Hugin pisze:Czy zwróciliście uwagę na bardzo szybki rozwój łączności nadświetlnej?
Ano faktycznie-ale wojna nawet w RL wymusza szybki rozwój
Hugin pisze:W 1903 PD prędkość alfabetu morsa a w 1920 PD możliwość kierowania rakietami
A wszystko się zaczęło od dwukrotnego "rozbłysku " napędu HMS Fearless opowiadaniu mistrza Timothy'ego Zahn'a
"Za jednym zamachem" w tomiku "W służbie miecza"
Timothy Zahn pisze:Rafe i kątem oka dostrzegł dziwny rozbłysk napędu HMS Fearless.
Spojrzał uważnie na ekran i dostrzegł go ponownie - zupełnie jakby węzły przez moment miały więcej niż zwykle energii.
Albo jakby coś im przeszkadzało w normalnym funkcjonowaniu.
...
Hemphill zaś ...wróciła do raportu.
...
A być może także udało się osiągnąć i trzeci cel, choć w sposób pośredni i długofalowy. Chodziło o sztuczkę, której użyła Harrington, by poinformować kapitana Neue Bayern o znalezieniu poszukiwanego okrętu poprzez sygnalizowanie mocą napędu.
...
W połączeniu z dużym ryzykiem wykrycia mimo wszystko nie była to taktyka, którą można by stosować standardowo, i nie o to chodziło. Istotne było to, że Harrington użyła fal grawitacyjnych jako źródła łączności.
A impulsy grawitacyjne poruszały się z prędkością większą od prędkości światła, co dawało prawie natychmiastowy środek łączności...
Owszem, w takiej postaci byłyby odbieralne przez każdego, ale gdyby wysyłać je kierunkowo i gdyby źródłem energii było coś małego, jak na przykład nowej generacji reaktor czy nowe, testowane już węzły beta... gdyby dodać do tego nadprzewodniki opracowane dla nowych sond zwiadowczych...
To rzeczywiście mogłaby być trzecia korzyść...
Sięgnęła po elektrokartę z kopią raportu Harrington i zaczęła raz jeszcze uważnie go czytać.
Myślicie że to Zahn wymyślił tą łączność czy tylko się wplótł w już istniejące wątki? Nie szukałem oryginalnych dat powstania tego opowiadania i tomów Webera gdzie wzmiankowano o Ghost Riderze
Hugin pisze:i jeśli się nie mylę to odnoszę wrażenie że też przesyłanie obrazu w czasie rzeczywistym.
Tego akurat pewien nie jestem - wertuję ostatnie tomiszcza - skłaniam się raczej do tezy że przyspieszenie łączności daje taki przekaz informacji że komputery taktyczne na podstawie tych danych np. z sond potrafią wygenerować spójny obraz taktyczny. Natomiast uparcie szukam "identyfikacji wizualnej" za pomocą nadajników grawitacyjnych