Zawsze w fantastyce zwłaszcza o podłożu naukowo-technicznym fascynowała mnie "teoria" działania urządzeń w danym świecie. A ponieważ nie jestem mocny w fizyce, przyjmowałem wyjaśnienia autora lub postaci, wraz z "dobrodziejstwem inwentarza".
Czy ktoś z następców Einsteina mógłby nieco zweryfikować te teorie np.ekrany,żagle Warshawskiej,nadprzestrzeń i jej "pasma", wormhole itp... to wszystko to podstawa funkcjonowania świata Honor i bez tego raczej by sobie nie polatała...i trzeba by wracać do "naszych" drednotów i innych "kocich pancerników"