Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
Gizmoo
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1195
Rejestracja: sob mar 07, 2009 1:26 am

Tanie decki

śr sty 12, 2011 12:36 am

Specu pisze:
Non-Led Dredge kręci się w 2-3 turze i często zabija w 3.


To chyba przy uber-mega-ufo-porno rozdaniu i grze ze ścianą. Ostatnio grałem z dredgem na LED-ach i w okolicy czwartej tury wpadł mu do grobu dopiero pierwszy bridge. Poza tym bridge łatwo usunąć przeciwnikowi z grobu zabijając własną kritę. Zanim podejdą nacromoeby i jakiś cel do reanimacji (np. Iona) te cztery tury miną.


Specu pisze:
Gobliny - bez przesady, sądzę że wersja Fafala jest bardzo dobrze złożona.


Błagam. Cytując - Bez przesady. Talia fafala, to totalne for fun, a po side nie robi nic. To, że jest szybka w pojedynku fun aggro vs. fun aggro naprawdę niewiele znaczy o jej osiągach turniejowych. Nie ma podstawowych kart dla archetypu w Legacy i WSZYSTKO wystawia z many, a nie z Laceya i Fiolki. Jeden chill w stole robi miazgę, a Dueling Grounds - totalnie uniemożliwia zwycięstwo. Z moimi Kithkinami talia Fafala sobie kompletnie nie radziła. Na cztery gry wygrał jedną, bo miałem akurat fatalne podejście.

Specu pisze:
A dlaczego ma nie ugrać. O ile wrzucisz odpowiednie karty kompetentywne względem formatu to może ugrać.


Jak ktoś idzie na turniej z założeniem, że chce być ostatni - czemu nie!? :spoko:

Ja wolę chodzić na turniej z myślą, że ścigamy się tymi samymi bolidami. Bardzo dużo zależy od kierowcy, ale nie przesadzajmy. Z g@wna bicza nie ukręcisz.


Specu pisze:
wrzucasz sinkhole, Vindicate i


I mamy budżetowy deck jak cholera. :lol:

Nie wiem po co dalej toczymy tą dyskusję, skoro Avatar dobrze to podsumował. Nie ma czegoś takiego, jak budżetowe Legacy.

Legacy to format TURNIEJOWY, który rządzi się swoimi prawami. Cała reszta to decki for fun.


EDYTA: Przeoczyłem jedno:

Pogadaj z Berłosiem. zagraj raz na turnieju, zobaczysz jaka różnica jest używanie jednego nawet playsetu w talii, odstającego jakością od reszty. Ooze a Goyf, choćbyś miał resztę maina złożonego super. zawsze będzie gorszy. Wolałbyś wróżkę 1/1, czy Quasali Pridemage'a? Obydwie za dwa mana. A jednak jakość kreatury zupełnie inna. Nawet jeden slot w talii powinien być właściwie spożytkowany.
Ostatnio zmieniony śr sty 12, 2011 12:45 am przez Gizmoo, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Specu
Moderator
Moderator
Posty: 3303
Rejestracja: sob maja 03, 2008 4:11 pm

Tanie decki

śr sty 12, 2011 5:39 pm

Gizmoo pisze:
Pogadaj z Berłosiem. zagraj raz na turnieju, zobaczysz jaka różnica jest używanie jednego nawet playsetu w talii, odstającego jakością od reszty.


Gram średnio 1-2 turnieje tygodniowo, tyle że online. Średnio 45-70 playerów. Topa nie robię, ale stawki też nie zamykam. na MWS naprawdę wiele się dzieje i jest z kim zagrać nawet event.

Poza tym, czym mam zagrać na turnieju. Bez obrazy, ale sam ledwo mieścisz się w limicie proksów . Mogę pożyczyć coś od Antka, ale po co. 15zł na turniej tak na prawdę o pietruszkę? Wolę dodać kolejne 15zł i mieć fetcha, bo pograć to mogę sobie przez internet i to w lepszych godzinach, bo eventy zaczynają się średnio koło 20.00 jak nie później a nie przed południem.

Co do całej reszty, to sam wiesz jak to bywa. Czasem meta jest przygotowane na jakiś archetyp/kolor i jest full hate, albo nie jest przygotowane i talia taka robi topa. Przy kompetentywnej talii tak naprawdę wygrywa Side. Jak trafisz Sajdem w meta to przy nielamieniu robisz topa.

Gizmoo pisze:
Wolałbyś wróżkę 1/1, czy Quasali Pridemage'a?


Zależy od koloru, więc nie możesz uogólniać. Poza tym Quasali jest dobry z kliku powodów - kolor współdzielony z klasycznymi naporowcami, wiec Goyf na Goyfa jest lepszy, i ma wbudowanego disenchanta. Co można więcej chcieć za cmc2. Poza tym mówimy o kompetentywnej talii, więc wykluczamy karty brane od czapy. Ważny jest dobry dobór kart i posiadanie odpowiedzi na klasyczne zagrania występujące w formacie. Naprawdę, widziałem mnóstwo talii złożonych przedziwnie (np. 5c Control w Legacy) i jakoś potrafiły ugrać te 15-18 punktów na 27 (klasyczny szwajcar kontrolowany)
Ostatnio zmieniony śr sty 12, 2011 5:49 pm przez Specu, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
avatar86
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 358
Rejestracja: sob paź 02, 2010 7:08 pm

Tanie decki

czw sty 13, 2011 3:52 pm

Specu pisze:
Bez obrazy, ale sam ledwo mieścisz się w limicie proksów

To akurat potwierdza fakt że w deckach do turniejowego legacy nie ma kompromisu na inne "zamienniki" kart. Dla tego karty które siadają w decku są cholernie drogie.
Taki prosty rachunek który można odnieść to wszystkiego co nas otacza.

WIĘKSZY POPYT=WIĘKSZA CENA
W przypadku MTG brzmi:

karta ktora "gra"(nie trzeba chyba tłumaczyć o jakich kartach mówie) zwiększa popyp u graczy którzy chcą ją mieć w swoich deckach, co daję wygórowane ceny danej karty.

Wolę dodać kolejne 15zł i mieć fetcha, bo pograć to mogę sobie przez internet i to w lepszych godzinach

Drogi Specu to po co Ci fetch, skoro ja na wizzie mam 4x Black Lotusy ,4x wszystkie duale ,moxy......itd.

A co do many, to tak jak kiedyś mi pisałeś WARTO INWESTOWAĆ W MANA BASE. Ba powiem więcej jak chcesz pograć to wręcz musisz inwestować w mane. Nic tak nie dobija gracza jak wydał krocie na maina a przez 3 tury nic nie może wystawić. Sam się o tym przekonałem, niestety za późno. Obecne ceny landów są bardzo wysokie.
Ostatnio zmieniony czw sty 13, 2011 4:01 pm przez avatar86, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Specu
Moderator
Moderator
Posty: 3303
Rejestracja: sob maja 03, 2008 4:11 pm

Tanie decki

czw sty 13, 2011 6:09 pm

avatar86 pisze:
Drogi Specu to po co Ci fetch, skoro ja na wizzie mam 4x Black Lotusy ,4x wszystkie duale ,moxy......itd.


avatar86 pisze:
WARTO INWESTOWAĆ W MANA BASE


Tego tyczyła się dygresja. Nie chodzę grać do Paradoxu, bo nie chce mi się wydawać kasy na takie eventy. Grać mogę sobie za free i też będzie fun, a tracić połowę fetcha czy 1/7 duala bez :u: ( :lol: ) to już nie przelewki, zwłaszcza że jest to turniej o marchewkę.
 
Awatar użytkownika
Gizmoo
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1195
Rejestracja: sob mar 07, 2009 1:26 am

Tanie decki

czw sty 13, 2011 6:46 pm

Specu pisze:
zwłaszcza że jest to turniej o marchewkę.


Nie wiem, czy o taką marchewkę. Za Topa wychodzi średnio 170 w porywach do 200 złotych. W finale zwykle biorą splita. Teoretycznie wpada do kiesy około 65 złociszy (80-15=65).

Pasek co tydzień jest na tych turniejach do przodu. Poza topem (Antek, Cyryl, Struz) Reszta, owszem, zasila poola. Ale przynajmniej się czegoś uczy, Płacą te 15 zł za ROZRYWKĘ i możliwość gry z najlepszymi.

Owszem - argumentacja 15 zł za konkretną kartę, czy turniej na którym dostaniesz po tyłku - też i do mnie przemawia. Ale kto nie próbuje - stoi w miejscu,

Mnie te turnieje nauczyły mnóstwo. Choćby prostej sprawy: Kiedyś grając kontrolką kontrowałem wszystko. Bo fajnie jest jak przeciwnik nie ma nic w stole a ty mówisz mu: NIE!. Dopiero te turnieje nauczyły mnie skilla. Kontruje wyłącznie to, co w maksymalny sposób uniemożliwi mi zwycięstwo. Jak zaczynałem grać, to na widok Goyfa - z miejsca rzucałem FOW-a, Po grze z Antkiem, zrozumiałem, że z Goyfem sobie jakoś poradzę, ale jak Wsidował na mnie Armageddon - to była dupa bladziutka. A wystarczyło turę poczekać z tym FOW-em. Jak przeciwnik gra dredgem, to wiem jak bardzo boli go Spellpierce w LED-a. Bez gry w tym trudnym meta, z dobrym przeciwnikiem, grając wyłącznie for fun - nie nauczył bym się tego. Dalej grałbym bezmyślnie kombo deckami ustawiając pasjans. Teraz wiem np. jak wymusić na przeciwniku kontrę, przy przeforsować korzystne dla mnie zagranie.

Oczywiście, ze cały problem polega na ograniu. Ja gram w MTG raz - góra dwa razy w tygodniu (Mobilizacja + nasze spotkania w BC). Gdzie mi do Cyryla, czy Struza, którzy poza grą live parę godzin dziennie, siedzą jeszcze w necie i łupią po te kilka godzin na dobę na wizie, czy modo.

Reasumując - nie masz skilla=kiepsko. Nie masz skilla i deck z dupy=bardzo kiepsko. Żeby jakoś szlo na turnieju, trzeba zadbać i o jedno i o drugie. Ale skill przyjdzie z czasem, a jak obsysasz również z talią to się tylko zniechęcisz i niczego się nie nauczysz. Nasz znajomy Fafal - grając tylko raz na Mobilizacji, sam przyznał jak wiele się nauczył na tym JEDNYM występie na turnieju. (zrozumiał też, że burn nie gra :razz: )

Kiedyś cieszyła mnie wygrana z dzieciakiem, który niczego nie zagrywa, bo ma 16 lądów w decku mono W i nie rozumie, dlaczego mu lądy nie podchodzą. Ja kombiłem się bez przeszkód w drugiej turze Cephaalidem i robiłem wjazd z damagem za 1 195 867 tys. Kiedyś sprawiała mi radość każda wygrana *. Dziś jednak szczególną satysfakcję przynosi mi gra, w której się czegoś nauczę. Nawet jeśli dostanę po tyłku.

* Żeby nie było hipokryzji - nadal każde zwycięstwo daje mi frajdę. :spoko:
Ostatnio zmieniony czw sty 13, 2011 6:51 pm przez Gizmoo, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Specu
Moderator
Moderator
Posty: 3303
Rejestracja: sob maja 03, 2008 4:11 pm

Tanie decki

czw sty 13, 2011 9:49 pm

Gizmoo pisze:
Pasek co tydzień jest na tych turniejach do przodu. Poza topem (Antek, Cyryl, Struz)


Czyli o marchewkę, bo są stałe topy.

Gizmoo pisze:
Płacą te 15 zł za ROZRYWKĘ i możliwość gry z najlepszymi.


Myślisz że na MODO/MWS grają cieniasy? Oczywiście, czasem się znajdzie gościu grający Szamanami w T1.5, ale i do Paradoxu raz Treefolki zawitały.

Gizmoo pisze:
Teraz wiem np. jak wymusić na przeciwniku kontrę, przy przeforsować korzystne dla mnie zagranie.


Wiesz jak wymusić, ale cały czas masz problem z liczeniem :)

Gizmoo pisze:
Gdzie mi do Cyryla, czy Struza, którzy poza grą live parę godzin dziennie, siedzą jeszcze w necie i łupią po te kilka godzin na dobę na wizie, czy modo.


Grają Live bo to lubią i mogą sobie złożyć niemal każdy deck. Ktoś kto nie ma dostępu do kart, gra sobie na MODO ale suma summarum ma to samo.

Gizmoo pisze:
Reasumując - nie masz skilla=kiepsko. Nie masz skilla i deck z dupy=bardzo kiepsko.


IMO zła konkluzja, bo nawet najlepszy deck sam nie wygra gry. Mówiłeś że Paskowy Bant jest taki super mega mocny - Ok. ie przeczę, ale już o tym wspominałem - ta talia do mnie nie przemawia. Meczę się grając nią i nawet jak bym miał super ograne MU, to bym nią na evencie nie zagrał.

Gizmoo pisze:
Nasz znajomy Fafal - grając tylko raz na Mobilizacji, sam przyznał jak wiele się nauczył na tym JEDNYM występie na turnieju. (zrozumiał też, że burn nie gra )


Nasz znajomy Fafal ma taki talent do MTG, że swoimi deckami w T2 potrafił stawiać opór i wygrywać z np. Cruel Control itp. Jak poszedł na event to pokazywał klasę - zapytaj Cyryla, może pamięta (jak by nie było 2 lata już minęły). Problem jest w tym że z takich nie innych powodów nie może sobie komfortowo pograć.

Gizmoo pisze:
który niczego nie zagrywa, bo ma 16 lądów w decku mono W i nie rozumie, dlaczego mu lądy nie podchodzą.


Powiedział owner Erayo Affinity z 17 landami w decku :lol:


Popatrz na to z innej strony. MTG jest jak szachy. Można grać w realu, ale i przez internet się uczysz. Ba - gram przez internet w mtg i w szachy. To że gra się za pośrednictwem komputera nie oznacza wcale że trafiasz na bezmózgie Yeti, nie potrafiące grać. Więcej powiem - Mam niemal identycze ELO w realu jak i przez internet, mimo że na realne pracuje już 20 lat a przez internet gram od niespełna 3. Gra przez internet ma zalety - ograsz warianty i decki szybciej niż w realu, bo przeciwnik ma dostęp do całego arsenału dostępnego w naturze :)
 
Awatar użytkownika
Gizmoo
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1195
Rejestracja: sob mar 07, 2009 1:26 am

Tanie decki

pt sty 14, 2011 1:14 am

Specu pisze:
Czyli o marchewkę, bo są stałe topy.


To tak jakbyś powiedział, że dany sportowiec ma nie brać udziału w zawodach, bo top jest zawsze ten sam. Ciekaw jestem, co by było, gdyby Małysz, zaczynając swoją karierę, też miał takie podejście. A później reszta - "A co będę skakał? Małysz i tak wygra!" :razz:

Specu pisze:
do Paradoxu raz Treefolki zawitały.


Co tydzień do Paradoxu trafiają nowi gracze i część nie ma kompletnie pojęcia co to Legacy i jak wygląda meta. Treefolki, akurat były uber zabawne, bo nie miały nawet jednej karty, która gra w formacie. Nie! Przepraszam jedną miały - Forest! :lol:

Specu pisze:
Mówiłeś że Paskowy Bant jest taki super mega mocny - Ok. ie przeczę, ale już o tym wspominałem - ta talia do mnie nie przemawia.


Counterbalance-Top jest jednym z najtrudniejszych archetypów do prowadzenia. Sam bant to wyższa szkoła jazdy. Ale talia jest świetna i ma odpowiedź na wszystko. Jest tylko bardzo trudna do ogrania. W przeciwieństwie do merfoli - każdy keep open handa, musi być podporządkowany temu, czym gra przeciwnik. Swoimi merfolkami wygrałem z paskiem tylko jedną grę, właśnie dlatego, że mnie zlekceważył i keepnął słabą rękę (co sam później przyznał).

Specu pisze:
Jak poszedł na event to pokazywał klasę - zapytaj Cyryla, może pamięta (jak by nie było 2 lata już minęły).


Hę? Na Mobilizacji Fafal był tylko jeden, jedyny raz. Było to jakieś trzy miechy temu.

Specu pisze:
IMO zła konkluzja, bo nawet najlepszy deck sam nie wygra gry.


Kiepski, nawet z uber kierowcą, też nie. Berłoś, który jak wiesz jest ogranym graczem, na ostatnim LMobie przyszedł ze swoim nowym combo deckiem, opartym na świeżo odbanowanej karcie. Zajął przedostatnie miejsce. Masz talię, która nie działa - skill nic nie da.

Specu pisze:
Powiedział owner Erayo Affinity z 17 landami w decku :lol:


14-stoma i aż ośmioma kartami akceleracji. Jak wyszedłeś, to pokazałem chłopakom jak się gra tą affką. Możesz zapytać Fafala, że do momentu, w którym nie wyciągną talii na artifact hate - wygrywałem Erayo Affinity wszystkie gry.

Specu pisze:
Wiesz jak wymusić, ale cały czas masz problem z liczeniem :)


Wiem, że to kiepskie tłumaczenie, ale jestem humanistą. Matematyka mnie nie lubi. Z pełną wzajemnością zresztą! :x

Specu pisze:
Gra przez internet ma zalety - ograsz warianty i decki szybciej niż w realu, bo przeciwnik ma dostęp do całego arsenału dostępnego w naturze :)


Nie wiem, może to zboczenie, ale lubię mieć FIZYCZNY kontakt z kartonami. :mrgreen:
 
Awatar użytkownika
avatar86
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 358
Rejestracja: sob paź 02, 2010 7:08 pm

Tanie decki

pt sty 14, 2011 2:42 pm

Gizmoo pisze:
lubię mieć FIZYCZNY kontakt z kartonami

A fe, to nie zboczenie to FETYSZ :mrgreen:
 
Awatar użytkownika
Specu
Moderator
Moderator
Posty: 3303
Rejestracja: sob maja 03, 2008 4:11 pm

Tanie decki

pt sty 14, 2011 5:23 pm

Gizmoo pisze:
To tak jakbyś powiedział, że dany sportowiec ma nie brać udziału w zawodach, bo top jest zawsze ten sam.


Nie to miałem na myśli. Topy jak byś nie zauważył robią osoby mające dostęp do kart, czyli ci co de facto mogą złożyć każdy deck.

Gizmoo pisze:
Counterbalance-Top jest jednym z najtrudniejszych archetypów do prowadzenia. Sam bant to wyższa szkoła jazdy. Ale talia jest świetna i ma odpowiedź na wszystko.


To że jest świetny, nikt nie neguje, ale co do samej trudności to kwestia sporna. Zawsze Aggro-kontrola jest trudnym deckiem, bo trzeba mieć plan na grę, ale bez przesady, każda talia jest do ogarnięcia.

Gizmoo pisze:
Hę? Na Mobilizacji Fafal był tylko jeden, jedyny raz. Było to jakieś trzy miechy temu.


Trochę wydłubane z kontekstu - mówiłem o T2, a nie Legacy.

Gizmoo pisze:
Kiepski, nawet z uber kierowcą, też nie. Berłoś, który jak wiesz jest ogranym graczem, na ostatnim LMobie przyszedł ze swoim nowym combo deckiem, opartym na świeżo odbanowanej karcie. Zajął przedostatnie miejsce. Masz talię, która nie działa - skill nic nie da.


Eeee, nie? Zbudował talię - są zgrzyty, więc nie wygrywa - to się nazywa testing. O ile będzie kontyułował temat, zacznie usprawniać talę i zobaczymy co wyjdzie. Pamiętaj że jest to niemal tworzenie nowego archetypu - w tydzień tego nie zrobisz.
 
Spas
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 212
Rejestracja: pt sty 15, 2010 11:56 pm

Tanie decki

ndz sty 16, 2011 1:10 am

Po za tym, że od 10 postów nie ma nic na tematem to się fajnie czyta :D

Nie ma co, ktoś siedzi cały czas nad mtg, w dodatku grając z dobrymi graczami i kminami szybko się staje trudnym przeciwnikiem. Nowy archetyp? Albo nie wyjdzie, albo zacznie robić topy po 2 miechach testingu.
Sprawa, że 90% graczy na mws nie ogarnia nawet aggro prostego jak budowa cepa... Pozostawmy to bez komentarza.
Aaa, i IMO warto zainwestować w eventy, które rozwiną nasze umiejętności. Gdyby nie straszne ograniczenia czasowe to zapewne co tydzień (ba, nawet 2 razy!) byłbym w Bielsku na turnieju i co dziennie siedział w kuchni z grającymi w mtg (w sumie nie, to mnie niczego nie nauczy :p), ew. siedział na wizzie po 3h. Przyznam, że byłem strasznym graczem dopóki nie zacząłem bywać na turniejach regularnie.*

Tak, też mam ten fetysz ^^

*Regularność w moim wykonaniu to tak co 3 tygodnie :P
Ostatnio zmieniony ndz sty 16, 2011 1:13 am przez Spas, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
avatar86
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 358
Rejestracja: sob paź 02, 2010 7:08 pm

Tanie decki

wt lut 22, 2011 1:49 pm

Z tego co pamiętam temat tanich deczyw zakończyliśmy na Affinity. Przeglądając karty pod T2 w oko wpadła mi Infiltration Lens. No może nie koniecznie musi być w Affce(chociaż u mnie jest) ale myślę że to bardzo dobra karta do drawu a w affce często +2karty pod koniec tury to np. 2 gratisowe myry 4/4. Podpięty equipe pod kritke ze średnim power levelem w affce często doprowadza to zablokowania przez opa kreaturą którą nie koniecznie chciał by poświęcić.

A podpięty Infiltration Lens pod krite 1/1 z deathtouch to już wogóle masakra. Fajny tech podoba mi się ta karteczka.
 
Awatar użytkownika
Gizmoo
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1195
Rejestracja: sob mar 07, 2009 1:26 am

Re: Tanie decki

wt lut 22, 2011 2:06 pm

Jest to equipment, który w Legacy nie robi nic. Zbędne zajmowanie slotów. A w affce, to już kompletnie nie ma na to miejsca.

A i nie rozumiem jaki jest sens podpinania tego pod kritę 1/1. Jakby miała jeszcze "provoke'a", to może miałoby to jakiś szczątkowy sens. Jeżeli już podpinać pod coś te "soczewki", to pod jakiegoś kabana, którego przeciwnik MUSI zblokować.
Ostatnio zmieniony wt lut 22, 2011 2:09 pm przez Gizmoo, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
avatar86
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 358
Rejestracja: sob paź 02, 2010 7:08 pm

Tanie decki

wt lut 22, 2011 2:10 pm

Gizmoo pisze:
Jest to equipment, który w Legacy nie robi nic

Dobranie 2 kat za darmo dajmy na to co ture + zabicie stwora przeciwnika to nic :shock:
Czyli standstill to prawie nic bo dobiera 3 karty? :mrgreen:
 
Awatar użytkownika
Gizmoo
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1195
Rejestracja: sob mar 07, 2009 1:26 am

Re: Tanie decki

wt lut 22, 2011 2:11 pm

Chyba nie rozumiesz działania infiltration Lens. Jeżeli przeciwnik ZABLOKUJE wyequipowaną kritę - wtedy dobierasz karty. Jak nie zablokuje - nie dzieje się nic. Jaki tu tech?
 
Awatar użytkownika
avatar86
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 358
Rejestracja: sob paź 02, 2010 7:08 pm

Tanie decki

wt lut 22, 2011 2:31 pm

Gizmoo pisze:
Jeżeli przeciwnik ZABLOKUJE wyequipowaną kritę - wtedy dobierasz karty

Czyli dobrze zrozumiałem. Dobierając w affce 2 karty przeważnie coś wchodzi do gry. Często przeciwnik wali kontry właśnie w moje Thoughtcast a takie żabki 2/2 blokuje bez problemu. Po wyekwipowaniu froga czy nawet memnite w infiltration Lens przeciwnik zaczyna wpuszczać wszystko bo nie chce abym dobrał te dwie czasem kluczowe karty. Czyli dziabiemy sobie takimi małymi dropami.

No naprawdę albo to ja mam jakieś "inne" rozumowanie albo tak banalna wydawać by się mogło karta naprawdę świetnie działa.
Taki pseudo skullclamp
Ostatnio zmieniony wt lut 22, 2011 2:33 pm przez avatar86, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Specu
Moderator
Moderator
Posty: 3303
Rejestracja: sob maja 03, 2008 4:11 pm

Tanie decki

wt lut 22, 2011 2:46 pm

avatar86 pisze:
No naprawdę albo to ja mam jakieś "inne" rozumowanie albo tak banalna wydawać by się mogło karta naprawdę świetnie działa.Taki pseudo skullclamp


Lepze Craniale, a Skullclamp jest dobry nie tylko dlatego że dobierasz karty, ale przez to że zabijasz przy jego pomocy przeciwnika... Gdyby dawał tylko draw nie miałby bana...
 
Awatar użytkownika
Gizmoo
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1195
Rejestracja: sob mar 07, 2009 1:26 am

Tanie decki

wt lut 22, 2011 3:10 pm

avatar86 pisze:
Często przeciwnik wali kontry właśnie w moje Thoughtcast a takie żabki 2/2 blokuje bez problemu.


Jak kontruje Thoughtcast - to znaczy, że nie umie grać. :D Kontrę zostawia się na spelle kluczowe - przy affce nie wpuszczasz craniala, reszta, to gównostwory, które niewiele robią. No może poza masterem, który po mass removalu nie robi nic. :lol:


avatar86 pisze:
Po wyekwipowaniu froga czy nawet memnite w infiltration Lens przeciwnik zaczyna wpuszczać wszystko bo nie chce abym dobrał te dwie czasem kluczowe karty.


Wpuszczenie kolesia 1/1 nie zrobi gry i oponent może sobie na to pozwolić. Ty zaś tracisz cenny slot. Jak przeciwnik sprzątnie stół z krit, ty zostajesz z martwym i totalnie kiepskim equipmentem. To nie dzida, która ma multum zastosowań, ani Cranial, który wygrywa gry.

Aby nie odbiegać za bardzo od tematu - jedyna Affka, którą uważam za ciekawy build, dający duże możliwości prowadzenia gry:

http://www.thecouncil.es/tcdecks/deck.p ... deck=40533

Jest to wersja aggro-control, z paroma niezłymi pomysłami. Brak w niej niestety najciekawszej nowej karty (i szalenie grywalnej) w affce - Etched Championa. Wstawiłbym przynajmniej dwie sztuki, ucinając jednego enforcera i jednego mastera.

Co nie zmienia faktu, że talia i tak składa się po Deedzie całkowicie. :hahaha:
 
Awatar użytkownika
avatar86
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 358
Rejestracja: sob paź 02, 2010 7:08 pm

Re: Tanie decki

wt lut 22, 2011 3:27 pm

Jak kontruje Thoughtcast - to znaczy, że nie umie grać.

Hmm byłem piewien że Fatal potrafi grać. :mrgreen:

Kubo w affinity za bardzo nie ma co kontrować jedyne co się opłaca to:
1 cranial
2 fling
3 master
4 Thoughtcast
Gizmoo pisze:
Ty zaś tracisz cenny slot.

Właśnie pokazałeś jak się upycha "cenne sloty" Vedalken Certarch :razz:
A granie w affce na 20 landach to już wogóle pomyłka na maxa.

Gizmoo pisze:
Brak w niej niestety najciekawszej nowej karty (i szalenie grywalnej) w affce - Etched Championa

Fakt robi nam gre.
Ostatnio zmieniony wt lut 22, 2011 3:31 pm przez avatar86, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Gizmoo
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1195
Rejestracja: sob mar 07, 2009 1:26 am

Tanie decki

wt lut 22, 2011 3:40 pm

avatar86 pisze:
Hmm byłem piewien że Fatal potrafi grać. :mrgreen:


No czasami też mam wątpliwości. Thoughtcasta prawie zawsze powinno się wpuszczać. Kontra winna iść w karty, które wygrywają grę - Cranial, fling - owszem. Master - STP, jak nie masz nic w stole - jest mniejszy od Goyfa i schodzi od Pridemagea.

avatar86 pisze:
Właśnie pokazałeś jak się upycha "cenne sloty" Vedalken Certarch :razz:


:shock: :shock: :shock:

Yyy?

1. Mana denial?

2. Tapowanie bardzo niebezpiecznego dla affki Maze of Ith?

3. Tapowanie kabanów pokroju Goyfów, Countryside Crushera, czy Rycerzyka?

MAŁO? :shock:

avatar86 pisze:
A granie w affce na 20 landach to już wogóle pomyłka na maxa.


Nie rozumiesz buildu. To wersja na spore mana denial. Wastelandy, wspomniani Cetarchowie, Tangle wire... To nie wyrzuć wszystko i zabij, ale wersja dla myślących.
 
Awatar użytkownika
avatar86
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 358
Rejestracja: sob paź 02, 2010 7:08 pm

Tanie decki

wt lut 22, 2011 3:56 pm

Gizmoo pisze:
Nie rozumiesz buildu. To wersja na spore mana denial. Wastelandy, wspomniani Cetarchowie, Tangle wire... To nie wyrzuć wszystko i zabij, ale wersja dla myślących.

Czy powinienem się poczuć obrażony twierdząc że jak gram na "wykładance" to nie myśle?
 
Awatar użytkownika
Specu
Moderator
Moderator
Posty: 3303
Rejestracja: sob maja 03, 2008 4:11 pm

Tanie decki

wt lut 22, 2011 3:57 pm

Gizmoo pisze:
Nie rozumiesz buildu. To wersja na spore mana denial. Wastelandy, wspomniani Cetarchowie, Tangle wire... To nie wyrzuć wszystko i zabij, ale wersja dla myślących.


Osobiście zrezygnowałbym nawet z Vault of Whisperna rzecz Portów.

Poza tym, rzeczywiście - ten build jest bardzo ciekawie zrobiony... aż potestuję

avatar86 pisze:
Właśnie pokazałeś jak się upycha "cenne sloty" Vedalken Certarch


Bardzo dobra karta i powiem szczerze - stopuje kabany, aczkolwiek gdzie Goyfy, Rycerze i inni naporowcy tam i point removal bądź spalenia. Ale z drugiej strony mniej w burna twarz i w Mastera :)
 
Awatar użytkownika
Gizmoo
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1195
Rejestracja: sob mar 07, 2009 1:26 am

Tanie decki

wt lut 22, 2011 4:24 pm

Specu pisze:
Osobiście zrezygnowałbym nawet z Vault of Whisperna rzecz Portów.


Tylko wtedy nie był by to już "tani deck" :D

Ale rozpiska IMO jest bardzo ciekawa. Jak w drugiej turze uda nam się wrzucić Tangle Wire - możemy pięknie opóźnić opa. Wrzucając Port - może być już totalny stall, ale VC może nie działać już tak sprawnie.

Co do Side - Moim zdaniem kompletnie zbędny jest Engineered Plague, bo szybsze mogą być jedynie gobliny. W ten slot prędzej próbował bym upchnąć Spell Pierce, albo Stifle - które rozwiązują problem koszmarnie karcących nas Explosivsów, bądź Deeda (ostatnio Ratchet Bomby też są widziane). No ewentualnie wrzucić jeszcze jedną Igłę. :spoko:

avatar86 pisze:
Czy powinienem się poczuć obrażony twierdząc że jak gram na "wykładance" to nie myśle?


Nie miałem zamiaru nikogo obrażać. "Wykładanka" nie jest kontrolna i jedyna umiejętność jakiej potrzebuję to rozkmina nad opening handem. Mulić, czy nie? Cały gameplan to szybkie wyłożenie i wciry. Nie ma w tym filozofii i finezji. Musimy liczyć, że oponent nie dobierze mass removalu i gra muzyka.

A i tak cała talia wykłada się praktycznie o sideowego Null Roda, bo nie działają wtedy nasze artefaktyczne landy, a naszego Craniala możemy wtedy schować głęboko w D.
 
Awatar użytkownika
avatar86
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 358
Rejestracja: sob paź 02, 2010 7:08 pm

Tanie decki

śr lut 23, 2011 11:10 pm

@Gizmoo żeby nie być gołosłownym postanowiłem przetestować soczewki w affce na wizzie. Tak jak pisałem wcześniej dobrze się sprawują. Potrafią nam dobrać darmowego myra,flinga,czy craniala. Może i nie jest to rewelacja ale mi się podoba jak opp myśli czy blokować żabe czy nie :spoko:
 
Awatar użytkownika
avatar86
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 358
Rejestracja: sob paź 02, 2010 7:08 pm

Tanie decki

wt kwie 12, 2011 9:53 pm

Ponieważ "znudziły" mi się moje dotychczasowe decki to Legacy (reaniamator,afinity,burn,) chciałem was poprosić o nakierowanie mnie na jakiś nowy archetyp który nie będzie drogi w złożeniu ok500zł, dostępność kart, deck na przyzwoitym poziomie.

Na deckchecku i TC deck jest ich masa. Nie jestem na tyle ogranym graczem żebym potrafił złożyć sam całkowicie deck do legacy więc zawszę się posiłkuję jakimś szablonem, ale tym razem chciał bym trafić w dziesiątkę z wyborem szkieletu. Nie wykluczone że fajnie by było przebudować moje dotychczasowe casualowe decki jak się da (zombie,rb discard, klark-myr,ponza, Cappucino, gw aggro....). Kart grywalnych mam sporo a jeszcze więcej mi brakuje więc nie chcę kupować wszystkiego co się może przydać bo musiał bym zarabiać X razy więcej.

Chodzi o to żeby złożyć coś co:
1 Jest do 500zł
2 dostępność kart w polsce
3 może powalczyć z archetypami z topa
4 nie ma skomplikowanej mana base(koszta)
5 wykorzysta mniej więcej to co już mam

Może znacie taki deck który mógł bym sobie sprawić. Chodzi mi o turniejowe legacy.
 
Awatar użytkownika
Specu
Moderator
Moderator
Posty: 3303
Rejestracja: sob maja 03, 2008 4:11 pm

Tanie decki

wt kwie 12, 2011 10:05 pm

Fajnym rozwiązaniem jest UR Fish. Typowe wytracanie z tempa przeciwnika kontrami, card advantage budowany przy pomocy drawu, Spellstutter Sprite oraz ninjutsu, do tego spalenia.

Kompozycja kolorystyczna sprzyja dobrym opcjom sideboardowym, a można trochę powalczyć cenowo.

typowe rozpiski wyglądają przeważnie tak:

Creatures (14):
4 Cloud of Faeries
4 Grim Lavamancer
2 Ninja of the Deep Hours
4 Spellstutter Sprite

Others (26):
4 Brainstorm
4 Counterspell
4 Daze
4 Fire // Ice
4 Force of Will - można zamieniać na inne twarde kontry, bądź wręcz LBolty
2 Sensei's Divining Top
2 Sword of Fire and Ice - w sumie dzidy stykają, więc można w to miejsce upchać coś innego.
2 Umezawa's Jitte

Lands (20):
2 Flooded Strand
8 Island
4 Mishra's Factory
2 Mountain
1 Polluted Delta
2 Steam Vents
1 Volcanic Island

Manabase jest troche drogawy, ale wszystko prócz Mishr da się spokojnie zastąpić. Idąc na kompromis można spokojnie zjechać z kosztów, a najdroższą kartą w decku będzie Lavamancer (20-25zł za sztukę), bo Dzidy chyba masz. Fetchy nie potrzebujesz za bardzo, bo mozna się w miarę dobrze wesprzeć filtrami i kompletem Steam Ventsów. Talia jest typowym Midrange, który obecnie jest lubianym tempem w Legacy. Gra się dość przyjemnie, ale trzeba trochę ogrania i rozkmin.
Ostatnio zmieniony wt kwie 12, 2011 10:07 pm przez Specu, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Gizmoo
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1195
Rejestracja: sob mar 07, 2009 1:26 am

Re: Tanie decki

śr kwie 13, 2011 1:44 am

Nie mogę się do końca zgodzić z przedmówcą.

Ponieważ sam grałem trochę tym deckiem powiem tak:

Po pierwsze - jest to talia wyjątkowo trudna w prowadzeniu. Trzeba mieć sporą znajomość archetypów i tak naprawdę grać tą talią niemal na pamięć. Tak na prawdę jest to nieco uboższa wersja UGr Tresholda. "Nieco" to może złe określenie. Raczej - mocno okrojona. Tresh, jest jednym z najtrudniejszych decków do prowadzenia. Oczywiście w rękach mistrza potrafi zdziałać cuda, ale ludzi skutecznie prowadzących tresha jest coraz mniej (Pasek grał tresholdem na ostatniej mobilizacji). Co widać po wynikach. UR Fisha ostatnio w ogóle nie ma w topach.

Po drugie - Manabase w podanej rozpisce jest wyjątkowo słaby. Bez playsetu Volcanic Island i sporej ilości fetchy (pod Lavamancera i do przetasowywania się po brainstormach) - nawet nie rozważać skutecznego prowadzenia gry. Wystarczy zerknąć na pierwszą z brzegu rozpiskę, która coś zrobiła:

http://www.thecouncil.es/tcdecks/deck.p ... deck=21181

Po trzecie - talia powstała już dawno i "creature quality" jest dzisiaj zupełnie inny. Deck ma ma wyjątkowo słabo jak wpuści w stół miśka pokroju Knigt of the Reliquary. Bo wiadomo - dzidą się go nie zdejmie i co turę będzie trzeba czymś chump-blokować by jakoś przeżyć. A bez dzidy - to kutamy miśkami o niskim powerze, licząc jednocześnie na podejście jakiegoś palenia.

Po czwarte - deck się składa po niekontrowalnym VF-ie. Dodatkowo - wpuszczenie explosivsów często kończy grę. Bez wastelandów ma wyjątkowo słabo ze wszystkimi loam-deckami, karcącymi Tabernaclem.

Po piąte - deck jest bardzo trudny w prowadzeniu. :razz:

Po szóste - nie widzę go w dzisiejszym meta, które tymczasowo ewoluowało w stronę aggro opartego na dużych kabanach wspartych sporą kontrolą.

Jaki deck mógłbym zatem polecić?

W przedziale do 500zł to w zasadzie zostało niewiele talii. Dredge, który jest specyficzny i albo siada w meta z ograniczonym gravehatem, albo... Nie siada wcale. Affka - która ma podobny problem, ale w nowej wersji nie jest tania bo gra na playsecie Tezzereta 2.0. Zostaje więc... Dragon Stompy. Deck jest stabilny, ale znów - manabase jest kosztowny i w naszym kraju naprawdę trudno skompletować Ancient Tomby i City of Traitors.

Najtańszym i jednocześnie najprostszym w złożeniu jest... Elfball. Talia jest tania jak barszcz (poza singlową Gaea's Cradle). Niestety - równie łatwo ją shejtować. Wystarczy Kanonistka, Arcane Laboratory, Chalice ustawiony na 1, lub odpowiednio szybko przepchnięty mass removal - i elfy się zwijają. Na chwilę obecną uważam, jednak że jest to bardzo przyjemny i skuteczny deck. Na poprzednim BOM Trials w Łodzi wszedł do Top 8 i muszę przyznać, że rozpiska była naprawdę świetna.

Gdybym miał wybierać talię w kategorii do 500zł - polecił bym elfballa. Ale masz sporo kart do GW Maverick. Owszem, talia potrzebuje fetchy i duali, ale resztę można niedrogo zebrać. Mystiki masz, więc problem najdroższej krity w talii odpada. * :spoko:

Ostatnią drogą jest Zoo. Duali nie ma dużo, fetche chyba masz, więc nie jest źle. W wersji Big grają wprawdzie Wastelandy, ale "małe" Zoo też da się sporo ugrać i w złożeniu nie jest specjalnie droga.

* Nie licząc Goyfów rzecz jasna,
Ostatnio zmieniony śr kwie 13, 2011 1:50 am przez Gizmoo, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Specu
Moderator
Moderator
Posty: 3303
Rejestracja: sob maja 03, 2008 4:11 pm

Tanie decki

śr kwie 13, 2011 8:08 am

Wybierając z dwóch talii: Dredge czy Elfball - wybrał mym Dredge. Dlaczego? Zazwyczaj gravehate jest rozwiązaniem sidowym (czasami singlowa bojuka pod rycerza), podczas gdy mass removal jest spotykany częściej. Fakt że wszystko zalezy od meta, ale w przypadku samej podatności na disrupt - dredge wypada po prostu lepiej.

W przypadku Dredge'a albo się trafi w meta i będzie top, albo drop po 2 grach. W przypadku Elfballa - wszystko zależy od poszczególnych MU, więc tutaj pojawiają się opcje sideboardowe, które w mono green są dość ograniczone (choć widziałem techowego Gaddocka na side). Dredge ma do przodu w 60-70% pierwszych gier. Idąc tym tropem, po wymianie kart można liczyć na to że przeciwnik będzie się mulił do dobrania hejtu na open hand, i nie będzie miał kontry na Terapię. Nawet jeśli ma, to można flashbackować Terapię z poświęceniem Impa, czy Tribe.
Ostatnio zmieniony śr kwie 13, 2011 8:21 am przez Specu, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Gizmoo
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1195
Rejestracja: sob mar 07, 2009 1:26 am

Re: Tanie decki

śr kwie 13, 2011 10:53 am

Jeżeli lubisz pasjans - Dredge. Osobiście uważam go za bardzo nudny deck, w którym jakakolwiek interakcja odbywa się po side - bouncowanie Gaddocka, czy gravehate'u. :huh:

Specu pisze:
więc tutaj pojawiają się opcje sideboardowe, które w mono green są dość ograniczone


Elfball gra mainowo na Birchlore Rangersach, które fiksują na każdy kolor many, więc można spokojnie dosplashować jakiś kolor. Kilka fetchy i dwa duale zwykle załatwiają problem splashu. Zwykle splashuje się dla czerwonego - po Grapeshot'a.

Poniżej rozpiska mono G z BOM Trials w Łodzi. Moje merfole dostały po pupici 2:0. :cry:

Elfball by Tomek Szadziul :

4 Wirewood Symbiote
4 Heritage Druid
4 Birchlore Rangers
4 Nettle Sentinel
4 Llanowar Elves
4 Elvish Visionary
3 Quirion Ranger
4 Fyndhorn Elves
3 Elvish Archdruid
1 Joraga Warcaller
1 Regal Force
1 Emrakul, the Aeons Torn
1 Ezuri, the Renegade Leader

4 Glimpse of Nature
4 Summoner's Pact

6 Forest
4 Verdant Catacombs
1 Gaea's Cradle
3 Misty Rainforest


Side:

3 Krosan Grip
1 Reverent Silence
4 Leyline of Lifeforce
4 Thorn of Ametyst
1 Caller of the Claw
1 Elvish Champion
1 Eldamri, lord of Leaves

Talia z hukiem weszła do TOP 8, gromiąc niemal wszystko na swojej drodze. Zabawna była moja gra. Po side mam w trzeciej turze dzidkę w stole + Cursecatchera. Będąc przekonany o swoim zwycięstwie equipuje miśka z zamiarem zdjęcia Symbiota. Atak (werble!)... Krosan Grip. :shock: :( :cry:

Tomek po side przerobił deck z combo-na aggro - wyrzucając całkowicie Glimpsy. Ja zaś nawtykałem po side trzy spellpierce'y, które martwe grzały mi łapę.

Deck na prawdę fajnie się kręci. Jeżeli wpuści się glimpsa, to jest to w zasadzie shake-hand. Oczywiście ma pod górkę z taliami kontrolnymi, no i Kanonistka w stole może bardzo łatwo powstrzymać wysyp elfiaków.

Kolejnym argumentem za Elfballem jest cena. Sam zestaw LED-ów do Dredga to wydatek około 130-140 złotych za sztukę. Trudno więc zmieścić się w 500zł. Bez LED-ów dredge za wolno się kręci.
Ostatnio zmieniony śr kwie 13, 2011 10:56 am przez Gizmoo, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
avatar86
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 358
Rejestracja: sob paź 02, 2010 7:08 pm

Tanie decki

czw kwie 14, 2011 8:45 pm

A więc:

Dredge odpada. Pomimo ze tak naprawdę drogie są w nim praktycznie LED-y to tak jak Gizmoo napisał ja również nie lubię dekców tego typu "pasjansa". Do tego często pada jak nie podejdą kluczowe karty. Jak mam grać z kimś na Wizzie kto prowadzi Dreadge to przepraszam i się rozłączam.

Elfball to fajna propozycja. Bez Glimpsów które kosztują majątek deck też coś ugra ale......przez to że cena ogólnie wychodzi mniej niż 500zł jest dobrą propozycją dla takich jak ja, a co za tym idzie dostępność kart (nawet tych po 0,5gr) jest zerowa. Przynajmniej u moich kluczowych traderów (największych raczej na Polskę) więc złożyć go nie jest tak łatwo. Deck z tego co widzę ma potencjał i faktyczni może być uciążliwy dla przeciwnika. Jak będę w stanie znaleźć do niego karty to na pewno wezmę go pod uwagę, ale na dzień dzisiejszy odpada bo oprócz Forestów nic do niego nie mam :razz:

Gizmoo pisze:
Zostaje więc... Dragon Stompy. Deck jest stabilny, ale znów - manabase jest kosztowny i w naszym kraju naprawdę trudno skompletować Ancient Tomby i City of Traitors.


Hmmmm......przewertowałem trochę stronek na jego temat i o dziwo deck średnio zajmuję połowe stawki czyli przy dobrych wiatrach wejdę z nim do TOP8 (przy bardzo dobrych wiatrach). Cena nie poraża i dostępność kart wspaniała. Mana Base fakt droga i u nas nie dostępna więc trzeba było by zamawiać z USA. Ale jakoś można ją zastąpić (mana akceleracja pokroju Seething Song ) moxami,petalami......Ale co mnie dziwi to deck wincondition który mamy tylko jeden. NAPÓR "dziwnymi" stworkami.

Po pierwsze koszt wystawienia czegokolwiek to średnio 2:r: - 3:r:

Po drugie kiedyś kupiłem komplet Arc-Slogger i do tej pory nie widzę w karcie która usuwa nam na początku 1/6 biblioteki potencjału.

Po trzecie może się nie znam ale krit typu Gathan Raiders to straszna lipa przeważnie mamy coś na ręce.

Po czwarte Rakdos Pit Dragon teo typa to już wogóle nie rozumiem co w nim jest takiego fajnego.

Może po prostu tak mi się wydaję bo nigdy nie maiłem z tym tekiem do czynienia ale ogólnie wygląda mi podejrzanie cienko. Reszta kart to fajne "przeszkadzajki" i coś `ala kontrolka w kolorze RED. Deck zmyślny ale nie do końca przekonuje mnie do swojego działania, ale na pewno wezmę go mocno pod uwagę przy wyborze nowego deczywa.

Mi natomiast w oko wpadły jeszcze 2 typy z których mam większość kart a resztę idzie jakoś zamówić. A są to: Mono B discard

Maindeck:
Creatures (2):
2 Nezumi Shortfang // Stabwhisker the Odious

Others (39):
4 Bottomless Pit
3 Cursed Scroll
4 Dark Ritual
4 Ensnaring Bridge
3 Funeral Charm
4 Hymn to Tourach
3 Infernal Tutor
2 Null Brooch
4 Smallpox
4 The Rack
4 Wrench Mind

Lands (19):
2 Cabal Pit
17 Swamp

i drugi to POX

Maindeck:
Creatures (12):
4 Bloodghast
4 Nihilith
4 Tombstalker

Others (30):
4 Chrome Mox
2 Duress
4 Ghastly Demise
4 Hymn to Tourach
4 Innocent Blood
4 Mishra's Bauble
4 Pox
4 Smallpox

Lands (18):
1 Bloodstained Mire
2 Polluted Delta
1 Snow-Covered Swamp
10 Swamp
2 Verdant Catacombs
2 Wasteland

No i na koniec oczywiście jest brany pod uwagę ZOO do którego brakuję mi tylko Duali,Goyfy,rycerzyki i fetche.... czyli generalnie wszystkiego co tworzy ten deck by grał :mrgreen: Mogę również złożyć coś swojego `ala Casual i powkładać jakieś dobre syty które mam nadzieję zrobią grę, ale jak to już Kuba przerabiał nie zawsze ma to sens. Może coś jeszcze wam wpadnie w oko i podzielicie się tym po weekendzie. :help:
 
Awatar użytkownika
27383
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3267
Rejestracja: śr sie 01, 2007 5:44 pm

Tanie decki

czw kwie 14, 2011 9:14 pm

Przynajmniej u moich kluczowych traderów (największych raczej na Polskę)

Za to masa ludzi ma kartoniki do Elfów po klaserach. Gdybym miał hajs, to bym złożył, bo z kartonikami nie miałbym problemu (no musiałbym się przekopać przez tony crapu :P ).

Nie graj Mono B jeśli chcesz deck turniejowy.

Co do Reda, teraz wymiata tam Lord of Shatterskull Pass, atakujemy za 6 w drugiej. Fajnym wyjściem wydaje się być też Koth :)


Polecam pozbierać trochę kaski i złożyć porządny deck. Mi najfajniej grało się Zoo, po turboobsysie na MP side evencie (0-2, w tym przegrana z RDW i Merfolami, dwoma najlepszymi mu :D ) pograłem trochę tym deckiem, podtechowałem i się nauczyłem grać jako-tako, moim zdaniem najprzyjemniejszy deck w Legacy. Ale Merfole są również spoko :)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości