Pakiet podstawowy dostajesz (wszystkie biegłości podstawowe z obu umiejętności na 1) w ramach promocji. Za rozwijanie biegłości powyżej 1 płacisz.
 
Hajdamaka

sob gru 13, 2008 7:53 pm

Ok, dzieki. A jak dziala Podwojny Cios ze szkoly Boucher? Czy tak samo jak Seria Piesciarza?
 
Awatar użytkownika
Drachu
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1617
Rejestracja: sob cze 26, 2004 1:50 pm

sob gru 13, 2008 8:55 pm

Yup - dwa strzały, ale oba na -10.
 
Hajdamaka

ndz gru 14, 2008 2:55 am

Ok. A wolno zrobic z tego combo w polaczeniu z zasadami dla Mistrza Boucher? Wyprowadzic dwa ciosy na PT wiekszym o 10 oraz o dodatkowym podbiciu, pozniej kolejne dwa ciosy z PT wiekszym o 10 i z 2 podbiciami itd?

I drugie pytanie - czy np. w Valroux, gdzie do Podwojnego Parowania wykorzystuje sie Fechtunek/Noz wykorzystuje sie mniejsza czy wieksza wartosc Parowania (np. Parowanie (Fechtunek) 2/ Parowanie (Noz) 1)?
 
Awatar użytkownika
Drachu
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1617
Rejestracja: sob cze 26, 2004 1:50 pm

ndz gru 14, 2008 11:07 am

Hajdamaka pisze:
Ok. A wolno zrobic z tego combo w polaczeniu z zasadami dla Mistrza Boucher? Wyprowadzic dwa ciosy na PT wiekszym o 10 oraz o dodatkowym podbiciu, pozniej kolejne dwa ciosy z PT wiekszym o 10 i z 2 podbiciami itd?

Wolno. Na moje :)


Hajdamaka pisze:
I drugie pytanie - czy np. w Valroux, gdzie do Podwojnego Parowania wykorzystuje sie Fechtunek/Noz wykorzystuje sie mniejsza czy wieksza wartosc Parowania (np. Parowanie (Fechtunek) 2/ Parowanie (Noz) 1)?

Do podwójnego parowania korzystasz z Dowcipu i Biegłości Podwójne Parowanie. Samo Parowanie noża, czy broni szermierczej nie ma tu znaczenia. To fechtunek/nóż oznacza że możesz je używać z brońmi, które wykorzystują te umiejętności, więc nie zrobisz tego np halabardą i panzerhandem.
 
Hajdamaka

ndz gru 14, 2008 10:46 pm

Fakt, moje niedopatrzenie. Pewnie dlatego, ze przedtem czytalem zasady dla Riposty, gdzie wykorzystuje sie bieglosci podstawowe, a Riposta ma inny aspekt mechaniczny.

Dzieki Drachu :)
 
Zdan
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 42
Rejestracja: ndz gru 05, 2004 1:03 pm

wt sty 13, 2009 11:01 pm

Przepraszam z góry za odświeżanie tematu ale czytam tak czytam różne rzeczy na temat 7th Sea i szkoł i ciekawą szkołą wydał mi się opisany w Swordsman Guild Durchsetzunburg. Spytacie co w niej takiego ciekawego.

Cóż - generalnie jest to szkoła która opiera się na precyzyjnych cięciach i uderzaniu dokładnie w pożądany punkt. Jak to osiąga - cóż za każdy Mastery level ma się +5 do called shot fencing weapon. Dodatkowo można rozszerzyć sobie tagging (czym ta szkoła dysponuje) do 6 i te punkty też dodają nam się do called shot.

Niektórzy spytają "I co w tym takiego super?". Cóż - co można takim called shotem zrobić? Ano wiele - called shot w rękę może spowodować upuszczenie broni, w nogę przyklęknięcie na kolano. Nie mówię już o takich cudach jak called shot w oko czy w głowę (niewesoła sprawa). O starciu z opancerzonym oponentem nawet nie wspominam.

A jako, że szkoła dysponuje taggingiem, ripostą i wall of steel to moim zdaniem na świetne knacki przystosowane do tego w czym będzie dobra czyli - jeden solidny strzał we wrażliwe miejsce i przystawienie szabli (bo tego adepci szkoły używają) do gardła tego złego.
 
Awatar użytkownika
Drachu
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1617
Rejestracja: sob cze 26, 2004 1:50 pm

śr sty 14, 2009 12:43 pm

Yup, ale "cios w oko" to już odwieczny problem RPGów. Każda technika w każdym RPG pozwalająca dokładnie wybrać miejsce trafienia ZAWSZE będzie używana do trafiania w oko :) To problem stary jak świat (Stary) i jeszcze nie wypracowałem sobie pomysłu na jego rozwiązywanie. Z jednej strony - nie chciałbym, by koleś z tą techniką okazał się dużo lepszy od innych postaci - reszta graczy nie może czuć się dodatkiem do Wydłuboka. Z drugiej strony - jeśli gracz wziął daną szkołę, to ona też nie może być po nic.
Tu trzeba by z graczem dokładnie obgadać jak on to widzi i dlaczego nie każdego załatwi ciosem w oko :)

Ale poza tym szkoła jest fajna. Ma dobre biegłości, nie obarczono jej fintą (która jest po nic :P), a rozsądnie stosowane strzały mierzone to fajna sprawa, dla dramatycznej walki.
 
Zdan
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 42
Rejestracja: ndz gru 05, 2004 1:03 pm

śr sty 14, 2009 1:09 pm

Dokładnie - co prawda tu dużo zależy od MG i jak interpretuje called shots ale jeśli szkoła ma taką specyfikę (a jest to szkoła szermiercza wymyślona w jednej z akademii wojskowych Eisen) i gracz wydał punkty to szkoda byłoby go pozbawiać tejże opcji. No i na szczeście jest to szkoła w miarę uniwersalna - tzn. masz jako oponenta skaczącego Aldanę? W nogę go i już skakać przestanie. Albo jakiegoś typa wywijającego siekierą czy innym wielkim żelastwem? To w rękę i już wywijanie nie dzie tak łatwo.

Edit: A dlaczego nie załatwi strzałem w oko? Ano dlatego, że jest rycerzem Róży i Krzyża na ten przykład i nie zabija kiedy nie musi. A jak zabija - to szybko i nadzwyczaj efektownie (strzał w oko).
 
shredek
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: pn gru 15, 2008 3:38 pm

śr sty 14, 2009 11:36 pm

Durchsetzunburg jest ciekawą szkołą, ale sadzę, że używanie jej do "ciosów w oko" to lekka przesada. Oczywiscie decyduje tutaj MG, ale pragnąłbym zauważyć, że system "called shot" ma na celu rozwiązanie problemu opancerzonych przeciwników (13+ pancerza z dracheneisen; -2z2k obrażń) którym w normalny sposób absolutnie nic nie możnaby zrobić, i jak zauważył drachu dodanie walce dramatyzmu, a nie załatwianie łotrów jednym "ciosem w oko". Ja rozumiem, że gracze zawsze chcą być kuci na cztery łapy, ale... no właśnie.

Jesli ktoś efektownie trafia łotra w finałowym pojedynku i tenże traci oko, po czym ucieka (naznaczony na całe życie i z powodem do zemsty) to jest to ciekawe. Jeśli jednak gracz każdgo trudniejszego przeciwnika załatwia w ten sam sposób to ni to efektowne ni ciekawe fabularnie. I sądzę, że szkoły tej nie tworzono w tym celu (tzn. "trafiania w oczy"). Oczywiscie napewno miała być skuteczna w walce, ale to dotyczy kazdej Szkoły, a z poprzedniej Twojej wypowiedzi Zdan i interpretacji tejże szkoły wynika, że żadnej innej nie warto by było brać, bo Durchsetzunburg rządzi. Inna sprawa, że jesli trafienie w głowę wymaga czterech podbić, to ilu wymagałoby trafienie w oko ? Ośmiu ? Bo napewno nie czterech. jak zauważył Drachu jeśli gracz (vide npc) wydaje pkt na Szkołę to odbieranie mu z tego korzyści byłoby nie fair. Tym samym wyjście z załozenia, ze np. zraniony w nogę szermierz Aldany nie może używqac Szkoły też sądze, jest troszkę na wyrost. Nie kazdy rytm wymaga biegania czy podskoków, a studenci Aldany po prostu poruszają sie do rytmu.

A co jesli jakaś postać wyda 40 punktów na zbroję z draheneisen (z zamkniętym hełmem) a inna tylko 25 na Durchsetzunburg ? Generalnie dracheneisen okaże sie do bani, bo koleś i tak wali po oczach, a hełm jaki by nie był wizure mieć musi :]

Poza tym skoro bohaterowie walą po oczach to dlaczego nie mieliby tego robić npc ? :P Do tego nie trzeba Szkoły, a jak się uda to gość z np. piątką Rezonu jest wyłączony jednym strzałem. Warte zachodu :) Może mało ciekawe (Jack Sparrow trafia Willa Turnera w oko podczas walki w kuźni i w 3 sekundy po sprawie i swietnej scenie pojedynku:] ) ale przecież to nie ważne; ważne by skutecznie i jednym ciosem :]
Oczywiście wszystko to co napisałem to tylko i wyłącznie moje zdanie odnośnie "problemu ciosów w oko". "Miałem" taki problem w Cyberpunku: gracze wpadli na pomysł, że skoro npc (a dokładnie strażnicy) noszą hełmy, które ciężko było przestrzelic (a trafienie w głowę było w tym systemie zabójcze - jeden strzał, jeden trup), to przecież można strzelać w twarz, bo nie każdy miał hełm z płytą twarzowa, a nwet jeśli to miała ona mniejszy pancerz. Pozwoliłem im na to, równocześnie informując, że mogą to robić, ale npc także będą strzelać w ten sam sposób, ponieważ takze maja przeciętny iloraz inteligencji, i jesli to im (graczom) sie podoba to dla mnie nie ma problemu. I na tym zakończyliśmy "problem" strzelania w twarz.

Swoją drogą Durchsetzunburg jest naprawdę dobra i zabójcza, nawet bez "ciosów w oko". Zmniejsza kary za called shot, a ponadto za podbicia przy called shot dodaje kości obrażeń (czyli w zasadzie mistrz celujący w głowę ma TN większa o 5, a dostaje dodatkowe 4 kości do obrażeń - bez koniecznosci deklarowania podbić na zwiększenie obrażeń). Biegłości sa świetnie dobrane bo Mur stali zwiększa Obronę (o 10 na 5 poziomie, co daje dobremu szermierzowi Obrone równą 40 - nie w kij dmuchał). Jest Riposta jakby jednak przeciwnik sie przebił (ponieważ Aktywną Obronę deklarujesz przed atakiem przeciwnika, ale wykonujesz tylko jesli ten trafi przebiwszy sie przez Obronę Pasywną) no a popis pozwala zdobywać Kości Dramy by je wykorzystywać w walce. Jedna z lepszych Szkół.
 
Zdan
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 42
Rejestracja: ndz gru 05, 2004 1:03 pm

czw sty 15, 2009 12:51 am

Moment. Nigdzie nie napisałem o "strzale w oko" w każdej walce. Co toto to nie. Natomiast w klimatycznym momencie gdy zły okazuję się naprawdę nikczemny (ot trzyma naszą siostrę/kochankę/psa) z nożem przy szyi taka akcja jest mocno filmowa i dramatyczna. Wyobraźcie sobie Rycerza Rose And Cross - walecznego, dumnego Eisenczyka który nie zabija swoich przeciwników a tylko zostawia im na ciele ślady porażki (called shots). I jego oponenta - swego, wrednego Villanovę trzymającego właśnie nóż przy szyi ukochanej. Wszystko dzieje się na blankach jakieś Eiseńskiego zamczyska - wokół deszcze i pioruny. Czas zamiera. Bohater i łotr mieszą się wzrokiem. I bohater nagle w jednym wypadzie trafia łotra szpadą/szablą (tego używają ci od Durchsetzunburg) trafia Łotra w oko. Mówi jescze przed śmiercią tegoż paskudnika - "Róża czasem potrafi ukłuć śmiertelnie..". Scena rodem z filmu - coś takiego miałem na myśli.

shredek: Dodam, że mistrz Durch dysponuje jeszcze taggingiem (idealny dla tej szkoły - kości Dramy to nie w kij dmuchał) który może rozwinąć na 6 i todać do próby called shot. W ten sposób mistrz Durch ma z wejścia plus +21 do próby trafienia w jakie miejsce chce. W łeb trafia automatycznie. Ała.

Edit: Co do zranienego szermierza Aldany - pewnie może ale na pewno będzie mu trudniej. A co jeśli dostanie dramatic wound w tą nogę? Niewesoło się robi. Chodzi o to, żeby obie szkoły coś mogły. Adept Durch powinien coś zdziałać swoimi called shots - np. trafienie w rękę powinno mieć jakiś konkretny efekt. Szermierz Aldany i tak może cuda wianki (to jedna z najbardziej wypasionych szkół w całym 7th Sea).
 
shredek
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: pn gru 15, 2008 3:38 pm

czw sty 15, 2009 10:35 am

O tak, przytoczony przez Ciebie przykład jest jak najbardziej ok i "filmowy " :) a przy tym naprawdę fajny :)

Fakt, to zastosowanie Popisu przeoczyłem.

A student Durch może bardzo wiele swoim called shotem, choć do tego potrzebuje (podobnie jak i student Aldany) być Mistrzem: jak napisałem powyżej za kazde podbicie przy trafieniu selektywnym dostaje dodatkową kość obrażeń. A to także sporo, ponieważ aby dostać +4 kosci każda inna postać musi zdeklarować 4 podbicia, a tym samym podnosi obronę swego celu o 20. Mistrz Durchsetzunburg ma to w zasadzie za free. Tym samym przyjmując, ze ma przeciętnie Krzepę na 3 (eisenczycy maja +1 na starcie) daje to minimum 9z2 kości obrażeń bez zwiększenia trudności :P Dodajmy do tego np. ciężkie ostrze (modyfikacja broni ze Swordsman Guild), które co prawda podnosi Kości Akcji o 1, ale daje +1z0 Obrażeń, a tym samym otrzymujemy 10z2. Jeszcze jedno podbicie i już ma Mistrzunio 10z3, a tym samym przebija sie nawet przez pełne dracheneisen ;) A jesli ma Krzepę na 4 , a nie 3... To już daje 10z4.
Oj, szermierz Aldany aby to osiagnąć musi zadeklarować (przyjmując, że ma Krzepę 4 - 5 podbić :]) A tym samym w pojedynku Aldana by zadać takie obrażenia trafia Durchsetzunburg na 65 (Obrona bazowa 30 + Mur Stali (10) + 5 Podbić (25) podczas gdy jej przeciwnik ma trudność ledwie 40 (Obrona bazowa 30 + ze Szkoły (5) + jedno podbicie (5). Oj, kiepsko widzę tą Aldanę ;)

Zresztą nawet bez bycia Mistrzem student Durchsetzunburg jest cholernie groźny z powodu... Muru Stali. Nic nie przeszkadza mu rozwinąc go na 5 będac uczniem, a to daje mu +10 do Obrony. Fakt, do czasu aż nie wyprowadzi ataku, ale ja bym sie nie spieszył an jego miejscu (mając 40 Obrony nie ma sie po co spieszyć). Aldana dostaje +5 do Obrony, ale dopiero na Czeladniku (choć na stałe). Aldana ma kości koncentracji, ale zależą one od Dowcipu (a trudno mieć wszystkie Atrybuty na 5) i sie zużywają, natomiast darmowe Kości Obrażeń Durchsetzunburg ma za każdym razem kiedy deklaruje called shot (który notabene nie zwiększa mu trudności trafienia). Tak więc w starciu Aldana kontra Durch nie przeceniałbym Aldany. Odpowiednio użyta może być niebezpieczna, ale nie tak jak odpowiednio uzyte Durch :p

Ja na Twoim miejscu bardziej niż Aldany obawiał bym sie Ambrogi, która jest o nieeebo groźniejsza ;) A jesli postać jest robiona typowo pod jej kątem to jest najbardziej zabójczą Szkołą jaką do tej pory znalazłem (na tyle na ile szukałem, i pominąwszy Szkoły skrytobójcze ;) ).

Oczywiscie polemika na temat która Szkoła jest lepsza / najlepsza raczej na niewiele sie zda, ponieważ ze wględu na ogromną róznowrodność Szkół i ich rozmaite możliwości nie ma uwazam czegoś takiego jak "przegięta Szkoła". Szermierka w 7th Sea jest według mnie rozwiazana najlepiej z systemów z jakimi do tej pory sie spotkałem, przy równoczesnym zachowaniu prostoty owego rozwiązania. Nie wszystkie oczywiście Szkoły warte są swoich 25 punktów, niektóre są przeceniane, a inne z kolei niedoceniane, ale mimo tego ich różnorodność powoduje, że granie szermierzem jest jednak wyzwaniem.
 
Zdan
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 42
Rejestracja: ndz gru 05, 2004 1:03 pm

czw sty 15, 2009 4:57 pm

Dodam jeszcze ze swego czasu widziałem takie starcie gdzie zawodnik z Durch wykonywał popis przez wszystkie swoje akcje. Nazbierał dramy, krzepy miał sporo i na sam koniec zaatakował z riposty bo został trafiony (a obrony miał 45 - skubaniec miał napierśnik z drachen). Jak sieknął to nie było co zbierać.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości